Skocz do zawartości
vince15

Moje boje z SIRIUS.pl - D�UGIE

Rekomendowane odpowiedzi

klient powinien dostac gf6800, nie dostal, dostal jakiegos radka9800 w kartonie

No nie... powinien dostac karte o wartosci rownej tej reklamowanej, w momencie uplyniecia terminu reklamacji. Wtedy jeszcze GF6800 nie bylo. Poza tym, GF6800 ma wartosc znacznie wieksza niz radeon 9700, i ekwiwalentem (no powiedzmy) jest raczej r9800 niz gf...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

klient powinien dostac gf6800, nie dostal, dostal jakiegos radka9800 w kartonie

No nie... powinien dostac karte o wartosci rownej tej reklamowanej, w momencie uplyniecia terminu reklamacji. Wtedy jeszcze GF6800 nie bylo. Poza tym, GF6800 ma wartosc znacznie wieksza niz radeon 9700, i ekwiwalentem (no powiedzmy) jest raczej r9800 niz gf...

Hanu wyjasnil dlaczego powinien dostac gf6800 i podpisuje sie pod jego wypowiedzia rekoma i nogami, tu nie chodzi o cene karty, dla gracza (po to sie kupuje taka karte, zeby grac) nie liczy sie cena, kupuje ja dla ilosci FPSow w grach, w momencie kiedy kupil ta karte to byl wlasciwie TOP, high end, lepszy byl tylko radek 9800, ale nie byla to nowa generacja kart, tylko karta troszke szybsza, technologicznie to praktycznie ta sama karta, no a teraz, radek 9800 to tylko srednia karta, i co mu z tej sredniej karty, przeciez kupil TOP, powienien dostac gf6800, albo gf6800GT, od ktorych lepsza jest ULTRA i SLI, w takim samym stopniu jak lepszy byl radek9800 od jego 9700, sirius dla mnie juz nie istnieje i zadne tlumaczenia sie dla mnie nie licza, gdybym to ja byl na miejscu tego klienta, to jeden dzien po terminie, kiedy powinienem miec grafe z gwarancji, kupilbym nowa, a sprawa przez mojego prawnika poszlaby do rzecznika konsumentow i sadu, bo tak jak pracownik tej firmy ja tez nie mam czasu i nie bawilbym sie z takimi idiotami w wysylanie maili, pozdrowienia dla tego pana i jak nie ma czasu wypelniac swoich obowiazkow to jak juz radzilem niech idzie ziemniaki sprzedawac, tam da sobie pewnie rade

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze jednak nie przesadzajmy, co? Jak by tak bylo ze sie dostaje karte najlepsza na rynku (lub prawie) bo sie gwarancja nie udala, polowa ludzi na swiecie by nie kupowala drogich kart co pol roku, tylko jedna, potem uczac sie jak zepsuc karte zeby dostac nowa, lepsza. Nie zapominajmy tez, ze najczesciej jest tak, ze to nie sprzedawca daje karte na zamiane a serwis/przedstawiciel danego producenta. I jesli serwis firmy X powie ze da radeona 9800 to sklep Y nie dorzuci jeszcze 500zl do interesu i nie da klientowi high-endowej karty. Nie zapominajmy tez o celu tej dyskusji. Rozmawiamy tu o fuszerce jaka sirius promowal takim zachowaniem, a nie o mozliwosciach zarobku na tej fuszerce. A twoj adwokat na pewno nie wywalczylby nic lepszego niz radeon 9800, bo w momencie gwarancji r9800 byl drozszy niz r9700 i zaden sedzia nie bedzie kazal firmie dac towaru zastepczego za cene dwukrotnie wyzsza (jak by to mialo miejsce w przypadku gf6800). Fakt faktem, ze jak bys podal firme do sadu w tamtym czasie, to nie dostalbys gfa bo go jeszcze nie bylo :)

 

Sirius ma cos takiego w gwarancji.

 

W przypadku braku towaru następuje wymiana towaru na odpowiednik uzgodniony z klientem lub zwrot kwoty za towar na konto.

 

Szczerze mowiac, jesli klient powie "Ja chce gf6800 ultra" to sirius odpowiada "My dajemy gf5900fx" i zaczynaja sie negocjacje, konczace sie na r9800, ktory jest gorszy od chcianej przez klienta, ale znacznie lepszy od oferowanej przez sklep. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I niby masz rację, ale.....zastosowac to mozna do sytuacji "normalnej", gdy nie ma możliwości wymiany uszkodzonego sprzętu po 28 dniach roboczych. My tu mówimy o fakcie jednostkowym, gdy klient PÓŁ ROKU czekał na rekalmację. I tu mu się jak psu kość należy zdecydowanie lepsza karta niż R9800Pro, bo jak mówiłem w momencie kupna karty był to prawie TOP, a nie mógł z niej korzystać wcale. A to co dostał teraz nijak ma się do obecnej sytuacji na rynku.

 

Jedyne co mi się nie spodobało to właśnie te karty w walizkach, bo to brednia rzeczywiście była. I nie dziw się że nikt tego nie sprostował w 5 minut bo na prawdę chciałbym mieć tyle czasu żeby posiedzieć sobie jak za dawnych lat na boardach

Brednia w rozumieniu Siriusa, bo Pan wiedział o tym ,że karta jest z dobrego źródła, ale My, forumowicze nie, i odnieśliśmy inne wrażenie z relacji Vince15. Może warto by było spróbować zrozumieć dlaczego pojawiły się takie oskarżenia?

 

Sądzę, ze przydałoby sie zatrudnienie w Siriusie osoby, która spędzałaby czas na boardach i poszukiwaniu i rozwiązywaniu problemów związanych z zakupami/reklamacjami w Waszej firmie. Na pewno wyszło by to wszystkim na dobre. Zastanówcie się, bo warto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to ja też mówię siriusowi papa

Wierze, że są zadowoleni klienci tego sklepu, ale nie chciałbym znaleźć się na miejscu vince15, więc będę dmuchał na zimne...

 

W przeszłości padła mi 9500 (te słynne @9700), karta zakupiona w komputroniku.

Mimo, iż nie było już takich modeli dostępnych w sklepie sprawa została załatwiona bardzo szybko (2 tygodnie), a komputronik wymienił mi za dopłatą na model 9700pro. Piękne posunięcie, wydaje mi się, że i w tej sprawie przy odrobinie dobrej chęci ze strony siriusa można było by to zakończyć w podobny sposób i nie trwało by to pół roku [o zgrozo]...

 

Co do sklepów interentowych - ostatnio zrobiłem zakupy w csklep.pl i zostałem bardzo pozytywnie zakoczony. Kontakt z osobą ze sklepu niemal natychmiastowy, a paczka przyszła zanim zdąrzyłem uskubać odpowiednią sumkę 8)

 

No i jeszcze wracając do wymiany na 9800pro

1) jak już ktoś zdąrzył zauważyć, ta karta na dzień dzisiejszy, że tak powiem jest "ciach!o" warta...

2) opakowanie, brak gwary itp. wskazuje na to, że karta jest jakimś szrotem, a ludzie z siriusa po raz kolejny pokazali gdzie mają swoich klientów...

 

aha i jeszcze jedno - pozdrowienia dla Pana od L4 i taka mała rada - niech zacznie się leczyć profilaktycznie, bo swoją chorobą zaczyna zarażać całą firmę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze jednak nie przesadzajmy, co? Jak by tak bylo ze sie dostaje karte najlepsza na rynku (lub prawie) bo sie gwarancja nie udala, polowa ludzi na swiecie by nie kupowala drogich kart co pol roku, tylko jedna, potem uczac sie jak zepsuc karte zeby dostac nowa, lepsza. Nie zapominajmy tez, ze najczesciej jest tak, ze to nie sprzedawca daje karte na zamiane a serwis/przedstawiciel danego producenta. I jesli serwis firmy X powie ze da radeona 9800 to sklep Y nie dorzuci jeszcze 500zl do interesu i nie da klientowi high-endowej karty. Nie zapominajmy tez o celu tej dyskusji. Rozmawiamy tu o fuszerce jaka sirius promowal takim zachowaniem, a nie o mozliwosciach zarobku na tej fuszerce. A twoj adwokat na pewno nie wywalczylby nic lepszego niz radeon 9800, bo w momencie gwarancji r9800 byl drozszy niz r9700 i zaden sedzia nie bedzie kazal firmie dac towaru zastepczego za cene dwukrotnie wyzsza (jak by to mialo miejsce w przypadku gf6800). Fakt faktem, ze jak bys podal firme do sadu w tamtym czasie, to nie dostalbys gfa bo go jeszcze nie bylo :)

 

Sirius ma cos takiego w gwarancji.

 

W przypadku braku towaru następuje wymiana towaru na odpowiednik uzgodniony z klientem lub zwrot kwoty za towar na konto.

 

Szczerze mowiac, jesli klient powie "Ja chce gf6800 ultra" to sirius odpowiada "My dajemy gf5900fx" i zaczynaja sie negocjacje, konczace sie na r9800, ktory jest gorszy od chcianej przez klienta, ale znacznie lepszy od oferowanej przez sklep. Proste.

Tak, ale to dwie różne sytuacje - gdyby vincowi15 karta zepsuła się po pół roku i dostałby w terinie 9700/9800 byłoby ok, ale on czekał na załatwienie swojej reklamacji pół roku, a być może gdyby nie nagłośnienie sprawy na forach to może by potrwało następne pół, to już nie jest fuszerka jak piszesz, to się ociera o prokuratora, z resztą co mnie obchodzi co da serwis, ja nie jestem związany umową z jakimkolwiek serwisem tylko ze sklepem i to od nich oczekuję terminowegowywiązania się z umowy. To jest ich zasrany obowązek żeby wywiązać się z umowy a ich rozliczenia z serwisem danej firmy mnie jako klienta absolutnie nie obchodzą, tym bardziej że jest to wielka firma, która może sobie pozwolić na wydanie karty klientowi i potem rozliczanie się z serwisami z kótrymi mają podpisaną umowę, a nie jakiś zapyziały sklepik na rogu który sprzedaje jedną kartę na miesiąc, ściągając je z zaprzyjaźnionej hurtowni.

Poza tym weź pod uwagę nie tylko technologiczne, ale także 'moralne' starzenie się sprzętu, klient zapłacił i przez pół roku nie miał swojej własności, nie miał też pieniędzy, zwodzony był kłamstwami, a to serwis a to dostawca, a to coś innego, ja rozumiem że coś się może wydarzyć, ale co to ma być?

Najrozsądniej byłoby domagać się zwrotu pieniędzy + odsetek za stracony czas, ale nie dziwię się vincowi15 że już ma tego dosyć, chce mieć kartę i święty spokój z siriusem na zawsze. Co z tego że sirius ma taki czy inny zapis w swoim regulaminie, skoro i tak pokazuje że ma wszystko gdzieś, płać i spadaj, a w momencie gdy klient pojawia się z reklamacją jest traktowany jak jakiś intruz złośliwie chcący zniszczyć ich życie :lol: Poza tym nad regulaminem stoją jeszcze inne prawa, na które wypada się powoływać załatwiając takie sprawy.

Z resztą to nie pierwszy taki popis tej ekipy, już pan LucAss świecił oczami na tym forum za numery swoich kolegów, swoją drogą czytając jego wypowiedzi pozostaje pogratulować stoickiego spokoju i dobrego samopoczucia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, bron Boze nikogo nie bronie (sirius to badz co badz moja konkurencja). Juz pisalem co bym na miejscu siriusa zrobil. Karta na zamiane na czas reklamacji sie sprawdza, jak sklep jest w tym samym miescie. Tak teraz o tym myslac, to sirius tak naprawde wyludzil pieniadze od vince15, bo kazali mu zaplacic za towar, ktory potem musial zwrocic i czekac... ehh, juz sie nie bede wiecej wypowiadal :) Kupujcie u innych :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wspólczucie dla vince i żadne przepraszam ze strony siriusa plus jakiś używany 9800 za pól roku czekania. Jak można załatwiać taką sprawę w pól roku. @ tygododnie to szmat czasu a pół roku? Ni9e chce tu nikogo chwalić bo to nie miejsce na to ale jak mi padł 9800se z pc-serwis zawiozłem a następnego dnia czekała na mnie karta tak się powinno sprawy załatwiać a za te pól roku czekania to kolega vince powinien jakieś 6800gt ew ultra dostać firma by się wykazała a kolega vince miał by pól roku czekania wynagrodzone. Wysłali mu jakąś używkę która ma taką samą wartość pewnie co 9700 pół roku temu i nawet żadnego bonusika od firmy z przeprosinami nie dostał . PARANOJA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak czytam i czytam i mam nadzieje ze moze mi sie pofarci i nie bede tyle czasu walczył o karte graficzna...mianowicie moja karta z podpisu padła sobie ot tak jakis tydzien czasu temu , w poniedziałek wysłałem ja do sirius.pl - nieomieszkam poinformowac was jak sie sprawy rozwijają . Narazie jestem bezstronny choc sytuacja opisana na poczatku watku odsuwa klientów od tego sklepu ...

ja niestety nadal czekam , wysłałem 13 wrzesnia . Nie jest to jeszcze baardzo długo ... dzwonie 2 razy w tygodniu i prosza zeby zadzwonic za kilka dni.

podobno importer ma w magazynach bardzo duzo tych kart (tak mi powiedzieli) ciekawe ile potrwa wysłanie jednej z nich ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak przeczytalem co tu napisaliscie to juz mialem zamowiona karte w siriusie i troszke sie wystraszylem, ale karte dostalem na drugi dzien po zamowienu, nowka sztuka z grami, faktura i gwarancja poprostu super, paczka dobrze zapakowana... ogolnie jestem zadowolony, aczkolwiek mam pewne obawy na wypadek padniecia mojej karty i serwisu gwarancyjnego (oby nie padla).

Ten topic pomogl napewno i teraz pracownicy siriusa staraja sie zeby nie bylo nastepnej takiej wpadki :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

współczuję Vince, ale muszę ostrzec was przed Łódzkim sklepem Brawo (www.brawo.pl) sklep ten o ile jeszcze ujdzie ale składanie przez nich kompa i serwis traktują jak zabawę (w kompie nowym niw podpięli mi żadnych kabli zasilania :D lol po prostu) a serwis ? no cóż przez miesiąc trzymali mojego starego GF2Mx400 64Mb sdram (chodziło o padnięte w czasie gwarancji kości ramu [dokładniej jedną kość]) którą w końcu wymienili na miejscu (kość) bo w serwisie "producenta" (jakiś no-name to jest) nie mogli tego zrobić, ale brawo miało dwie zalety

1. dali na czas serwisu kartę zamienną (normalnie jak coś się dzieje to dają sprzęt na podobnym poziomie [offcoz jak ma dziać się dłużej]) a tutaj dostałem GF4Ti

2. nie ma plomb na obudowach nowych kompów :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zrobiłem zakupy w siriusie (pierwsze). Nie mieli zasiłki HuntKey HK-350AP (pomimo, że była widoczna jako dostępna), lecz zaoferowali ze swojej strony HuntKey HK-400AP za 200 złotych, z której to propozycji oczywiście skorzystałem (ok. 3 dyszki do przodu).

 

Na drugi dzień przyjechał kurier (pomimo, że zapłaciłem tylko za zwykłą pocztę priorytetową) - wszytko ok, dobrze zapakowane, faktura, wypisane gwarancje, itd.

 

Jak nie daj Boże coś padnie, to zobaczymy jak mnie potraktuje ich serwis, bo widzę, że jest się czego obawiać :) Na razie odpukać w niemalowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ze wszystkich sklepów w których do tej pory kupowałem KOMPUTRONIK the best :D

1065787[/snapback]

Nie!, Nie! i jeszce raz Nie!. Komputronik tez ma w [gluteus maximus] klientow po moich bojach z plyta glowna zdecydowanie odradzam ten sklep. Pozatym caly czas zmieniali zdanie ale cale szczescie wkoncu wyszedlem na swoje. Moja noga juz tam nie postanie chyba, ze po puste plytki lub jak bede musial znowu cos u nich reklamowac.

 

Edit>>a ile oni maja spraw z UOKIK to Ty sobie chyba nie zdajesz sprawy! Wiem bo gadalem z odpowiednimi osobami z UOKIK'u ja sami stwierdzili srubki za 10gr. by tam nie kupili wiec komentarz jest zbedny.

Edytowane przez luki2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie kupuje sprzetu ktory trzeba serwisowac w miejscu zakupu.Jesli grafa to tylko gainwarda!!Padl mi niedawno GF FX5900 po 2 dniach zadzwonili do mnie i powiedzieli ze dostane nowa karte bo takich juz nie ma nowych i dostalem bez zadnych doplat GF 6600GT "GS".Podobnie z monitorem LG padl w setwisie wyladowal i po 2 dniach zadzwonili ze nie zrobia go w terminie wiec proponuja nowy monitor odrazu.Daawno temu z CD-ROM LG bylo tak samo.Wydajnosc wydajnoscia ale dla mnie jest wazniejszy komfort w przypadky jakichkolwiek problemow. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fakt. jesli karty graf. to najlepiej gainwarda poniewaz dostaje sie gwarancje producenta (serwis zalatwia sie z Multimedia Vision, a nie ze sklepem). chociaz cena troche odstrasza.... LG tez baaardzo dobre, miech temu padl mi czytnik DVD od LG, sklep u ktorego kupilem wyslal ten czytnik do producenta i dostalem NOWIUTKI po 2 tyg. - najlepsze jest to ze gwarancja mi mija w grudniu :)

 

teraz mam jazde ze sklep.tweak.pl - kupilem tam zasilacz. 30 wrzesnia zglosilem reklamacje (padl mi, ciagnac za soba wspomniany juz czytnik dvd). po kilku dniach !!! dostalem dopiero numer RMA. w zeszly piatek minely regulaminowe 28 dni w ktorych to mieli naprawic mi zasilacz. oczywiscie nic z tych rzeczy. zadzownilem do nich tamtego dnia i koles powiedzial ze w tym tyg napewno dostane nowy zasilacz - TAGANA 420W U01 albo Enermaxa 430W (na stanie mieli NOISETAKER serie, ja mialem 430W COOLERGIANT serie). mowie - ok, czekam na paczke. oczywiscie nic nie doszlo - dzis dzwonilem i sie okazalo ze jakas firma ktora zglosila reklamacje MIALA TAKI SAM NUMER RMA I IM WYSLALI MOJ ZASILACZ. oczywiscie nie wierze w to ze im wyslali, w kazdym badz razie koles sie zarzekal ze jeszcze dzis wysla paczke z zasilaczem do mnie. ja mu odpowiedzialem ze do wtorku czekam na paczke z zasilaczem, jesli jej nie dostane to nastepny telefon w tej sprawie odbiora od odpowiedniej instytucji (albo list).

 

ehhh szkoda gadac.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...