jonzi Opublikowano 8 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Września 2004 Komp chodzi zazwyczaj od 9 do 24-1 z czego większość czasu przy nim siedzę. Nie ma dnia bez komputera, chyba, że gdzieś wyjadę (hmm rok temu na 3 dni wyjechałem). i tak już od 10 lat... (kiedyś "troszkę mniej, bo jakaś szkoła była). Przydałoby się jeszcze zacząć robić coś produktywnego przy tym kompie, a nie tylko <span style="color:red;">[ciach!]</span>ły :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
IGI Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 hmm wstyd sie przyznac ale lacznie jest to bardzo duzo czasu - 5 godzin w robocie + okolo 4 w domu a wiec jak latwo policzyc 9 godzin dziennie ... Na swoja obrone dodam tylko ze w pracy musze a w domu uzywam prawie wylacznie jako sprzet audio/video bo jak by liczyc ile gram to wychodzi jakies 2 godziny tygodniowo :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wukillah Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 8h w pracy,8h w domu - zyc nie umierac Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dziobak Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 8h w pracy,8h w domu - zyc nie umieracNo nie wiem...... :? Ja jakbym miał pracę przy kompie to chyba w domu bym już nie ruszał.... Przy kompie w dni, w które jest szkoła spędzam raczej nie mniej niż 2 a nie więcej niż 4 godziny. W weekendy trochę dłużej, myślę, że może nawet 6. Oczywiście jak dorwę jakąś wybitną grę to ten czas się wydłuża, ale jako, że IMHO już coraz mniej takich gier to jest to bardzo rzadko..... (ostatnio chyba NFS:U mnie tak przykuło) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cvir Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 Eee ja tam lajtowo™ 14/24 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
romek Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 Zależnie od dnia tygodnia, wygląda to mniej więcej tak: od poniedziałku do czwartku - 6-7 :) h w piątki - 8 :D h w soboty - 14 :twisted: h w niedziele - 12 :twisted: h :arrow: Chyba :wink: trochę za długo ale nie potrafie się powstrzymać. panowie czy wy nie przesadzacie, a gdzie czas dla znajomych, rodziny i kobiety :?: Trzeba nieraz wyskoczyć na dworek na piwko lub na jakąś impreze w piątek lub sobote. To wszystko zakrawa na odcięcie się od świata rzeczywistego. Komputer nie odejdzie ale ludzie tak :!: Ewolucja komputerowca :lol: UPDATE: Od poniedziałku do niedzieli = 5-8 godz. Zależy od chęci i wolnego czasu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Proximo Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 standardowy dzien kolo 8 od swieta 16 ;D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wukillah Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 No nie wiem...... :? Ja jakbym miał pracę przy kompie to chyba w domu bym już nie ruszał.... w domu raczej nie pracuje przy kompie,pzostaje duzo rzeczy,ktorych w pracy nie robie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
birdman Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 zdecydowanie za duzo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
reed Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 no czasem nawet z 2 h siedzę Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xpektor Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 Przez wakacje były jazdy piekne dzień, w dzień. Tak od 9rano do 2-4 w nocy. Ale póxniej spanko. Oczywiście jeszcze przerwa na boisko była i na jedzonko itp. Teraz szkoła, rano trzeba wstawac, późno popołudniu w domku. Kilka godzinek max. :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pit Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 6-7h Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 tera przez wakacje to w tygodniu tak mniej więcej od 11 do 17 :) poźniejszy czas przeznaczam na coś o wiele przyjemniejszego :D w soboty mało... a w nieziele to cały dzień :) jak nie mam oczywiscie jakiegoś wypadu w planach :) :arrow: Jednym słowem stanowczo za dużo :) :arrow: :idea: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lspider Opublikowano 9 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 9 Września 2004 Ile tylko mogę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 10 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2004 oj, oj za duzo............... teraz z impry pisze, wiec.... ale ogolnie zbyt dlugo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Allen Opublikowano 10 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 10 Września 2004 teraz z impry pisze, wiec....:o lekkie "przegięcie" ;]]] Szkoda, że mi wypadła sprawa, też bym sobie na imprezce poszalał :) :banan: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 11 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2004 W pracy teoretycznie 8h, ale bardzo rzadko udaje mi się wyjść do domu "normalnie". Zwykle jest to około 10h. Ale z tego przecież żyję. Mój rekord przy kompie, to 42 h w zasadzie bez odrywania się od klawiatury - przerwy na kibelek (tego raczej przełożyć się nie da :wink: ) i czynności związane ze zrobieniem kawy. Mieliśmy w firmie pierwsze zamknięcie roku na świeżo wdrożonym systemie i wszysko się waliło. A że byłem wtedy administratorem i pewne czynności mogłem wykonać tylko ja, to i tak zeszło. W domu zwykle koło dwóch godzin, w porywach do czterech. Na szczęście z komputera korzysta również moja Kasia, to nie zawsze mam do niego dostęp. A jestem, kurna, maniakiem. :) I tak to dzięki Kasi mogę sobie poczytać (teraz np. czytam Powstanie Davies'a), czy pooglądać TV. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
forest kila zbila Opublikowano 11 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2004 0-10h średnio ~3 + film do spania ;-) a komp nonstop ogrzewa pokój ;-] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Walker3d Opublikowano 11 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2004 0 - 14h ale im dłużej siedze przy kompie tym mój kochany monitorek bardziej wypala mi oczy :( Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mysterio Opublikowano 11 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2004 Jak siedzę w domu ale pod warunkiem że nie mam żadnego gościa no i że nie śpię ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mikaelus Opublikowano 11 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 11 Września 2004 Duuuuuuuuuuuuuuuuużooooo zaaa duuuuużoooo :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szpak Opublikowano 12 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2004 to sie robi straszne :/ budze sie jeszcze ledwie wiem co sie dzieje a juz power jest wcisniety <lol> a potem caly dzien eh wcale mi sie to nie podoba ale to tylo chwilowy okres za 3 tyg do szkoly i juz sie skonczy tz skruci z tych no 12 do 6 ;] nie liczac czasu w szkole przy kompie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Majdan Opublikowano 12 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 12 Września 2004 Od poniedziałku do piątku to tak po 10-12h (resztę dnia zajmuje mi szkoła) W weekendy to po 14-18h. Z tym, że nie jest to cały czas rozrywka, uczę sie również przed kompem. Chyba troszkę za dużo. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crazy_Ivan Opublikowano 14 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2004 W pracy 8h (wtorek i czwartek praktyczne cały czas, poniedziałek, środa, piątek niekoniecznie :) ) i w domq jeszcze trochę, wszaq nie mogę grać i filmów oglądać w pracy :twisted: . To i tak za dużo i czas to zmienić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
burro Opublikowano 14 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Września 2004 Ja jak tylko jestem w domku i nie mam innych zajeci ( a na ogol nie mam) Czesem jest to nawet 15h, ale zadko. Na ogol to jest: wracam ze szkoly ok. 16 to tak do polnocy (chyba ze cos fajnego w TV leci) Teraz ostatnia klasa to chyba bede musial troche czasu wygospodarowac na nauke. Ogolnie nie czuje sie zebym za duzo siedzial - siedza jak nie mam nic innego do roboty, a jak sie tylko cos znajdzie to nigdy nie stawiam kompa ponad innymi zajeciami. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LuKaSeKbP Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 w tygodniu srednio z 2-3h ;> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hanu Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 W pracy teoretycznie 8h, ale bardzo rzadko udaje mi się wyjść do domu "normalnie". Zwykle jest to około 10h. Ale z tego przecież żyję. Mój rekord przy kompie, to 42 h w zasadzie bez odrywania się od klawiatury - przerwy na kibelek (tego raczej przełożyć się nie da :wink: ) i czynności związane ze zrobieniem kawy. Mieliśmy w firmie pierwsze zamknięcie roku na świeżo wdrożonym systemie i wszysko się waliło. A że byłem wtedy administratorem i pewne czynności mogłem wykonać tylko ja, to i tak zeszło. W domu zwykle koło dwóch godzin, w porywach do czterech. Na szczęście z komputera korzysta również moja Kasia, to nie zawsze mam do niego dostęp. A jestem, kurna, maniakiem. :) I tak to dzięki Kasi mogę sobie poczytać (teraz np. czytam Powstanie Davies'a), czy pooglądać TV. Niestety, czasami trudny jest żywot administratora/informatyka. Jak się żyje z kompa to trudno zejść poniżej 10 h uwzględniając także "relaks" w domu. Jak wracam z roboty to w zasadzie przed oczami mam plątaninę konsoli linuxowego shell'a poprzetykaną netware'owym GUI :wink: No ale co zrobić jak ma się ochotę na relaks w postaci jakiegoś FPP czy n-tego filmu w divX. Nic tylko znów przed komp. Na szczęście żona również korzysta z kompa i sam oddaję sie wtedy innym pasjom ( archeologia/marynistyka). Czasami jak ktoś mówi, że chce pracować kiedyś przy komputerach to zdecydowanie radzę by się mocno zastanowił. A nie ma niestety tak, by odpuścić. Trzeba się cały czas kształcić w branży, bo nagle może się okazac, że czegoś tam nie umiesz i już masz "żółtą kartkę" u szefostwa, bo przecież wszystko musi działać. I kółko się zamyka, bo znów siedzisz przed kompem, nawet jak nie masz ochoty. Na szczęście nie jestem programistą, bo bym chyba totalnie zwariował... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sstary Opublikowano 15 Września 2004 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2004 Wstaje ORT: ORT: ORT: <span style='color: red;'>ORT: włancza</span>m kompa, chwilkę na gadu, sprawdzić pocztę, sprawdzić komentarze na blogu, śniadanko, szkoła, obiadek, no i tak do 18-19 na kompie, później przewietrzyć się, czy napić jakiegoś piwka(bądź winka :P ) a później znów tak gdzieć do 24, czyli wychodzi że siedze ok 7 i pół godzinki, więc chyba nie jest tak źle, bo jak mi w wakacje założyli necik to siedziałem przez całe dnie z przerwami na posiłki, kibelek i piwko(gdzie wychodziłem ok 18-19:P) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LPC Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BartosH Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 Srednio to tak 6-8h. W weekendy i swieta troche wiecej okolo 10h. Oczywiscie zdazaja sie wyjatki :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...