Pożegnanie :( ........

[GreeN_DG]

dzięki wszystkim .. 8)

[Sid]

no to widzimy sie za miesiac po przysiedze  .. ;)

O ile będzie dał rady się ruszać....

 

No dobra to był okrutny żart ;) Czekamy na powrót ;)

[GreeN_DG]

no i nadejszedł ostateczny dzień. ostatni dzień w domu, ostatni przy kompie, ostatni na tym szarym osiedlu. dziś ( a raczej już w czwartek ) bo to będzie godzina 03.40 z Katowic wyrusza pociąg do Wa-wy :roll: ja w tym pociągu powinienem być 8) ( zawsze w gre wchodzi także emigracja, złamanie kręgosłupa, szybki wypadek, wojna domowa ) choć w tym ostatnim być może zostałbym wcielony do armii :wink: A więc żegnam się jeszcze raz z wszystkimi i pozdrawiam osoby z kategorią "A" :twisted: .....

[Kaeres]

Ostatki przed wojem a Ty przed kompem i pewnie w CoD grasz :P

[GreeN_DG]

Ostatki przed wojem a Ty przed kompem i pewnie w CoD grasz :P

ranek jest 8) trza się relaksować ... wieczorem voodka 8)

[psychodeliczny]

@GreeN_DG

Nie pękaj, będzie dobrze, chyba w końcu do nas wrócisz... :wink:

[paprotek]

czekamy ;]

[GreeN_DG]

no jestem po przysiędze .. jak by to powiedzieć . zajebiście jest. to już nie jest to co się słyszy z dawnych opowieści. jak dla mnie to są kolonie o podniesionym ( tylko lekko ) rygorze. pełno nowych znajomości, co jakieś 20 min ostre jaja ..... i dużo dużo więcej pozytywnych sytuacji .... jak dla mnie napewno nie będzie to stracony rok ... pozdro all

[glo]

Mimo wszystko ciesze sie ze nie groza mi te "kolonie" na koszt panstwa i zawieranie znajomosci z "ciekawymi" ludzmi.

[loco_pl]

Za to musisz rodzic dzieci ;p

[glo]

oh naprawde musze ?

[loco_pl]

No chyba ze w Simsach sie spelnisz :Q

[romek]

oj widzę, że zaczyna się głupia rozmowa o równości płci.

 

Najlepiej zaprzestać na wstępie bo może być źle.

 

Wojsko to nie wakacje i jeśli ktoś tak myśli to jest w wielkim błędzie.

[Sid]

green jakis talk i plasterki na odciski i otarcia spytaj w aptece :] (nie bylem w woju ale 10km latem w glanach raz zrobilem i stopy mi wysiadly) i staraj sie unikac przemoczenia butow jak przemokna ci na poczatku jakiegos marszu dlugiego czy cos to w polowie drogi bedziesz sie zastrzelic chcial zeby sobie ulzyc ;) warto brac zapasowe skarpetki :]

Lekki, czarny humor ale prawie zapłakałem monitor ;)

 

Hmmm... Ja się nie wypowiem :P Bo wolałbym do wojska nie isc ale cóż :) Mój brat był i jakoś żyje jeszcze :)

[Kaeres]

Mój brat był i jakoś żyje jeszcze :)

Ale przynajmniej zyje :)

[Swatkat]

Mimo wszystko ciesze sie ze nie groza mi te "kolonie" na koszt panstwa i zawieranie znajomosci z "ciekawymi" ludzmi.

Ja ani nie muszę do woja iśc ani dzieci rodzić, normalnie żyć nie umierać :P

[GreeN_DG]

siema.. nareszcie w domu .. urlop 6 dni więc trza odpocząć i spić co nieco browara. jestem teraz w Żaganiu "Las" już leci mi tam 2 miesiąc. jeszcze tylko 192 d.d.c .. (dni do cywila ). widze że na forum dużo się pozmieniało w czasie mojej nieobecności. na jednostce niestety nie mamy neta :/ ... musze lecieć później coś napisze . cYa

[???????]

bsh 192 dni :x to kupa czasu....

[sliqe]

Frrr ;D Normalnie masakra ; > Ja w poniedzialek ide na komisje ;F Ale nie ma innego wyboru jak A , bo pozniej prace ciezko ... Ale co mi tam , i tak wlasna firme bede miał =]

[Sid]

bsh 192 dni :x to kupa czasu....

1336244[/snapback]

Kupa? Mój braciak miał na każdym dopisku DDC napisane "CIENO" :D

Np.: "300 DDC CIENO" :lol:

 

Ale widzę że nawet idzie przeżyć ;)

[kukifas]

a napisz nam jeszcze jak z jedzeniem :) da się wytrzymać czy nie? :P

[Aurora001]

Jutro komisja ale nie dam sie :D

 

School studia i potem sie polamie <joke>

 

Ja w woju to chyba bym umarl nie tyle co z katuszy fizycznych co z wyglodzenia :unsure:

 

Jestem "niejadkiem" :oops: