Skocz do zawartości
Karuzo

Kobiety...

Rekomendowane odpowiedzi

obij morde kolesiowy tak zeby w szpitalu wyladowal

coz za wspanialomyslny i iscie dojrzaly sposob.. pogratulowac podejscia..

 

mialem mu morde roz**bac ale doszedlem z dziewczyna do wniosku ze nie jest tego warty

no i co teraz? zdradziles swoje przekonania z cytatu wyzej...

 

madra dziewczyna nie upija sie na dyskotekach

to sorry, ale w takim razie z tych mlodych 14-18, to znam jedna madra - moja kuzynke

 

sexz sie predzej czy pozniej konczy a urazy zostaja, zobacz jak ona sie odnosi do swoich rodziców, dziadków , czy szanuje brata, siostre? tak samo bedzie i w waszym zwiazku, po slubie. tak sao bedzie szanowac i ciebie.

swiete slowa

 

a i mały OT: co to za "klub" był ?

cos Cie sie tak na ta fotke napalili? wejdzcie sobie na stronki XXX

 

Cammel: chyba w sumie masz racje.. ale gdyby chodzilo o mnie, to nie wiem czy takze przyznal bym Ci racje..

 

Ja tez mialem lekki podlam, ale w zupelnie innej sytuacji. Chwilami nadal mam.

Doszlo do tego, ze nie podobala mi sie ZADNA dziewczyna spotkana na ulicy (DOSLOWNIE) - nawet szukajac w nich na sile czegos, co by mi sie podobalo (oczy, usmiech, wlosy itd)

Owszem, podobaly sie niektore... te PODOBNE DO NIEJ..

 

Wlasnie dzis jednak, majac ponad godzine do autobusu, zrezygnowalem z siedzenia na dworcu i zrobilem wypad na miasto. O dziwo zobaczylem, ze moze jednak kilka z nich po blizszym poznaniu mogla byc zostac ta jedyna..

 

Pewnie zaraz uslysze, ze jestem powierzchowny itp. Nie do konca..

W wygladzie chodzi o dosc specyficzna rzecz - skromnosc i tzw klasyczne piekno.

Jesli dziewczyna ubiera sie wyzywajaco, ma tony makijazu i ogolnie 'rzuca sie w oczy', to wiem ze nie jest dla mnie. Jej charakter jest jak dla mnie zbyt 'zabawowy'. Ja wole spokojne, powazne i stonowane dziewczyny.

No ale odbiegam od tematu...

Co do decyzji, to IMO sam musisz wiedziec, co zrobic - korzystaj z porad wyzej wymienionych, ale wez tez pod uwage uczucia. Wiem, ze trudno tutaj o obiektywizm, bo pierwsza co czujesz, to chec obrony jej za wszelka cene, nie dopuszczenie do tego iz wasze rozstanie moze ja chociaz na chwile zasmucic, nawet jesli jest winna..

 

Chodzi mi o to, iz jesli podejmiecie decyzje o rozstaniu, to mimo iz na poczatku moze byc bardzo ciezko, to jedna poza NIA jest jeszcze swiat i moze to wlasnie mialo tak byc.

Ja, wyjezdzajac myslalem ze to koniec swiata.. ale teraz po pol roku wydaje mi sie, iz dobrze sie stalo. Nie jestem bardziej szczesliwy, ale wierze ze bede - widze mozliwosci, z ktorych wystarczy skorzystac, wystarczy jeszcze troche czasu. Czas leczy wszelkie rany.

 

PS. Nie, nie opowiem mojej historii.. bo nie zaszla tak daleko. Wogole, inaczej sie toczyla.

 

DOPISKA:

nie wiem, jak to sie stalo, ale piszac tego posta pominalem wiekszosc 3 strony...

teraz, to powiem: zapomnij o niej koniecznie

powiem wiecej: bedzie chciala wrocic (znam z doswiadczenia) - nie daj, nie tym razem, za Chiny ludowe!

 

a co do listy, to "Kur" tez sluchalem, ale potem zostalo:

3 Doors Down - Here Without You.mp3 [boli jak cholera]

i doszlo:

Phill Collins - Can't Stop Lovin' You

Van Halen - (ten sam tytul)

Celine Dion - Pour Que...

 

ostatnio wyszlo jeszcze cos takiego:

Everlast - White Trash Beautiful

 

ale juz slucham wesolych songow:

Alexia - Basta!

Alexia - Don't You Now

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Karuzo co z tym zdjeciem ?

 

:x :x :x A co cie tak ku**** ciekawi ? Daj sobie spokuj :x Czy Ty bys chcial zeby wszyscy ogladali twoja dziewczyne i ja oceniali czy sie lize czy...? A moze dogadaja sie ? Ehhh ludzie troszke szacunku i powagi :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madra dziewczyna nie upija sie na dyskotekach

to sorry, ale w takim razie z tych mlodych 14-18, to znam jedna madra - moja kuzynke

gratuluje kuzynki, wspolczuje Ci towarzystwa w jakim sie obracasz. moi znajomi maja 17-20 lat i jakos nikt nigdy z dyskoteki nie byl wyrzucany albo wynoszony, poza tym samemu trzeba sie umiec ograniczyc. a juz tak wogole to co za dyskoteka ze wpuszczaja dzieci (14lat) i sprzedaja alkohol nieletnim ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gratuluje kuzynki

dzieki,

nie mam siostry a ona jest jedynaczka wiec jestesmy jak rodzenstwo - fajnie byc starszym bratem, nie chcialbym, aby wyrosla na 'to' na co wyrasta wiekszosc panienek ostatnimi czasy

 

wspolczuje Ci towarzystwa w jakim sie obracasz

nie no, ja troche starszy jestem wiec nie znam duzo osob w tym przedziale wiekowym, kiedys znalem kilka wiecej... ale ostatnio wychodzi na to, ze kilkadziesiat km to odleglosc, na ktora przyjazn nie dziala..

 

ze wzgledu na moj kierunek, to dziewczyn w moim towarzystwie nie jest znow za duzo

 

nas tylko wypraszaja, jak bar zamykaja (btw kto o 23 bary zamyka?)

 

a juz tak wogole to co za dyskoteka ze wpuszczaja dzieci (14lat) i sprzedaja alkohol nieletnim

wiem, ze to retoryczne pytanie bylo, ale..

ostatnio, to pierwsza lepsza.. np Armagedon

 

no i jeszcze taka 14-16 podejdzie do ciebie i ledwo stajac na nogach powie, ze za kilkadziesiat PLN lub mniej lub (co gorsza) za darmo 'robi rozne rzeczy'...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ULLISSES dzieki ze jestes podobnego zdania... tez wiem ze bedzie chciala wrocic.... i zrobi wyszystko by tak sie stalo ale CHLOPIE NIE PODAWAJ SIE!! BADZ TWARDY I NIE SZUKAJ DZIEWCZYN MOGE SIE ZALOZYC ZE ONE JUZ SA TYLKO NIE ZWRACASZ NA NIE UWAGI!! PRZJZYJ SIE TYLKO KOLEZANKA Z PRACY, UCZELNI ITP JAK CIE TRAKTUJA.... WIERZE W CIEBIE BADZ TWARDY A NIE MIETKI JAK BRZMI PRZYSLOWIE:))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaa... jesli sami byliscie kiedys 'in love' to pewnie wiecie ze bedzie mu trudno, bardzo trudno, mega trudno. tylko wlasnie trzeba byc twardym i znalezc podpore w kim innym, najlepiej dobrym kumplu. samemu sobie jest trudno dac rade, kiedy w myslach jest pustka to wraca sie do tego co bylo mile i nam sie podobalo, czyt. do 'niej'. to jest najgorsza rzecz jaka moze byc wiec trzeba cos robic i nie byc samemu...

 

edit:

chyba zle napisalem ;/

in love-zakochac sie

love someone-kochac kogos

tak czy sie myle?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaa... jesli sami byliscie kiedys 'in love' to pewnie wiecie ze bedzie mu trudno, bardzo trudno, mega trudno. tylko wlasnie trzeba byc twardym i znalezc podpore w kim innym, najlepiej dobrym kumplu. samemu sobie jest trudno dac rade, kiedy w myslach jest pustka to wraca sie do tego co bylo mile i nam sie podobalo, czyt. do 'niej'. to jest najgorsza rzecz jaka moze byc wiec trzeba cos robic i nie byc samemu...

Dokladnie :( Wiem jakie to jest trudne odejsc od ukochanej osoby...nawet jesli 'ona' odwala jakies manewry :x

no i w takich sytuacjach (chociaz ktos tu polecale) to ja odradzam upicie sie..

bo spacerujac o 1 w nocy po obwodnicy to jeszcze mozna miec szczescie, ale po gzymsie na 5 pietrze to juz ciezko o szczescie

 

a jesli juz pic, to z kims, kto potem upewni sie, caly i zdrowy dotrzesz do lozka i rano sie obudzisz (tez caly i zdrowy) - slowem: zaufanych kumpli trzeba..

 

ps. ja prawie nie pije.. czasem tylko kilka piwek tak do towarzystwa, aby 'nadawac na tej samej fali' podczas rozmow :D

 

jedno piwko to nawet nerki oczyszcza... podobno..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

madra dziewczyna nie upija sie na dyskotekach

to sorry, ale w takim razie z tych mlodych 14-18, to znam jedna madra - moja kuzynke

gratuluje kuzynki mimo iz sam mam 18 lat i powinno mnie cieszyc mozliwosc skorzystania z okazji upitej nastolatki nie kreci mnie to :) moze to i śmieszne ale czekam na coś głębszego, znalazłem juz osobe z która miał bym chec sprzedzic wiecej czasu. Niestety a moze na szczescie jest nietykalna a przynajmniej była 2 lata temu od tamtej pory tylko listy i sms :) zobaczymy co to będzie

 

sexz sie predzej czy pozniej konczy a urazy zostaja, zobacz jak ona sie odnosi do swoich rodziców, dziadków , czy szanuje brata, siostre? tak samo bedzie i w waszym zwiazku, po slubie. tak samo bedzie szanowac i ciebie.

swiete slowa

 

hehe to tez pewnie wielu z was zdziwi ale usłyszałem to w kosciele, bardzo madre słowa mowil Paulin z Jasnejgóry podczas nawiedzenia obrazu Matki Boskiej, i dokladniej takze te słowa. Dały mi one duzo do myślenia i zmieniły mnie chyba na kożyść :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jestes naprawde wporzadku. Wielkie dzieki, za te wypowiedzi. Narazie ide na impreze z pracy. Moze chociaz przez chwile zapomne o tym wszystkim...

Brawo !! :) tak jak mówilem zapominasz o wszystkim a na imprze bawisz sie wyśmienicie !:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość -=uri=-

Wszystkie ziomale piszacy teksty w stylu "rzuc ja w pizdu" serio niemieli zadnej prawdziwej kobiety. To co Karuzo opisuje przezylem na wlasnej skorze. Panna spierdzielila mi niestety nie 4 a 6.5 roku zycia i to wtedy kiedy moglem najwiecej (okres studiow). Kolesie bawili sie latajac za dupeczkami po bibkach akademickiach a ja z drugim takim nawiedzonym siedzilismy cisnelismy w Q3 po sieci (bo bylem wierny jak pies).Najpierw wiśnie or stoliczna a pozneij oni w dance a my za myszki (niestety te na stolach :x ). Tez niebrala mnie na bibki bo uwazala ze niebede sie dobrze bawil i czesto mnie wkrecala. Podobnie jak ty Kazruo tropilem jak pies czy jest, czy niema, gdzie jest, a czemu niebylo, czemu nieodbiera co robi itd...Ile mi nerwow zjadla to to ludzkie pojecie przechodzi. Wiem ze sie spotykala z kumplami i umawila na jakies bibki (dyskoteki) bo byla na tyle nierozgranieta ze czasami sms zamiast do kumpla wysyala do mnie...Rozchodzilismy sie i schodzilismy (ale to standart w tak dlugim zwiazku) i bylo w kolko zle...

 

Nic teraz najwazniejsze. Widzac to wszystko i niezbierajac do kupy dalej ja kochalem i dawalem z siebie wszystko zeby bylo jej dobrze i na dodatek kilka miesiecy temu oswiadczylem sie jej. Przyjela oswiadczyny... ale niechciala sie za szybko wychodzic za maz...i to chyba przeasadzilo o tym ze nie spierdzielilem sobie zycia!!!Wykonala swoje sztadarowe numery poraz kolejny, ja zebralem sie w sobie powiedzialem koniec i od sierpnia jestem freestajla.Bylo (jest i teraz czasami) ciezko, a nawet bardzo ciezko...ale mam swietnych kumpli, spoko robote i robie wszystko zeby tylko niemyslec o tym czlowieku ktory zabral mi z zycia ponad 6 lat...6 najciekawszych lat...dasz rade 3maj sie mocno i jak ktos tam wczesniej napsal nieszukaj nic na sile...

 

P.S A ha i na koniec nieodpowiadaj na telefony, mejle itd...ta byla moja pisze do mnie jakies bzdury ale niezamierzam odpowiadac...mecz sie bez jej obecnoscii badz na glodzie milosci sexu przytualania a wyjdziesz z uzaleznienia.Mi sie udalo tobie tez sie uda :!: Musisz byc silny jak wsiciekly pies, jak tommy lee jones w ściganym :wink:

P.S 2 A i widzialem ja ostanio ja wiem moze z tydzien temu z jakims kolesiem, sie zawstydzila zmieszala starsznie, mi sie cieplo zrobilo reka zadrzala :wink: ale powiedzialem czesc i poszedlem do samochodu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam !

 

Karuzo - na wstepie pierwsze pytanie ktorego nikt tutaj nie zadal.

Czy to jest twoja pierwsza powazna kobieta??Czy miales wczesniej jakies zwiazki..??

 

Ja mialem podobna sytuacje.Poznalem pierwsza powazna kobiete w zyciu.. zakochalem sie swiata poza nia nie wiedzialem.Wiesz jak jest wtedy mowi sie o zaufaniu.Jako ze za bardzo nie przepadalem za jej towarzystwem (dyskotekowe panny i kolesie z zelem na glowie)Ja reprezentuje inne trendy :).Chadzala sobie czasem na disco sama lub w towarzystwie kolezanek.(wiesz mialy sie wzajemnie pilnowac)

 

Akcja byla taka ze bylismy w Pradze na wycieczce i tam juz dostawial sie do niej koles z uczelni (koles 195 ona 155 :)Ale wtedy ja bylem na miejscu wiec nic sie nie stalo.

 

Po jakims czasie ona wyskoczyla na disco i rano dzwoni do mnie zaplakana ze zrobila cos strasznego.Przyjechalem do niej wieczorem i wtedy zdradzila mi informacje ze na tej imprezie byl tez ten koles no i ze wypila i calowala sie z nim.(oczywiscie zalana lzami rozmiekczyla mi serce a pozatym mimo tego caly czas ja KOCHALEM.

 

To bylo po 3 latach wspolnego bycia razem...Przez caly rok sie meczylem, mialem obraz ryja tego kolesia jak sie z nia lize...Wiecie wyobraznia czyni cuda w glowie czlowieka :)(do tego ten s......... wiedzial ze ona byla zajeta)Ale frajera spotkala kara....

 

Wytrzymalem rok i zerwalem w wigilie.(jestem skorpionem musicie to zrozumiec :)

 

Z perspektywy czasu taka nauczka jest dobra.Teraz podchodze inaczej do pewnych spraw..Nie okazuj za bardzo zaangazowania bo bedzie cie olewac...Jak milczysz dwa trzy dni niech sie martwi niech mysli ze cos jest nie tak..

 

Moze przez to stalem sie zimnym draniem, moze dlatego ze teraz mieszkam juz sam i poznalem wieksza ilosc kobiet ??

 

Jedno jest pewne zapewne na zawsze zostanie w moim sercu Aga :) tak to jest pierwsza milosc wlasnie zostawia takie pietno...

 

Pozdrawiam

Davidian

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zadzwonila i dalem sie namowic na spotkanie. Przyjechalem do niej, tam na srodku pokoju stol, swiece, ona ubrana w czerwona suknie wieczorowa, full bizuterii i pieknie uczesana. Usiedlismy do kolacji. Jedzenie mistrzowskie, klimat super. Pierwsze co zrobilem, to rozlalem pol butelki czerwonego wina na nowiutki obrus. Wieczor byl genialny, ale nie poddaje sie i postaram sie do niej nie wracac.

Narazie na pocieszenie moj przyjaciel dal mi psa. Taki sliczny sznaucer olbrzym w kolorze pieprz i sol. Ma osiem tygodni i jest swiezo odstawiony od suki. Sliczne zwierzatko, tylko na maxa upierdliwe, ale przynajmniej mam juz kogos na pocieszenie. Moge sobie z nim pogadac, pobawic sie itd. Teraz mysle, zeby zmienic wszystkie plany. Chyba sprzedam samochod, poodkladam jakis czas (pewnie z pol roku) i kupie sobie Hyndai Coupe (oczywiscie jakiegos uzywanego). Przynajmniej nikt juz nie bedzie sie ze mnie smial, ze jezdze "wiesniackim samochodem". Ale to sie zobaczy. W sumie trzymam sie niezle i mysle, ze w duzej mierze zawdzieczam to forumowiczom tweaka. Dzieki i pozdrawiam.

 

Edit: Davidian: Tak, to byla moja pierwsza powazna dziewczyna i tez napewno pozostanie na zawsze w mej pamieci, ale tak jak i Ty ja rowniez mam zamiar odbic sie od dna i poukladac wszystko od nowa...

Przy okazji wpolczuje Ci, bo uwierz, ze wiem jak sie czules.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale pokorzystac mozna.

Przeciez wiadomo, ze po takiej kolacji mozna sie niezle zabawic :)

Z pewnoscia czuje sie winna wiec moglbys robic z nia co zechcesz.

 

Zartuje sobie, nie zwracaj na mnie uwagi. 3m sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co Krauzo... rozumiem Cię w pełnej rozciągłości.

 

Po pierwsze, Ci którzy się śmieją z ludzi, którzy jeżdżą małymi, tanimi samochodami są po prostu D E B I L A M I. Ja osobiście bardzo cenię ludzi, którzy wolą oszczędzać, mieć na przyszłość, niż wydać za przeproszeniem w gwizdek całą kasę.

 

Po drugie. Znam taki typ kobiety. Pozwól mi, że opiszę ją nie posiadając zdjęcia. Zmieniony kolor włosów, lecz delikatnie (np. brunetka zrobiła sobie parę pasemek koloru wiśniowego). Na imprezie zawsze ubrana w czarne spodnie, dosyć dopasowane, co podkreśla jej zgrabne kształty. Biustonosz push-up (albo jak to się pisze), zazwyczaj stringi, których krój można dostrzec przez spodnie. Bluzeczka to zazwyczaj jakaś dopasowana "szmatka", dosyć frywolna, zazwyczaj delikatnie podkreślająca kształt piersi.

 

Powiedz mi. Trafiłem? Jeśli tak, to dam Ci dobrą radę.

 

 

 

BTW. Wyslij mi na PW zdjecie. Strasznie jestem ciekaw co to za typ kobiety. Pochodze z malej miejscowosci na Slasku i dobrze znam tzw. "wiejskie dziewczynki", dla ktorych szczytem marzen jest golf2 z zawieszeniem, które trze po asfalcie i szybami oklejonymi nalepkami w stylu Pioneer, Sony, Malacz Power itd. itp.

 

 

BTW2. Zapodaj zdjecie psa :) i idz mu dac jesc, bo pewnie umiera psisko z głodu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym samochodem to doskonały pomysł a qpca na tico to mozesz miec bo zdaje sie Tomasir szuka Tico :D i tak wszystko zostanie w rodzinie tzn na forum :D . Badz dzielny 3maj sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Pochodze z malej miejscowosci na Slasku i dobrze znam tzw. "wiejskie dziewczynki", dla ktorych szczytem marzen jest golf2 z zawieszeniem, które trze po asfalcie i szybami oklejonymi nalepkami w stylu Pioneer, Sony, Malacz Power itd. itp ...

Poprostu niemoglem sie powstrzymac !

spadlem z fotela ze smiechu ! - przyznaje ci CAŁKOWICIE racje!!!

 

p.s Karuzo - olej ją!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hancock... sam jestes z Wodzisławia, więc wiesz jak jest ;] ;] ;] . Przejedź się do Krzyżanowice town, a zobaczysz pełną gamę takich kobiet. Polecam w google wpisać "Krzyżanowcie Magic" wejść na stronę tej dyskoteki i od razu będziecie mieć jasność o kim mówię ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zmieniony kolor włosów, lecz delikatnie (np. brunetka zrobiła sobie parę pasemek koloru wiśniowego).

 

Brunetka, delikatnie rozjasnione pasemka na blond.

 

Na imprezie zawsze ubrana w czarne spodnie, dosyć dopasowane, co podkreśla jej zgrabne kształty.

Raz w czarne spodnie w piale paseczki innymi razy (np. tak jak na tej niefortunnej dyskotece) ubrana byla w biale, krotkie spodenki, odslaniajace jej sam dol posladkow.

 

 

Biustonosz push-up (albo jak to się pisze), zazwyczaj stringi

 

True, true.

 

których krój można dostrzec przez spodnie.

Tak nigdy nie bylo.

 

Bluzeczka to zazwyczaj jakaś dopasowana "szmatka", dosyć frywolna, zazwyczaj delikatnie podkreślająca kształt piersi.

Bluzka starannie zaslaniajaca gore plecow i piersi (ma kompleksy na ich punkcie, chociaz do dzis dzien nie wiem dlaczego), na maxa odsloniety brzuch - jej duma i chluba nie liczac tyleczka.

 

Powiedz mi. Trafiłem? Jeśli tak, to dam Ci dobrą radę.

No wiesz, na dobra sprawe, to wlasnie opisales jakies 90 procent dziewczyn chodzacych na dyskoteki, pozatym to troche jak z horoskopem - zawsze sie cos sprawdzi. Ale generalnie trafiles, czekam na dobra rade.

 

Zdjec nie przysle, bo jeszcze nie wiem jak cala ta sprawa sie zakonczy. Narazie "odkopie" aparat i dam zdjecia psiny.

 

i jest swiezo odstawiony od suki. .

Tak jak ty Karuzo :!: (bez obrazy no nie) :D

Trafne spostrzezenie :D Choc w pierwszej chwili ciutke niesmaczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieje, ze wszystko skonczy sie korzystnie dla pana Karuzo i zycze mu tego - nie bede ocenial jego dziewczyny, bo tak naprawde nie wiadomo, co mysli w swojej glowce. Kazda strona ma swoja kwestie w tej sprawie. Sam pewnie dojdzie do rozwiazania tej sytuacji i sam znajdzie odpowiedz na nurtujace go pytania.

 

Pamietaj Karuzo Angelina Jolie jest jeszcze wolna, takze jak tolerujesz wietnamskie dzieci ala Maddox to macie szanse na przyszlosc :-]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...