115750 Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2004 Kupiłem wczoraj nową płytkę: Biostar M7NCD Ultra, procesor Sempron 2200+ i pamięć 256 MB DDR 400 Generic. Po zamontowaniu i uruchomieniu wszystkiego komp niestety nie uruchamia się. Palą się kontrolki: power i hdd, uruchamiają się dyski, kręci się wentylator na procku, migną raz diody na klawiaturze ale nic się nie dzieje. Ani sygnały z głośniczka ani obrazu - nic. Odłączyłem wszystkie dyski. Boję się, że może procek może się spalił, bo ma rdzeń ma czerwono-rdzawy kolor (nie pamiętam, jaki miał na początku). Użyłem wentylatora od Durona 750 posmarowanego pastą przewodzącą. Czy to możliwe, żeby procek spalił się w ciągu paru sekund od startu? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mieciop Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2004 Myślę ze nie spaliles procesora, jezeli wentylator sie krecil, moje typy to: 1. Padła ci karta graficzna lub 2. padła ci plyta główna, lub 3. nie masz uaktualnionego biosu do obslugi sempronów i dlatego płyta nie wstaje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
115750 Opublikowano 26 Października 2004 Zgłoś Opublikowano 26 Października 2004 Myślę ze nie spaliles procesora, jezeli wentylator sie krecil, moje typy to: 1. Padła ci karta graficzna lub 2. padła ci plyta główna, lub 3. nie masz uaktualnionego biosu do obslugi sempronów i dlatego płyta nie wstaje. Dziś sprawdzę kartę graficzną i pamięć. Co do BIOSu, to za bardzo nawet nie mam jak go uaktualnić, skoro płyta nie wstaje. Spróbuję może dziś pożyczyć z pracy Athlona. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...