Norton Ghost -> Klon systemu

[Adasi]

Dzis kupilem sobie nowy dysk (Hitachi 7k250 160GB na ATA) i chcialem ze starego (Barracuda V 7200rpm ATA 80GB) przerzucic sobie system itp. W NSW2003 wybralem opcje klonowania systemu, wszystko elegancko sobie przerzuca i niby jest dobrze. Po tym jak juz wszystko mam skopiowane probuje odpalić system z nowego dysku i tu sie pojawia problem. Windows sie ładuje i staje w tym momencie gdy powinien się pojawić napis "zapraszamy" (pojawia sie tylko to male logo windowsa i wisi). Nie jest to typowa zwiecha, tz moge sobie ruszac myszka ale ekran stoi.

 

Systemy plików się zgadzają. NTFS->NTFS

 

Miał ktoś coś takiego? Jak rozwiązać ten problem?

[opentany]

od nowa winde trzeba zrobic, :)

[Adasi]

od nowa winde trzeba zrobic, :)

Jestem mocno wnewiony i prosze bez takich idiotycznych uwag. Napewno da sie przenieść bo jakos innym sie udaje...

[toms]

No tylo z ghostem to tak bywa, ze raz sie uda a raz nie. Tez tak mialem i po prostu od poczatku zainstalowalem. Sprobuj jakis inny program do robienia obrazow.

[Adasi]

Juz problem nieaktualny bo sie wkur tego i zrobilem sysa od nowa. Kurde ale dlaczego nie moglem walnac klona ?

[Dimek]

Juz problem nieaktualny bo sie wkur tego i zrobilem sysa od nowa. Kurde ale dlaczego nie moglem walnac klona ?

A teraz mozesz :?:

[Adasi]

Juz problem nieaktualny bo sie wkur tego i zrobilem sysa od nowa. Kurde ale dlaczego nie moglem walnac klona ?

A teraz mozesz :?:

Nie wiem, nie probowalem jeszcze na nowym sysie.

[Dimek]

Juz problem nieaktualny bo sie wkur tego i zrobilem sysa od nowa. Kurde ale dlaczego nie moglem walnac klona ?

A teraz mozesz :?:

Nie wiem, nie probowalem jeszcze na nowym sysie.

No to sprobuj - przynajmniej cos juz bedziesz wiedzial :idea:

[Adasi]

Juz problem nieaktualny bo sie wkur tego i zrobilem sysa od nowa. Kurde ale dlaczego nie moglem walnac klona ?

A teraz mozesz :?:

Nie wiem, nie probowalem jeszcze na nowym sysie.

No to sprobuj - przynajmniej cos juz bedziesz wiedzial :idea:

Dzis lub jutro bo wrocilem do domu doslownie 2h temu z wyprawy na ryby i jestem wykonczony...