Zoltar Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Wczoraj spotkałem się z koleżankami z grupy... Mieliśmy załatwić książki... Co się nie powiodło Po odwiedzeniu biblioteki... Poszliśmy do Madisona... Pochodziliśmy po sklepach, nawet takich z ubrankami dla dzieci :lol: Poklepaliśmy się po tyłkach :lol: :wink: I w końcu na końcu odwiedziliśmy ten market w podziemiu Pytanie... Co kupujemy ? :idea: Odp: Po Tymbarku... :lol: Ok... Był pomysł cherry, za 2.4... Ale takich specjałów nie wypatrzyłem :wink: Usiedliśmy na krzesłach obok babki z gorącymi psami :lol: Otwieramy Tymbarki... Koleżanka pierwsza... Pod wieczkiem/kapslem "Spotkasz go" (Na marginesie szuka ostro chłopaka) :lol: Już jest wesoło... Otwieram ja... Co widzę ? "Uda się !" :lol: Została Magda (Dziewczyna, która mi się podoba...) Sprawa się komplikuje Urwała zaczep... Walczę z nim, Ona walczy... Ja walczę :twisted: Nawet się skaleczyła :cry: Po reanimacji :wink: Ukazaje Nam się napis "Góry, doliny, Tyś jedyny" :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Dziewczyny w szoku, ja beka :lol: Już drugi raz spotkałem się z takim fartem... Kumpel opowiadał o podobnej sytuacji... Tymbark... Chyba zacznę go regularnie pić :lol: Macie jakieś wesołe historie ? :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Torwald Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Kumpel opowiadal, ze jak pisal mature (z polskiego) to kolezanka siedzaca za nim poprosila go o otworzenie butelki z sokiem (nie wiem czy to byla taka z kapslem czy z odkrecanym wieczkiem). Otworzyl i od razu jej oddal. Po chwili uslyszal jak dziewczyna szlocha/placze/smieje sie. Odwrocil sie i pyta sie "Co sie stalo ?" itp. Ona bez slowa podala mu kapsel/wieczko. Odwraca, a tam napis "Moze za rok..." :D :lol: Potem podeszla jakas nauczycielka pilnujaca piszacych (gosc sie odwracal na maturze, wiec musiala sprawdzic o co chodzi...). Zobaczyla napis, usmiechnela sie i poszla :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kaeres Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Kurcze, moze w Twoich oczach jest to fajna historia ale gdy ja opowiedziales to teraz juz taka nie jest ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Kurcze, moze w Twoich oczach jest to fajna historia ale gdy ja opowiedziales to teraz juz taka nie jest ;) Mówisz o mojej ? :wink: Ta, która mi się podoba... Wie co ja sobie o niej myślę ;) Więc sytuacja była jasna :) Torwald... Dobre :lol: :lol: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
calvis Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Siedzę sobie w sklepiku szkolnym mocując się z Tymbarkiem. Ale cham nie chciał się dać otworzyć, więc w końcu urwałem te kółeczko :lol: W końcu przy pomocy zębów i krawędzi stolika udało mi się otworzyć chama (jabłkowo-miętowy)... Napis? Gratulacje! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 (jabłkowo-miętowy)... Napis? Gratulacje! Ten smak jest jakiś fartowny :lol: :twisted: :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metal Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 buhehehehe, ja też miałem takiego lol'a z kapslem tymbarka :]]] było to podczasz wakacji, w taki dziwny dzień i praktycznie się w tym dniu nie odzywałem, otwieram tymbarka, patrze... a pod kapslem "Dlaczego nic nie mówisz?" buheahehaeheha jak to zobaczyłem i pokazałem znajomym to nieźle się uśmialiśmy :]]] oczywiście zostawiłem se kapsel na pamiątkę :] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 Kumpel opowiadal, ze jak pisal mature (z polskiego) to kolezanka siedzaca za nim poprosila go o otworzenie butelki z sokiem (nie wiem czy to byla taka z kapslem czy z odkrecanym wieczkiem). Otworzyl i od razu jej oddal. Po chwili uslyszal jak dziewczyna szlocha/placze/smieje sie. Odwrocil sie i pyta sie "Co sie stalo ?" itp. Ona bez slowa podala mu kapsel/wieczko. Odwraca, a tam napis "Moze za rok..." :D :lol: Potem podeszla jakas nauczycielka pilnujaca piszacych (gosc sie odwracal na maturze, wiec musiala sprawdzic o co chodzi...). Zobaczyla napis, usmiechnela sie i poszla :D Czy ta cala akcja miala miejsce w Skarzysku Kamiennej? Bo kolega mi opowiadal o takiej akcji wlasnie, tylko niewiem kto mial ten kapsel czy panan czy jakis gosc, ale w tym roku na maturze taki zonk byl :) Oczywiscie puscili potem po sali calej, nauczyciele mysleli ze to jakas sciaga, wszyscy mieli beke, pol sali sie smialo, a w pewnym momencie wreszcie nauczyciele zabrali ten kapsel i podobno dzieki temu mieli juz wiekszy luz, nauczyciele bardziej przymykali oczy :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RadeX Opublikowano 4 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2004 ja pewnego razu z waznej klasowki w liceum dostalem 1 i bylem troche zdolowany na przerwie po lekcji poszedlem do sklepiku napic sie kupilem tymbarka, na kapslu pisalo: "LEPIEJ BYC NIE MOGLO" rozesmialem sie i nie przejmowalem sie wiecej feralną oceną ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bober9035 Opublikowano 5 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 ja pewnego razu z waznej klasowki w liceum dostalem 1 i bylem troche zdolowany na przerwie po lekcji poszedlem do sklepiku napic sie kupilem tymbarka, na kapslu pisalo: "LEPIEJ BYC NIE MOGLO" rozesmialem sie i nie przejmowalem sie wiecej feralną oceną ;] co jak co ale porządnie schłodzony napój podnosi na duchu :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiki-yu Opublikowano 5 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 taa ja w swoje urodziny wracając ze szkółki wstąpiłem do żabki na tymbarka (też ten jabcokowomiętowy) i co widzę ? "wszystkiego najlepszego" :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.Dawid. Opublikowano 5 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2004 Kumpel kupował tymbarka, proboje otworzyc, urwał się zaczep. Męczyl sie z nim z 5 min wkoncu podwadzil kluczem, otwiera patrzy na kapsel a tam "To było otwarcie !!" Niezla polewke mielismy z tego :D :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xan Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 Obaj po punkcie dostajecie . ( jak jakies problemy to pw ) . A jezeli chodzi o kapsle tymbarka, to sie zawsze nimi musze bawic i pociac lape . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grinch Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 Kumpel opowiadal ja podczas matury pisal prace z polskiego. No i pod sam koniec gdy juz mial oddawac, otworzyl tymbarka a tam napis: Zacznij od poczatku - troche sie zalamal ale mature zdal :P Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rumun_666 Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 podobnego lol'a mialem ze tyg. temu. Wróciłem do szkoły po chorobie i nagle okazuje sie ze ma byc spr. z historii. Babka z histy nigdy nie zwraca uwagi na to ze ktos byl chory czy gdzies wyjechała wioec ja qpa momentalnie. Siedząc w sklepiku zastanawiałem sie czy iść na laby czy nie na historii i kupiłem tymbarka. Pod kapslem napis "Spróbuj..." Poszedłem i dostałem 4 :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loco_pl Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 To ja mialem taka akcje kupuje napoj o smaku chmielowym otwieram kapsel i slysze 'Dzien dobry dzielnicowy Daszkiewicz poprosze pana dowod tozsamosci' ale byla zabawa. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 To ja mialem taka akcje kupuje napoj o smaku chmielowym otwieram kapsel i slysze 'Dzien dobry dzielnicowy Daszkiewicz poprosze pana dowod tozsamosci' ale byla zabawa. Kapsel z pozytywką ?? 8O Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zwierz Opublikowano 6 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 6 Listopada 2004 Ja raz w szkole wkurzyłem sie i nawyzywałem nauczycielke<lol> No i wychowawczyni powiedziala ze na przerwie pojdzie zemna do dyry! Zaczela sie przerwa to ja odrazu uciekłem na drugi koniec do sklepiku kupuje sobie tymbaraka a tam KTOS CIE SZUKA! Ostra polewe z tego miałem, ale u dyry i tak byłem;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiki-yu Opublikowano 7 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2004 ech to ja właśnie ucząc się fizyki której nic nie kapuję otworzyłem tymbarka który się zależał w lodówce (zależał bo leży tam od wakacji chyba) i co widzę (siedząc nad książką) "TO TAKIE PROSTE" hehe lol i kuję dalej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narcyz Opublikowano 7 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 7 Listopada 2004 Jin* temat dzialu nie bez powodu jest "Ośła łączka", wiec daj sobie spokoj.... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gua Opublikowano 8 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2004 Byłem na kebebie z kolegą zamówiliśmy jeszcze po tymbarku ja otworzyłem swojego napis: Witaj a kolega ślamazara wyrwał okrągły wichajster i nie było jak otworzyć. Mecze sie i męcze no wreście otworzyłem 2 palce mi lekko krawią a npis na kapslu: "Cięzko było".. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 10 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2004 Koleś otwiera tymbarka po tym jak się ze swoją panną "gździł" a tam "nie pękaj" teraz jest ojcem hehehe joke ;) ależ wy macie tych przygód ze szkołą związanych błeee ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mlodass Opublikowano 10 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2004 ale ludzie :D bylo przeczytac co jest napisane na etykietce. jest jak byk napisane że NAJPIERW POCIĄGNĄĆ DO PRZODU, A PÓŹNIEJ DO GÓRY !!! Ani razu nic sobie nie zrobilem otwierajac butelke ale jeszcze nie mialem zadnej smiesznej historii ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
R4DOS Opublikowano 13 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2004 za te pocięte palce to ja dawno odszkodowania powinienem zażądać... kuźwa... ech... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 13 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 13 Listopada 2004 @mlodass - palce mamy rozwalone przez to, ze sie bawimy tymi kapslami, a nie dlatego ze nie umiemy otwierac (przynajmniej ja :wink) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shade Opublikowano 14 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 14 Listopada 2004 Siedzę sobie w sklepiku szkolnym mocując się z Tymbarkiem. Ale cham nie chciał się dać otworzyć, więc w końcu urwałem te kółeczko :lol: W końcu przy pomocy zębów i krawędzi stolika udało mi się otworzyć chama (jabłkowo-miętowy)... Napis? Gratulacje! :))))) dobre ja niestety nie pamietam zadnych smiesznych sytuacji.. no moze poza ost.. kolega kupil, otworzyl i wyobracal kapsel na wszytskie strony w poszukiwaniu napisu.. napis byl .. ale strasznie niewyrazny i kazdy kto probowal odczytac podawal swoja interpretacje im dalej w las tym smieszniej ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gnatek! Opublikowano 16 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2004 hie hie ja przed wejściem do jednego z klubów spożywając vódeczke pod wejściem zapająłem of course tymbarkiem ... a na kapselku przesłanie "Miłość Pokój Spokój" :D to tak jak Peace Love Extasy tylko po polsku ... :D Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiAłY Opublikowano 16 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2004 Nie wiem czy to dla was będzie zabawne bo was tam nie było, ale ja z kolegami miałem polewke, kupując tymbarka w szkole, zaklołem sobie kur.. co za dzień, otwieram tymbarka chwile później, a tam napis: " co za dzień" :D. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HardStyler Opublikowano 16 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 16 Listopada 2004 :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zoltar Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 Co do tej dziewczyny... Na, którą miałem chęć :P ;) Od tygodnia jest moja :P Tymbark ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...