haslo na windows 98/kompa

[pet3r]

witam! mam windows 98. nie wiem, czy to dobry dzial na tego typu pytanie, ale potrzebuje zabezpieczyc komputer przed innymi uzytkownikami, najlepiej zakladajac haslo moj brat dowiedzial sie jak go przedtem zabezpieczalem (odlaczalem kabelek od przycisku power) i ma dostep do komputera. mam na nim duzo waznych dla mnie danych i nie chce aby ktokolwiek mial do nich dostep (ale nie chodzi tu o listy milosne do swej jedynej na swiecie - bo takiej nie mam ;) ). chodzi mi o porzadne haslo (wiem, ze mozna np przed winda puscic odpowiednio napisany program, ktory bez wpisana odpowiedniego hasla nie pozwoli uruchomic sie windowsowi), ale nie takie jak w windzie, ze wystarzy kliknac anuluj, aby dostac sie do komputera. znacie jakies sposoby, ew macie jakies programy do zabezpieczenia kompa?? z gory dzieki za odpowiedzi!!

 

PS

w biosie jest user password i supervisor password - ustawiam obydwa, ale komp uruchamia sie normalnie. jest jakis inny sposob na zalozenie hasla z biosu? moj brat raczej nie bedzie potrafil zresetowac biosu, ale te hasla nie dzialaja... :/

[SGJ]

Blokada "Anulu"

REGEDIT4[HKEY_LOCAL_MACHINENetworkLogon]"MustBevaluateidated"=dword:00000001

[pet3r]

moglbys mi dokladniej wytlumaczyc, co mam zrobic? uruchamiam regedit (co znaczy regedit4?), znajduje HKEY_LOCAL_MACHINENetworkLogon i pozniej co mam zrobic???

[SGJ]

Wklej to do notatnika, zapisz z rozszerzeniem *.reg i uruchom.

[wojwar]

witam! mam windows 98. nie wiem, czy to dobry dzial na tego typu pytanie, ale potrzebuje zabezpieczyc komputer przed innymi uzytkownikami, najlepiej zakladajac haslo moj brat dowiedzial sie jak go przedtem zabezpieczalem (odlaczalem kabelek od przycisku power) i ma dostep do komputera. mam na nim duzo waznych dla mnie danych i nie chce aby ktokolwiek mial do nich dostep (ale nie chodzi tu o listy milosne do swej jedynej na swiecie - bo takiej nie mam ;) ). chodzi mi o porzadne haslo (wiem, ze mozna np przed winda puscic odpowiednio napisany program, ktory bez wpisana odpowiedniego hasla nie pozwoli uruchomic sie windowsowi), ale nie takie jak w windzie, ze wystarzy kliknac anuluj, aby dostac sie do komputera. znacie jakies sposoby, ew macie jakies programy do zabezpieczenia kompa?? z gory dzieki za odpowiedzi!!

 

PS

w biosie jest user password i supervisor password - ustawiam obydwa, ale komp uruchamia sie normalnie. jest jakis inny sposob na zalozenie hasla z biosu? moj brat raczej nie bedzie potrafil zresetowac biosu, ale te hasla nie dzialaja... :/

Windowsa 98 porządnie zabezpieczyć się nie da. Zastanów się nad Windowsem 2000 + NTFS jako system plików (ważne pliki szyfrowane).

[ULLISSES]

Windowsa 98 porządnie zabezpieczyć się nie da. Zastanów się nad Windowsem 2000 + NTFS jako system plików (ważne pliki szyfrowane).

zobacz sobie, jak sa calkiem niezle zabezpieczone kompy z 98 na uczelniach... jesli dostaniesz sie do takiego siedzac przed nim, to masz u mnie browca.. np komp na poli rzeszow w bibliotece - calkiem dobry kawal roboty.. bylismy z kumplem zszokowani, ze tak mozna to poustawiac - 5 minut znanych sztuczek i d*** - nadal nie mielismy dostepu do dysku..

 

w biosie jest user password i supervisor password - ustawiam obydwa, ale komp uruchamia sie normalnie.

bo trzeba jeszcze przestawic opcje:

Security: z Setup na System - patrz tutaj:

 

http://www.ssi.civ.pl/bios/bios_features_setup.php

 

ostatnia w lewej kolumnie..

jesli masz inny bios, to szukaj czegos podobnego do tego..

[wojwar]

Windowsa 98 porządnie zabezpieczyć się nie da. Zastanów się nad Windowsem 2000 + NTFS jako system plików (ważne pliki szyfrowane).

zobacz sobie, jak sa calkiem niezle zabezpieczone kompy z 98 na uczelniach... jesli dostaniesz sie do takiego siedzac przed nim, to masz u mnie browca.. np komp na poli rzeszow w bibliotece - calkiem dobry kawal roboty.. bylismy z kumplem zszokowani, ze tak mozna to poustawiac - 5 minut znanych sztuczek i d*** - nadal nie mielismy dostepu do dysku..

Oczywiście możemy się spierać.

 

Co masz na myśli - siedząc przed nim ? CO innego komp w bibliotece - a co innego komp w domu. Zabezpiecz mi tak komputerek w domku, abym do Windowsa 98 nie miał dostępu 8)

 

Wystarczy reset Biosu, start z dyskietki systemowej, atak na hasła *.pwl i po sprawie.

 

Wiadomo - pliki można zaszyfrowac jakimś zewnętrznym programem itp.

 

Ale nie lepiej zainstalować indows 2000, który wszystkie potrzebne rzeczy (a nawet więcej) ma w sobie ?

[ULLISSES]

Co masz na myśli - siedząc przed nim ? CO innego komp w bibliotece - a co innego komp w domu. Zabezpiecz mi tak komputerek w domku, abym do Windowsa 98 nie miał dostępu

 

Wystarczy reset Biosu, start z dyskietki systemowej, atak na hasła *.pwl i po sprawie.

No jasne..

No ale wiesz, takim sposobem, to mozna sie na upartego do 2000 tez dostac...

A jesli bys chcial tak w bibliotece... "Wie pani, musialem rozkrecic obudowe i bios resetowac, bo sie zawiesil... ;-)

 

Ogolnie chodzilo mi o to, iz mozna tak kompa z 98 zabezpieczyc, ze przecietny smiertelnik sie do niego nie dostanie... a mlodszy (lub mniej obeznany w kompach) brat zazwyczaj zalicza sie to tej grupy ludzi...

W tym przypadku 2000+NTFS to, jak to profesor mowil 'strzelanie do wrobla z armaty"... :D

[wojwar]

Co masz na myśli - siedząc przed nim ? CO innego komp w bibliotece - a co innego komp w domu. Zabezpiecz mi tak komputerek w domku, abym do Windowsa 98 nie miał dostępu

 

Wystarczy reset Biosu, start z dyskietki systemowej, atak na hasła *.pwl i po sprawie.

No jasne..

No ale wiesz, takim sposobem, to mozna sie na upartego do 2000 tez dostac...

 

Miał być koniec polemiki - aczkolwiek widzę ze nie koniecznie. Otóż autor wątku pisał wyraźnie że priorytetem jest bezpieczeństwo danych zgromadzonych na komputerze. W Windowsie 2000 można je zaszyfrować na NTFSie - i nawet po podmienieniu baz SAM lub zmianie haseł ERD Commanderem nie będziesz miał dostępu do zaszyfrowanych danych o ile nie jesteś osobą uprawnioną. Tak samo jesli ktoś ukradne ci HDD - to dla niego dane będą bezużyteczne.

 

Standardowe narzedzia w Win98 nie pozwalają na taką ochronę

 

A jesli bys chcial tak w bibliotece... "Wie pani, musialem rozkrecic obudowe i bios resetowac, bo sie zawiesil... ;-)

 

Ogolnie chodzilo mi o to, iz mozna tak kompa z 98 zabezpieczyc, ze przecietny smiertelnik sie do niego nie dostanie... a mlodszy (lub mniej obeznany w kompach) brat zazwyczaj zalicza sie to tej grupy ludzi...

W tym przypadku 2000+NTFS to, jak to profesor mowil 'strzelanie do wrobla z armaty"... :D

Nie koniecznie - żadne tam strzelanie... po prostu ochrona danych i tyle. Jeśli komuś na tym zależy to sobie Winde 2000 postawi. A jak braciszek jest "szperaczem" to za jakiś czas do danych na win98 i tak się dobierze (ot choćby pod nieobecność braciszka wykręci dysk i zaniesie go do kolegi).

 

Kolejną rzeczą chyba jest sprawa taka, że brat jednak powinien mieć dostęp do możliwości korzystania z komputera - ot choćby do korzystania z netu, a niekoniecznie do korzystania z dokumentów na tym systemie.

 

Wiesz... pewnie można zrobić to na Win98 - tylko przygotowanie takiego systemu wiąze się z dobrze zaplanowaną reinstalacją, przygotowaniem odpowiednich narzędzi itp itd A windows 2000 to wszystko udostępnia już od ręki. No i znowu dochodzi możliwość podpięcia dysku brata do komputera kolegi ....

 

Wiesz... Windows 2000 jest zgodny z amerykańskim C2 nie od parady, stopień zabezpieczeń Win98 nie umywa mu się do pięt :D

 

I jak już było powiedziane - co innego komputer w czytelni, a co innego komputer domowy

[pet3r]

ok, zrobilem to sposobem, ktory podal sgj, zresetowalem kompa i... wlacza sie windows i wyskakuje okienko, do wpisania jest login, haslo i domena. wpisalem nazwe, haslo, ale co wpisac w domenie? probowalem wieeelu rzeczy, nazwe uzytkownika, haslo i wiele innych ale nic. no wiec wszedlem do biosu, wjebalem windows, skopiowalem potrzebne mi pliki z c: na d:, sformatowalem c: i zonk. przy wlaczaniu kompa wyskakuje komunikat "Nieprawidlowy dysk Wymien dysk i nacisnij dowolny klawisz". ustawialem bootowanie, z cd, scsi, z dysku c: i d:, e:. f: i nic. caly czas ten ciach!y blad. dodam, ze nie moge uruchomic kompa z dyskietki startowej, bo naped dyskietek tez sie ciach!li i nie chce odczytywac dyskietek (zielona lampka caly czas sie swieci). co moglo sie stac i jak mam temu zaradzic??? to wina dysku, plyty glownej czy moze czegos jeszcze innego? pomozcie!

 

PS

zalozyc nowy temat w innym dziale, czy moze tu zostac?

[pet3r]

ok, zrobilem to sposobem, ktory podal sgj, zresetowalem kompa i... wlacza sie windows i wyskakuje okienko, do wpisania jest login, haslo i domena. wpisalem nazwe, haslo, ale co wpisac w domenie? probowalem wieeelu rzeczy, nazwe uzytkownika, haslo i wiele innych ale nic. no wiec wszedlem do biosu, ciach!lem windows, skopiowalem potrzebne mi pliki z c: na d:, sformatowalem c: i zonk. przy wlaczaniu kompa wyskakuje komunikat "Nieprawidlowy dysk Wymien dysk i nacisnij dowolny klawisz". ustawialem bootowanie, z cd, scsi, z dysku c: i d:, e:. f: i nic. caly czas ten ciach!y blad. dodam, ze nie moge uruchomic kompa z dyskietki startowej, bo naped dyskietek tez sie ciach!li i nie chce odczytywac dyskietek (zielona lampka caly czas sie swieci). co moglo sie stac i jak mam temu zaradzic??? to wina dysku, plyty glownej czy moze czegos jeszcze innego? pomozcie!

 

PS

zalozyc nowy temat w innym dziale, czy moze tu zostac?

[ULLISSES]

1. usun 1 post, bo masz 2 posty pod rzad i beda problemy

(pewnie przez problemy z polaczeniem tak sie stalo - jak ci dlugo wysyla, to nie dawal stop i wislij od nowa, tylko cierpliwie czekaj)

 

sformatowalem c: i zonk. przy wlaczaniu kompa wyskakuje komunikat

a moze by tak Windows zainstalowac?

 

dodam, ze nie moge uruchomic kompa z dyskietki startowej, bo

a z plyty z Windows - wytarczy na poczatku wybrac 'boot from CD-ROM'

 

nie chce odczytywac dyskietek (zielona lampka caly czas sie swieci)

u mnie tak jest, jak sie tasme odwrotnie wepnie do stacji dyskietek - tam nie ma naciec, jak na dysku wiec czasami mozna odwrotnie podlaczyc

 

zalozyc nowy temat w innym dziale, czy moze tu zostac?

po co? zmienil ci sie typ problemu, ale nadal to ten sam watek..

[pet3r]

usun 1 post, bo masz 2 posty pod rzad i beda problemy

nie moge juz usunac posta

a moze by tak Windows zainstalowac?

eeee skoro nie mozna nic zrobic, widac tylko komunikat o nieprawidlowym dysku? jak chcesz geniuszu winde zainstalowac? moca Jedi?

a z plyty z Windows - wytarczy na poczatku wybrac 'boot from CD-ROM'

przeciez napisalem ze bootowalem kompa z cd (to normalne ze s cd win98).

u mnie tak jest, jak sie tasme odwrotnie wepnie do stacji dyskietek - tam nie ma naciec, jak na dysku wiec czasami mozna odwrotnie podlaczyc

a u mnie jest tak, ze jest naciecie, wiec nie ma takiej mozliwosci.

 

takich rad to mozesz ludziom oszczedzic, bedzie lepiej.

 

PS

komp jest juz sprawny, moderator lub admin proszony jest o usuiecie tematu.

[ULLISSES]

takich rad to mozesz ludziom oszczedzic, bedzie lepiej

ja ci tu probuje pomoc, a ty mnie opierdalasz? no gratulacje!!!

 

komp jest juz sprawny, moderator lub admin proszony jest o usuiecie tematu.

a po jaka cholere usuwac? co wy k*** macie z tym usuwaniem? twoj serwer? zawadza ci te kilkaset KB w bazie o rozmiarze 1 GB?

a moze ktos bedzie mial podobny problem i znajdzie tu rozwiazanie bo komp mu sie nie naprawi przy pomocy 'mocy jedi' jak tobie...

 

ps nie nawidze gwiezdnych wojen i wiekszosci SF..