Skocz do zawartości
dayus

Wyjazd na Ukraine - co ze soba wziasc :)

Rekomendowane odpowiedzi

Dokaldnie chodzi mi o pewna sprawe, o ktorej gadal mi kumpel. Poweidzial tak: ze jesli chce sie przejechac przez granice trzeba wlozyc do paszportu troche kapuchy,a ajesli jej nie bedzie to celnik sie upomni, jak mu nie dasz to wysle Cie na koniec kolejki. A jakiegos goscia ponoc zabili i nikt sie nie kapnal,ze go zamordowali, czy to prawda? Bo mi jakos sie nie chce wierzyc.....:))))))))))))) lol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie dokładnie tak jest jak przekracza sie granice od nich do nas to dokładnie z tą kasą :) ba do paszportu taki "celnik" normalnie sobie idzie koło samochodów w kolejce i czeka na dolarki :) jak mu dasz to cie wypuszcza z kolejki i jedziesz prosto na granice bez kolejek a jak nie to stuj sobie za przeproszeniem "cciach!u" jeszcze jak widzi ze masz lepszy samochód to cie wypierdzieli na konec kolejki... wiem co mowie bo byłem 4 razy. to jest standard cała Ukraina jest taka z tamtejszą "policją" jest to samo :) dajesz kilka $ w łapę i jedziesz dalej... Co do tego że zabijają to nie wiem nic bo jeżdżę do Lwowa a to jest jedna z bardziej cywilizowanych miejscowosci w tym kraju, a tak ogólnie to JEB.......A bieda jednym słowem masakra za pare $$$$ można przeżyć cały tydzień w "luksusach"... co brać... dolary dolary i jeszcze raz dolary ta waluta jest bogiem w tym kraju.

a i Vooodka strasznie tania :):):)

 

Miłej podróży.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja jeżdze tak co pół roku do Lwowa .....No to fakt, kase biorą tylko jak się wyjezdza z ukrainy ...napierw koleś który jakieś 500m od granicy przepószcza ... zwyczaj jest taki że się idzie do niego z paszportem a w środku tak z 10 $ i bez kolejki ciebie pószcza .....a na samej granicy raz mi się tylko przytrafiło jak dwóch celników namolnie mnie pytało czy aby jakiejś waluty nie wioze....ale póścili ....i nie lubią jak się znimi kłóci ..Wiem to bo już kiedyś mnie na koniec kolejki wywalili ..... :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja dam ci jeszczce jedna rade :)

Kolega jak byl w Ukrainie to jak sam sobie nie przygotowywal posilkow tylko jadal w jakichs spelunach to do obiadu zamawial szklane vodki zeby sie nie zatruc :)

Wiem ze to smieszne ale jednego dnia nie starczylo mu na vodke i sie zatrul :P - mozlwe ze to zbieg okolicznosci ale ... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie robia problemów jak jedziesz z polski... tylko jak wracasz potem, i masz np. wiecej wodki, albo fajek niz wolno i masz to w bagazniku to kładziesz 2 banknoty po 5 hryvnych (jedna dla celnika druga dla wopisty :) ) i wtedy nie robia raczej kłopotów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mieszkam 20 km od przejscia w korczowej jak kolega wyzej napisal dajesz 10 hrywien i jedziesz nie mow ze masz jakas wieksza kase i jak bedziesz wracał to nic nie bierz ponad stan bo wezma twoje auto na "Jamu" innymi słowy rozbiora twój wóz moj znajomy jechał starą Nysą i jak wracał to nie dał kasy a "ruski" do niego "dawaj na jamu my rozbierajut twoju Nysu :lol: :lol: i chłopakowi rozebrali pół auta i jeszcze jedno jak bedziesz jechał i zechca twoje kołpaki (i takie rzeczy sie zdarzaja ) Sprzedaj za dobre pieniadze :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mysmy jechali na Krym rowerami. Z Pol-Ukr nie bylo wiekszych problemow - tylko czekalismy z 4 godziny (my i moze z 6 samochodow), bo Ukraincy jakos nie spieszyli sie z odprawa - zamkneli biznes i tyle. Kawalek za granica stoi milicjant i zbiera od polskich kierowcow "datki". Z powrotem wracalismy przejsciem dla pieszych (kilometr przed granica stoi tez policjant i zbiera od kierowcow datki). Dajesz 5pln i wchoduisz, nie dajesz - czekasz nie wiadomo na co i nie wiadomo ile. Dalej mala walka wrecz aby dostac sie z tlumu na polska strone - wpuszczali tylko po 20 osob na raz na sale odpraw. Z kilkoma siniakami, ale sie udalo :) Kolega jak wymachnal jakiemus gosciowi z lokcia, to oz gwizdnelo - tylko jakby tak nie zrobil to by go rozplaszczyli na plocie razem z rowerem. Hehe, ale nie wiedzialem nigdy wczesniej ile papierosow moze panienka sobie wsadzic pod miniowe :twisted: . Ehh, to byl wyjazd. Generalnie bylo ok. Kilka przygod bylo, ale nigdy nic niebezpiecznego/bardzo niemilego. Tam po prostu trzeba kombinowac, jak u nas 20 - 30 lat temu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm... ostatnio byłem z wujkiem na ukrainie i kupił taką ogromną butelkę SMIRNOFFA co jakies 5-6l miała... zapłacił za to 43 zł i przyczepił sie jakis gnojek na granicy wiec wujo kazał mu poczekac i dał mu paszport z 50 hryvnymi w sordku... Gosc na to ze wszystko OK mozemy jechac =]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wes baseballa i wtedy im pokazuj co masz w walizce ;>

 

a z tymi pieniedzmi to nie wierze ;/ no nie mozliwe zeby taka sytuacja zaistniala ze trzeba placic, zeby cie puscili ;/

Lol.... baseballa.... no tak w koncu tego wszyscy sie boja.. szczegoolnie ludzie wozacy sie z klamkami... powodzenia ^_^'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na takiej biednej ukrainie, jak wychodzisz z pociagu i masz buty ze skory licowej, i troche lepsza koszule to momentalnie zjawia sie tacy co beda chcieli sprawdzic czy moze w plecaku/walizce nie masz jakiejs lustrzanki cyfrowej :| i raczej beda mieli cos wiecej niz zwykla kose, tak mial moj kumpel i wcale nie pojechal sie lansowac w jakichs zaje**stych ciuchach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to niby dlaczego ?? jak masz jakiś problem to napisz mi to na priv. a nie zaśmiecaj forum tematami typu "żal mi ciebie" jakoś byłem na Ukrainie z 4 razy i bynajmniej nie były to wypady 1 dniowe i jakoś żyje, jak bym nie wiedział co pisze to bym nie pisał. I może jak jesteś taki mądry co to ci mnie żal to byś przynajmniej rozwiną swoją wypowiedź i podzielił się swoimi spostrzeżeniami z innymi.

 

No offens.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tam nie wolno jechać samemu w końcu to ukraina oni sa tacy ze jak jadą autem to cały czas na długich i traf na takiego na drodze tam zadne normy i przepisy nie obowiązują to dopiero kraj zresztą za dawnej Polski gdy Lwów był nasz to tamte tereny to było cos takiego jak amerykański dziki zachód i chyba do dzis to zostało :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...