Problem: Mandrake 10.0 - nie widzi HDD

[SlawekW]

Zachciało mi się zainstalowac w domu Mandarynkę.

Wersja 9.1 nie ma obsługi chipsetu nvidii2 (zintegrowania sieciówka), więc zapodałem 10.0.

 

I tu zonk - wyskakuje błąd że instalator nie znalazł urządzenia na którym można by utworzyć system plików.

Mam płytę Abit NF-7, dysk 120GB (nie SATA tylko zwykłe ATA). Na dysku założone kilka partycji w tym dla linuxa jedną ext2 i jedną swap.

Mandrake 9.1 i debian bez problemu widzą dysk i chcą sie instalować. Mandaryna 10.0 nie chce...

 

Jakieś pomysły co to może być ?

[bigfan]

Byc moze chce utworzyc sobie nowa partycje podstawowa, a wszystkie 4 sa juz wykorzystane - uzywasz trybu ekspert? Opisz dokladniej problem (nota bene spojrz na regulamin ;-)), bo ciezko cos doradzic.

 

Poza tym zazwyczaj na ktorejs z konsol wirtualnych (Alt+F? lub Ctrl+Alt+F?) mozna znalezc komunikaty instalatora.

[Czarek_p]

bigfan. Masz problemy z czytaniem? Przeciez napisal, ze nie widzi dysku, a nie partycji.

 

A tak wogole. Czy masz zamontowany jeszcze jakis dysk, i czy go widzi?

[bigfan]

Czarek_p: Wyluzuj. Komunikat mozna interpretowac w roznoraki sposob. Instalator byc moze chcial utworzyc nowa partycje i nie znalazl na zadnym dysku miejsca, aby to zrobic. Dawno nie instalowalem Mandrake, ale jest tam jakis tryb dla laikow (strzelam, ze sam probuje utworzyc partycje i tego trybu uzywa nasz kolega) oraz tryb ekspert, w ktorym mozna wybrac partycje lub zmienic partycje na dysku recznie.

 

Ponawiam apel, aby na wirtualnej konsoli poszukac informacji i ew. uruchomic shell (jak dobrze pamietam, to sie da lub automagicznie sie sam odpala na ktorejs konsoli) i sprawdzic poprzez komende dmesg, coz tam wykrylo jadro przy starcie.