[problem] Athlon 2400+ & ASRock k7s8x r3.0

[_slay_]

No wiec problem dotyczy :

 

ostatnio zakupilem sobie plytke glowna ASRock k7s8x r3.0, pamiec RAM DDR-400mhz 256mb oraz procek Athlon XP 2400+. Wszystko wsadzilem do kompa, i tu pojawia sie problem. Przy uruchamianiu nic nie widac :(. Na monitorze nic sie nie pojawia, caly czas czarno. Mam karte graficzna Diamond Viper v770 taktowana napieciem 3.3V, wiem ze plyta obsluguje napiecie na AGP 1.5V, ale z tego co czytalem to komp powinien sie uruchomic :? . Potem pomyslalem nad zasilaczem, mam 230W, byc moze nie wystarcza. Moja cala konfiguracja kompa to :

 

ASRock k7s8x r3.0

Athlon XP 2400+

RAM 256mb DDR-400mhz

Diamond Viper v770 32mb

SoundBlaster 128 PCI

HDD 40GB 5200RPM

Karta sieciowa Realtek (ta standardowa :wink: )

CDRW 40x16x48x

Zasilacz 230W (jakis noname)

 

W czym problem????????????????????? Karta graficzna czy zasilacz??????

[Złoty]

Może pamięć mnie zawdzi, ale już chyba ktoś tak zrobił i szlag trafił płytę. Przeczytaj uważnie instrukcję obsługi. Zdaje się, że na stronie bodajże 6 było tam wyraźnie napisane, że nie można na nią wkładać kart graficznych pracujących przy napięciu 3,3V. Obyś miał więcej szczęścia...

[_slay_]

Wiem wiem ze jest napisane ze nie mozna wkladac kart na napiecie 3.3V...duzo osob korzysta z GF2 MX 400 a nawet z Rivy TNT2 na tej plycie glownej, co prawda srednio po pol roku plyta zaczyna szwankowac, ale jestem ciekaw czy nie ma problemu z zasilaczem :?

 

//edit

 

zauwazylem tez ze po uruchomieniu kompa z nowym hardware'm, ale nie instalujac zadnej karty graficznej, z pc speakera slychac na poczatku 8 krotkich pipniec, potem przerwa i kolejne 2-3 pipniecia, potem juz cisza...tak byc powinno???? reszta wydaje sie byc good, dysk niby pracuje, ale nie mam jak sprawdzic reszty bo nie mam odpowiedniej karty graficznej :?