the_noname Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 Witam! Mam takie pytanie czy ktoś już miał styczność z tym produktem ? Zapowiada się interesująco http://www.4max.pl/default.asp?g=75&gg=107...07&produkt=1132 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outlander Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 I do czego związanego z chłodzeniem wodą chcesz tego użyć ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 Na wszystkich powierzchniach pozostawia antystatyczną warstwę ochronną zabezpieczającą przed kurzem, brudem i wodą. Części elektroniczne i styki, silniki urządzeń elektrycznych po spryskaniu są odporne na działanie wody i wilgoci. Przywraca kontakt elektryczny styków. Hymm jutro przejade się do maxa po coś, to se oblulam to :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Srokus Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 jezeli by komus wpadlo do glowy zabezpieczyc tym plyte i wsadzic do wody to raczej odradzam ;) to zabezpiecza przed rdzewieniem a nie przed przewodzeniem pradu Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 Oblukaj sobie filmik, gośc tam bawi się tym środkiem, potem oblewa kompa wodą :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
djtomas Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 może i przy wyciekach z WC to byłoby i dobre... POzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Srokus Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 @Nexer jezeli widze Przywraca kontakt elektryczny stykówto nie uwierze ze izoluje :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiZaRd Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 srokus....zobacz film.... tylko ja narzie nie moge sciagnac ;/ ale niedługo to zrobie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Srokus Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 Matrixa tez ogladalem ale czy mam wierzyc w to co tam widzialem ? :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 17 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Października 2004 Matrixa tez ogladalem ale czy mam wierzyc w to co tam widzialem ? :twisted: Też słuszna uwaga... popytam się jutro :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outlander Opublikowano 18 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2004 Oj Panowie... Właśnie trzymam w ręku popularne WD-40 i tam jest podobny opis. A z własnego doświadczenia wiem jak ładnie się to zmywa wodą. Za żadne skarby świata nie powieże "życia" kompa takiemu świństwu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Opublikowano 18 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2004 sciema niezla .. pryskanie kompa i odpalanie go nie jest pokazane w jednym ujeciuu.. IMHO traci wiarygodnosc i tyle .. gdyby popryskal to i polal w jednym ujeciu to moze bym w to uwierzył. Pozatym wole cybanty i mam pewnosc ze nie pocieknie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 18 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2004 Za jedną godzine jade do 4maxa. Oni sami niestety opierają się na specyfikacjach od producenta... Kupie to i zrobie prostego testa - posmarować tym 12V/5V i GND i do wody. Jak będzie plum i zasilacz się wyłączy znaczy, że to ściema totalna : 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outlander Opublikowano 18 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2004 Cóż ... ten test musi trochę potrwać ... idę o zakład że nawet jeśli nie wywali zasilacza odrazu to po jakimś czasie ten wynalazek się zmyje i będzie bum ;) ... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 18 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Października 2004 Blah ledwie co wróciłem bo miałem kilka spraw... W 4maxie zrobili quick testa - radiator alu popsikany tym czymś i miernik wykazał, że radiator nic nie przewodzi na warstwie pokrytej tym specyfikiem :| Jest też ognioodoprny (:P pozdro ;]) . Z wodą będę robił pod wieczór, bo teraz musze jeszcze skleić rezerwuar... Jak ten test z zasilaczem wyjdzie pozytywnie, to zrobie test na old kompie... Naskrobie coś tu wieczorem ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 (sory za dwa posty) Więc ledwie co wróciłem z 4maxa, gdzie zrobiony był mini teścik. A jaki ? Czytajta :> Obiektem "zalania" były, tu uwaga - dwa invertery revoltecka (620V idzie na katode). Sprey Mr McKenic dostępny w 4maxie nadaje się do 230V (max z tego co wiem, istnieje jeszcze jakaś inna wersja tego spreyu). Po wielu konsultacjach i główkowaniu (:P) i małego preview'u czegoś baaardzo mocnego (beware ! :>) zrobiony został mini teścik "prowizorka", czyli taki który może się stać przy zalaniu kompa wodą. Inverter bez obudowy (czarna plastykowa puszka go out) został pokryty tym środkiem (w 100% nie dało się go dobrze pokryć ze względu na transformator or sth). Kolejno przy podpiętej katodzie został pokropiony wodą. Naraz coś zaczęło syczeć, katoda lekko przygasała, ale tylko na 1sek się wyłączyła i powróciła odrazu online ;] Inverter mimo mini "oczka wodnego" pod sobą cały czas działał ! W końcu śrubokręt między piny i odszedł do świata ciemności By być w 100% zapewniony tym, że inverter działał dzięki temu środkowi i nie spalił się mimo zalania wodą przetestowaliśmy drugi. Tak samo, bez opakowania, pokropiony wodą, z włączoną katodą, lecz bez tego środka zabezpieczającego. Kilka kropel na styki i bach :] Odszedł do krainy... Sam zwlekałem z napisaniem jakiejś opini na temat tego środka, bo jak wiadomo jedna opinia umie ładnie zaszkodzić. Po testach jestem pewien, że to "coś" działa :] Jak znajde czas to zrobie test u siebie (nagram filmik). Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiZaRd Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 Tak samo, bez opakowania pokropiony z włączoną katodą. Kilka kropel na styki i bach :] Odszedł do krainy... hmmm z tego rozumiem ze druga katoda poszła odrazu po pokropieniu Po testach jestem pewien, że to "coś" działa :] a tu piszesz ze działa... tzn.... jedna przezyła druga nie a srodek działa ?? jeszcze raz prosze :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 a tu piszesz ze działa... tzn.... jedna przezyła druga nie a srodek działa ?? jeszcze raz prosze :P Zedytowałem posta, bo pisałem go szybko. Jestem lekko zmęczony, bo jechałem rowerem, a zimno w cholere. Prosto - inverter pokryty spreyem działał mimo zalania, dopiero po dotknięciu styków śrubokrętem=dead Drugi bez środka+woda=dead odrazu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiZaRd Opublikowano 19 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Października 2004 aaaa czaje...nie widziałem tego bez czyli srodek + destylka zabezpieczaja nasze czesci :) zawsze razem, zawsze bezpiecznie :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chaos Gdańsk Opublikowano 20 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2004 weź lepiej popsikaj tym całego kompa i wsadź działającego w wiadro wody to uwierze ! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Srokus Opublikowano 20 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2004 Naraz coś zaczęło syczeć, katoda lekko przygasała, ale tylko na 1sek się wyłączyła i powróciła odrazu online A zagwarantujesz ze przy okazji nie pojdzie polowa czesci w cholere ? :twisted: Syczenie i przygaszanie swiatla zbyt dobrze sie nie kojarzy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiZaRd Opublikowano 20 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Października 2004 zawsze dodatkowe zabezpieczenie jest nie jest powiedziane ze uchroni sprzet przed powodzia, tak samo jak masz destylke to nie jest zagwarantowane ze nic sie nie stanie :!: w kazdym razie jak destylka to plus do w/c tak samo ten preparat Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaCZq Opublikowano 21 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2004 Dostales pozwolenie na reklame w podpisie ? :> Ide po googlowac mzoe znajde gdzies taniej bo te prawie 40 zł to deczko drogo :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Outlander Opublikowano 21 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2004 To się nazywa wyjść do klienta ;) Powtórzę pytanie które już padło kilkukrotnie: czy element spryskany tym specyfikiem może leżeć w wodzie i oczywiście pracować ? Czy jest to tylko zabezpieczenie przed ochlapaniem/wilgocią ?? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARTPOL_McKenic Opublikowano 21 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2004 Potwierdzamy, element dokładnie spryskany preparatem może być całkowicie zanurzony w wodzie. W wodzie stojącej zabezpieczenie utrzymuje sie do kilkunastu dni, w wodzie bieżącej w zależnosci od siły strumienia wymywającego preparat zabezpiecza na krótszy okres czasu. Uwaga! działanie preparatu nie ma na celu stworzenia "podwodnych wersji" działających urządzeń tylko w 100% zabezpieczenia przed działaniem pary wodnej, deszczu, wycieków chłodzenia wodnego, przypadkowego wylania cieczy na komputer lub klawiaturę. Dotyczy nie tylko komputera ale całej elektroniki: złączki kabli, styczniki, przewody itp. (środek jest stosowany między innymi w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej). pozdrawiamy ARTPOL Ps. w najbliższym czasie pojawią się niezależne wyniki testów prasie fachowej. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiZaRd Opublikowano 21 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2004 (środek jest stosowany między innymi w Polskim Radiu i Telewizji Polskiej).yyyy nie kupuje :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to mysle ze ciekway jest ten preparat - napewno godny uwagi.... ja chce testy :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
[hS.4f] Logan Opublikowano 21 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 21 Października 2004 pare pytan? smierdzi? czy mobo bedize wygladac na usyfione? bo np jak bym cos chcial sprzedac potem to nie bardzo iidze sprzedac cos co smierdzi klei sie jak jakis glut i wogole. co ile trzeba pryskac ponownie? na ile spryskan wystarcza taka puszka? jesli na duzuo to czy nie mozna by tego sprzedawac w mniejszych? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ARTPOL_McKenic Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 Preparat ma delikatny zapach natomiast na pewno nie "śmierdzi", posiada certyfikat ISO 14000 (brak szkodliwości dla użytkownika i środowiska) oraz Atest PZH. Konsystencja preparatu jest bardzo rzadka (jak standardowy dezodorant), nic sie nie klei ani nie ciągnie powierzchnia jest po prostu wilgotna. Po spryskaniu powierzchni odparowuje w ciągu kilku godzin pozostawiając niewidoczną, antyelektrostatyczną warstwę ochronną. Posiada znakomite własności czyszczące - usuwa wżarty kurz i wszelkie zabrudzenia z podzespołów komputerowych (kart rozszerzeń, wentylatorów, radiatorów, obudów, itp.) Do czyszczenia obudów należy użyć miękkiej bawełnianej szmatki lub gąbki do trudniejszych zabrudzeń. Wszystkie szczegóły i porady odnośnie stosowania na naszych stronach www, proszę przeczytajcie uważnie. Uwaga! preparat "Drukarki, Komputery, Xerokopiarki, Elektronika" nie jest niepalny - nie należy pryskać na źródła ognia! Zupełnie bezpiecznie można natomiast pryskać wnętrze włączonego komputera. W kontakcie z nagrzanymi elementami jak radiatory itp. może wystąpić szybkie odparowanie praparatu co objawi się w postaci smugi pary czy "dymu" - jest to naturalne i nie groźne. Preparat ponadto stabilizuje pracę podzespołów elektronicznych. W większości przypadków trudnych do zdiagnozowania uszkodzeń (niemechanicznych) na płytach głównych, kartach rozszerzeń, itp wystarczy jedno spryskanie aby przywrócić pracę podzespołu. Dokładne wyczyszczenie preparatem wnętrza zasilacza (gdzie zazwyczaj gromadzi się kurz) zmniejsza nagrzewanie sie i ryzyko przepalenia! Można pryskać w zależności od potrzeb, narażenia na zabrudzenia, zachlapania itp. Preparat jest niezykle wydajny (trochę nas to martwi :wink: ) - puszka 400 ml wystarcza na kilkanaście - kilkadziesiąt spryskań (oczywiście w zależności od wielkości zabezpieczanej lub czyszczonej powierzchni). Na razie dostępne są wyłącznie takie opakowania. pozdrawiamy ARTPOL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
solostaron Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 Brzmi jak jakiś cudowny środek do wszystkiego, a wiadomo że jak coś jest do wszystkiego to jest niestety ale do [gluteus maximus]. Bez urazy, nie miałem z tym styczności, ale takie spostrzeżenie mi sie nasuneło :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KloN Opublikowano 22 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Października 2004 No niezle, to mogłoby być dodatkowe zabezpieczenie dla posiadaczy peltierów i wszelkiego innego ustrojstwa chłodzącego poniżej temp. otoczenia. Póki co trochę mnie przeraża widmo kondensacji a widziałem ostatnio takiego fajnego pelta coś ok. 250W 8) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...