Skocz do zawartości
Rosio

spalilem proca??

Rekomendowane odpowiedzi

otoz to, kupillem wczoraj sobie antka 1700+ no i podlacylem do u siebie w kompie; po wcisnieciu przycisku POWER komp ruszyl tzn same wentyle ale po okolo 3s zamarl, nawwet nie wszedl do POSTU ani dysk nie dal znaku zycia. Posprawdzalem wszystko jeszcze raz i znowu proba i znowu nic, no to wzialem kompa do sklepu (myslalem ze moce zasilacz nie wyrabia) a tam koles mi mowi ze procek jest spalony i ze to moja wina i mi nie wymieni (zaznaczam ze komp nie chodzil dluzej niz 3s a to to powinien nawet bez wentyla wytrzymac) no i jeszcze dotykalem radiator myslalem ze sie przegrzewa ale byl zimny :!:

No i zastanawiam sie co jest :?: Mozliwe ze proc mial wade fabryczna, jesli tak to jak im to udowodnic :?: :idea:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze czy są jakieś ślady spalenia? (np. stickery przybrązowione)

 

PO drugie kto ci takich głupot do głowy nawkładał: 3s a to to powinien nawet bez wentyla wytrzymac??? Chyba że masz na myśli że działać miałby na samym radiatorze...

Przecież procki amd bardzo się grzeją i mogą się spalić nawet w czasie poniżej sekundy...

 

Po trzecie jak by się spalił to napewno byś to poczuł....

Po czwarte masz pewność że radiator był dobrze założony (przylegał dokłądnie na całej długości?)

A po piąte czy proc był sprawdzany przed kupnem "na twoich oczach"???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze czy są jakieś ślady spalenia? (np. stickery przybrązowione)

 

PO drugie kto ci takich głupot do głowy nawkładał: 3s a to to powinien nawet bez wentyla wytrzymac???

Przecież procki amd bardzo się grzeją i mogą się spalić nawet w czasie poniżej sekundy...

 

Po trzecie jak by się spalił to napewno byś to poczuł....

Po czwarte masz pewność że radiator był dobrze założony (przylegał dokłądnie na całej długości?)

A po piąte czy proc był sprawdzany przed kupnem "na twoich oczach"???

odp1

slady spalenia sa na spodniej stronie proca (takie okopcone koleczko)

odp2

nikt mi nie nagdal po prostu tak sobie pomyslalem ale oczywiscie wentyl mialem zalozony

odp3

poczulem od razu po wlaczeniu kompa taki dziwny smrodek

odp4

wydaje mi sie ze tak, nie pierwszy raz zdejmowalem radiator, wczoraj po tym felernym wydarzeniu wloazylem znowy sewgo durona i ruszyl bez zajakniecia (taka sama procedura zakladania wentyla jak w przypadku antka i durona)

odp5

proc byl sprawdzany i niby bylo ok :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze czy są jakieś ślady spalenia? (np. stickery przybrązowione)

 

PO drugie kto ci takich głupot do głowy nawkładał: 3s a to to powinien nawet bez wentyla wytrzymac???

Przecież procki amd bardzo się grzeją i mogą się spalić nawet w czasie poniżej sekundy...

 

Po trzecie jak by się spalił to napewno byś to poczuł....

Po czwarte masz pewność że radiator był dobrze założony (przylegał dokłądnie na całej długości?)

A po piąte czy proc był sprawdzany przed kupnem "na twoich oczach"???

odp1

slady spalenia sa na spodniej stronie proca (takie okopcone koleczko)

odp2

nikt mi nie nagdal po prostu tak sobie pomyslalem ale oczywiscie wentyl mialem zalozony

odp3

poczulem od razu po wlaczeniu kompa taki dziwny smrodek

odp4

wydaje mi sie ze tak, nie pierwszy raz zdejmowalem radiator, wczoraj po tym felernym wydarzeniu wloazylem znowy sewgo durona i ruszyl bez zajakniecia (taka sama procedura zakladania wentyla jak w przypadku antka i durona)

odp5

proc byl sprawdzany i niby bylo ok :roll:

Spaliłeś go - być może krzywo założyłeś cooler.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z TEGO CO PISZESZ WYNIKA ZE TO TWOJA WINA!

Niestety chyba nic nie wskurasz...

Prawdopodobnie coś zrobiłeś źle ale teraz nie wymyślimy co...

MOże źle założony cooler ( np. krzywo), może dałeś za dużo pasty, może miałeś cs który był minimalnie za gruby... Tak gdybać można bez końca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z TEGO CO PISZESZ WYNIKA ZE TO TWOJA WINA!

Niestety chyba nic nie wskurasz...

Prawdopodobnie coś zrobiłeś źle ale teraz nie wymyślimy co...

MOże źle założony cooler ( np. krzywo), może dałeś za dużo pasty, może miałeś cs który był minimalnie za gruby... Tak gdybać można bez końca...

coz nie mialem cs a paste mam ASIII i mysle ze bylo jej akurat ale w sumie jak mozna stwierdzic/odroznic czy to moja wina czy wina wady fabrycznej?

tzn jak gosc mi udowodni ze to moja wina, bo jak cos sie stwierdza to chyba trzaba poprzec dowodami :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi tu o to, jak gość Ci udowodni, że to Twoja wina, ale jak Ty udowodnisz, że Twoja nie była?

 

A, że Copper Shima nie miałeś, to błąd, bo nie zaszkodziłby. Druga sprawa, to, że nawet doświadczonym ludziom zdarzają się pomyłki... nic nie poradzisz, możesz sie wykłócać i życzę Ci powodzenia, ale jak Ci koleś powiedział, że Ci go nie wymieni, to raczej małe masz szanse...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z TEGO CO PISZESZ WYNIKA ZE TO TWOJA WINA!

Niestety chyba nic nie wskurasz...

Prawdopodobnie coś zrobiłeś źle ale teraz nie wymyślimy co...

MOże źle założony cooler ( np. krzywo), może dałeś za dużo pasty, może miałeś cs który był minimalnie za gruby... Tak gdybać można bez końca...

coz nie mialem cs a paste mam ASIII i mysle ze bylo jej akurat ale w sumie jak mozna stwierdzic/odroznic czy to moja wina czy wina wady fabrycznej? tzn jak gosc mi udowodni ze to moja wina, bo jak cos sie stwierdza to chyba trzaba poprzec dowodami :?:

A jaka to mogła być wada fabryczna skoro w sklepie działał a u ciebi poszedł z dymem???

Bo jak dla mnie jesteś na straconej pozycji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z TEGO CO PISZESZ WYNIKA ZE TO TWOJA WINA!

Niestety chyba nic nie wskurasz...

Prawdopodobnie coś zrobiłeś źle ale teraz nie wymyślimy co...

MOże źle założony cooler ( np. krzywo), może dałeś za dużo pasty, może miałeś cs który był minimalnie za gruby... Tak gdybać można bez końca...

coz nie mialem cs a paste mam ASIII i mysle ze bylo jej akurat ale w sumie jak mozna stwierdzic/odroznic czy to moja wina czy wina wady fabrycznej? tzn jak gosc mi udowodni ze to moja wina, bo jak cos sie stwierdza to chyba trzaba poprzec dowodami :?:

A jaka to mogła być wada fabryczna skoro w sklepie działał a u ciebi poszedł z dymem???

Bo jak dla mnie jesteś na straconej pozycji.

nie napisalem ze w sklepie dzialal tylko ze z wygladu byl OK

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sklep to pośrednik między klientem a prodcentem i ma obowiązek przyjąc do reklamacji uszkodzony sprzet!! sklep nie wystawia opini on tylko przekazuej do producnta uszkodzony sprzet!!

Bzdurki Sklep nie jest żadny pośrednikiem i ma prawo nieprzyjąć sprzętu jeśli jest on uszkodzony przez klienta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sklep to pośrednik między klientem a prodcentem i ma obowiązek przyjąc do reklamacji uszkodzony sprzet!! sklep nie wystawia opini on tylko przekazuej do producnta uszkodzony sprzet!!

I tu się nie zgodzę, jeżeli sklep jest oficjalnym przedstawicielem producenta to pracownik ma uprawnienia do rozstrzygania niektórych reklamacji, takich np. jak uszk. mechaniczne. W tym przypadku na proc. jest ślad po spaleniu, można to zinterpretować jako spalenie. Ale możesz zażądać przyjęcia bo w przypadku procesora nie jesteś wstanie stwierdzić czy nie była to wina wewnętrznej struktury układu, zrobić może to tylko prod.

Nie mam pojęcia na jakim napięciu chodźą durony, a podejrzewam że płyta nie miała auto detekcji napięcia procka i z tego się spalił. Ja też obstawiam że wina jest po stronie Rosia. Ale AMD raczej nie będzie sie opłacało tego udowadniać i wymieni mu proc.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sklep to pośrednik między klientem a prodcentem i ma obowiązek przyjąc do reklamacji uszkodzony sprzet!! sklep nie wystawia opini on tylko przekazuej do producnta uszkodzony sprzet!!

Bzdurki Sklep nie jest żadny pośrednikiem i ma prawo nieprzyjąć sprzętu jeśli jest on uszkodzony przez klienta.

Oczywiście każdy może powiedziec NIE w tym pięknym kraju ale jesli sklep nie przyjmie (a jest on jakby nie było pośrednikiem w takich sprawach) to uzytkownik jesli się nie zgadza z tym może:

1.wtedy nalezy uzyskac opinię serwisu najlepiej autoryzowanego !!!

2. udać się do urzędu ochrony praw konsumenta

Każdy normalny sklep przyjmuje towar na gwarancji , i wysyla go do hurtowni, producenta, autoryzowanego przedstwiciela itp. Jesli towar wróci z opisem iż zostal on uszkodzony z winy uzytkownika wówczas , sklep może żadać zwrotu kosztow wysyłki tego urzadzenia

 

 

Wyjatek stanowi jeśli sklep jest autoryzowanym przedstwaicielem takiego sprzetu, ale jesli nie jest to musi przyjąc uszkodzony sprzet.. !!!!!Niech Rosio się wypowie i napisze w jakim sklepi eto było kupione?? cyz byl to autoryzowany sklep czy zwykly!! Bo jesli zwykły to muszą przyjąc!!!

 

 

 

Zwykły sklep jest pośrednikiem w sprzedazy i tyle , biora towar i sprzedaja dalej , jak cos jest nie tak to przyjmują reklamację i wysyłają do hurtowni, przedstawicielstwa i to oni dalej kwalifikuja sprzet i podaja przyczyn uszkodzenia i czy przyjma czy nie przyjma reklamacji!!

 

I niech nikt mi nie chrzani że tak nie jest , nie mówie tutaj o autoryzowanym przedstwicielu tylko o zwykłym sklepie

 

Ostatnio padł mi zasilcza w hubie , nie miałem gwarancji poszedłem do sklepu i bez zajaknięcia przyjeli pokaząłem tylko ksero rachunku i tyle , bez zajaknięcia przyjeli i wsylali do intela do Angli!!!!!!

Inny sklep w ZG przyjmuje wszystko , nie kwestionuje po czyjej stronie jest wina , po prostu przyjmuje zaznaczając że jesli okaze się że sprzet jest dobry, lub ulegl uszkodzeniu z winy uzytkownika to że moga obciązyć go kosztami wysyłki i tyle... Ma gwarancję w koncu ten sprzęt i tyle , jesli ci w tym sklepie sa upowaznieni do wystawienia takiej opini to niech wystawią, ale zazwyczaj sa to zwykli pośrednicy , którzu tylko sprzedaja ten sprzet!!

 

Jesłi chodzi o to że procek mógl byc wczesniej padnięty, mieć wade fanryczna to może pomóc art. 559 KC

"Sprzedawca nie jest odpowiedzialny z tytulu rekojmi za wady fizyczne, ktore powstaly po przejsciu niebezpieczenstwa na kupujacego, chyba ze wady wynikly z przyczyna tkwiacej juz poprzednio w rzeczy sprzedanej."

 

 

Sprzedawca nie jest odpowiedzialny za uszkodzony sprzet , chyba że byl on juz uszkodzony, ale obowiązek przyjęcia do reklamcji ma i tyle, może oczywiście póxniej wyswtic opinię iż reklamacja nie zostala uznana, ponieważ uszkodzenie wynikło z wiiny użytkownika, ale musi taka opinię wystawic osoba upowazniona do tego a nie sprzedawca w skpei sobie powiedziec że nie przyjmie i tyle!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przyjma to :

1.do autoryzowanego serwisu/przedstwiciela AMD

2. do federacji konsumentów niech się uda oni maja rzeczoznawców itp..

3.sąd polubowny albo normalny w postepowaniu uproszczonym :lol:

 

 

piewszy i drugi punkt powinien wystarczyć :D :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sklep to pośrednik między klientem a prodcentem i ma obowiązek przyjąc do reklamacji uszkodzony sprzet!! sklep nie wystawia opini on tylko przekazuej do producnta uszkodzony sprzet!!

I tu się nie zgodzę, jeżeli sklep jest oficjalnym przedstawicielem producenta to pracownik ma uprawnienia do rozstrzygania niektórych reklamacji, takich np. jak uszk. mechaniczne. W tym przypadku na proc. jest ślad po spaleniu, można to zinterpretować jako spalenie. Ale możesz zażądać przyjęcia bo w przypadku procesora nie jesteś wstanie stwierdzić czy nie była to wina wewnętrznej struktury układu, zrobić może to tylko prod.

Nie mam pojęcia na jakim napięciu chodźą durony, a podejrzewam że płyta nie miała auto detekcji napięcia procka i z tego się spalił. Ja też obstawiam że wina jest po stronie Rosia. Ale AMD raczej nie będzie sie opłacało tego udowadniać i wymieni mu proc.

 

proca mi porzyjeli do jakiegos zew serwisu ale gosc powiedzial ze male szanse ze to cos zmieni

co do napiecia to przed usunieciem durnia skasowalem bios i uruchomilem kompa na ustawieniach standardowwych potem dopiero wylaczylem kompa i zmienilem proca takze auto detekcja vcore byla wlaczona :!:

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry. Nie doczytałem. Ale ja bym się nie przejmował opinią jakiegoś zew. serwisu z którym ten sklep ma podpisaną umowę. Producentem procesora jast AMD to jego opinia będzie brana pod uwagę i tylko takiego serwisu który ma podpisaną umowę z AMD lub generalnym dystrybutorem AMD na Polskę. To że sklep w którym kupiłeś procka ma umowę z jakimś tam serwisem wcale Cię nie interesuje. Każdy może założyć przecież "serwis", bez żadnego doświadczenia w branży.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u siebie na serwisie przyjmuje tego typu procki.

jesli jest tylko przypalony sticker to w wiekszosci przypadkow dystrybutor wymienia na nowe. byle by nie bylo uszkodzone jadro bo wtedy juz gorzej. ale jesli ci sie serwis uparl ze go nie przyjmie to mozesz miec problem bo to oni sa twoim gwarantem a nie amd czy dystrybutor.

z intelem to co innego bo mozna go wyslac do irlandii a amd niestety nie ma gdzie jesli chodzi o europe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...