corel - jak odsiać?

[Bartuch]

Jak w temacie. Jak odsiać ze skanu pieczątki "samą pieczątkę" od tła? Mam Corela 9

 

SORKI, PRZEZ PRZYPADEK NIE W TO FORUM WPISAŁEM, PROSZĘ O PRZENIESIENIE DO "OPROGRAMOWANIA"

[ducat]

Musiał bym zobaczyć jat to to wygląda zeby sie za tio zabrac, ale najlepsza będzie maska kolorów. //Maska --> maska kolorów//

Ja bym tak zrobił ale ... niejestem specjalistą.

 

 

Edycja:

Aha i jeszcze jedno niewiem czy chesz pozbyć sie pieczatki ze zdjęcia, czy wyciagnać pieczatkę ze zdjecia.

Co jest celem????

[2002JSQ]

Nie bedzie to takie proste i raczej nie bedzie tam narzedzia do tego celu. Jezeli jest to zwykla pieczatka, to najlepiej i najprosciej zrobic ja w Excelu... robilem to nie raz :wink:

[Bartuch]

Chodzi o to, żeby ją wyciągnąć ze zdjęcia. pieczątka jest okrągła z orzełkiem w srodku... spróbuję, może uda mi sie podobną stworzyć...

[2002JSQ]

Pieczatka z orzelkiem???????

Wiesz ile za to grozi??????? :lol:

[ducat]

Aha więc wyciagnac chcesz, jeżeli tak to teraz jest kwestia jakosci skanu , (rozdzielczości), jeżeli jest odpowiednio wysoka to zrobisz to bez problemu, kiedys już robiłem coś takiego dla kumpla, tylko z jakieś zwolnienia/zaświadczenia (biała karteczka z czerwona pieczatką więc problemów niebyło). Na zdjęciu to moze być ciężej ale to tylko kwestiaja jakosci skanu.

 

PS

A ile grozi???

[jagular]

No nieźle....to nie bajka, za "odsiewanie" pieczątek można dostać nawet parę latek :) Zależy od czego to pieczątka...Więc może daruj sobie tą zabawę, chyba, że wiesz co tak naprawdę robisz....

 

Ale skoro pytasz:

Przychodzi mi przynajmniej parę sposobów....ale raczej nie bawiłbym się w to samym Corelem, który jest programem do grafy wektorowej, tylko np. Photopaintem (składnik pakietu).

Właściwie ogólnie to: ładujesz skan, zaznaczasz to, co jest pieczątką (czasami ręcznie, czasami automatycznie -> różdżka) potem dajesz [kopiuj], potem dajesz {wklej jako nowy dokument] i masz obrazek z pieczątką i przeźroczystą całą resztą. Jak dobrze to zrobiłeś, to strat jakościowych nie ma. Teraz importujesz to np. do Corel Draw i tam dalej się tym bawisz...

 

Jeszcze jedno ostrzeżenie: pewnie będziesz wielki kozak i potem to wydrukujesz na plujce - strzeż się wobec tego ludzi, którzy mają w miarę dobry wzrok, bo plujkowe pieczątki widać od razu...czasami nie warto się w to bawić nie będąc...hmmm.....specjalistą...