Rider Opublikowano 16 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2004 Sprawa wyglada nastepujaco : gram sobie normalnie (zazwyczaj na sluchawkach) ale tym razem na kolumnach. Glosnosc ponizej polowy - mniej wiecej 3.5 na skali pokretla. W pewnym momencie w jednego glosnika zaczyna wydobywac sie buczenie. No to ja odrazu Power Off. Diagnoza : gra tylko jeden kanal. Obydwa sa zabezpieczone bezpiecznikami. Jednak zaden z bezpiecznikow nie jest przepalony. Mam wiec pytanie : co moglo pasc w mym wzmacniaczu i ew. jak to naprawic ? Gra tylko 1 kanal. Acha i jeszcze jedno - w momencie gdy to sie stalo - wzmacniacz byl tak nagrzany ze az pazyl. Dodam jeszcze ze glosniki sa podlaczone prawdlowe - 8 Ohm podczas dy wzmcniacz moze obslugiwac glosniki od 4 do 16 Ohm. Moc wzmacniacza ok. 80 Wat na kanal. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n0rbi Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2004 kondensatory nie sa wylane ? rezystory nie spalone nigdzie ? sciezki nie poupalane ? zimnych lutow nie ma ? kabelek gdzies nie odpadl ? jak nie to zostaje posprawdzanie multimetrem wszystkich polprzewodnikow (diody i tranzystory) - ale jak to robic to moze nie bede opiwywal tylko ktos inny opisze (jak nie bedzie chetnego to moge napisac, ale nie obiecuje ze ktos cos z tego zrozumie :) ) (a ze spalonym wzmakiem mam doswiadczenia bo ostatnio zjaralem koncowke mocy w mojej unitrze, a potem jeszcze poszedl przedwzmacniacz :] ale ten to juz tak sam z siebie :] ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2004 sproboj zamienic bezpieczniki u mnie oba wygladaly na dobre a jeden byl spalony :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lechoo Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Jak buczał głośnik to poszła na niego składowa stała, prawdopodobnie uszkodziła się końcówka mocy, a dokładniej jeden z tranzystorów mocy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japa Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Jeżeli przy niewielkim obciążeniu poleciała ci końcówka mocy, a dokładniej jeden tranzystor, to przy naprawie warto sprawdzic czy wzmacniacz nie wzbudza sie na w.cz. . Powoduje to przegrzewanie się końcówki mocy i niestety pad tranzystorów :( Miałem podobna sytuację u siebie. Dopiero wyeliminowanie w.cz. w końcówce rozwiazało problem padajacych kilkakrotnie tranzystorów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n0rbi Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Sierpnia 2004 Hmm powodem przegrzewania sie tranzystorow moze tez byc niewyregulowanie pradu spoczynkowego :) ja tak mialem, i sie jeden kanal niemilosniernie grzal, teraz mniej wiecej to wyregulowalem i jest git :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Ok - Dzieki wszystkim za pomoc. A jest moze ktos z wroclawia kto podjalby sie naprawy za mozliwie tanie pieniadze ;) ? Lub tez jakis godny polecenia warsztat ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasrz !!! Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2004 a może jack (czyt. dżek :) ) wysunął ci sie z kompa :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2004 a może jack (czyt. dżek :) ) wysunął ci sie z kompa :) Rozumiem ze to ma byc zart :roll: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lukasrz !!! Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2004 a może jack (czyt. dżek :) ) wysunął ci sie z kompa :) Rozumiem ze to ma byc zart :roll: czemu :) mialem takie przypadki :) sprawdz kable :D albo zwarcie na jacku :) sygn -masa :] posprawdzaj :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rider Opublikowano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2004 a może jack (czyt. dżek :) ) wysunął ci sie z kompa :) Rozumiem ze to ma byc zart :roll: czemu :) mialem takie przypadki :) sprawdz kable :D albo zwarcie na jacku :) sygn -masa :] posprawdzaj :D Sprawdzilem juz to na samym poczatku :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kwazor Opublikowano 29 Sierpnia 2004 Zgłoś Opublikowano 29 Sierpnia 2004 Jak buczał głośnik to poszła na niego składowa stała, prawdopodobnie uszkodziła się końcówka mocy, a dokładniej jeden z tranzystorów mocy. He he a własnie ze nie po poleciał mostek Graetza(prostownik) (50 HZ to buczy) a jak by poszedł jeden tranzystor to bedzie grac dalej ale nie bedzie połowki (dolnej albo górnej) sinusoidy wtedy dzwiek trzeszczy. Tylko zastanawia mnie ta wysoka temp. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...