AK47 Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 Uff, myślałem, że mnie szlag trafi. Postanowiłem troszkę zmodyfikować zapięcie bloku ABADON na moim fx 5700. Chyba każdy wie, jak wygląda GPU tej karty: Ponieważ bloczek kiwał się na wszystkie strony(mały rdzeń), postanowiłem coś z tym zrobić. W każdym rogu na spodzie bloku przykleiłem po 1 gumowej podkładzeczce o grubości minimalnie mniejszej niż rdzeń. Zamontowałem blok i okazało się, że teraz wszystko jest w porzo, blok siedzi sztywno. Ale że zachciało mi się przesmarować jeszcze rdzeń arctic silverem, zdjąłem blok , posmarowałem i zacząłem zakładanie bloku.Akurat chciałem szybko wejść na net(GG) więc się pospieszyłem) I zaczęło się PIEKŁO!! Minimalnie przesunięcy blok zahcaczył przyklejoną gumką i te maleńkie kondensatorki SMD!!!!! Jeden odpadł, drugi został "przeorany w pół"!!!! Pomyślałem, że może da się naprawić, wystarczy przylutować itp. Niestety SMD zniknął w obudowie kompa i już go nie znalazłem. Włożyłem kartę z zamontowanym blokiem do kompa(nie mogłem trafić w AGP, bo ręka mi drgała). Uruchamiam i KUPA, brak sygnału na monit! Już rozpłakany spostrzegłem, że wtyczka VGA nie jest włożona. Włożyłem i odpaliłem ... ufff, działa. Narazie wszystko jest OK. NIe wiem jak dalej. To co napisałem ma być przestrogą dla tych, którzy zbyt mocno wierzą we własne umiejętności oraz dla tych, którzy montują coś do kompa w pośpiechu i chcą jak najszybciej zobaczyć, jak to coś działa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bartool Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 "gdzie sie czlowiek spieszy tam sie diabel cieszy" :P jak teraz jest ok to raczej masz duzego farta ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiu15go Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 i po co się śpieszyłeś twoja wina ja jak coś robie to nigdzie się nie śpiesze wszystko inne może zaczekać i robie wszystko dokładnie a nie na łapu capu :lol: A jeszcze jedno cud że ta karta działa :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kowal_ Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 A ten FX nie ma tej osłonki ?? Zdjąłeś ją czy fabrycznie nie ma ?? To sie chyba heatspreader nazywało ale już nie pamiętam :wink: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AK47 Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 A ten FX nie ma tej osłonki ?? Zdjąłeś ją czy fabrycznie nie ma ?? To sie chyba heatspreader nazywało ale już nie pamiętam :wink: nie niestety fabrycznie nie było osłonki. Jak pierwszy raz zobaczyłem gpu, to się strasznie zdenerwowalem, bo wiedziałem czym grozi tak prosta czynność jak zakładanie coolera. Na razie grałem kilka minut w Gunmetal i wszystko gra i buczy. Całe sszczęście bo komp NIE jest mój tylko brata. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chaos Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 kolega zobie tak zaorał r9500@9700pro chcial zdjac tem metalowy pierscien z jądra .. i jak zajechal nozem po jadrze to poszlo kilak tych kondziorów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiu15go Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 kolega zobie tak zaorał r9500@9700pro chcial zdjac tem metalowy pierscien z jądra .. i jak zajechal nozem po jadrze to poszlo kilak tych kondziorów i oczywiście karta niedziałała myśle że tą co ma kolega ma też padnie bo producent nie dał sobie tych oporników ,rezystorków itp. tak sobie Chaos - ten kolega nie mógł przylutować oporników ,rezystorków itp co mu odpadły :?: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 Moglby (to ja ;[) gdyby umial.. one maja 1mm dlugosci!! Moj grot od lutownicy jest tego samego rozmiaru. A nozki tych czesci sa jeszcze mniejsze, wiec nie ma mowy o czyms takim, pozatym IMHO stopilyby sie, do takich czesci raczej uzywa sie slabszych lutownic (pod wzgledem mocy). Do tego trzeba bardziej specjalistycznego sprzetu niz lutownica za 6zl :) Karty jeszcze od wtedy nie wkladalem do kompa, wiec nawet nie wiem czy dziala :) PS. to byly kondensatory a nie rezystory, bez rezystorow karta napewno nie zadziala, bez kondziolkow ponoc sa szanse, tak gdzies kiedys czytalem, ze one nie maja az takiego duzego znaczenia elektrycznego jak rezystory, co by zreszta tlumaczylo czemu zalozycielowi topicu karta dziala (zobaczymy jak dlugo ;]), moze i ja sie skusze, zeby w koncu swoja sprawdzic.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Misiu15go Napisano 21 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 21 Sierpnia 2004 Moglby (to ja ;[) gdyby umial.. one maja 1mm dlugosci!! Moj grot od lutownicy jest tego samego rozmiaru. A nozki tych czesci sa jeszcze mniejsze, wiec nie ma mowy o czyms takim, pozatym IMHO stopilyby sie, do takich czesci raczej uzywa sie slabszych lutownic (pod wzgledem mocy). Do tego trzeba bardziej specjalistycznego sprzetu niz lutownica za 6zl :) Karty jeszcze od wtedy nie wkladalem do kompa, wiec nawet nie wiem czy dziala :) PS. to byly kondensatory a nie rezystory, bez rezystorow karta napewno nie zadziala, bez kondziolkow ponoc sa szanse, tak gdzies kiedys czytalem, ze one nie maja az takiego duzego znaczenia elektrycznego jak rezystory, co by zreszta tlumaczylo czemu zalozycielowi topicu karta dziala (zobaczymy jak dlugo ;]), moze i ja sie skusze, zeby w koncu swoja sprawdzic.. ty masz te wszystkie kondensatory wszystkie takie same czy óżne kolory jak nie masz dobrego sprzętu to radze zakupić http://sklep.avt.com.pl/go/_info/?id=8530 ja kupiłem w laro i zapłaciłem 15zł drożej naciągacze :evil: ale lutownica imo super więc polecam lutowałem takie dławiki na epox moim więc nie było większego problemu. Na jakiej karcie teaz jedziesz, może bym ci spróbował polutować to a ty być mi wysłał karte jeśli chcesz, chyba że wolisz sam lub ci na tej karcie nie zależy. Mój gg to 2201984 jak by co to się odezwij pozdro :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
[cahe] Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 Mi takze przy nakladaniu pasty sie troszke reka omsknela i jeden z kondziorkow dookola jaderka 9600Pro sie wylamal z szeregu :P. Na szczescie 2 miesiace juz karta chodzi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
powerled Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 i oczywiście karta niedziałała myśle że tą co ma kolega ma też padnie bo producent nie dał sobie tych oporników ,rezystorków itp. tak sobie Chaos - ten kolega nie mógł przylutować oporników ,rezystorków itp co mu odpadły :?: Eee no nie straszcie chłopaka! Te kondensatory wiszą po prostu na zasilaniu - ich zadaniem jest zminimalizować efekty indukcyjności ścieżek przy szybkich zmianach poboru prądu co jest normalką w układach cyfrowych. Z tegoż powodu montowane są bezpośrednio na chipie - po prostu bliżej się już nie da (najkrótsze połączenia) i w dodatku producent płytki nie musi się aż tak gimnastykować. Jeden to nie tragedia więc nie przejmowałbym się tym aż tak bardzo. Sumaryczna pojemność tych kondensatorów i tak z reguły jest trochę na zapas na wypadek gdyby zasilanie było zaszumione (przez np. przeciążony bądź badziewny zasilacz). Jeśli działa i jest stable to raczej tak zostanie więc AK47 - wyluzuj się 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RaVeN155 Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 Wlasnie, jak bys uwalil rezystorek to tak jakbys przecial jakas sciezke a uwalenie kondensatora to tylko zdestabilizowanie napiec a ze po drodze jest ich dosc troche to rozwalenie jednego nie zawsze konczy sie utrata karty. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AK47 Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 i oczywiście karta niedziałała myśle że tą co ma kolega ma też padnie bo producent nie dał sobie tych oporników ,rezystorków itp. tak sobie Chaos - ten kolega nie mógł przylutować oporników ,rezystorków itp co mu odpadły :?: Eee no nie straszcie chłopaka! Te kondensatory wiszą po prostu na zasilaniu - ich zadaniem jest zminimalizować efekty indukcyjności ścieżek przy szybkich zmianach poboru prądu co jest normalką w układach cyfrowych. Z tegoż powodu montowane są bezpośrednio na chipie - po prostu bliżej się już nie da (najkrótsze połączenia) i w dodatku producent płytki nie musi się aż tak gimnastykować. Jeden to nie tragedia więc nie przejmowałbym się tym aż tak bardzo. Sumaryczna pojemność tych kondensatorów i tak z reguły jest trochę na zapas na wypadek gdyby zasilanie było zaszumione (przez np. przeciążony bądź badziewny zasilacz). Jeśli działa i jest stable to raczej tak zostanie więc AK47 - wyluzuj się 8) Już się trochę wyluzowałem :) Dzisiaj jeszcze raz zdjąłem blok, poprawiłem te cholerne gumki i przyjrzałem się dokładnie Gpu. Okazało się, że uszkodzeniu uległ tylko 1 kondensatorek. Po prostu na chipie jest wiele pustych miejsc, w których mogłyby być zamontowane kondziołki, a ich po prostu nie ma. A ja z przerażenia zapomniałem o tym i myślałem, że uwaliły się dwa kond. Karta narazie lata bez problemu, grałem 3 godziny w Bonda(jakiś nightfire), potem w nfs underground i nie było problemu. Mam nadzieję, że karta podziała mi jeszcze 4 miechy - na święta kupię inną, a tą sprzedam na allegro :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 Wlasnie, jak bys uwalil rezystorek to tak jakbys przecial jakas sciezke a uwalenie kondensatora to tylko zdestabilizowanie napiec a ze po drodze jest ich dosc troche to rozwalenie jednego nie zawsze konczy sie utrata karty.A jak brakuje pieciu? :D Ale loozik, czesci bede mial przylutowane, w tym tygodniu wysylam karte do znajomego i mam nadzieje, ze bedzie Radeon Ressurection ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...
dlugi_a Napisano 22 Sierpnia 2004 Zgłoś Napisano 22 Sierpnia 2004 a nie probowaliscie uzyc lakieru przewodzacego prad? jak sie ostro zaleje caly bok elementu smd to nie powinno byc wiekszych oporow na polaczeniu imo chyba lepiej polaczyc kondziory lakierem niz wcale ich nie zakladac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach More sharing options...