Skocz do zawartości
DanielP

Chiewtec 360 czy 420 W, a moze jakis inny ?

Rekomendowane odpowiedzi

Ktory zasilacz bylby odpowiedniejszy dla mojej konfiguracji ?

ChieftecHPC-360-302 DF czy ChieftecHPC-420-302 DF.

Kosztuja odpowiednio w Komputroniku 199 zl i 259 zl.

 

Mam takiego kompa :

- Athlon 2200+

- Radeona 8500 128 MB

- Asus A7V133 RAID

- 512 MB RAM

- HDD Maxtor DiamondMax 9 120 MB

- HDD Seagate Barracuda 7 120 MB

- SoundBlaster Live!

- CDRW Plextor 40x

- DVD Asus 16x

- karta telewizyjna Leadtec Winfast Expert

- karta sieciowa

- flop

- wentyl Spire Falcon Rock II

- wentyle na HDD

- klawa i mysza bezprzewodowa

 

Czy wystarczy mi ten 360W czy lepiej na zapas kupic 420tke ?

Z pewnoscia za jakis czas zostanie wymieniona grafika na potezniejszą.

 

A może wogole jakis inny zasilacz kupic ? Chcialbym sie jednak zmiescic cenowo w 280 zl.

 

Dzieki za kazda odpowiedz

Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że ostatnio wśród niektórych użytkowników powstało coś w rodzaju paranoi (bez obrazy Para), która prowadzi do instalowania o wiele za mocnych zasilaczy w niezbyt prądożerny sprzęt.

 

Z powodzeniem wystarczy jakaś porządna trzysetka, lub góra trzystapięćdziesiątka, bo twój konfig koło 210-220W pobiera.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pytam sie specjalistow z tego forum, co o tym sadza :)

 

Na razie "jezdzilem" na zasilaczach 300W, ktore padaja mi srednio co 2 lata (wlasnie dogorywa ten trzeci). Nie bylo to oczywiscie nic firmowego. Z tego by wynikalo ze chyba byly nieco przeciazone. Bo np. w komputerach w mojej firmie zasilacze chodza po wiele wiele lat - a tez nie sa firmowe (ale to oczywiscie kompy biurowe, na pewno maja mniejsze potrzeby).

 

No i czy w przypadku wymiany Radka 8500 na 9800 lub Geforce FX (a ten wiadomo ze ciągnie i to mocno !), nie stane przed koniecznoscia ponownej wymiany zasilacza ?

 

W sumie jak wydam o 60 zl wiecej, to nie zbiednieje :)

Ale czy potrzebny mi bedzie 420 W zasilacz ?

Bo jesli to zakup bez sensu, to biore 360W za 199 zeta i tez jestem szczesliwy :)

 

Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego pytam sie specjalistow z tego forum, co o tym sadza :)

 

Na razie "jezdzilem" na zasilaczach 300W, ktore padaja mi srednio co 2 lata (wlasnie dogorywa ten trzeci). Nie bylo to oczywiscie nic firmowego. Z tego by wynikalo ze chyba byly nieco przeciazone. Bo np. w komputerach w mojej firmie zasilacze chodza po wiele wiele lat - a tez nie sa firmowe (ale to oczywiscie kompy biurowe, na pewno maja mniejsze potrzeby).

 

No i czy w przypadku wymiany Radka 8500 na 9800 lub Geforce FX (a ten wiadomo ze ciągnie i to mocno !), nie stane przed koniecznoscia ponownej wymiany zasilacza ?

 

W sumie jak wydam o 60 zl wiecej, to nie zbiednieje :)

Ale czy potrzebny mi bedzie 420 W zasilacz ?

Bo jesli to zakup bez sensu, to biore 360W za 199 zeta i tez jestem szczesliwy :)

 

Daniel

 

bierz Chiefa 360W a jesl imozesz dolozyc 60zl to 420W bo napewno przyda sie na przyszlosc gdy bedziesz modernizowal kompa, taka 420W bedzie na lata

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O to mi wlasnie chodzi, aby to dzialalo lata i bez problemow.

Dosc juz mam wymieniania zasilaczy, gdy dokladam kolejny element w kompie.

 

Obecny 300W zasilacz zaczyna miec juz problemy gdy podlacze 3 dysk twardy, a poza tym od kilku dni dostaje dziwne "zrzuty pamieci" od razu po zaladowaniu WinXP. Jak juz sie system zaladuje to jest OK i dziala.

Ale co 3 - 4 uruchomienia systemu mam "niebieskie ekrany". Wydaje mi sie, ze to sie dzieje w trakcie kiedy "Asus PC Probe" zaczyna mierzyc napiecia na plycie. W/g tego co pokazuje, to napiecie 5V wynosi u mnie 4,65 - 4.68. Chyba sporo za malo, prawda ?

Zazwyczaj pomaga wylaczenie kompa na pol godziny, jak sobie odpocznie, to system sie zaladuje. Ale gdy zrobie restart "nagrzanego" komputera, to na 90% Winda powita mnie "zrzutem pamieci".

 

Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy za rok, gdy wymienie proca na Athlona64 lub P4 (ktore zrzera po 100 W) i silniejsza grafike (Radka 9700, 9800 lub GF FX 5900) to zasilacz 360 W mi wystarczy ?

 

Nie chce znowu wymieniac zasiłki, przy wymianie płyty głownej i calej reszty. A plyte mam juz starawą, więc modernizacja kompa bedzie koniecznością.

 

Ale jesli wystarczy to swietnie. 60 zl zawsze sie przyda na jakies czyste plytki CDR :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy za rok, gdy wymienie proca na Athlona64 lub P4 (ktore zrzera po 100 W) i silniejsza grafike (Radka 9700, 9800 lub GF FX 5900) to zasilacz 360 W mi wystarczy ?

 

Nie chce znowu wymieniac zasiłki, przy wymianie płyty głownej i calej reszty. A plyte mam juz starawą, więc modernizacja kompa bedzie koniecznością.

 

Ale jesli wystarczy to swietnie. 60 zl zawsze sie przyda na jakies czyste plytki CDR :)

jego proc 2500MHz tez ciagnie ze 100W :wink:

wystarczy nawe pod Athlon64 i FX5900

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważyłem, że ostatnio wśród niektórych użytkowników powstało coś w rodzaju paranoi (bez obrazy Para), która prowadzi do instalowania o wiele za mocnych zasilaczy w niezbyt prądożerny sprzęt. 

 

Z powodzeniem wystarczy jakaś porządna trzysetka, lub góra trzystapięćdziesiątka, bo twój konfig koło 210-220W pobiera.

I co z tego że pobiera 210 -220 W ? Nic.

 

Człowiek wsadzi coś nowego do kompa i ta 300 mu nie wystarczy.

Może będzie chciał podkręcić ? Nigdy nic nie wiadomo :)

 

Zreszta zasilacze w urzadzeniach np. Audio sa 2 razy silniejsze niż się z nich pobiera .

 

Zapasu nigdy za wiele a zasilacz pracujacy na połowie swoich możliwości bedzie służył wieki ;).

 

A samochodem też jeżdzisz przy obrotach silnika prawie maksymalnych ?

 

To na tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli zasilacz 300W pracuje przy obciążeniu do 240W to nie ma prawa nic paść nawet przy dłuższej pracy, ponieważ ma jeszcze rezerwę bezpieczeństwa (te 40W). Wiadomo jak jest w praktyce i dlatego zaleciłem coś w rodzaju fortrona 300GTP lub BT, które właśnie mają te 300-350W no i masz gwarancję, że w razie czego zasilacz ci się wyłączy, a nie spali sprzętu. Więc śpij spokojnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec kupilem tego cudaka, znaczy cudo :)

 

Pieknie chodzi, cichutki, zapach nowosci unosi sie w powietrzu !

Poprzednio moj komputer bylo slychac w calym mieszkaniu !

 

Tylko niestety temteparura procesora wzrosla mi z 56 do 63 stopni (w stanie spoczynku systemu, bez giercowania). Troche to duzo, sadzilem ze wewnatrz obudowy sie ochlodzi, a stalo sie inaczej.

Stary "no name" duzo lepiej odprowadzal cieplo, choc warczal niesamowicie.

 

Daniel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, wiem wiem. Wystarczy porownac ich wage :)

 

Bede musial zamontowac dodatkowy wentyl z tylu obudowy, bo te 63 stopnie wcale mi sie nie podobaja :D Pewnie jak zagram w wymagajaca giere, to dojdzie do 70-tki.

 

Polecacie jakis niedrogi, cichy wentyl ? Nie musi byc swiecacy, nie mam modowanego kompa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...