maciektg Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Witam. Kupiłem Athlona XP 2000+ Thorthon włożyłem go uruchomił się ale miał temperaturę 55 stopni wyłączyłem kompa sprawdziłem czy jest dobrze zamontowany radiator i czy pasta jest dobrze posmarowana włączyłem komputer a tu siadł tylko pomarańczowa lampka w monitorze gdy wyjąłem procesor był ciepły. Włożyłem stary procesor też nie działał dopiero gdy bios zresotowałem to już działa ale tylko stary procek. pomocy. może trzeba update biosu. Moja płyta główna MSI K7VT2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Złoty Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Według strony msi taka płyta nie istnieje. :) Odczytaj dokładnie model płyty i sprawdź na stronie msi czy ta płyta obsługuje wogóle thortony. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciektg Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 sorry to Jest asrock K7VT2 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_HuBi_ Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Albo twoje mobo nie obsluguje throtonow albo montujac proca ukruszyles jadro? :bij: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciektg Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 na proku nie widać żadnych ukruszeń a jakby płyta nie obsługiwała thortonów to by się chyba nie właczył Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciektg Opublikowano 4 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Września 2004 Może to wina zasilacza jest tylko 250 watowy a raz właczył mi się pierwszy ekran co pisze o płycie głównej i się zawiesił. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...