TAXI: Placic czy nie...

[Mirhel]

Odkad wprowadzili kasy fiskalne w taryfach (TAXI) zauwazylem pewien proceder:P

 

Otoz:

Jade taxi, z osoba w pelni dorosla (ojciec, matka,wujek itp).Wtedy szanowny pan taryfiarz wlacza swoja kase fiskalna ...kasuje np. 7 zl i jest OK

 

Jade sam, albo z ludzmi mlodymi, pan taryfiarz nie wlancza kasy fiskalnej ... kasuje tyle samo (7 zl)-ta sama odleglosc, a zadnego papierka nie dostaje

 

Jak to jest? czy ktos zna moze sie na nowo wprowadzonym prawie na ten temat? Musze placic w tym drugim przypadku za ''przewoz''?

[LordRene_PL]

Jesli masz swiadkow to nie plac ale nie chcial bys zobaczyc jak wyglada solidarnosc zlotow :lol:

[lspider]

Nie musisz mieś świadków, wystarczy policja. Wszystko jest zapisane w kasie fiskalnej.

[Sou]

niezli zlodzieje:O jak dla mnie tylko tak mozna ich nazwac:O ludzie ciezko pracuja i oddaja podateka ci tutaj sobie przekrety robia:O

[paprotek]

prosisz o rachunek, jesli nie daje to wysiadasz i nie placisz... jak bedzie sie rzucal to krzyczysz ze jest klamca i oszust... :) :) :)

[Gość]

Wsiadając do taryfy mówisz grzecznie o potrzebie posiadania rachunku i już. Jak pan kierowca ma jakieś opory, wysiadasz i wsiadasz do następnej aby widział jak stracił klienta. ;]

[Al Bundy]

gadacie.. przewiózł cię, to masz zapłacić. politycy kradną, finansiści kradną, a taxówkarze dorabiają jak sie da bo w tym kraju szarym ludziom nie leci łatwo....

[Gość]

gadacie.. przewiózł cię, to masz zapłacić. politycy kradną, finansiści kradną, a taxówkarze dorabiają jak sie da bo w tym kraju szarym ludziom nie leci łatwo....

Owszem, zapłacić trzeba. Ale następnym razem już wymagać rachunku, to, że kradną ci i tamci nie znaczy, że taksiarze i inni też mogą.

[WRX]

gadacie.. przewiózł cię, to masz zapłacić. politycy kradną, finansiści kradną, a taxówkarze dorabiają jak sie da bo w tym kraju szarym ludziom nie leci łatwo....

Owszem, zapłacić trzeba. Ale następnym razem już wymagać rachunku, to, że kradną ci i tamci nie znaczy, że taksiarze i inni też mogą.

Czekaj, strasznie mnie zaskoczyles. Czy to znaczy ze politycy moga krasc w swietle prawa? :lol:

[kucyk]

co się dziwicie, przecież muszą z czegoś spłacić te kasy :lol:

[Al Bundy]

was okrada? nie! ludzie dajcie spokuj tym tax wkarzom co innego jak was kroją przewożąc was dookoła miasta a co inengo jak se uczkną dla panstwa.

[Gość]

gadacie.. przewiózł cię, to masz zapłacić. politycy kradną, finansiści kradną, a taxówkarze dorabiają jak sie da bo w tym kraju szarym ludziom nie leci łatwo....

Owszem, zapłacić trzeba. Ale następnym razem już wymagać rachunku, to, że kradną ci i tamci nie znaczy, że taksiarze i inni też mogą.

Czekaj, strasznie mnie zaskoczyles. Czy to znaczy ze politycy moga krasc w swietle prawa? :lol:

K..., sorry, jestem bardzo zmęczony, miało być w takim znaczeniu: "jeśli politycy kradną to nie znaczy, że inni też mogą".

[WRX]

Lepiej by bylo "jeśli politycy kradną to nie znaczy, że inni też powinni".

[lspider]

was okrada? nie! ludzie dajcie spokuj tym tax wkarzom co innego jak was kroją przewożąc was dookoła miasta a co inengo jak se uczkną dla panstwa.

Przyzwyczajenia z prlu się kłaniają...

[burro]

tak czy siak placisz tyle samo, chyba jakis świstak z kasy nie jest nikomu potrzebny (chyba ze kogos rodzice kontroluja :lol: )

Ja nawet wole dac zarobic taxowkarzowi niz zeby pieniodze poszly do ludzi ktorzy tych pieniedzi i tak maja nasrane.

Pozatym wiele razy mi sie zdazylo, ze za taxowke zaplacilem mniej niz powinienem (w sensie ze sie wczesniej z taxowkarzem dogadalem), czy cos. I jakos specjalnie mi nie zalezy zeby komus zaszkodzic +samemu sobie problem robić.

Ludzie... konfidentow z siebie robicie, najlepeij do fbi odrazu sprawe oddajcie... paranoja.

[Mizc]

A mnie to mocno denerwuje, że ja, moi starzy i dużo innych osób całe życie pracują, płacą podatki i goowno z tego mają - nie ma na służbę zdrowia, na szkolnictwo, drogi - zresztą sami wiecie, a miliony naszych ukochanych rodaków (w tym po części taksówkarzy) dmuchają Urząd Skarbowy na każdym kroku śmiejąc mi się w twarz. Kto ich opłaca? Ja i wszyscy inni debile uczciwie płacący podatki. :evil: Powinni taksówkarzom przypieprzyć takie kary za niewystawianie faktur, że by splajtowali. :x

[srekal34]

hmmm...mój stary jest taksówkarzem :P i mówiąc szczerze..gdyby stara nie miałaby zakładu fotograficznego to by się ciężko żyło :] na taxi nie da się więcej niż 3000/miech...z czego jakieś 500 idzie na paliwo...

[raki]

mi również jest nawet na rękę, kiedy taxiarz nie włącza licznika... bo wcześniej sie z nim dogaduje.. że powiedzmy odemnie do miasta za 10zeta i jadę... :)

 

hmmm...mój stary jest taksówkarzem :P i mówiąc szczerze..gdyby stara nie miałaby zakładu fotograficznego to by się ciężko żyło :] na taxi nie da się więcej niż 3000/miech...z czego jakieś 500 idzie na paliwo...

I Ty uważasz, że to jest MAŁO??? 8O

 

mój znajomy zarabia 650zł na ręke... / :arrow: od pn-pt (6:00-14:00) ... :!:

[paprotek]

hmmm...mój stary jest taksówkarzem :P i mówiąc szczerze..gdyby stara nie miałaby zakładu fotograficznego to by się ciężko żyło :] na taxi nie da się więcej niż 3000/miech...z czego jakieś 500 idzie na paliwo...

2,5k to malo? :o

[Jin*]

:shock: wtf? Moja matka na reke (po odliczeniu podatku, zusu, kredytow) 1k zl, a stary tyle co pare rachunkow oplaci. I smiesz mowic, ze to malo? :shock:

[Van Zan]

no no to niezłe masz wymagania skoro 2,5k to mało mówisz ze cieżko by się zyło ? ludzie mają po 800zł/miech i jakos zyją

[Szuwarek]

Jak 2.5 k na miecha to ja od dzis paragony biore

[Jin*]

Ej no jak se pomysle jakbym ja wyzyl jakby mi matka 2,5k zarabiala? Nie no normalnie nie ma jak zyc z takim dochodem.

[WRX]

Ludzie, co wy myslicie ze kierowcy dostaja samochody za darmo? A ubezpieczenia, remonty, mandaty, procent dla firmy i inne to co? I taki taksiaz nie siedzi w robocie 8 godzin tylko pewnie z 16 zeby cos zarobic.

I pewnie tylko w wiekszym miescie da sie zarobic wieksza kase.

[GuC!o^]

Ludzie, co wy myslicie ze kierowcy dostaja samochody za darmo? A ubezpieczenia, remonty, mandaty, procent dla firmy i inne to co? I taki taksiaz nie siedzi w robocie 8 godzin tylko pewnie z 16 zeby cos zarobic.

I pewnie tylko w wiekszym miescie da sie zarobic wieksza kase.

ale i tak musi im sporo zostawać... naprzeciwko mnie mieszka rodzina taksówkarzy ( pracuje ojciec i matka, syn też kiedyś jeździł ) i dochody mają takie że postawili drugi dom i go wynajmują :roll: a w telewizji trąbią że taryfiarze mają przesrane... mętlik :roll:

[Mirhel]

Wlasnie chodzi o to ze u nas w miescie nie ma roznicy (z paragonem czy bez ) placisz tyle samo.

 

Po tych wszytkich komentarzach ...

 

Zrobie tak: Jesli taxiarz nie wlaczy swojej kasy i powie np 8 zl, poprosze go o paragon, powie ze nie ma , to ja powiem ze ja kasy tez nie mam hehe :D ....

 

ale oczywiscie,jak bedzie sie plul, dam mu pieniazki

To ich powinno troche nauczyc :)

[burro]

Ryśu w kalnie wcale nei ma lekko.. a wy tu mowicie ze taxowkarze maja lajta :wink:

[rumun_666]

gadacie.. przewiózł cię, to masz zapłacić. politycy kradną, finansiści kradną, a taxówkarze dorabiają jak sie da bo w tym kraju szarym ludziom nie leci łatwo....

Owszem, zapłacić trzeba. Ale następnym razem już wymagać rachunku, to, że kradną ci i tamci nie znaczy, że taksiarze i inni też mogą.

Czekaj, strasznie mnie zaskoczyles. Czy to znaczy ze politycy moga krasc w swietle prawa? :lol:

moga, tylko muszą wystawić rachunek i fakture VAT :P :P :P

[sector]

imo powinienes zaplacic. jak on cie nie oszukuje to walic to 8)

[srekal34]

Ludzie, co wy myslicie ze kierowcy dostaja samochody za darmo? A ubezpieczenia, remonty, mandaty, procent dla firmy i inne to co? I taki taksiaz nie siedzi w robocie 8 godzin tylko pewnie z 16 zeby cos zarobic.

I pewnie tylko w wiekszym miescie da sie zarobic wieksza kase.

ale i tak musi im sporo zostawać... naprzeciwko mnie mieszka rodzina taksówkarzy ( pracuje ojciec i matka, syn też kiedyś jeździł ) i dochody mają takie że postawili drugi dom i go wynajmują :roll: a w telewizji trąbią że taryfiarze mają przesrane... mętlik :roll:

ekhm... no to ja nie wiem jak wy żyjecie za taką kasę... samochód swoje kosztuje, czynsz też, naprawy rówineż... zapewniam was że na życie zostaje niewiele...

Dobrze ze jest matka....

aha - stary pracuje w dużym mieście(łodzi, jednym z najlepszych dla taksówkarzy), pracuje po 13-14 godzin dziennie, przewaznie w nocy. Jak wy za taką harówkę oczekujecie mniej to sorry.... ja go rpawie wcale w domu nie widzę - jak ja idę do szkoły to on śpi, jak wracam to on się zbiera do pracy...co to za życie?