problem

[gaurii]

mam mały problem. wyłączyłem komputer, i uruchamiając go ponownie wyskoczył mi błąd - coś w rodzaju nie ma jakiegoś pliku, lub plik xxx.xx jest uszkodzony. uruchom ponownie instalatora windows.

windows nie chce się zainstalować. nawet po usunięciu starego windowsa, i formacie dysku "c". a po skanowaniu dysku (przed instalacją windowsa) po wciśnięciu "enter" celem dalszej instalacji, instalator wychodzi mi do dosa, i wyskakuje mi taki błąd (żaden niebieski ekran).

 

STANDARD MODE:FAULT OUTSIDE OF MS-DOS EXTENDER

EC=0000 CS=0367 IP=47D0 AX=0000 BX=0367 CX=FFB4 DX=0367

SI=2ABA DI=7320 BP=0FB0 DS=036F ES=035F SS=027F SP=0F94 :?:

[DJ]

no albo bad sectory na dysku albo plytka instalacyjna jest walnieta

[que_pasa]

spróbuj zrobić tak:

1. odpal kompa z dyskietki startowej i wybierz opcje z obsługą CD-ROM

2. przełącz się w dosie na CD-ROM

3. wejdź do katalogo WIN98 i napisz setupcor.exe

 

w laptopach coś takiego często się zdarza i zazwyczaj pomaga

 

jak to nie pomoże to sprawdź płytke instalatora a na końcu zabierz się za reanimacje dysku twardego

(sprzawdź jeszcze czy w biosie detekcja virusów jest wyłączona)

[mlody_maniak]

a jak i to nie pomoze usuń partycje i zaloz od nowa u mnie kiedyś tez tak bylo instalator wieszal sie na 10%a plytka byla dobra po zalozeniu nowych partycji zainstalowal sie bez problemu

[mrtnt]

Usunięcie partycji może być dobrym rozwiązaniem, być może po prostu masz wirusa a samo formatowanie nie zawsze usuwa wirusa

[kiero1]

Miałem podobny problem, i zdjąłem wszystkie partycje.Pomogło :D :D :D