Skocz do zawartości
berkut

!! Chłodzenie freonem !!

Rekomendowane odpowiedzi

Juz troche przy dlugo ciagniemy ten txt na temat odpowiedzialnosci, no ale jak juz wszystcy sie wypowiadaja to i ja dozuce swoje 3 grosze, a mianowicie: Berkut, nie masz co się bać, to Polska nie Stany, tu nawet jak jesteś czemuś winny to nie pojdziesz siedziec, a co dopiero za opowiadanie o swoich osiagnieciach. Przecierz jak napiszesz ze do zbudowania bomby atomowej potrzebny jest uran to nie bedziesz odpowiadal ze Hiroszime.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berkut nie mowil chyba doslownie z tym więzieniem ale odnosze wrazenie ze coraz wiecej ludzi uwaza ze FC to to samo co WC tylko ze zamiast wody jest freon a zamiast pompki jest agregat wiec moga sobie zrobic sami. Nie mowie nic zlego o kimkolwiek tu ale to po prostu moze byc niebezpieczne a czlowiek ktory rozpoczal ten temat jak uslyszy ze komus cos z ciala urwalo albo zatrul sie gazem i w szpitalu lezy moze byc przykro i poczuwac sie do odpowiedzialnosci. Nikt tu nikomu nic nie broni ale to nie zabawka... I WIEM ZE KAZDY ZDAJE SOBIE Z TEGO SPRAWE

 

POWODZENIA PRZY TESTACH I BUDOWIE 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z opiniami kolegow, ja nawet u siebie dowiedzialem sie, ze mojemu kumplowi moja ala Proma sie spodobala, a jest z gimnazjum (pierwsza klasa) i tez mi sie wydaje ze kazdy mysli ze to jest takie proste i bezpieczne, ja sam podchodze do wszystkiego bardzo ostroznie..... konstrujac swoje FC.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To moze bardziej doglembinie rozwinac temat bezpieczenstwa, bo na forum byly tylko ewentualne uwagi czy to bezpieczne czy nie. A mozna by zrobic kilku punktowe faq o tym jakie dzialania moga prowadzic do tragedii, i czego nalerzy unikac. Sadze ze po przeczytaniu czegos takiego przyszly konstruktor FC zastanowi sie czy rzeczywiscie warto sie za to brac, a jak juz to na jakie aspekty zwracac szczegulna uwage. Przygotowanie czegos takiego nie powinno zajac wiecej niz 5min, a moze uratowac czyjas czesc ciala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takaba - to nie jest 5min a lista zagrozen jest dluga, wymienie dla przykladu kilka:

 

Podczas spawania mozemy ciezko sie poparzyc palnikiem, metalowymi rurkami rozzazonymi do czerwonosci, lutem ktory plywa sobie niczym woda.

Tym samym palnikiem mozemy zatruc sie tlenkiem wegla, cynkiem, oparami metalow.

Znowu tym palnikiem mozemy podpalic mieszkanie, jesli nie dokrecilismy zaworu mozemy napelnic pokoj mieszanka butanu/ propanu i powietrza, zapalamy swiatlo i scena jak z filmu...

 

Jesli spawamy uklad ktory byl juz wczesniej napelniony mozemy zatruc sie gazami powstajacymi w wyniku przegrzania freonu (tak to mozna elegancko nazwac), lista toksyn jest dluuuuuga, ale wymienie te 3 elementy:

-iperyt (gaz musztardowy- tak ten gaz bojowy)

-chlorowodor

-tlenki i zwiazki fluoru

"freony" to gazy z regoly ciezsze od powietrza wiec wypieraja powietrze z pomieszczenia w ktorym jestesmy - mozna sie udusic. Powoduja halucynacje, synestezje, pokoj nie musi byc zuepelnie napeklniony gazem, wystaczy ze padniemy na ziemie w chmurke bez tlenu... niektorzy moga skonczyc jak elwis - zakrsztusic sie zygami

 

 

to tylko kilka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dioda troche chamski ten udzial w konkurcie

bo w calosci bazowales na wiedzy bekruta

 

a i tak wole "POJAZD GĄSIENICOWY DO WJEŻDZANIA PO PIONOWYCH ŚCIANACH"

 

a co do nowych userow ktorzy zaczynaja bawic sie FC to faktycznie chyba na pierwszej stronei trzeba DUZYMI literami napisac ze wszystko robia na wlasna odpowiedzialnosci i wszystkie wypadki ktorze przydazyly sie przy konstruowanie FC sa wylacznie ich brakiem elementarnej wiedzy

 

to powinno zalatwic sankcje w razie wypadku

 

aa i ostrzec ze zawawa w FC moze spowodowac trwale uszkodzenie ciala, zdrowia a nawet smierc ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mysle ze co poniektorzy Panowie wynosza swoj kompresorek od lodowki ponad niebiosa robiac z ich dziela cholernie niebezpieczna robote wymagajaca duzo odwagi bo w koncu moze "reke urwac" kiedy przy podstawowych umiejetnosciach manualnych i zdrowym rozsadku szanse na zrobienie sobie najmniejszej krzywdy sa male... tak patrzac to kazdy kto wychodzi na ulice jest bohaterem go nie boi sie ze go ktos przejedzie... Nie wiem czy zauwazyliscie ale berkut na pierwszym miejscu zapisal poparzenia zwiazane z palnikiem a nie urywanie rak od wybuchu bo wykluczajac uklad berkuta wiekszosc z Was grozba wybuchu martwic sie nawet nie moze... a juz z 3 razy "odwazni" wymienili jak to mozna cos stracic...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Undofen widze ze wogole nei jestes w temacie i chyb anie bawiles sie w robote FC

 

jak ja konstruowalem FC to bylo pare niebezpiecznych sytuacji

o poparzeniach nie ma co wspominac bo to normalka

ale raz zdarzylo sie ze zalaz sie cyna wlot to skraplacza, po walczeniu kompresora nic kapilara nie wylatywalo si zrobilo sie duuze cisnienie przed skraplaczem bo cyna zatkala rurke. jak podgrzalem kolanko to cyna wywalila prosto w sufit w garazu na szczescie wiedzialem co sie zatkalo i sie zaslonilem ale jak bym stal nad tym to bym mial niezle poparzenia na twarzy

 

innym razem jak lutowalem rurki do kompresora to okazalo sie ze w srodku bylo jeszcze troche propanu no i troche wystrzelilo

 

a jak ktos napelni uklad propanem i bedzie mial zapalony palnik przy nieszczelnym ukladzie to tez moze byc niezle bum

 

wiec Undofen nie pisz glupot jak nei wiesz nic o tych sprawach bo to nie przechodzenie przez ulice

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to RaF ja mam podobne sytuacje, poparzenia standart, wybuchy propanu mam dosc czesto, zalanie cyna z wystrzalu tez sie zdarzylo (nie trafilo we mnie) ale najgorsze jest jak ci rozgrzany braz wystrzeli. 800C stopni kawalek metalu leci prosto na ciebie, troche groznie. Trafilo mi w buta na szczescie. Ale z czasem przychodzi wprawa i czlowiek coraz mniej sie okalecza :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy jestem w temacie czy nie ale mialem dosc dlugo zanim pierwsze fc berkuta chodzilo swoje wlasne fwc, moze nie byl to bezposredni fc na proca ale bylo to tez dlugo przed Toba Raf a od tamtego czasu sledze postepy fc w polsce i nie tylko. Wracajac do tematu niebezpiecznosci to Twoje sytuacje byly do przewidzenia i ktos w fachu by nigdy nie dopuscil zeby te sytuacje byly dla niego niebezpieczne badz niespodziewane, wiem ze mowimy o amatorskich probach ale tak czy inaczej nie stawiasz glowy przed rurka bo zawsze Ci cos moze z niej wystrzelic, wiec to nie byl jakis wielki przypadek ze nic Ci sie nie stalo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dioda troche chamski ten udzial w konkurcie

bo w calosci bazowales na wiedzy bekruta

Nie do konca sie zgodze z tym zarzutem, owszem pierwsze kroki stawialem dzieki nie mu, ale pozniej zaczolem sie rozwijac we wlasnym kierunku, przyznam ze piersze plany projektu samego parownika byly zblizone do tego powstalego z precikami (przerobiony radiator), ale dalsze eksperymenty z FC to juz moja zasluga, niektorych wypowiedzi ludzi sie przygladalem ale juz mam swoje poglady na temat FC, a propo budowy parownik zostal zmodyfikowany o podostawe i zminejszony do wielkosci 20 mm na same jadro (czesc poziomu drugiego samej podstawy). Jedank muszw sie przyznac ze bez tego forum nie moglbym tak sie rozwinac aby zaczac pozniej samemu dzialac w tworzeniu wlasnego FC... :wink: DZIEKI BERKUT I RESZTA !!!! ,a propo konkursu to tak przypadkiem wziolem w nim udzial, bardziej namowila mnie siostra cioteczna, nawet nie wierzylem w to ze sie zakwalifikuje do finalu.... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 Jak sadzicie czy cyna poradzi sobie z ukladem na r22 oraz kompresorem od klimy ??

 

2 Czy nic wiekszego sie nie stanie jesli zamiast rurki tloczacej o srednicy 10mm uzyje 8mm ?

 

3 Ile i jakiej kapilary powinienem dac do mojego ukladu ?

mam 4m o srednicy wew 2mm czy to wystarczy ?

 

4 jaki powinien byc ten kontensator startowy do mojego kompresorka ?

 

tnx za pomoc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez dorzuce swoje 2 grosze, co do gazu to prawda, jak to fachowo okreslil dziadek podczas rozpawowywania ukladu wydostaje sie tzw "fosgen" bardzo trujacy gaz, wiem bo nie raz teraz pomagam dziadkowi jesli moge, dusi sie przy tym czlowiek. Wazne jest takze umiejetne nagrzewanie polaczen spawanych jak ich laczenie... no i zabawa w ukladzie z cisnieniem tez jest niebezpieczna :? dobrze robic wszystko w ubraniu roboczym i okularach ochronnych jesli czegos nie mozna przewidziec co sie stanie... wazna takze jest aparatura i narzedzia jakimi "cos majstrujemy". Do tej pory dziadek nie pozwala mi spawac acetylenem bez nadzoru jego - bo wie jakie to moze byc niebezpieczne, chwila nie uwagi lub rozkojarzenia i....o nieszczescie latwo...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raven - pieknie ten system chodzi, podaj cisnienia i temp dokladne, moze cos wymyslimy zeby jeszcze cos wycisnac

 

Zaczelem testowac chlodzenie Szymka, narazie mialem 1 przeciek ale poradzilem sobie z nim w sekunde, teraz bede robil powoli izolacje ale wpierw pobawie sie jeszcze troche bez izolacji moze... cisnien i temp nie podam dokladnych narazie ale powiem ze ten uklad ma straszliwa moc..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A wiec tak, na wysokim nie wiem ile jest a na niskim jest troche (ze 2 kreski) powyzej 0. Kapilara 3,5m (skrucenie pomoglo). Wczesniej bylo 4m i takiego obciazenia nie wytrzymywal uklad ale teraz jest lepiej. Kapilara znajduje sie w ssacej na odcinku 2m. Poprawic mozna oczywiscie kilka zeczy. Jak wg mnie np. rurke ssaca gietka, ktora ma fi wew 8 moze 9mm. Mozna by tez poprawic chlodzenie skraplacza i kompresora. Czekam na sugestie :D

 

update: mozna jeszcze umiejscowienie czujnika, bo ledwo dotyka parownika no i sam parownik bo jego stopien zaawansowania jest podobny do pudelka kartonowego.

 

a tempy to przy obciazeniu kolo -27, -28. Najgorsze to -26 bylo chyba. Bez obciazenia to w biosie -31 a w windzie z softcoolerem -34.

 

Co myslicie o robieniu fc na wezu serwisowym na ssacej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Propan, niestety manometr nie na rtec, ale w barach to na manometrze 2 do 3,5 kreski (czyli chyba 0,2 do 0,35 bara) zalezy od obciazenia. Gdybym wiedzial wczesniej ze tak wazne jest cisnienie na tloczacej to bym sie zastanawial nad kupnem stacji :( a tak to (_|_) bo nie wiem :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczynilem dzis probe przylutowania miedzianej rurki do miedzianego plaskownika za pomoca cyny - ot tak zeby sie zorientowac czy uda mi sie cos w ogole zlutowac. No wiec wyposarzylem sie w palnik dlugopisowy i spoiwo lutownicze 2mm bez kalafonii. 1. podejscie - qpa, cyna w ogole nie chce sie topic, a jak juz to w ogole nie przylega do miedzi :( 2. podjescie - wymienilem palnik na... qchenke - polorzylem na nia plaskownik i rurke, poczekalem 2min i przykladalem cyne. Efekt? Miedz wyglada kiepsko, zrobila sie szara - brzydka. No ale jest przylutowane... a raczej bylo, bo po paru minutach przy trzymaniu rurki, plaskownik odpadl :( No i teraz czekam na jakies rady, jak to przylutowac zeby bylo git. Uzyc pasty lutowniczej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie czy uklad na R22 lutowany cyna wytrzyma cisnienia wytwozone przez moj kompreosor od klimy (o ile zadziala).

Niestety pozostaje mi cyna poniewaz moj pierwszy palnik nie daje sobie rady z twardym lutem oraz wiekszymi rurkami

oto on:

http://picserver.org/view_image.php/47C249.../picserver.jpeg

 

to sa butle do niego:

http://picserver.org/view_image.php/R124AH.../picserver.jpeg

 

tak sie prezentuje palnik z butla

http://picserver.org/view_image.php/19ABRS.../picserver.jpeg

 

 

a tak wyglada plomien palnika

http://picserver.org/view_image.php/1LTU77.../picserver.jpeg

http://picserver.org/view_image.php/S3E2J1.../picserver.jpeg

 

palnik nr2

 

http://picserver.org/view_image.php/DD5M15.../picserver.jpeg

 

 

nie byl przystosowany do butli ktora mialem wiec musialem przylutowac waz do palnika :lol:

http://picserver.org/view_image.php/86EM73.../picserver.jpeg

 

a tak wyglada druga koncowka

http://picserver.org/view_image.php/S3XROD.../picserver.jpeg

 

niestety nie mam butli na gaz bo w obenej znajduje sie freon

 

teraz troche o osiagach palnikow

 

no wiec palinik nr 1 przy uzyciu propanu daje sobie rade tylko z cyna jednak gdy uzywam MAPP to ciezko ale daje sie lutowac twardym lutem rurki 5mm natomiast z rurkami 12mm jest zonk

 

palnik nr 2 byl na propan butan i tez zbytnio nie dawal sobie rady z twardym lutem :(

 

podsumowujac mam dwa slabiutkie palniki za ktoruch cene moglem kupic cos naprawde pozadnego i teraz sobie pluje w brode :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach




×
×
  • Dodaj nową pozycję...