Wieści z allegro

[tomasir]

 

To zapuść na godzinkę w upalny dzień cpuburna to  zobacysz ile tak naprawdę ma ten twój xp stopni bo w te 38 stopni jakosnie chce mi się wierzyć (chyba że to spoczynek...)

a po co sztucznie podwyzszac temp. do nierealnych rozmiarow, skoro na normalnych aplikacjach nigdy nie osiagniesz takiej temp. jak przy tym programie wiec po co go odpalac - stykna zwykle programy do podgrzewania procka np CPU SabilityTest z opcja "warming only"

Po to tylko by innym nie zaśmiecał głowy że to chłodzenei co ma to jest idealne. Musi być jakiś sposób porównania nieprawdaż???

Bo jak pamiętam to ktoś testował z forum to chłodzenie i wyszło że temp. dopiero się ustabilizowała przy ok. 48 stopniach.

No i po to też że masz pewnośćże jak wytrzymał procek burna przez 1H żę nic nie będzie w stanie go wywalić...(chyba że radio zdejmiemy :D )

[benek]

Po to tylko by innym nie zaśmiecał głowy że to chłodzenei co ma to jest idealne. Musi być jakiś sposób porównania nieprawdaż???...

ja mysle ze "Gostek" najpierw powinien sprawdzic czy czujnik temp. dobrze przylega do procka albo najlepiej mierzyc temp jakims termometrem zewnetrzym tylko bardzo precyzyjnym - bo programy do odczytu temp sa po prostu GLUPIE i KLAMIA :(

[Makonar]

Ja twierdze to co powyżej, mając za sobą poparcie posiadacza tego zestawu, który na swoim Athlonie 1700+ ma te same temperatury co na Titanie D5TB... 30 zł a 100zł, + kłopotliwość instalacj WC, zwiększone (niż przy AC) ryzyko z<span style="color:red;">[ciach!]</span>ia komputera, wielkość zestawu (kilka metrów rurek czy 7 cm kabelek zasilający?) że jużo wielkim akwarium z wodą nie wspomnę.

 

12 db? jakie to ma znaczenie! Przecież na Karcie graficznej i na zasilaczu też sie kręci coś, a dam głowe, że większość ludzi ma tak jak ja, zasilacz z niezłym starzem, i dwa razy głośniejszy wiatrak, niż NOWY i CICHUTKI zasilacz za grubą forse. Do tego karta graficzna, która sama spokojnie miewa 25-35 (a nawet 40) db i chipset, a jak ktoś moduje to i pewnie ma wiecej wiatraków, choćby na dyskach, a więc super ciszy nie słychać, bo zagłuszają ją inne urządzenia.

 

Poza tym, kogo my tu oszukujemy? Kto kupuje zestaw WC? Początkujący użytkownik??? Nie rozmieszajcie mnie, tekstami, że na początek wystarczy, bo na początek to wystarczy cokolwiek, a jak ktoś poważnie myśli o chłodzeniu (bo ten zestaw do poważnego sie nie nadaje) to kupuje porządny zestaw, albo jeszcze lepiej sam go sobie składa...

 

Poza tym, ta dyskusja była już kilkakrotnie, więc nie będę się powtarzał po 100 razy przytaczając te same argumenty, jak ktoś chce sie kłócić, to niech odszuka najpierw starszą dyskusje...

[benek]

Poza tym, kogo my tu oszukujemy? Kto kupuje zestaw WC? Początkujący użytkownik??? Nie rozmieszajcie mnie, tekstami, że na początek wystarczy, ...

pijesz do mojej wypowiedzi - chodizlo mi ze na poczatek przygody z W/C to ten zestaw wystarczy - nie kazdy ma duzo kasy zeby kupic cos lepszego lub duzo czasu zeby robic - moze tez nie miec zdolnosci manualnych i po prostu wie ze nie zrobi lepszego, chociaz bardzo by sie staral :!:

i co przez to ma byc skazny na aluminiwego V7 za podobna cene a o mniejszej skutecznosci - LOL :lol:

[Makonar]

No to sam żeś sie zabił argumentami :))

 

Przecież, chyba jak na początek przygody z WC, to ten zestaw się w ogóle nie nadaje, bo patrząc na słąbe wyniki, każdy sie może zrazić do WC, i potem będzie taki rozpowiadał, że WC to szajs i nie warto montować, bo na AC te same rezultaty i taniej... i nie wytłumaczysz mu, że prawda wygląda inaczej.

 

Jak dla mnie, każdy kto chce zacząć przygodę z WC, a nie ma pieniędzy to nie powinien się za to brać. Lepiej po kawałku miesiącami kompletować dobry zestaw niż zamontować sobie w kompie badziewie.

 

A jeżeli ktoś się nie zna, nie ma zdolności manualnych, to montowania WC mu w ogóle nie polecam, bo prędzej sobie zrobi akwarium z komputera niż zamontuje chłodzenie!

 

Powtarzam WC, jest świetnym sposobem na wydajne chłodzenie, ale trzeba do niego podejść profesjonalnie i z głową, a nie łapać sie na promocej w "supermarkecie", bo jednak jeżeli chodzi o komputery to co bardzo tanie (w przypadku komponentów) zwykle jest niewydajne.

 

No i jeszcze, do czego nam ten zestaw potrzebny? Do chłodzenia? Za 30zł Titan daje to samo. Do ciszy? Zalmany, Volcano i pare innych mają regulację obrotów, tak ze ich praktycznie nie słychać, a na rynku jest pełno średnio-drogich coolerów, które spokojnie mają 15-24 db, i oferują tą samą ciszę za pół ceny zestawu WC z Allegro i jeszcze mają wygodniejszą instalację i nie zajmują miejsca.Ten zestawa nadaje sięchyba tylko do szpanowania przed kumplami...

[benek]

No to sam żeś sie zabił argumentami :))...

to zadam jedno pytanie - widziales tez zestaw w dzialaniu ? jak nie to mozemy sobie tak gadac (to tak jakby z Murzynem rozmawiac o sniegu)

 

podstawowym atutem tego zestawu jest cisza - po wpieciu chlodniczki (bez wentylatora) srednia wydajnosc - podobna jak na V7, Zalmanach w trybie Normal (nie wspominajac trybu Silent - ktory jest glosniejszy i tak od tej pompki)

a nie kazdy ma "ryczacy" zasialcz Codegena, stary HDD i kupe innych wyjcow w budzie - wystaczy ze masz nowy zasilacz Enlighta 300W (nie slychac go wcale), Barracude IV i same radiatory na chipsecie MoBo i na grafice - wtedy ten zestawjest OK

po co przeplacac i kupowac zestaw za 450zl do jakiegos PIII czy Celerona ???

[Makonar]

(to tak jakby z Murzynem rozmawiac o )

Żart rasistowski bardzo nie na miejscu, zrób nam wszystkim przyjemność i nie powtarzaj takich durnych bredni, bo to tylko świadczy o tym jak bardzo ślepy jesteś (sorry, ale jestem czuły na punkcie rasistów i zasranych gnoji, których takie żarty bawią)

 

A wracając do rzeczy, to przecież przed chwilą pisałeś, ze zestaw ma być dla kogoś bez kasy! Czy ludzie bez pieniędzy mają w kompah nowe i cichutkie zasilacze? Ja mam 300W, ale ma już ponad rok, i już był czyszczony, ale chodzi już głośniej od reszty. Przecież nowy zasilacz (CICHY i WYDAJNY) kosztuje bagatela 100zł, a do zestawu, należy dodać chłodnicę? 50-200zł! No tak, racja, jak wymienić w nim blok, pompkę, rurki i dodać chłodnicę to to będzie naprawdę wydajny i słowa złego, o nim nie będzie można powiedzieć, z tym że nie będzie juz miał wtedy nic wspólnego z zestawem za 99zł.

Ja mam w kompie stary zasilacz, dwa stare dyski, i karte graficzną, o której napisali w Tom's Hardware Guide, że ma coś koło 49 db głośności (mierzone ich sposobem w akustycznej obudowie).

 

Myślisz, że ile osób kupujących taki zestaw ma nowe i ciche dyski twarde, zasilacze z kontrolą obrotów, i karty graficzne bez wiatraków?

 

Przecież wiatrak na chipsecie ma 25 db! Co ty chcesz z tych 12 db pompki osiągnąć, jak komputer i tak pracuje średnio dwa razy głośniej, a nierzadko znacznie bardziej. Poza tym, granica słyszalności przeciętnego użytkownika to 28 db, a jeszcze jak komputer stoi pod biurkiem, to w ogóle nie słychać pracującego coolera na procku, który ma 24 db, a wyciszenie obudowy (dla kogoś komu zalezy na cisze) to wydatek już rzędu paru złotych! Co sie bardziej opłaca?

Ryzykowne WC (woda, pompka i rurki), które w razie awarii może zniszczyć całego kompa, i w dodatku gorzej z montowaniem, mobilnością komputera (spróbuj te akwarium odczepić i wyjąc kompa i postawić na łóźku, mi to zajmie 3 sekundy, a nie wiem jak Ty sobie poradzisz ze zbiornikiem ) a głośność komputera przecież wcale nie spadnie, a jedynie nie zwiększy się...

Czy może zwykły AC, za 1/3 ceny oferujący te same możliwości, chłodzenia, wygodniejszy montaż, mniej ryzykowny, który spokojnie może być tak cichy, że nie usłyszysz go nawet jak na biurku obok ciebie stoi, (sprawdzone, mam taki w domu).

 

Co kto woli, ale jak komuś zależy na WC, to niech kupi porządny zestaw...

[Koziol]

Po to tylko by innym nie zaśmiecał głowy że to chłodzenei co ma to jest idealne. Musi być jakiś sposób porównania nieprawdaż???...

ja mysle ze "Gostek" najpierw powinien sprawdzic czy czujnik temp. dobrze przylega do procka albo najlepiej mierzyc temp jakims termometrem zewnetrzym tylko bardzo precyzyjnym - bo programy do odczytu temp sa po prostu GLUPIE i KLAMIA :(

temp na pewno dobra. Przedtym mialem na plycie Volcano6, Volcano7. Takie same temp wskazuje BIOS wiec "gostek" sie nie pomylil

[Koziol]

benek : gostek czyli ja sie nie pomylilem. Wczesniej na tej plycie smigaly V6, V7 i temp byly realne wiec teraz z WC tez sa realne

 

Makonar:

 

1.A wracając do rzeczy, to przecież przed chwilą pisałeś, ze zestaw ma być dla kogoś bez kasy! Czy ludzie bez pieniędzy mają w kompah nowe i cichutkie zasilacze?

ODP : Naprawde wczepienie rezystorka w kabelek wentylatorka od zasilacza to naprawde trudne zadanie. Zwalniasz obrotty wiatraka dwukrotnie a masz 8 razy ciszej. takie rzeczy to w podstawowce robilem bez obrazy. Te same zasilacze produkowane sa do EUROPY i do AFRYKI aby wytrzymaly tamtejsze temperatury wiec nie ma sensu aby wiatraki z zasilaczy tak wyly. I to wcale nie jest drogie po rezystor 100 ohm kosztuje parenascie groszy

 

 

2. a do zestawu, należy dodać chłodnicę? 50-200zł!

ODP : a po co ? Chce miec cicho a chlodnice tez musze chlodzic wiatrakiem. Planuje zakup chlodnicy i powiem ci ze sie mylisz bo na zlomie chlodniczke malutka dorwiesz za okolo 10-15 zl.

 

3.No tak, racja, jak wymienić w nim blok, pompkę, rurki i dodać chłodnicę to to będzie naprawdę wydajny i słowa złego, o nim nie będzie można powiedzieć, z tym że nie będzie juz miał wtedy nic wspólnego z zestawem za 99zł.

ODP : to wymieniaj bo ja nie musze. Mi 38-48 stopni w lato wystarczy

 

3.Ja mam w kompie stary zasilacz, dwa stare dyski, i karte graficzną, o której napisali w Tom's Hardware Guide, że ma coś koło 49 db głośności (mierzone ich sposobem w akustycznej obudowie).

ODP : A ja mam BIV ktora jest cichutka, zmieniam wiatrak na grafie na cichszy i wywalam z northbridge'a na aluminiowy wysoki radiator z elektornicznego za 5 zl. Jedyny wiatrak to bedzie w zasilaczu, ktorego i tak juz po wyciszeniu nie slysze.

 

4.Myślisz, że ile osób kupujących taki zestaw ma nowe i ciche dyski twarde, zasilacze z kontrolą obrotów, i karty graficzne bez wiatraków?

ODP : Jesli ktos ma glosny stary sprzet to na zdrowy rozum nie kupi watercoolera 12 db bo nie odczuje roznicy

 

5.Przecież wiatrak na chipsecie ma 25 db!

ODP : wysoki radiator wydaje 0 db

 

6.Co ty chcesz z tych 12 db pompki osiągnąć, jak komputer i tak pracuje średnio dwa razy głośniej, a nierzadko znacznie bardziej

ODP : To fajny masz komputer :lol: Musi byc bardzo cichy :D

 

7. Poza tym, granica słyszalności przeciętnego użytkownika to 28 dB, a jeszcze jak komputer stoi pod biurkiem, to w ogóle nie słychać pracującego coolera na procku, który ma 24 db,

ODP : pokaz mi cooler wydajacy 24dB ktory chlodzi procka? Chyba do pentiumI !!! Chyba ze chcesz usmazyc procesor. Przed WC mialem volcano7 i ponoc wydawal kolo 40-50 dB - nie da sie zyc przy tym i to naprawde przeszkadza !

 

8.a wyciszenie obudowy (dla kogoś komu zalezy na cisze) to wydatek już rzędu paru złotych! Co sie bardziej opłaca?

ODP : Wyciszenie obudowy ? bulszit , wyciszalem mata korkowa i pianka nic nie dalo, no troszeczke dzwiek byl stlumiony ale bylo tak samo glosno.

 

9.Ryzykowne WC (woda, pompka i rurki), które w razie awarii może zniszczyć całego kompa

ODP : no to pech 8) NO RISK NO FUN :lol:

 

10. i w dodatku gorzej z montowaniem

ODP : montaz lepszy niz klipsy wiekszosci cooleroof . Bezpieczniejszy

 

11. mobilnością komputera (spróbuj te akwarium odczepić i wyjąc kompa i postawić na łóźku, mi to zajmie 3 sekundy, a nie wiem jak Ty sobie poradzisz ze zbiornikiem )

ODP : to jest komputer typu DESKTOP a nie MOBILE :roll: Kup se laptopa :lol:

Jak chce gdzies zabrac kompa to zakladam zwykly wiatrak (chodz nie mam zamiaru sie ruszac - bo po co :wink: )

 

12.Czy może zwykły AC, za 1/3 ceny oferujący te same możliwości, chłodzenia, wygodniejszy montaż, mniej ryzykowny, który spokojnie może być tak cichy, że nie usłyszysz go nawet jak na biurku obok ciebie stoi, (sprawdzone, mam taki w domu).

ODP : Pokaz mi CICHY i OFERUJACE TE SAME MOZLIWOSCI CHLODZENIA cooler.

 

13.Co kto woli, ale jak komuś zależy na WC, to niech kupi porządny zestaw

ODP : To prosze przelej mi kase na konto. 500 zl wystarczy 8)

[mikaelus]

A co powiecie na to:

http://www.allegro.pl/showitem.php?item=7233671

 

Jakby kupić takie dwa i połączyć... mniam

[benek]

 

 

(to tak jakby z Murzynem rozmawiac o )

Żart rasistowski bardzo nie na miejscu, zrób nam wszystkim przyjemność i nie powtarzaj takich durnych bredni, bo to tylko świadczy o tym jak bardzo ślepy jesteś (sorry, ale jestem czuły na punkcie rasistów i zasranych gnoji, których takie żarty bawią)...

:lol: :lol: :lol: a skad wiesz ze ja np nie mam czarnego koloru skory - w takim wypadku to Ty jestes rasista bo "naskoczyles" na mnie bez zadnego powodu :!:

 

wiesz po czym poznac RASISTE - po tym ze w nierasistowskim "towarzystwie" stara sie byc politycznie poprawny bardziej niz inni :!:

nie wiem ile masz lat ale takie fajne bajeczki jak ta Twoja to mnie nie ruszja - nie jestem rasista ale nie jestem tez pokrecony w druga strone - dla mnie Murzyn to Murzyn (a nie bambus, czarnuch, smola ale tez nie afroamerykanin czy inna "wydra"), Zyd to dla mnie Zyd (a nie zydek czy cos...) - nie ma nic rasistowskeigo jak rzeczy nazywasz po imieniu...

zwroc tez uwage ze napisalem Murzyn wielka litera - bo to jest normalne slowo ktore opisuje ludzi o czarnym kolorze skory i afrykanskich korzeniach

 

BTW wracajac do mojego porownania to

po 1 - co moze wiedziec taki mieszkaniec Ghany, Nigerii itp o sniegu - widzial w telewizji, czytal w gazetach... - dlatego tamto porownanie bylo na miejscu (tak samo jak - rozmawiac z Eskimosem o lasach tropikalnych)

po 2 - jak wg Ciebie mialem Go nazwac - moze AfroAfrykanin :lol:

 

radze troche odpoczac bo widze ze wszedzie doszukujesz sie rasistowskich podtekstow ;)

[benek]

... wiec "gostek" sie ...

benek : gostek czyli ja sie nie...

jak juz cytyjesz to cytuj dokladnie Gostek :lol:

 

... chlodnice tez musze chlodzic wiatrakiem ...

ja na taki argument - mam dobry kontrargument, temu kto to mowi zawsze radze zeby zajzal z tylu lodowki - tam na wymienniku ciepla nie ma zadnych wentylatorow :o 8O 8)

[Koziol]

tru tru 8)

[Makonar]

Zacznę od kolesia z rasistowskimi zagrywkami.

 

Jeżeli Cię to interesuje mam 20 lat, a ty ile? Bo po twoich wypowiedziach mogę spokojnie strzelać, że masz 12, a takie żarty to pewnie zasłyszałeś na podwórku i tak ci sie spodobały, że je powtarzasz przy każdej okazji.

 

Cóż, to dla Ciebie murzyn, to tylko i wyłącznie afrykanin, który śniegu na oczy nie widział? To według Ciebie normalne? Chciałbym Ci zakomunikować, że sporo z tych ludzi mieszka od pokoleń na całym świecie, i o ich korzeniach wywodzenia się z Afryki, można mówić w tym samym kontekscie, co o korzeniach wszystkich ludzi, bo tak się składa, że praktycznie wszyscy wywodzimy sie z Afryki i Azji.

Zresztą, to nie ma być pouczanie historyczno-geograficzne, a zwykłe stwierdzenie faktów. Powiedziałeś to w dowcipnym kontekscie i zapewne uważasz, to za wyjątkowo dowcipne, ale według mnie było po prostu obraźliwe i niegodne powtarzania nawet wśród dresiarskich kolegów z podwórka.

Jeżeli Sam masz czarny kolor skóry, to powinieneś być zadowolony, że stanąłem w Twojej obronie, występując nie tylko przeciw autorowi żartu (czyli Tobie de facto) lecz rasizmowi jako zjawisku. Właśnie przez takie żarty, w Polsce i na całym świecie głęboko zakorzeniają się uprzedzenia, co sprawia, że gdy azjata czy czarnoskóry człowiek idzie ulicą to sie za nim oglądają i pokazują palcami.... mamy 21 wiek i wreszcie trzeba przejść do porządku dziennego, nad faktem, że nie wszyscy są biali, a z każdego, kto się wyróżnia należy sobie żartować, albo szufladkować go jako stereotyp.

 

Koniec, temat uważam, za wyczerpany. Zważ, że nie wymagam przeprosin, lecz poniechania się od wygłaszania podobnych rzeczy na forum. W domu możesz swojej mamie mówić co chcesz i oboje możecie sobie wyśmiewać innych do woli. Jednak proszę o zaniechanie tego wśród ludzi, bo nigdy nie wiesz, czy trafisz na kogoś komu to przeszkadza.

[Makonar]

OK, a teraz numer drugi:

 

1. W moim zasilaczu, kabel od wentylatora jest wlutowany do płytki. Nie wiem jak ty, ale ja na pewno wolałbym sie nie zbliżać z lutownicą do zasilacza, gdyż po prostu uważam to za zbędny kłopot i niepotrzebne ryzyko. Musiałeś być bardzo zdolny w podstawówce i Twoi rodzice byli z Ciebie dumni.

 

2. Chłodnica ze sklepu pasująca do kompa = do 200zł, chłodnica samochodowa (bardzo wydajna) = do 50zł.

Chłodnicę ze złomowiska na pewno trzeba oczyścić, pomalować itp itd. Koszty rosną, a wydajność średnio, bo za 10zł to jakaś mała od piecyka jakiegoś, zresztą, o kosztach nie mówimy, każdy kupi to na co go stać, lub do czego ma dostęp wiec 10-200zł.

 

3. Cóż, ja na swoim Athlonie 1600+ miałem na starym coolerze 49-50 stopni, ale za to dałem za niego o połowe mniej i był mnie problematyczny w eksploatacji i jeszcze używany sprzedałem za 50zł.

Niestety, znajomy ma na Athlonie XP1700+ nieco więcej, a te same temperatury uzyskał na Titanie D5TB, więc za co On zapłacił 99zł? Za cisze?? Z tego co wiem, kupił właśnie kartę graficzną, której coolerj jest głośniejszy niż jego zasilacz, ciszy nie ma, wydajności też nie.

 

4. Oj, z tym bywa różnie, w końcu nikt im nie powiedział, że zestaw ma przeciętną wydajność. Kupują WC i spodziewają się czegoś wyjątkowego a dostają szajs.

 

5. Nie wszystkie chipsety mają wysoki radiator. Ten od Zalmana na chipset kosztuje 37zł, a to już pieniądze. Nie widziałem tego wysokiego Aluminiowego a 5zł nigdzie...

 

6. Proste, Dragon Orb III (37 db), Chipset (25db), karta graficzna (49? db), zasilacz (chyba najgłośniejszy, diabli wiedzą ile, ale wydajny, a powietrze które wywiewa ma temperaturę chyba z 50 stopni...), wiatrak od Titana D5TB(3) (31 db), wiatrak z przidu (25 db), dwa wiatraki do chłodzenia (25 db) i dwa wiatraki na śledziu (25-30 db) no i na koniec panel z dwoma wiatrakami 40x40 (niesłyszalne, bo zapchane kurzem :).

Powiem tak, komputer słychać, ale w ogóle mi to nie przeszkadza. Dodatkowo, jest tak samo głośny z 2 wiatrakami jak i z 12 (NIE MA RÓŻNUCY, DŹWIĘKI SIĘ ZNOSZĄ). Obudowa jest szczelna i naprawdę dobrze tłumi głośność (a nawet nie wyciszałem!). W zestawie najgłośniejszy jest Orb, Zasilacz i wiatrak od Titana, pozostałem praktycznie niesłyszalne. Absolutnie mi to w pracy nie przeszkadza a i spać można przy nim, bo Dragon szumi, a nie wyje i to spora róznica.

 

7. Arctic-Cooling 2500, miałem go przed orbem. Temperatury na moim procku (49-51 stopni), głośność 24 db.

Do tego połowa z ofert coolerów na rynku jest jeszcze cichsza (porównywałem, więc wiem co mówie) a w dodatku jeszcze tańsza. Chłodzenie jak najbardziej przyzwoite. Zresztą, zestaw przecież kupuje sie dla CISZY a nie wydajności, co już zauważyli moi przedmówcy.

Nie miałem w rękach Volcano 7, ale miałem sporo coolerów i większość z nich jest naprawde cicha.

 

8. Materiałów do wyciszania jest naprawde sporo, a Ty po prostu wypróbowałeś najtańsze, to co sie dziwisz, że masz słabe efekty. Niemniej, gdybym nie kupował tego zestawu za 99zł, stać by mnie było choćby i na gabkę akustyczną.

 

9. NO THANK YOU.

 

10. Miałem na myśli montaż zestawu WC, w porównaniu z zestawem AC. (AC- cooler, WC - blok, zbiornik, pompka, kable)

 

11. Chodzi mi, o to, że kiedy potrzebujesz np: zmienic karte w kompie, to żeby sie do niego dostać trzeba sie sporo namęczyć (ja mam bardzo mało miejsca, komputer stoi podbiurkiem, i muszę go wyjmować i kłaść na łóżku, żeby mieć światło i wygodę, niemniej, zajmuje mi to kilka sekund. Przy WC, trzeba uwazać.). To, że komputer nie jest mobilny, nie znaczy, że taki być nie może. W każdej chwili mogę go bezproblemowo wziąć pod pachę czy zapakować do samochodu i zawieść do kumpla, a ze zbiornikiem trzba ostrożnie albo wymontowywać...

 

A no tak.. zakładasz AC, bardzo to praktyczne i zapewne wielce przyśpiesza sprawę...

 

12. Arctic Cooling 2500, Titan (puszczony na wolno), dobre CoolerMastery. Volcano 7+ i 9, i setka innych, ale nie znam modeli Jamiconów, Colorfulli, Spire'ów, Evercooli i Mercury'ch....

 

13. Jasne, a Ty mi daj 5000 na laptopa. Jak nie masz pieniędzy, to nic nie kupisz, taka jest bolesna prawda. Ja teżbym chciał Pentiuma 4 3 GHzm Radena 9700, i chłodzenie za 4000zł, ale niestety mnie nie stać. Kupuję to na co mnie stać i źle na tym nie wychodze, a już na pewno nie kupuję "okazji" bo wiem, że wiele po tym oczekiwać nie można. To tak jakbyś porównywał Celerona 1.7 GHz i Pentka 4 1.7 GHz... róznica wyłącznie w cenie, co kto woli, ale nie polecaj Celerona mówiąc, że za pół ceny dostaniesz wydajność P4...

 

 

 

 

3.

[benek]

Zacznę od kolesia z rasistowskimi zagrywkami. 

Jeżeli Cię to interesuje mam 20 lat, a ty ile? Bo po twoich wypowiedziach mogę spokojnie strzelać, że masz 12, a takie żarty to pewnie zasłyszałeś na podwórku i tak ci sie spodobały, że je powtarzasz przy każdej okazji.

po 1 - jestem 6 lat od Ciebie starszy

po 2 - co wynika z 1 nie jestem dla Ciebie kolesiem

po 3 - moge dawac porownania jekie chce a Ty chyba nie wiesz co to przenosnia

po 4 - slowo Murzyn nie jest obrazliwe - tylko Polakom wydaje sie ze jak uzyja w kontekscie slow Murzyn, Zyd, Cygan, itd to to jest rasizm i zauwaz ze ja zaczynam te slowa z wielkiej litery, a Ty z malej wiec to Ty jestes rasista

po 5 - moim ulubionym muzykiem jest BOB MARLEY i pewnie osobiscie znam wiecej Murzynow niz Ty spotkales przez cale zycie, zapytam kotregos z nich czy obrazi sie na taka przenosnie - jaezeli tak to przeprosze (oczywiscie nie Ciebie)

po 6 - tylko dlatego sie na Ciebie nie obrazilem bo mnie smieszysz z ta swoja przesdadna poprawnoscia polityczna ROTFL :!: LOL :!:

 

Koniec, temat uważam, za wyczerpany...

nie mam prawa nawet odpowiedziec - chcialbys :!:

 

BTW skoro Ty o rasizmie to ja o NETYKIECIE - kultura wymaga zeby uzywac WIELKICH liter w zwrotach grzecznosciowych :!:

[Makonar]

BTW wracajac do mojego porownania to 

po 1 - co moze wiedziec taki mieszkaniec Ghany, Nigerii itp o sniegu - widzial w telewizji, czytal w gazetach... - dlatego tamto porownanie bylo na miejscu (tak samo jak - rozmawiac z Eskimosem o lasach tropikalnych) 

po 2 - jak wg Ciebie mialem Go nazwac - moze AfroAfrykanin

Proste, mogłeś go nazwać mieszkańcem Ghany, Nigerii itp.

 

Popatrz sam jak zmienia się kontekst wypowiedzi:

 

1. "to tak jakby z Murzynem rozmawiac o sniegu" (hahaha! aleś mi powiedział, no uśmiałem się setnie)

 

2. to tak jakby z mieszkańcem Ghany rozmawiac o sniegu (acha, czyli kraju, gdzie o śniegu nie ma się pojęcia, sprytne!)

 

Widzisz subtelną różnice obu wypowiedzi???

 

po 1 - jestem 6 lat od Ciebie starszy

po 2 - co wynika z 1 nie jestem dla Ciebie kolesiem

po 3 - moge dawac porownania jekie chce a Ty chyba nie wiesz co to przenosnia

po 4 - slowo Murzyn nie jest obrazliwe - tylko Polakom wydaje sie ze jak uzyja w kontekscie slow Murzyn, Zyd, Cygan, itd to to jest rasizm i zauwaz ze ja zaczynam te slowa z wielkiej litery, a Ty z malej wiec to Ty jestes rasista

po 5 - moim ulubionym muzykiem jest BOB MARLEY i pewnie osobiscie znam wiecej Murzynow niz Ty spotkales przez cale zycie, zapytam kotregos z nich czy obrazi sie na taka przenosnie - jaezeli tak to przeprosze (oczywiscie nie Ciebie)

po 6 - tylko dlatego sie na Ciebie nie obrazilem bo mnie smieszysz z ta swoja przesdadna poprawnoscia polityczna ROTFL :!: LOL :!:

 

 

BTW skoro Ty o rasizmie to ja o NETYKIECIE - kultura wymaga zeby uzywac WIELKICH liter w zwrotach grzecznosciowych :!:

 

1. To, że masz 26 lata, wcale nie wychodzi Ci na dobre, bo po tym co tu przeczytałem, byłem skłonny stwierdzić, że masz połowę tego...

2. Może i nie jesteś, ale moim znajomym nie jesteś również, więc nie widzę powodu, dla którego miałbym się zwracac do Ciebie po imieniu, tudzież komputerowemu aliasowi.

3. Są pewne różnice, o których pisałem powyżej...

4. Zauważ, że nie przeszkadzało mi określenie, ale kontekst w jakim zostało użyte (gdybyś uważniej czytał, to byś tej pomyłki nie popełnił). Nie przeszkadza mi normalne używanie tych powszechnie stosowanych słów, lecz łączenie ich ze stereotypami, które bardzo szeroko są zakorzenione wśród mniej tolerancyjnej części społeczeństwa, takie jak np: Skąpy Żyd, Cygan-złodziej, czy Murzyn - afrykanin, który w życiu nie widział śniegu, bo murzyni mieszkają tylko w Afryce, a większość z nich to zamiast podróżowac i osiedlać się gdzie im sie podoba, to w ogóle pewnie ubiera się w skóry upolowanych zwierząt i strzela z łuku... no po prostu mnie to zdenerwowało, bo założyłeś, że każdy Murzyn to afrykańczyk, który nie tylko śniegu nie widział (choćby w TV) ani też nie miał prawa o nim słyszeć, czytać czy choćby się uczyć, bo pewnie szkoły to też tam nikt nie widział, co???

5. Ależ po co sie zaraz tłumaczyć na siłę? Oczywiście, urażony musiałeś wykazać, że tak naprawdę, to jesteś bardzo miły dla naszych czarnoskórych braci, słuchasz muzyki tychże wykonaców, a w ogóle to zaraz mi powiesz, że Twój najlepszy przyjaciel jest murzynem, a ja to widuję ich zapewne wyłącznie w telewizji... no przyznasz sam, że ta próba obrony (absolutnie nie wymuszonej) była wyjątkowo żałosna, nikt Cię nie osądza, że jesteś rasistą, poproszono Cię tylko abyś nie powtarzał czegoś, co może zabrzmieć lub zostać odebrane w ten sposób, no ale zamiast po prostu stwierdzić, że się źle zrozumieliśmy, musiałeś sięgnąć po tak wyświechtany sposób wykazania, że ty jesteś ten dobry facet, a ja ten zły i to ja jestem rasistą, bo czepiam się Ciebie i Twoich przyjaciół... no comment...

6. To nie jest poprawność polityczna. Jestem wyczulony na te rzeczy, bo wychowałem się w środowisku, z którym naprawdę nie zamierzam mieć nic wspólnego. Czepiam się, bo to co powiedziałeś, może zabrzmieć jak żart, a ktoś inny może poczuć się w obowiązku uświadomienia Ci tego, co właśnie ma miejsce, ale Ty, zamiast dostrzec radę, wolisz walczyć i wykazać wyższość swoich racji bez choćby chwili na zastanowienie, pomijając chwile przez, które zastanawiałeś się jak najlepiej mi zripostować, tak żeby mnie zatkało....

 

nie znam sie na netykiecie, ale wiem o niej wystarczająco dużo, by móc spokonie poługiwać się językiem, którego używam. Jeżeli chodzi Ci o poprawną polszczyznę, posługiwanie się słowem pisanym i podstawową gramatykę, to gdybyś chciał naprawiać wszystkich z tego forum, to do końca życia byś nie skończył, bo niestety, mało kto na tym forum zwraca uwgę na formy grzecznościowe. A pisanie wielkich liter odnosi się głównie wobec osób, którym należy się szacunek, oraz podstawowa grzeczność, ale po zamienieniu z Tobą kilku słów, jakoś nie poczuwam się do odpowiedzialności okazywania Tobie ani jednego, ani drugiego.

 

 

P.S. A propo Twojego czarnoskórego przyjaciela, którego przy najblizej okazji zapytasz o to porównanie, to z chęcią chciałbym usłyszeć jak sformułujesz pytanie? Zastanawiam się nad dwoma możliwościami, czy zapytasz go wyjaśniając cały zaistniały problem?

"hej, powiedz mi, czy według Ciebie przyrównanie czyjejś niewiedzy w pewnej dziedzinie technicznej, można przyrównać do Twojej niewiedzy na temat prostego zjawiska meteoroligcznego powszechnie znanego jako śnieg? Wszak, pochodzisz z Afryki jak wszyscy murzyni, a tam przecież nikt śniegu nie widział, ani o nim nie słyszał, a w szkołach uczą Was wyłącznie o suszy i porach deszczowych, których zresztą nie macie zbyt wielu, bo Afryka to praktycznie sam teren pustynny... "

 

czy też może zapytasz wprost?

 

"Hej, czy Ty w ogóle wiesz co to śnieg???"

 

Bardzo mnie to interesuje, oraz odpowiedź Twego przyjaciela...

[benek]

Zacznę od kolesia z rasistowskimi zagrywkami.

..., nikt Cię nie osądza, że jesteś rasistą, poproszono Cię tylko abyś

widze lekka rozbierznosc - czyzbys sie wycowfywal ze Swoich wczesniejszych wypowiedzi ???

 

...że każdy Murzyn to afrykańczyk, który nie tylko śniegu nie widział (choćby w TV) ani też nie miał prawa o nim słyszeć, czytać czy choćby się uczyć, bo pewnie szkoły to też tam nikt nie widział, co???

i wlasnie o to chodzilo w mojej przenosni - widzial w TV lub slyszal - tak jak Ty widziales ten zestaw a Allego na zdjeciach lub slyszles/czytales co inni powiedzieli - jednak przenosnia byla na miejscu i dobrze ja odczytales :!:

 

...Jestem wyczulony na te rzeczy, bo wychowałem się w środowisku, z którym naprawdę nie zamierzam mieć nic wspólnego...

to Twoj problem a nie moj i nie szukaj na sile podtekstow tam gdzie ich nie ma :!:

 

musiałeś sięgnąć po tak wyświechtany sposób wykazania, że ty jesteś ten dobry facet, a ja ten zły i to ja jestem rasistą, bo czepiam się Ciebie i Twoich przyjaciół... no comment...

wykazalem po prostu do czego prowadzi naciaganie zasad logiki jezykowej - czyli do wypaczania wypowiedzi innych ludzi

 

...czy też może zapytasz wprost? 

"Hej, czy Ty w ogóle wiesz co to śnieg???" 

Bardzo mnie to interesuje, ...

raczej tak bo po co owijac w bawelne - jak sobie zajaramy to sie z tego pytania posmiejemy pewnie z godzinke lub 2 8) i jak nie zapomne to dam Tobie znac jaka byla odpowiedz/reakcja :!:

[Makonar]

Wcale nie wycofuje się z tego co powiedziałem, a wręcz popieram swoje słowa. To Twoje zagrywki (a rozumiem przez to żarty, stwierdzenia), a nie Ty sam jako osoba, gdyż nie znam Cię, ale na podstawie tego co mówisz czuję się uprawniony do wysnuwania wniosków.

 

A więc, twierdzisz, że jeżeli ktoś wyłącznie widział Coś w TV, czytał o tym książki i artykuły, uczył się w szkole, oraz wysłuchał opinii posiadacza (a więc w Twoim mniemaniu jedynego eksperta w tej dziedzinie) posiadacza tego czegos? Właśnie obraziłeś znacznie większą rzeszę ludzi, stwierdzając, że wiedza szkolna, książkowa i nabyta od osób trzecich (np: profesorów i nauczycieli) jest śmiechu warta i nie mają oni w ogóle po co zabierać głosu. Brawo. Mam nadzieję, że tę maksymę stosujesz równiez w życiu codziennym? Dzięki Bogu, bo w większości dysksji nie zabierasz głosu... nie tylko dlatego, że nikt nie chce wysłuchać Twojej opinii ale również nie masz prawa.

 

Prawda, Twoim problemem stanie się to dopiero wtedy, gdy któregoś razu powiesz za dużo, mając sobie zdanie i poglądy innych za nic. Oby stało się to niedługo, bo tym szybciej zrozumiesz o co mi chodzi.

 

Co właśnie, robisz, bawiąc się interpetacją zdań wyrwanych z kontekstu, ciętych i przemyślnie oddartych z ogólnego sensu.

Zresztą, co chciałeś wykazac, mówiąc, że masz wielu czarnoskórych przyjaciół i Twoim ulubionym muzykiem jest czarnoskóry autor? Chciałeś wykazać, że wolno Ci powtarzać rasistowskie żarty za ich plecami, bo na codzień masz z tymi osobami większą styczność, co daje ci jakiś wypaczony typ rozgrzeszenia?

 

Jeżeli mam wysłuchiwać opinii osoby starszej ode mnie o 6 lat, która poucza mnie o zasadach poprawnego wysławiania się, a sama spędzia wolny czas na "jaraniu" i histerycznym kilkugodzinnym śmiechu, to wielce dziękuję za rozmowę z taką osobą.

Idź lepiej zapalić swojego skręta, a przy okazji zawdzwoń na policję i łaskawie daj sie zaaresztować.

O przepraszam, a może ty palisz tylko papierosy, a śmiejesz się kilka godzin wyłącznie z czystej głupoty?

Stwierdzeniem o jaraniu, absolutnie zniszczyłeś jakikolwiek wizerunek, jaki sobie udziałem w tej dyskusji wypracowałeś, a śmiem twierdzić, że i tak nie był on wielce wysoki.

 

Idź lepiej sobie zapalić, zamiast zawracać głowę innym ludziom.

 

P.S. Podaj z jakiej dzielnicy jesteś, wpadłbym przywitać się z Twoimi przyjaciółmi, najlepiej w okolicach grudnia, aby zobaczyć jak reagują na to przedziwne zjawisko, o którym przecież nie mają bladego pojęcia choć mieszkają w naszym kraju, i to na tyle długo, aby "jarać" z sąsiadami.

 

Boże... jak w ogóle można powiedzieć coś takiego i to względem własnych przyjaciół? To tak jakbym ja powiedział, że polacy (w tym i moi znajomi i Twoja rodzina z Tobą na czele) nie mają pojęcia co to jest mydło, a jedyny temat na jaki mają prawo się wypowiadać to złodziejstwo, gdyż tylko ten fach jest im znany, a o uczciwej pracy to słyszelli tylko w telewizji i to na zagranicznych programach, bo w tym zacofanym kraju, telewizja nie funkcjonuje, a proceder uczciwej pracy nie jest pratkykowany. Tyle w tym racji, co w Twoim stwierdzeniu.

 

Zresztą, nie dyskutujmy już o tym, mierzi mnie sama myśl o kontynuowaniu tej tyrady z kimś o podobnych poglądach co Twoje. Nie odpowiem już w tym temacie, choć nie wątpię, że będziesz mnie prowokował, ale nie skuszę się nawet za cenę Twego bezapelacyjnego i niekwestionowanego zwycięztwa w dyskusji, w której to za pomocą surowych argumentów, a nie zaczepnych komentarzy, odniosłeś swoje zwycięztwo.

Wiesz co? Już teraz Ci udzielę tej satysfakcji. Tak masz rację, każdy murzyn to afrykańczyk, bo w innych krajach się oni nie rodzą, tylko pewnie emigrują. Żaden z nich nie ma pojęcia o śniegu, a w szkołach celowo unika się tego słowa na lekcjach angielskiego. Programy w TV są objęte cenzurą, a każdy kto głosi "herezję" jest na miejscu rozstrzeliwany. Ponadto każdy murzyn, który odwiedza obcy mu kraj i widzi śnieg po raz pierwszy (nawet jeżeli mieszka tam od lat) niechybnie wznosi przerażone modły do swego boga, aby uchronił go przed tym złem...

Masz absolutną rację, mam nadzieję, że czyta to właśnie jeden z Twoich rzekomych znajomych, i zamiast zwyczajnie ci napluć na buty, śmieje się z Tobą już od godziny.

No, brawo, zwyciężyłeś, wycofuję swoje oskarżenia, jakoby Twoje wypowiedzi zawierały choć gram tego o czym pisałem, a dodam, że były wielce zabawne i uśmiałem się zdrowo.

No dalej, może masz coś jeszcze w zanadrzu? Jakież to ciekawe analogie nam zaserwujesz??? Nie daj się prosić...

[benek]

..., uczył się w szkole, ...Właśnie obraziłeś znacznie większą rzeszę ludzi, stwierdzając, że wiedza szkolna, książkowa i nabyta od osób trzecich (np: profesorów i nauczycieli) jest śmiechu warta i nie mają oni w ogóle po co zabierać głosu. Brawo...

musisz jeszcze potrenowac zagrywke z wmawianiem komus czegos czego nie powiedzial - poszukaj w moich postach czegos na temat wiedzy ksiazkowej

pisalem tylko o opieraniu sie na opinniach innych - a opinnie to nie fakty (z ktorymi mamy do czynienia w "szkole")

mylisz wypowiedzi obiektywne z subiektywnymi itd

 

Jeżeli mam wysłuchiwać opinii osoby starszej ode mnie o 6 lat, która poucza mnie o zasadach poprawnego wysławiania się, a sama spędzia wolny czas na "jaraniu" i histerycznym kilkugodzinnym śmiechu, to wielce dziękuję za rozmowę z taką osobą.

wlasnie pokazales swoja nietolerancje z ktora podobno wlaczysz - specjalnie pisalem o jaraniu zeby zobaczyc czy na prawde jestes tolerancyjny - ale jak widze tylko w gadce :!:

a czy na prawde jaram czy nie to moja sprawa :!: wolno mi i nikt mi tego nie zabroni 8)

 

Stwierdzeniem o jaraniu, absolutnie zniszczyłeś jakikolwiek wizerunek, jaki sobie udziałem w tej dyskusji wypracowałeś, a śmiem twierdzić, że i tak nie był on wielce wysoki...

uzywanie argumentuam ad personam to bardzo popularna metoda na dyskusje na niskim poziomie - vide przyklad A.Leppera

 

...a dodam, że były wielce zabawne i uśmiałem się zdrowo...

to dobrze bo czulbym sie wielce niepocieszony gdybys plakal :)

[zibi322]

LOL

zaczne robic podobne zestawy za 89 zl, bo widze ze duzo chetnych na takie szajsy. A tak na powaznie to przytocze tu stare powiedzenie:

Co tanie to drogie.

wiecej sie juz nie bede wypowiadal

[Koziol]

Przestancie sie klucic jak na podworku :?

 

1. Najprosciej ? Norzyczki... ciach ciach ktorys z kabelkow (czarny lub czerwony). Rezystorek skrecasz z kabelkiem... zakleiasz tasma izolacyjna i z bani :) Zadne ryzyko ... Polacam zebys to zrobil nie trodne a zobaczysz jaki boski efekt :)

 

2. Nagrzewnica z starej lodowki, czy tez Jakiegos Poloneza ze szrotu to jak wpsomnialem koszt wielkosci 10-15 zl. Dolicz NaOH na przeczyszczenie jej (Tez nie drogo) iiii.... z bani :wink:

 

3. Na Volcano7 temp ponizej 40 stopni na kreconym CPU i orginalnym wiatraku. Ale moje nie sa przystosowane do takiego dzwieku :)

 

4. Przeciez to wiadac ze po takim malym bloku wodnym i braku chlodnicy nic eXtremalnego nie wyjdzie. W moim odczuciu jest tak. Temp jak w bardzo dobrym coolerze powietrznym (niestety glosnym) a halas 0 !!!! No w sumie 12 dB ale tego nie slychac :)

 

5. Odwiedz elektroniczny sklep. mowie ci wielkie radiatory sa po max 12 zl, wielkosci Volcano7 !!! Prosty przyklad : Pasta termoprzewodzaca silkonowa H w komputerowym zaz 2g kosztuje 5 zl a w elektornicznym tubeczka 12g takiej samej pasty kosztuje tyle samo. Widzisz roznice?

 

6. Tez tak kiedys myslalem. Ale jak u paru kumpli widzialem ciche kompy to dopiero zrozumialem co to znaczy cisza. Uwierz mi jest ROZNICA !

 

7. Powtarzam dobry cooler powietrzny nie jest cichy ! Nie da rady zeby powietrzny cooler odprowadzil te 70 W Athlona bez dzwiecznie.

Tanie takie coolery tez nie sa. Powiedzmy jeden z tanszych cooleroof z wyzszej polki Volcano7 kosztuje 90 zl - wiec tyle ile WC a dzwiek jak start smiglowca :) Mialem takze wszelkie coolery z rodziny orboof wiec wiem jak co halasuje. Reszta "lepszych" wiatrakow maja smigla DELTA a to smierdzi strasznie... halas halas halas.

 

8. No nie zupelnie, jesli wiesz to mara korkowa i pianka poliuterynowa (czy jakos tak) sa jednymi z najlepszych materialow do wyciszenia. Probowalem, efekt marny. Dzwiek jakby stlumiony ale nadal glosno

 

9. A jak przejezdzasz z duza predkoscia smochodem po wielkich kaluzach tudziez rozlewiskach to nie boisz sie ze elektornika zamoknie? Nie raz widzialem stojace samochody w rozlewiskach, ktorych wlasciciele nie mieli pojecia co sie moze stac :) (DIESELe przejechaly a pare benzynek stanelo :P ). Pozatym woda demiralizowna nie posiada zanieczyszczen (z chemii wiesz jak sie ja otrzymuje) wiec nie przewodzi pradu elektorycznego.

 

10. Blok wodny zaklada sie bezpieczniej od duzych cooleroof. Nie ma mozliwosci przechylenia radiatora podczas zakladania.

 

11. ale WC mam poza kompem. blok wodny, przez COMa wychodza rureczki leca wsrod kabli do zbiorniczka 4l, to wszystko .... W kompie porzadek.

- Nie mam potrzeby czestego ruszania kompa, jesli cos to raz na rok, to moge si epokusic o zalozenie coolera powietrznego ale dalej nie widze sensu przemieszczania kompa :)

 

12. Halas ! Musisz uslyszec zeby porownac. Tak samo myslalem jeszcze miesiac temu :)

 

13. Dobra to jest zbedne :)

 

POZDRAWIAM

P.S.

Przestancie sie klucic :)

[Hansio]

1. Najprosciej ? Norzyczki... ciach ciach ktorys z kabelkow (czarny lub czerwony). Rezystorek skrecasz z kabelkiem... zakleiasz tasma izolacyjna i z bani :) Zadne ryzyko ... Polacam zebys to zrobil nie trodne a zobaczysz jaki boski efekt :)

Wcale nie najprosciej. Tak jest prosciej:

Jeden z kabelkow idzie do +12V - nie ruszac

Drugi idzie do MASY - wylutowac i wlutowac na +5V

 

Tym sposobem nie ma opornika, tasmy klejacej - wyglada OK; cooler chodzi na +7V - tyle wystarcza

[benek]

Wcale nie najprosciej. Tak jest prosciej:

Jeden z kabelkow idzie do +12V - nie ruszac

Drugi idzie do MASY - wylutowac i wlutowac na +5V

 

Tym sposobem nie ma opornika, tasmy klejacej - wyglada OK; cooler chodzi na +7V - tyle wystarcza

SWIETNA RADA i przy zasialczach typu Codegen (lub innym bez odpowiednich zabezpieczen) male zwarcie na wiatraczku a na "linnie" +5V idzie napiecie +12V i zasialcz a z nim 1/2 kompa idzie z dymem :!:

 

najbezpieczniejszy sposob jest ze stabilizatorem napiecia - np LM7809 - "wpinamy" ten stabilizator w kabelki wiatraka i mamy stale napiecie +9V - dodatkowo dajemy jais kawalek blaszki aluminiowej jako radiatorek i wiemy ze sie ten stabilizator nie smazy jak opornik/rezystor 8)

 

BTW jak ktos niema blaszki to jako radiator mozna uzyc kawalek denka od puszki po napojach 8O - to jest przeciez czyste aluminium :)

[Koziol]

hmm... nie probowalem sie bawic z stabilizatorem. Ile kosztuje? Tez tak drogo jak opornik ? :)

[benek]

hmm... nie probowalem sie bawic z stabilizatorem. Ile kosztuje? Tez tak drogo jak opornik ?  :)

okolo 1.2 zl - ale jak mowie masz stale napiecie bez wachan i nie grzeje sie tak jak opornik + ta dodatkowa blaszka i jest COOL (doslownie) 8)

[Koziol]

No wlasnie nie jestem pewien co do tego opornika w Zasilaczu. 100 ohm 2W, myslisz ze wytrzyma? Chcialem go przyczepic pasta jakos do radiatorow w zasilaczu ale pozniej sobie przypomnialem ze one sa od stabilizatorow napiecia i na tych radiatorach jakies napiecie jest :)

 

Co proponujesz? aha jestem 0 z elektorniki. Wszystko metoda ŁOPATA :)

[benek]

No wlasnie nie jestem pewien co do tego opornika w Zasilaczu. 100 ohm 2W, myslisz ze wytrzyma?...

Co proponujesz? aha jestem 0 z elektorniki. Wszystko metoda ŁOPATA :)

nie wiem czy ten bedzie dobry - zalezy jakie chcesz miec napiecie i jaki masz wiatrak (parametry Volty, Watt, Amper) - dokladne obliczenia (by me) sa TU 8)

co do oddawania ciepla przez opornik - uluz go tak w zasialczu zeby oplywal go strumien powietrza, wtedy nic nie powinno sie stac (np kolo wentylatora - tylko uwazaj zeby sie nie wkrecil)

 

ja jednak polecam stabilizator - niezaleznie od parametrow wentylatora bedziesz mial zawsze to samo napiecie - najlepiej byloby gdybys dokladnie wiedzial jakie chcesz uzyskac napiecie wtedy mozna dobrac konkretny model

[benek]

No wlasnie nie jestem pewien co do tego opornika w Zasilaczu. 100 ohm 2W, myslisz ze wytrzyma? ...

BTW znalazlem prosty wzor na oblicznie do jakiego napiecia obnizy rezystor/opornik napiecie docierajace do wentylatora

 

1. obliczasz opor wewnetrzny wentylatora - np dla Sunona KDE 1208PTS1 (12V, 0.2A, 2.4W) czyli Rw = U/I czyli Rw = 12/0.2 = 60ohm

 

2. sprawdzasz jaka wartosc ma rezystor/opornik - w Twoim przykladzie Rr = 100ohm

 

3. wartosci podstawiasz do wzoru Un x Rw/(Rw+Rr) = U

 

gdzie:

Un - [napiecie nominalne]

Rw - [opor wentylatora]

Rr - [opor rezystora]

U - [napiecie jakie dotrze do wentylatora]

 

czyli w naszym przykladzie 12V x 60ohm/(60ohm+100ohm) = 12 x 60/160 = 4.5V

 

czyli troche malo (przy tym przykladowym wentylatorku i pod warunkiem ze nominalnie zasialcz podaje 12V) - ja przynajmniej ponizej 5.5V staralbym sie nie schodzic :!:

[Xon]

Mnie sie podoba to pudelko na kanapki :>