Skocz do zawartości
berkut

!! Chłodzenie freonem !!

Rekomendowane odpowiedzi

Obawiam się trochę o CO2, ten badziew nie lubi się skraplać (przejście w ciecz to potworne ciśnienia), a sublumacja i resublimacja to nie mgła lecz dym, łatwo zakleja małe otwory - wiedzą o tym spawacze wszystkie reduktory CO2 mają spore grzałki).

NH3 - amoniak też badziew bo żrący (łatwo reaguje z miedzią), stąd stabilne 200st K to bardzo ciężka sprawa w domowych, amatorskich warunkach.

Berkut - możesz przećwiczyć CO2, ja nie bardzo w to wierzę, poszukałbym coś innego. Klucz do dobrego chłodzenia w niskich temperaturach to max wychłodzić ciekły czynnik chłodniczy przed rozprężeniem, aby czynnik w trakcie parowania sam siebie nie musiał ziębić - bardzo poważne straty wydajności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cytuje "Niedawno bo jakieś 3 miesiące temu kupiłem bloczek taki :

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=11840262

kosztował 60 zł i jest naprawdę porządnie wykonany

(niestety jeszcze nie założyłem więc nie pytajcie o szczegóły )

 

teraz koleś u którego kupiłem amten przysyła mi fotki nowych bloczków :

oto linki :

 

http://www.xmac.blink.pl/bloki/page_01.htm

 

http://www.xmac.blink.pl/bloki/page_02.htm"

 

Berkut czy to po przerobieniu wieszchniej wartstwy (deczka plastikowego na miedzany) by sie nadawalo na parownik ??? tak ciekawie dosc jest zrobiony... freon by sobie lecial od srodka do gory, dzieki czemu parownik by sie nadawal do polozenia poziomego:wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Noo.. Wreszcie po egzaminach, wreszcie mam trochę czasu żeby sie pobawić w FC... Chłodzenie wody freonej juz mam, ale na tym za [ciach!] nie moge zejść poniżej 0C. Dla tego zdecydowałem się pokombinować z bezpośrednim FC. Mam kilka pytanek, powiecie pewnie że wszystko jest w topicu, ale ja po prosu w tym temacie nie qmam jak nie jest napisane dosyć łopatologicznie ;)

 

1. Ktoś (berkut?) kiedyś mówił o sprężarce wirnikowej or smtg like that... Co to jest i czym takie coś się różni o zwyklej?

 

2. Parownik- z wykonaniem nie bende miał problemu bo mam warsztat gdzie mi zrobią wszystko co chce. Tylko niewiem jaki projekt. Wiem że bodowa parownika powinna być dostosowana do pozycji w jakiej będzie pracował, ale niewiem dlaczego :wink: Mógłby ktoś wytłumaczyć :)

 

3. Napełnianie układu. To mnie zawsze najbardziej przeraża :wink: Rozumiem że trza najpierw z układu wypompowac powietrze, ale jak? Potem napełnic freonem i tu pojawia się to samo pytanie- jak ;) W tej chwili mam cały układzik z dystrybutora wody, kompresor to jakiś Electrolux na freon R12. Gdzies tam czytałem że R12 nie jest najlepszy, myle się?? W takim razie moge go napełnić jakimś innym freonem?

 

Sorki za troche lamkowate pytania ale od czegoś trza zaczać, nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się trochę o CO2, ten badziew nie lubi się skraplać (przejście w ciecz to potworne ciśnienia)

poto jest kaskada, @ -30C ma calkiem przyzwoite cisnienia przy skraplaniu, 10bar (to jak R22)

 

a sublumacja i resublimacja to nie mgła lecz dym, łatwo zakleja małe otwory - wiedzą o tym spawacze wszystkie reduktory CO2 mają spore grzałki).

i tu wlasnie pojawia sie kilka szprytnych rozwiazan technicznych ;] Otoz CO2 ma taka fajna wlasciwosc ze jak wylatuje sobie z tej kapilary z temp. -30C jako ciecz to leci sobie dalej az do osiagniecia -46C i potem zamienia sie w suchy lod, nie ma zadnej resublimacji... A CO2 nie zamienia sie w suchy lod na powierzchni metalu a wplywa do "wanienki" wypelnionej R22 plynnym.... tam sobie plywa niczym kostki lodu w wodzie i chlodzi parownik.. do tego kapilara bedzie tak ustwaiona by wszystko wprawic w ruch by nie stalo pasywnie w miejscu... A jak mowisz resublimacja moze byc problemem... ale to wyjdzie w praniu..

 

 

NH3 - amoniak też badziew bo żrący (łatwo reaguje z miedzią), stąd stabilne 200st K to bardzo ciężka sprawa w domowych, amatorskich warunkach.

Amoniak ?? Przeciez to ma temp. wrzenia -33C... Po <span style="color:red;">[ciach!]</span> tego uzywac ? To byloby krokiem w tyl w stosunku do R22 8O

 

Berkut - możesz przećwiczyć CO2, ja nie bardzo w to wierzę, poszukałbym coś innego.

Etylen takze sie nadaje, idealem bylby R503 ale nie mam do tego dostepu... a Co2 najlatwiej wiec wybor padl na CO2...

 

Klucz do dobrego chłodzenia w niskich temperaturach to max wychłodzić ciekły czynnik chłodniczy przed rozprężeniem, aby czynnik w trakcie parowania sam siebie nie musiał ziębić - bardzo poważne straty wydajności.

Wiem... I w tej kaskadzie wszystko bedzie zrobione pod katem wydajnosci, malymi kroczkami, bez pomijania chocby najmniejszych szczegolow...

 

Dioda- nadawaloby sie bardzo dobrze, szczegolnie te nastepne...

 

 

Ktoś (berkut?) kiedyś mówił o sprężarce wirnikowej or smtg like that... Co to jest i czym takie coś się różni o zwyklej?

 

jest cos takiego ale powiedzmy ze cena tego jest kosmiczna... To taki inny wynalazek jesli chodzi o pompowanie freonu... Taka slimakowa/srobowa/spiralna/wirnikowa jest znacznie wydajnisjsza od tlokowej ze wzgledu na fakt iz freon jest pompowany w sposob ciagly a nie skokowo (to tak jak porownanie pracy silnika turbinowaego i tlokowego)

 

Parownik- z wykonaniem nie bende miał problemu bo mam warsztat gdzie mi zrobią wszystko co chce. Tylko niewiem jaki projekt. Wiem że bodowa parownika powinna być dostosowana do pozycji w jakiej będzie pracował, ale niewiem dlaczego  Mógłby ktoś wytłumaczyć 

linki ktore podal dioda (te 2 ostatnie) pokazuja bardzo dobry blok na parownik.... A chodzi oto ze freon wplywa do parownika jkao ciec i najlepiej by ta ciecz parowala tuz nad rdzeniem procesora (dotykala plytki dotykajacej procesor)

 

Napełnianie układu. To mnie zawsze najbardziej przeraża  Rozumiem że trza najpierw z układu wypompowac powietrze, ale jak? Potem napełnic freonem i tu pojawia się to samo pytanie- jak  W tej chwili mam cały układzik z dystrybutora wody, kompresor to jakiś Electrolux na freon R12. Gdzies tam czytałem że R12 nie jest najlepszy, myle się?? W takim razie moge go napełnić jakimś innym freonem?

 

trzeba miec w zasadzie pompe proziowa, zawory serwisowe, stacje manometrow i butle freonu by dobrze napelnic uklad ;] R12 jest bardzo wydajny ale R22 jest w zasadzie najlepszy do kompow- dobra cena, temp. wrzenia -40C, ogromna wydajnosc, niestety nie wiem czy tak maly kompresor jak twoj poradzi sobie z obciazeniem....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś (berkut?) kiedyś mówił o sprężarce wirnikowej or smtg like that... Co to jest i czym takie coś się różni o zwyklej?

 

jest cos takiego ale powiedzmy ze cena tego jest kosmiczna... To taki inny wynalazek jesli chodzi o pompowanie freonu... Taka slimakowa/srobowa/spiralna/wirnikowa jest znacznie wydajnisjsza od tlokowej ze wzgledu na fakt iz freon jest pompowany w sposob ciagly a nie skokowo (to tak jak porownanie pracy silnika turbinowaego i tlokowego)

Dzięki, rozumiem.

 

Parownik- z wykonaniem nie bende miał problemu bo mam warsztat gdzie mi zrobią wszystko co chce. Tylko niewiem jaki projekt. Wiem że bodowa parownika powinna być dostosowana do pozycji w jakiej będzie pracował, ale niewiem dlaczego  Mógłby ktoś wytłumaczyć

linki ktore podal dioda (te 2 ostatnie) pokazuja bardzo dobry blok na parownik.... A chodzi oto ze freon wplywa do parownika jkao ciec i najlepiej by ta ciecz parowala tuz nad rdzeniem procesora (dotykala plytki dotykajacej procesor)

To to i ja nawet wiem :o :wink: Zastanawiam mnie bardziej ile czasu po kontakcie z parownikiem (miedzią) freon paruje? I jak zachowuje się juz w stanie lotnym- czy od razu najkrótszą drogą leci do wylotu?

 

 

Napełnianie układu. To mnie zawsze najbardziej przeraża  Rozumiem że trza najpierw z układu wypompowac powietrze, ale jak? Potem napełnic freonem i tu pojawia się to samo pytanie- jak  W tej chwili mam cały układzik z dystrybutora wody, kompresor to jakiś Electrolux na freon R12. Gdzies tam czytałem że R12 nie jest najlepszy, myle się?? W takim razie moge go napełnić jakimś innym freonem?

 

trzeba miec w zasadzie pompe proziowa, zawory serwisowe, stacje manometrow i butle freonu by dobrze napelnic uklad ;] R12 jest bardzo wydajny ale R22 jest w zasadzie najlepszy do kompow- dobra cena, temp. wrzenia -40C, ogromna wydajnosc, niestety nie wiem czy tak maly kompresor jak twoj poradzi sobie z obciazeniem....

 

 

O qrde, berkut, moze najłatwiej bym skumał jakbyś narysował jakiś schemat takigo "podręcznikowego" układu- gdzie maja być wszystkie zawory serwisowe, gdzie manometry itp... Narysuj to pewnie nie tylko ja bym skożystał :) Mozna napełniać R22 kompresor który jest teoretycznie pod R12, czy trza by było olej zmieniać albo coś?? Aha, i powiedz co to jest ta pompa prózniowa, czy (i za ile) ja mozna mormalnie kupić w sklepie z częściami chłodniczymi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O qrde, berkut, moze najłatwiej bym skumał jakbyś narysował jakiś schemat takigo "podręcznikowego" układu- gdzie maja być wszystkie zawory serwisowe, gdzie manometry itp... Narysuj to pewnie nie tylko ja bym skożystał :)

namaluje jak oprzytomnieje po siedzeniu w cafe...

 

Mozna napełniać R22 kompresor który jest teoretycznie pod R12, czy trza by było olej zmieniać albo coś??

Mozna jesli tylko kompresor to wytrzyma (czy da rade pompowac jakos sprawnie ten freon)- nie trza nic pozatym modowac..

 

 

Aha, i powiedz co to jest ta pompa prózniowa, czy (i za ile) ja mozna mormalnie kupić w sklepie z częściami chłodniczymi?

no tak po 2000zl kosztuje ;] Ja zamiast pompy prozniowej uzywam kompresora od lodowki badz tez specjalnie podlaczony zawor odcinajacy i serwisowy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooooo dzięki Ci bardzo ślicznie pięknie ;)

Teraz jakbys jeszcze wytłumaczył co i jak.... :)

 

1. Co to jest ten akumulator i po jakiego wała :)

2. Rozumiem ze zawór odcinający po prostu blokuje przepływ freonu, a serwisowy pozwala spóścić/ napełnić układ. Ale nadal nie rozumeim po co ich aż tyle... I niestety dalej nie rozumeim jak powinno to napełniać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie bedzie tylko jeden zawor serwisowy, z tylu sprezarki, bo dziadek ma stacje prozniowa do napelaniania ukladu gazem, kurcze kasy bark mam chwilowy zastoj, ale do konca lata musze to wkoncu skonczyc a wtedy sie pochwale moja zabawka... mam nadzieje ze bede z siebie dumny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooooo dzięki Ci bardzo ślicznie pięknie ;)

Teraz jakbys jeszcze wytłumaczył co i jak.... :)

 

1. Co to jest ten akumulator i po jakiego wała :)

2. Rozumiem ze zawór odcinający po prostu blokuje przepływ freonu, a serwisowy pozwala spóścić/ napełnić układ. Ale nadal nie rozumeim po co ich aż tyle... I niestety dalej nie rozumeim jak powinno to napełniać...

No dobra a co konkretnie chcesz wiedzieć??

 

Akumulator, to dodatkowy zbiornik ze skroplonym czynnikiem chłodniczym.

 

Dwa zawory odcinające są do tego, żeby można było ewentualnie odłaczać parowniki bez opróżniania układu. Jest to wersja OPCJONALNA. Analogicznie manometry, nie są wymagane - dzięki nim możesz odczytywać cicśnienie czynnika, wychodzącego z kompresora, wchodzącego do parownika oraz podciśnienie panujące w parowniku.

 

W super minimalnej wersji niezbędny jest tylko jeden zawór serwisowy - jednoczesnie do napełnienia/opróżnienia układu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radek a jak ci tam idzie z twoim ukladem, wciaz ten kolo nie zrobil parownika ?

A no jest tak jak mówisz... Szkoda słów .... Słyszę tylko "w przyszłym tygodniu już na pewno będzie" ...

W sumie na razie nie mam za bardzo czasu ... dlatego go nie poganiam, ale jak się wkurzę to zabiorę graty i albo sam spróbuję, albo poszukam innego wykonawcy.

 

A jak tam projekt kasady? Może zapytam tego gościa o ten czynnik R500-cośtam... jutrosprawdzę dokładnie co to za cudo ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooooo dzięki Ci bardzo ślicznie pięknie ;)

Teraz jakbys jeszcze wytłumaczył co i jak.... :)

 

1. Co to jest ten akumulator i po jakiego wała :)

2. Rozumiem ze zawór odcinający po prostu blokuje przepływ freonu, a serwisowy pozwala spóścić/ napełnić układ. Ale nadal nie rozumeim po co ich aż tyle... I niestety dalej nie rozumeim jak powinno to napełniać...

No dobra a co konkretnie chcesz wiedzieć??

 

Akumulator, to dodatkowy zbiornik ze skroplonym czynnikiem chłodniczym.

 

Dwa zawory odcinające są do tego, żeby można było ewentualnie odłaczać parowniki bez opróżniania układu. Jest to wersja OPCJONALNA. Analogicznie manometry, nie są wymagane - dzięki nim możesz odczytywać cicśnienie czynnika, wychodzącego z kompresora, wchodzącego do parownika oraz podciśnienie panujące w parowniku.

 

W super minimalnej wersji niezbędny jest tylko jeden zawór serwisowy - jednoczesnie do napełnienia/opróżnienia układu.

Dzięki :)

Dobra, to powiedz mi teraz jak napełniac takie cuś..? Aha, i czy zamiast pompy próżniowej mozna po prostu używac kompresora zwykłego? Trza go jakoś modowac czy po prostu podłączasz i już..? A, i jeszcze jedno- gdzie kupić freon? berkut- ty z wawki jesteś- masz jakieś miejsce upatrzone? W ogule polećcie jakieś sklepy w wawie gdzie najlepiej się zaopatrywać we te żeczy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kupuje w berlingu w tarczynie ^^

 

Radek- R503... to byloby IDEALNE do kaskady...

 

Kaskade na dniach zaczne robic jak skoncze chlodzenie woda i peltem fx'a... moze wpierw zrobie agregat do wody bo to chwilowo bardziej potrzebne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

Dobra, to powiedz mi teraz jak napełniac takie cuś..? Aha, i czy zamiast pompy próżniowej mozna po prostu używac kompresora zwykłego? Trza go jakoś modowac czy po prostu podłączasz i już..? A, i jeszcze jedno- gdzie kupić freon?  berkut- ty z wawki jesteś- masz jakieś miejsce upatrzone? W ogule polećcie jakieś sklepy w wawie gdzie najlepiej się zaopatrywać we te żeczy :)

Więc tak oto wygląda schemat:

Dołączona grafika

 

Jako pompy próżniowej możesz użyć drugiego kompresora (nazwijmy go serwisowym) podłączając zawór serwisowy do koncówki ssącej (patrz schemat). Po opróżnieniu układu wystarczy podłączyć zbiornik z czynnikiem chłodzącym do zaworu serwisowego i załączyć kompresor. Wpuszczas odpowiednią ilość i finito ...

 

O dobraniu "odpowiedniej ilości" czynnika chłodzącego poczytaj na tym forum - zdaje się, że było już o tym wspomniane conieco.

 

Tak w ogóle nie gniewaj się za to co napiszę, ale chyba niezbyt dokładnie przeczytałeś wcześniejsze posty ... bo o napełnianiu już było (a może się mylę).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radek- R503... to byloby IDEALNE do kaskady...

O to chodzi?

 

Czy przypadkiem nie ma on podobnych właściwości (głównie temp. wrzenia) do R23?? Z tego co poczytałem to nie jest on "Ozon frielndly" :( i powoduje "Global warming" :lol:

 

Właściwości R503:

Molecular Mass: 87.25

Boiling Point C°: -87.5

Boiling Point F°: -125.5

Critical Temperature C°: 18.4

Critical Temperature F°: 65.1

Critical Pressure MPa: 4.27

Critical Pressure psia: 619

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Dzięki :)

Dobra, to powiedz mi teraz jak napełniac takie cuś..? Aha, i czy zamiast pompy próżniowej mozna po prostu używac kompresora zwykłego? Trza go jakoś modowac czy po prostu podłączasz i już..? A, i jeszcze jedno- gdzie kupić freon?  berkut- ty z wawki jesteś- masz jakieś miejsce upatrzone? W ogule polećcie jakieś sklepy w wawie gdzie najlepiej się zaopatrywać we te żeczy :)

Więc tak oto wygląda schemat:

Dołączona grafika

 

Jako pompy próżniowej możesz użyć drugiego kompresora (nazwijmy go serwisowym) podłączając zawór serwisowy do koncówki ssącej (patrz schemat). Po opróżnieniu układu wystarczy podłączyć zbiornik z czynnikiem chłodzącym do zaworu serwisowego i załączyć kompresor. Wpuszczas odpowiednią ilość i finito ...

Aha, to znaczy te zawory odcinające potrzebne są generalnie tylko do tego jak bym chciał parownik odłączać bez opróżniania układu?

 

A ten akumulator- co on daje w praktyce?

 

O dobraniu "odpowiedniej ilości" czynnika chłodzącego poczytaj na tym forum - zdaje się, że było już o tym wspomniane conieco.

Masz racje- było, zaraz dokładniej poczytam :)

 

A, i było jeszcze coś o tym że przy jakiejśtam temp (chyba 29C) coś tam się waliło i układ się zatykał. I żeby tak się sie działo to trza w czasie opróżniania podgrzać wszystkie rórki tak żeby wyparowała z nich woda.

Dobrze zrozumiałem??

 

Tak w ogóle nie gniewaj się za to co napiszę, ale chyba niezbyt dokładnie przeczytałeś wcześniejsze posty ... bo o napełnianiu już było (a może się mylę).

Tiaaa, było ale info było tak rozrzucone po postach, w dodatku ja zaczynam od niemal zera więc trudno mi było skapować poprostu.

 

I teraz jeszze jedna sprawa- skraplacz. Chciałbym zrobić sobie chłodzonko wodne skraplacza, wykożystałbym do niego części ze starego WC. Zastanawiam się tylko w jaki sposub zrobić ten "przekaźnik" ciepła pomiędzy freonem o wodą. Nasuwają mi się 2 rozwiązania, wsadzić jakiś skraplacz do akwarium, albo wyfrezować w jakimś dużym klocu miedzi kanały dla freonu i kanały dla wody. Jak myslicie, co byłoby lepsze? A moze jakieś inne propozycje?

Jeszcze raz thx,

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zapomniałem o jednym elemencie na schemacie ...

Dołączona grafika

 

Chodzi o filtr - absorber wilgoci. Układ podczas opróżniania trzeba "oczyścić" z wilgoci, żeby podczas użytkowania para wodna obecna w układzie go nie zatkała. Filtr taki zawiera materiał higroskopijny (chłonie wodę), oprócz tego zatrzymuje większe cząstki, które ewentualnie mogłyby zatamować przepływ freonu.

 

Z tego co pisał Berkut są też (chyba) specjalne filtry - separatory oleju, ale o szczegóły pytaj Berkuta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zapomniałem o jednym elemencie na schemacie ...

Dołączona grafika

 

Chodzi o filtr - absorber wilgoci. Układ podczas opróżniania trzeba "oczyścić" z wilgoci, żeby podczas użytkowania para wodna obecna w układzie go nie zatkała. Filtr taki zawiera materiał higroskopijny (chłonie wodę), oprócz tego zatrzymuje większe cząstki, które ewentualnie mogłyby zatamować przepływ freonu. 

 

Z tego co pisał Berkut są też (chyba) specjalne filtry - separatory oleju, ale o szczegóły pytaj Berkuta.

Hyhy, też mi się coś tak zdawało ze filtr powinien być, ale wolałem siedziec cicho żeby :lol: nie zrobić ;) A nie umiesz odpowiedzieć na żedne z pytan w moim ostatnim poście....? Zresztą i tak już mi dużo pomogłeś, za co jeszcze raz dzięki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, to znaczy te zawory odcinające potrzebne są generalnie tylko do tego jak bym chciał parownik odłączać bez opróżniania układu?

TAK. Te zawory są tylko i wyłacznie do tego.

 

A ten akumulator- co on daje w praktyce?

W praktyce stabilizuje dopływ czynnika chłodzącego do parownika.

 

A, i było jeszcze coś o tym że przy jakiejśtam temp (chyba  29C) coś tam się waliło i układ się zatykał. I żeby tak się sie działo to trza w czasie opróżniania podgrzać wszystkie rórki tak żeby wyparowała z nich woda. 

Dobrze zrozumiałem??

Co do temperatury to pewien nie jestem, ale grzanie układu i odsysanie pary jest jak najbardziej wskazane.

 

I teraz jeszze jedna sprawa- skraplacz. Chciałbym zrobić sobie chłodzonko wodne skraplacza, wykożystałbym do niego części ze starego WC. Zastanawiam się tylko w jaki sposub zrobić ten "przekaźnik" ciepła pomiędzy freonem o wodą. Nasuwają mi się 2 rozwiązania, wsadzić jakiś skraplacz do akwarium, albo wyfrezować w jakimś dużym klocu miedzi kanały dla freonu i kanały dla wody. Jak myslicie, co byłoby lepsze? A moze jakieś inne propozycje?

Jeszcze raz thx,

No więc tak ... jeśli chcesz skraplać czynnik chłodzący wodą, to rowiązań jest kilka - a właściwie do głowy przychodzą mi w tej chwili całe dwa:

1. Robisz wężownicę z dwu rurek (jedna w drugiej) ... Hmmmm jak by to wytłumaczyć ... rurkę o mniejszej średnicy wkładasz do rurki o większej średnicy. Przez węższą rurkę puszczasz freon, a przez szerszą wodę. Kierunki przepływów powinny być przeciwne (nie jest to wymagane, chociaż myślę, że podniosłoby wydajność). Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi ... wlot freonu do skraplacza powinien być tam gdzie wylot wody... a na końcu skraplacza powinien być wlot wody. Rurka do wody powinna być eleastyczna, do freonu miedziana .... no i myślę, że do takiego układu (do tłoczenia wody) przydała by się pompka CO ...

2. "Standardowy" skraplacz wkładasz do naczynia z wodą (tak jak piszesz można użyć akwarium) ... Do tego rozwązania przydałoby się coś co powodowałoby ruch wody .... tak żeby jak najskuteczniej odebrać ciepło ze skraplacza.

 

Co do freozwania w dużym kawałku miedzi ... nie, jakoś nie jestem do tego przekonany ... Trzeba na prawdę by było dużo pofrezować. Poza tym jeki nejwiększy kawałek Cu możesz znaleść ?? Trzeba by sporo lutować ... Rozwiązanie uważam za bardzo kosztowne, chociaż może najbardziej wydajne jeśli chodzi działanie ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pomysł z freonem w rurce sajny (pkt 1)

Tylko obawiam sie czy czasem ta woda nie zamarznie i nie stworzy zatoru.

Wtedy jakby była pompka, to by ją szlag trafił.

Po pierwsze - niefortunnie uzyłem słowa WODA na określenie substancji chłodzącej freon - można ją zastąpić samochodowym płynem chłodniczym - chociaż moim zdaniem AQUA DESTILATA (z niewielką domieszką innych substancji) jest spoko ...

 

Po drugie - po wyjściu z kompresora czynnik chłodzący (freon) jest ciepły, żeby nie powiedzieć gorący (Berkut, jak możesz to wypowiedz się w tej kwestii)...

 

Po trzecie ... - jak już ktoś stosuje chłodzenie "wodne" skraplacza, to dodatkowo proponowałbym takie samo chłodzenie kompresora - bo ścierwo się grzeje ....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten akumulator- co on daje w praktyce?

W praktyce stabilizuje dopływ czynnika chłodzącego do parownika.

A daje to jakiś poważny spadek temp? Opłaca się w to inwestować?

 

 

I teraz jeszze jedna sprawa- skraplacz. Chciałbym zrobić sobie chłodzonko wodne skraplacza, wykożystałbym do niego części ze starego WC. Zastanawiam się tylko w jaki sposub zrobić ten "przekaźnik" ciepła pomiędzy freonem o wodą. Nasuwają mi się 2 rozwiązania, wsadzić jakiś skraplacz do akwarium, albo wyfrezować w jakimś dużym klocu miedzi kanały dla freonu i kanały dla wody. Jak myslicie, co byłoby lepsze? A moze jakieś inne propozycje?

Jeszcze raz thx,

No więc tak ... jeśli chcesz skraplać czynnik chłodzący wodą, to rowiązań jest kilka - a właściwie do głowy przychodzą mi w tej chwili całe dwa:

1. Robisz wężownicę z dwu rurek (jedna w drugiej) ... Hmmmm jak by to wytłumaczyć ... rurkę o mniejszej średnicy wkładasz do rurki o większej średnicy. Przez węższą rurkę puszczasz freon, a przez szerszą wodę. Kierunki przepływów powinny być przeciwne (nie jest to wymagane, chociaż myślę, że podniosłoby wydajność). Nie wiem czy rozumiesz o co mi chodzi ... wlot freonu do skraplacza powinien być tam gdzie wylot wody... a na końcu skraplacza powinien być wlot wody. Rurka do wody powinna być eleastyczna, do freonu miedziana .... no i myślę, że do takiego układu (do tłoczenia wody) przydała by się pompka CO ...

 

Jasne ze rozumiem (aż taki tępy nie jestem ;) ) sam nawet kiedyś myślałem o taki rozwiązaniu, i hmmm- właśnie zastanawiam się czemu uznałem je za złe, zwłaszcze że ono jest bardzo dobre :) Chyba tak zrobie, nad opcją nr. 2 ma jeszcze tą przewage ze będzie chyba tańsze.

 

 

 

 

Co do freozwania w dużym kawałku miedzi ... nie, jakoś nie jestem do tego przekonany ... Trzeba na prawdę by było dużo pofrezować. Poza tym jeki nejwiększy kawałek Cu możesz znaleść ?? Trzeba by sporo lutować  ... Rozwiązanie uważam za bardzo kosztowne, chociaż może najbardziej wydajne jeśli chodzi działanie ....

 

Hmm, faktycznie- żeby uzyskac taka pow. oddawania ciepła jak w projekcie nr. 1 to żeczywiście trza by sporo tego wyfrezować... Chyba sobie na razie daruje tą opcje, taniej mi wyjdzie to pierwsze :)

 

No dobra chłopaki, teraz już wszystko rozumiem i czas się zabarać do roboty :D Chyba pierwszą zeczą jaką musze wykombinowac to ten kompresor który będzie robił za pompe próżniową... Hmm, chyba że wynajde jakiś lepszy od tego co mam teraz, to wtedy ten pójdzie na pompe. Tak się składa że z okna widzę dystrybutora danfossa a 5min drogi rowerm jest takie coś pt. "Centrum Chłodnictwa" :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po trzecie ... - jak już ktoś stosuje chłodzenie "wodne" skraplacza, to dodatkowo proponowałbym takie samo chłodzenie kompresora - bo ścierwo się grzeje ....

Tiaaa, właśnie nad tym kombinuje, i znowu mi przychodza na myśl 2 metody- przykleić do niego jakiś taki pojemnik, tak żeby woda bezpośrednio dotykała kompresora, albo okręcić go miedzianą rurką...

Co ty o tym myślisz...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja np. bede okrecal kompresor gesto 6mm rurka (starczy taka) ale szczerze mowiac nie wiem jak usprawnic przewodzenie ciepla miedzy rurka a kompresroem, pewnie skonczy sie na uzyciu dielektrycznej mazi....

 

Jednakze ja mam ten 700W kompresor i on jest jak walec o 13cm srednicy, wiec owinac go to betka.... Co innego takie kompresory jak np. w olodowkach... :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie rozmontowalem uklad, zaraz bede mocowal filter wilgoci i zawor odcinajacy w tej klimce i wymyslilem nowy sposob na izolacje tego <span style="color:red;">[ciach!]</span>ego parownika... narazie nie bede robil kaskady, wpierw musze poprawic szkole i wszystko wielokrotnie przemyslec... chwilowo klimatyzator mi starczy do pracy przy tak ~ -50C... (podcisnienie mowi ze powinno byc -70C ^^) ale ralnie kolo tego bedzie ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, najpierw sie przywitam bo jestem nowy na tym forum. Siema all !! :)

Dzisiaj przeczytalem te 44 strony o chłodzeniu freonem i stwierdziłem jedno.....Berkut ty to mash mózg ja pier****. Strasznie mnie interesuje ile MhZ wyciągnęłeś na tej lodówce ostatecznie. Przy jakim mnozniku , szynie, napięciu i temperaturze Cpu. Podziwiam twoją wytrwalosc.....bez komentarza:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to w końcu gość mi wyfrezował to co chciałem ... Teraz tylko zespawać ...

 

Oto elementy składowe PAROWNIKA:

GÓRA:

Dołączona grafika

 

DÓŁ:

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

 

DÓŁ + RURA:

Dołączona grafika

 

GÓRA + RURA + DÓŁ:

Dołączona grafika

 

Końcówka (kielichowa) do rury ssącej kompresora:

Dołączona grafika

 

A tak wyglądają elementy składowe AZR:

Dołączona grafika

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...