Skocz do zawartości
PITmaster

Problem z Abitem BX133

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od czasu jak zabrałem kompa do gościa gdzie testowaliśmy Herkulesa r8500, miewam problemy z płytą. Podczas tychże testów (w 3dMarku) komp się zwiesił i nie chciał się uruchomić po całkowitym wyłączeniu i ponownym włączeniu. Kupiłem dobry zasilacz HuntKey'a 300 bo pomyślałem że dotychczasowy noname się spalił. I wszycho było ok.

Kolejne testy przeprowadzałem z kartą GF3 Ti200. Niestety z pewnych powodów nie na moim nowym zasilaczu. Tak samo zwis i komp nie chciał się uruchomić. Trochę się przestraszyłem, że znowu rozwaliłem, tym razem nie mój zasilacz. Na szczęscie po przełożeniu go tam skąd był wzięty wszystko działało ok. I w tym momencie po raz pierwszy pomyślałem o moim starym noname - czyżby on też był sprawny? - na szczęście go nie wyrzuciłem.

W domu znowu na mojej starej karcie R7500 i nowym zasilaczu wszysko bylo ok. Aż tu nagle wczoraj zaczęły się dziać straszne rzeczy!! Jeden, taki zam zwis - po kilku próbach komp wstaje, uff. Drugi, trzeci, i stało się komp nie uruchamia się. Dokładnie objawia się to brakiem sygnału video.

Wtedy sięgnąłem po mój stary noname i komp się uruchomił!!!!

 

Co jest grane? Kondziory na płycie, na pierwszy rzut oka, z wierzchu wyglądają ok. Nigdy nie miałem problemów z moją R7500 nawet przy ponad 80MHz na AGP, przez 2 lata!!!!

Ustawiałem bardzo małe timingi na pamięciach 2:2:2, czy to może być od tego? Jednak reset ustawień biosu od razu nie pomógł, dopiero zmiana zasilacza. Dziś rano wszystko było ok na starym noname.

 

Procek tulipan 1300 kręcony na GU370 - troche mocno dociśnięty radiator ze względu na podstawkę (na szczęscie klamra jest dłuższa). Dysk WD120JB

 

PITmaster

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...