Skocz do zawartości
michalak

Co z tą Polską: Bieda i Bogactwo

Rekomendowane odpowiedzi

Ehhh zmarnuję jeszcze mój cenny czas...

 

Wszędzie gdzie w tych punktach napisałeś "za darmo" przemyśl sobie jeszcze raz czy coś k***a jest za darmo.

nie za darmo ale za podatki ... ( tamto stwirdzenie to byl kolokwializm )

a dwa czy jest cos za darmo , nic nie musialo byc bo ten co chcial mial prace ...

Ja jednak zdecydowanie wolę sam decydować na co pójdą moje pieniądze. Po prostu uważam, że lepiej wydam te pieniądze niż banda urzędasów.

 

 

Kwitnący przemysł?? Buhahaha, chyba według statystyk prowadzonych przez RWPG.

a nie kwitl , co powiesz o hutach i innych zakladach ... poczytaj sobie , mielismy najnowoczesniejsze zaklady w europie

No właśnie mówię o czytaniu - statystyk z lat 70-tych. Poza tym technologie, które zakupiliśmy były w większości już wtedy przestarzałe. Nie mówię już o jakiejkolwiek organizacji wykorzystania tych technologii... Wszystko na hurra...

 

Dzieci wysportowane? Hahahahha z tego chyba miałem największą bekę. Co ma do tego ustrój? Pozabieraj wszystkim komputery i telewizory i dzieci znów wyjdą na podwórka.

smieszny jestes , mialem za PRL`u 2 telewizory i wideo , i jakos wolalem chodzic na dwor

No i znów beka. Porównujesz 2 programy TV + kasety z rynku do Internetu, miliona gier i tysiąca programów TV??

 

Jeszcze chyba lepsze - porównanie "Świata Młodych" i "Bravo" :lol: Jak dziś pamiętam artykuł o tym, że Michael Jackson będzie żył 150 lat - czym to się k***a różni od artykułów w Bravo?

to byl przyklad , na oglupianie mlodziezy wydawalo mi sie ze nie musze tego tlumaczyc

Teraz się ogłupia, wtedy indoktrynowano. Ja wiem czy taka duża różnica??

 

 

Pracę dostawało się wg wykształcenia?? Nie no leżę i kwiczę normalnie. Chyba od dobrze ukształtowanej książeczki partyjnej się dostawało a nie wiedzy...

nie powiesz mi ze lekarz nie dostawal pracy w przychodni szpitalu czy gdzie indziej .. a teraz pan magister dostaje w najlepszym razie miotle ( no chyba ze jest dziany < ma tatusia mamusie dzianych> albo koneksje

Ale teraz wykształcenie MGR bardzo się zdewaluowało. To jest po prostu efekt ogólnej dostępności do wyższego szkolenia. Czy być magistrem to coś specjalnego? Teraz trzeba wykazać się czymś innym...

 

Mówiono prawdę o USA" :lol: :lol: - nie mówię, że teraz mówi się prawdę ale to co piszesz to normalnie kpina.

ehh nie bede tego komentowal , wielki brat patrzy

Dlaczego nie komentujesz? Teraz się kłamie, wtedy też kłamano tylko w drugą stronę.

 

Tanie mieszkania! LOL LOL. No jasne, że tanie, tylko szkoda, że na nie się czekało 10-15 lat ;) A potem mieszkało się w towarzystwie np. azbestu czycuś ;)

teraz mieszkasz w namiocie jak nie masz kasy na mieszkanie ...

A wtedy gdzie mieszkałeś przez te 10-15 lat czekania?

 

Afery duszono w zarodku? <font color="#FF0000">[ciach!]</font>, nie duszono. Po co dusić coś, co nigdy nie wychodzi na jaw? A jak wychodziło to się dawało np. karę śmierci (vide afera mięsna).

teraz zlodzieje dostaja teke ministra

Wtedy było tak samo tylko prawie w ogóle takich rzeczy nie ujawniano...

 

Nie było podatków takich jak dziś? No jasne - było 1000 różnych podatków i wtedy to mało kto się w tym łapał.

buahaha tylko tyle Ci powiem , zaklad racy Cie rozliczal ...

A teraz to Cię nie rozlicza?? 8O Mówię bardziej o podatkach dla firm.

 

 

ZUS działał i miał dobry zarząd?? Hahahaha - dobrego drukarza miał i tyle ;)

patrz poprzednia wypowiedz

Nic mi ona nie mówi na temat ZUSu.

 

Służba zdrowia działała sprawnie? Taaa, a kiedy to nauczyli się brać koperty? Może niedawno? ;)

ale do ku.rwy nedzy stac cie bylo na te koperte , to raz , a dwa nie musiales czekac miesiacami na przyjecie do szpitala ...

teraz jak jest wszyscy widza .. ludzie zdychaja na ulicy a szpitale swieca pustakami bo skonczyly sie lmity

To wina organizacji a nie ustroju. Zresztą kogo trzeba to stać nadal na kopertę.

 

"Czyny społeczne aktywizowały lokalne społeczności, integrowały i zapewniały piękny wygląd miastom i wsiom" - buahahaha taaaa i słynne "malowanie trawy na zielono". Takie coś do dzisiaj stosowane jest właśnie w miejscu gdzie epoka PRL siędzie głęboko - w wojsku. Maluje się te ściany, które zobaczy prezydent/generał czy kij go wie kto tam przyjedzie w odwiedziny...

ehh nie zrozumiales .. nic , chodzilo o to ze szedles do sadziada i on Ci pomagal i wogole , a teraz sasiad ma Cie w [gluteus maximus] bo po 12-13 h w fabryce jedyne o czym marzy to zalec w lozku

A jaki ustrój stworzył wielkie blokowce gdzie sąsiad nie zna sąsiada?? Popatrz na taki "falowiec" w Gdańsku Przymorzu - piękny kolektyw sąsiadów gdzie k***a niektórzy czasami przez całe życie się nie widzieli.

 

"Mogliśmy liczyć na pomoc sąsiadów (NRD, Czechosłowacja, ZSRR)" - taaa i vice versa - zawsze sąsiednie czołgi mogły wjechać jak zaistniała potrzeba.

a powiedz mi czemu nie , teraz zolniez dostaje na sluzbe 3 ( slownie trzy ) naboje to napewno moze pomoc braciom z NATO

Ale jak będzie niósł "bratnią pomoc" to nie będzie miał jak.

 

 

Nie no.. zmarnowałem tyle czasu ale musiałem... Z resztą "argumentów" nawet nie mam siły i czasu dyskutować. Ale miałem zrąbany humor - dzięki Pietia za poprawienie :)

ehh gratulacje , gdy brak argumentow , czas na osobiste wyjazdy , prawda

Na razie to TY pierwszy wyjechałeś z osobistymi wyjazdami. Już na pierwszej stronie tematu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

teraz mieszkasz w namiocie jak nie masz kasy na mieszkanie ...

Teraz mieszkasz w namiocie jak jesteś niewykształconym nierobem. Kiedyś wykształcony czy nie wykształcony, pracowity czy obibok dostawał przydział na głowę i czekał na mieszkanie 15 lat.

I ten system i tak nie wyplenił ludzkiej zazdrości - mojej matce sąsiadka zazdrościła, że dostała mieszkanie 32m2, a mieszkała sama (sąsiadka z dzieciakiem).

Dziś mogę sobie mieszkać w kamienicy w centrum Gdyni, a nie na jakimś brudnym osiedlu, bo SAM na to zapracowałem i nikt mnie z tego nie obedrze, dla tzw. "wspólnego dobra".

Nie zamierzam utrzymywać bandy nierobów. Nie chce się pracować, nie chce się dokształcać to na bruk! Nie ma nic za darmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

teraz mieszkasz w namiocie jak nie masz kasy na mieszkanie ...

Teraz mieszkasz w namiocie jak jesteś niewykształconym nierobem. Kiedyś wykształcony czy nie wykształcony, pracowity czy obibok dostawał przydział na głowę i czekał na mieszkanie 15 lat.

I ten system i tak nie wyplenił ludzkiej zazdrości - mojej matce sąsiadka zazdrościła, że dostała mieszkanie 32m2, a mieszkała sama (sąsiadka z dzieciakiem).

Dziś mogę sobie mieszkać w kamienicy w centrum Gdyni, a nie na jakimś brudnym osiedlu, bo SAM na to zapracowałem i nikt mnie z tego nie obedrze, dla tzw. "wspólnego dobra".

Nie zamierzam utrzymywać bandy nierobów. Nie chce się pracować, nie chce się dokształcać to na bruk! Nie ma nic za darmo.

tylko mam pytanie gdzie nie którzy z koszalina słupska mają pracować ?? to że tobie jest dobrze ok cieszy mnie to.Zauwarz że zawsze jest ktoś kto nie potrafi sobie poradzić i to nie z swojej winy i co wtedy ?? (np Pielegniarki Emeryci Renciści Kalecy) co z nimi na bruk ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czyja to wina? Moja? I teraz będę musiał ich utrzymywać? I tak teraz jest w tej chwili tak, że jeden Polak pracujący utrzymuje innego niepracującego.

Wina leży po stronie lewicowego rządu SLD, który nie tylko nie zrobił nic, żeby zachęcić przedsiębiorców do inwestycji i tworzenia miejsc pracy, ale robi dokładnie wszystko, żeby stało się akurat odwrotnie.

Wg analiz Banku Światowego do 2001r Polska reformowała się niemal modelowo - przeprowadzano szybką i sprawną prywatyzację, wprowadzano zmiany w administracji i funkcjonowaniu państwa. Od roku objęcia rządów przez SLD wszystko stanęło. Wpływy z prywatyzacji spadły niemal do zera, zwiększyła się fiskalizacja państwa, a większość z tych dobrych reform została wstrzymana lub zerwana.

Teraz kiedy wzrost PKB jest tak wysoki, jest najlepszy moment na reformy i to właśnie systemu podatkowego, a nie przeżeranie tych, jak na razie w skali kraju mikrych, zysków.

 

Poza tym 60% budżetu państwa idzie na cele socjalne - to trzeba drastycznie obciąć. W Polsce panuje wielkie cwaniactwo, z osób w wieku produkcyjnym pracuje tylko 52% - a gdzie reszta? Reny, zapomogi i inne wyłudzenia. I nikt w Polsce nie zdycha pod szpitalem czy z głodu, ale Polska nie będzie się na pewno rozwijać jeśli będzie się promowało rozdawnictwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mikaelus : spoko spoko , , poczekamy Panie neoliberale , az zaczniesz zdychac na raka czy inny syf , a leczenie bedzie przewyzszac twoje mozliwosci finansowe , i gdzie wtedy sie udasz , gdy twoi bracia kapitalisci powiedza , to jest tylko twoj problem , a tak pozatym ty tez chciales ciac wydatki socjalne

 

spokojnie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mikaelus : spoko spoko , , poczekamy Panie neoliberale , az zaczniesz zdychac na raka czy inny syf , a leczenie bedzie przewyzszac twoje mozliwosci finansowe , i gdzie wtedy sie udasz , gdy twoi bracia kapitalisci powiedza , to jest tylko twoj problem , a tak pozatym ty tez chciales ciac wydatki socjalne

 

spokojnie ...

No i właśnie o to tu chodzi, gdyby człowiek pracujący sumiennie zarabiał tyle ile mu się należy, nie płaciłby podatku właściwie w każdej rzeczy jaką nabywa, który idzie na utrzymanie innych to byłoby go stać na leczenie takiego raka... może w praktyce jest to bardziej skomplikowane, ale tak można to najprościej wyjaśnic...

 

Oczywiście nie życze nikomu tutaj raka, ani nic podobnego :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tez nikomu nie zycze raka czy czegos innego , podalem to jako przyklad :wink:

 

@jonzi

wg mnie troszke za bardzo upraszczasz ten przyklad

 

zalozenie 1

zyjemy w kraju neoliberalnym , z powiesci pana mikaelus`a

 

zalozenie 2

 

nie ma podatkow , ludzie kieruja sie tylko checia zysku ...

 

 

A wiec tak

Pan mikaelus , dowiaduje sie ze ma raka , jako ze jest sprawnym przedsiebiorca i wogole dosc znacznie wzbogacil sie na pracy robotnikow <czy. ich wyzysku > ) ( gdyz uczciwy przedsiebirca nie ma prawa istniec w neoliberalizmie ( jest to udowodnione , jednak jezeli bedzieci chcieli podam przyklad ) , a wiec nasz kapitalista posiada pewne oszczednosci , gdyz gdy juz zakupi sobie kilka samochodow i innych bardzi potrzebnych rzeczy ( prawo malejacej urzytecznosci krancowej sie klania ) , zaczyna oszczedzac , ale jako ze konkurencja nie spi i pan burzuj musi caly czas rozwijac swoj zaklad aby nie wypasc z rynku , jego oszczednosci sa znikome ( zawsze sa wazniejsze sprawy niz np. odkladanie na emeryture )

ale wracajac do meritum ... na pan dowiedzial sie ze ma raka , <to ta zla wiadomosc > ale jest tez i dobra , za X pieniedzy istnieje szansa na ( nie mozna powiedziec ze 100% , ale dosc spora ) wyleczenie , wiec co robi pan ? Ma do wyboru 2 drogi , sprzedac czesc interesu aby oplacic lekarzy leki ( pamietajmy ze panstwo nic nie doklada do tego interesu , a patenty nie pozwalaja na produkcje taniego odpowiednika ) <i firma farmaceutyczna moze zdzierac tyle ile sie jej podoba ... > leczenie i pare innych rzeczy , pamietajmy tez o zalozeniach , ktre obowiazuja takrze lekarzy , bo kazdy chce miec 4 samochody , a aby tego dokonac musi zylowac ceny ...

wiec pan mikaelus w pierwszym przypadku ( caly czas jest to warian a ) sprzedaje firme i zakladajac ze starczy na leczenie ( w co watpie bo jak wiemy nie ma nic cenniejszego niz zycie , wiec w swiecie pana mikaelus , cena za zycie jest bardzo wygorowana ) ... i co pozostaje , nic pan mikaelus zyje ale jest niczym ( oczywiscie zakladajac ze jego firma wystarcza na pokrycie leczenia , jezlei nie to pan mikaelus konczy kuracje w polowie , bo lekarz nie ma sumienia , ani zysku z niego i go.wno go obchodzi co sie stanie z nim )

 

przypadek b :

Pan mikaelus ma rodzine i zdaje sobie sprawe ze jezeli sprzeda firme , pozostanie bez srodkow do zycia , zarowno on jak i jego rodzina , wic prawdopodobnie ( o ile nie jest skonczonym kr.etynem ) podejmuje decyzje o tym ze nie bedzie sieleczyl tylko zdechnie w cierpieniach ...

 

przykald troche drastyczny i przejaskrawiony , ale mam nadzieje ze zalapiecie jego sens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm a czemu to zakladasz, ze leczenie raka mialoby kosztowac tak ogromne pieniadze ?

Jesli kosztowaloby za duzo - nikt by sie nie leczyl, wiec ci burzuje lekarze, ktorzy przez cale zycie nic nie robili - nie mieli by na mercedesy.

A wiec - ciach!lisz glupoty a na wykladach w swojej uczelni to chyba spisz, albo slyszysz tylko to co chcesz slyszec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon już powiedział, a ja tylko dołożę to: :lol:

 

A w USA, Irlandii czy w Hiszpanii ludzie zdychają na raka pod szpitalami i, z głodu pod przytułkami :lol:

 

Ale spoko, odpowiem ci: pan X jest dobrym, bogatym przedsiębiorcą, więc opłaca sobie składkę w ekskluzywnym prywatnym sziptalu i jest rozsądnie ubezpieczony na taki wypadek. Jako, że szpital jest naprawdę dobry to nasz biznesmen przechodzi często badania kontrolne, na które nie musi czekać dwa lata i choroba wykryta jest bardzo szybko, w efekcie czego jest dużo tańsza i w leczeniu, a jego poziom jest bardzo wysoki.

 

Przypadek bardziej pesymistyczny - zaawansowane stadium choroby. Pan przedsiębiorca jest leczony w najlepszym krajowym szpitalu, do którego trafia natychmiast dzięki ofercie użycia transportu lotniczego, który jest gwarantowany w pakietach usług medycznych, które nasz bohater wykupił i opłacał co miesiąc (kilkaset zł od osoby w rodzinie na miesiąc jak dobrze pamiętam, może ciut więcej. Na zabieg nie musi czekać pół roku, tylko z miejsca jest operowany przez czołowych, znakomicie opłacanych specjalistów, którzy za chlebem nie musieli wyjeżdżać do Norwegii.

 

A tobie proponuję przeprowadzkę na Białoruś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aha, żeby nie było, że to dotyczy tylko najbogatszych.

 

Najtańsze ubezpieczenie zdrowotne to wydatek kilkudziesięciu do 100złotych miesięcznie od osoby, a są róźne rodzinne pakiety, których opłacanie wychodzi taniej. Pieniądze porównywalne z tymi, które zdziera z nas państwo, ale komfort nieporównywalnie wyższy, bo konkurencja na rynku nakręca postęp i walkę o klienta, dzięki czemu zyskujemy wszyscy. A gdy nas dopadnie choroba to leżymy w 1-2 osobowym pokoju z miłą pielęgniarką dostępną natychmiast, a nie w wieloosobowych, zapuszczonych salach, na łóżkach sprzed pół wieku i panią Gienią, której za wszystko trzeba dać do kieszeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szymoon :

nie wiem czy slyszales o zasadzie laczenia ( kumulowania sie ) kapitalu , w idealnej rzeczywistosci ktora nie istnieje , mielibysmy idealna konkurencje , co jak wiemy nie istnieje , probowano to wprowadzic w XIX w , i sie nie udalo ... to po pierwsze

 

po drugie , modelu idealnej konkurencji , nie bralem nawet pod uwage , bo to jest nie rzeczywiste i wogole ( ale widocznie co poniektorzy nie zalapali ) , a wiec pan lekarz nawet jezeli , jest w stanie leczyc po kosztach ( co jest smieszne ale upraszczam ) , zapominamy o tym ze istnieje prawo patentowe do cudownego leku ( i moze rzadac za niego wielkich pieniedzy , co jak wiemy jest mozliwe , bo nic nie jest cenniejsze niz zycie , prawda ) , wiec przyklad jest dalej uktualny ( z mojego posta wyzej )

 

USA, Irlandii czy w Hiszpanii: hehe nie mam do ciebie pytan , skoro podales te kraje jako przyklad ... czlowieku zyjesz w bajce ,m to po pierwsze

po drugie te kraje maja bardzo rozwinieta , strefe socjalna , wiec twoj przyklad jest chybiony

 

"Ale spoko, odpowiem ci: pan X jest dobrym, bogatym przedsiębiorcą, więc opłaca sobie składkę w ekskluzywnym prywatnym sziptalu i jest rozsądnie ubezpieczony na taki wypadek. "

 

pan X jezlei ma duze zyski jest niczym innym jak sku***em , a dla czego , bo w warunkach kapitalistycznych , musisz bys skur***em aby do czegos dojsc

przyklad :

Jest przedsiebiorca pan X , ktory jest dobrym i rzetelnym pracowadca , placi w terminie , wszyscy maja ubezpieczenia itp , firma przynosi jako taki zysk i wszyscy sa szczesliwi ... ale ale

pojawia sie pan Y ktory , co tu duzo mowic jest delikatnie mowiac chamem , i typowym burzujem , nie placi pracownikom za nadgodziny , nie wyplaca w terminie , nie oplaca skladek , pracownik jest niczym wiecej , jak kawalkiem gnoja , ale dzieki temu moze obnizyc koszty i sprzedawac swoj produkt po cenie nizszej niz pan X ( przypominam ze oboje pracuja w tej samej branzy )

a wiec zeby pan X nie wypadl z biznesu , musi tez zachowywac sie jak sciach!iel .. proste prawda ...

 

 

"Jako, że szpital jest naprawdę dobry to nasz biznesmen przechodzi często badania kontrolne, na które nie musi czekać dwa lata i choroba wykryta jest bardzo szybko, w efekcie czego jest dużo tańsza i w leczeniu, a jego poziom jest bardzo wysoki. "

 

 

popatrz na moje wytlumaczenie wyzej

 

po drugie dodam ze kapital nie lubi rownej konkurencji , zawsze pojawiaja sie trusty , oligopole , duopole i co tam jeszcze

 

aha zapomnialem dodac najwazniejszej rzeczy , a mianowice ze nie kazdy moze byc przedsiebiorca , w kapitalizmie musza byc ludzie wykorzystywani , bo na tym wszystkim ten system sie opiera . ze mniejszasc wykorzystuje wiekszosc ...

czylli nie kazdego bedzie stac na oplacenie skladki zdrowotnej ... to dwa

a trzy , taki modej juz istnieal w XIX w anglii

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: Samobój :lol:

 

Otóż, nikt za mnie nie musi opłacać składek. Niech każdy sam decyduje na co wydać pieniądze. Po co mam się dokładać do utrzymywania niepotrzebnej prawie 400tysięcznej rzeszy urzędników, którzy nie tylko nie zrobią coś źle, nie w terminie, ale jeszcze mnie kosztują.

Niech kazdy ma tylko minimalne uciski w postaci niskich podatków, a sam decyduje o wydawaniu swoich pieniędzy.

Polska jest jedynym krajem OECD, w którym na każdą zaraobioną złotówkę, państwo decyduje za obywatela na co wydać z niej 50groszy.

 

Zadaniem rządu jest stworzenie odpowiednich warunków rozwoju wolnej konkurencji, a nie wracanie do systemu PRL. Jeśli jesteś tak ślepy i nieodpowiedzialny, żeby nie zauważyć, że w 15 lat ciężko naprawić zniszczenia, które wywołał prawie 50letni okres PRL.

 

i typowym burzujem

Tym stwierdzeniem utwierdziłeś mnie w przekonaniu, że jesteś po prostu tępym ciach!iarzem, a z ciach!iarzami nie będę dyskutował.

Na takich komuchów najlepszy sposób miał Pinochet i amerykańska CIA.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mikaelus : pokaz mi burzuju ( dalczego to slowo cie tak przeraza ? )

gdzie ja napisalem ze chce utrzymywac amie urzedasow ...

 

"Zadaniem rządu jest stworzenie odpowiednich warunków rozwoju wolnej konkurencji, a nie wracanie do systemu PRL. Jeśli jesteś tak ślepy i nieodpowiedzialny, żeby nie zauważyć, że w 15 lat ciężko naprawić zniszczenia, które wywołał prawie 50letni okres PRL. "

 

hehe dobre , stary popatrz na zachod , popatrza ma twoje ukochane imperialstyczne USA ,

a co do tego ze nie da sie naprawic przez 15 kraju

buahaha , nie mam do ciebie pytan , kraj byl w czasie upadku socjalizmu , w duzo lepszej formie gospodarczo-ekonomicznej niz jest obecnie ...

 

a co do Pinocheta , to zobaczymy kto pierwszy zarobi kule w leb , ja od Pinoche`podobnych faszystow , czy Ty jako burzuj od ludzi ktorzy sa zdesperowani ...

pozyjemy zobaczymy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O tak kolego żyjemy w kraju zbrodni i ludzie za swoje poglądy dostają kulkę w łeb BOŻE co to za brednie ale ty pier.do.lisz, burżuj czy ktoś kto ma pieniądze jest burżujem czy wszyscy muszą być tacy jak ty i jak żyją na troszkę wyższym poziomie to są burżujami... to nie stan wojenny i nikt nikomu za poglądy nie będzie kuli w łeb pakował. Opamiętaj się bo daleko nie zajedziesz.

A wogole to masz tak nasrane pod czaszką że już ci nic nie pomoże :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slavOK : moze zamiast zanim otworzysz swoja jadaczke przeczytasz wszystko , to nie ja zaczolem pisac o kulach tylko mikaelus , to primo , a ja stwierdzilem tylko ze zobaczymy kto pierwszy dostanie te kule czy ja ( jako komuch , czy mikaelus , jako burzuj ) nic wiecej

a co do slowa burzuj , to jezeli nie znasz znaczenia tego slowa to najpierw poczytaj : http://encyklopedia.pwn.pl/10765_1.html

 

A stwierdzenie "A wogole to masz tak nasrane pod czaszką że już ci nic nie pomoże" to zatrzymaj dla siebie ... , gdy brak argumentow , pozostaje atak ad persona , prawda ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie zmienia faktu że każdy kto nie zgodzi się z twoimi racjami jest przez ciebie nazywany burżujem w dodatku określasz tak ludzi których wogole nie znasz.To nie zmienia faktu że każdy kto nie zgodzi się z twoimi racjami jest przez ciebie nazywany burżujem w dodatku określasz tak ludzi których wogole nie znasz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slavOK : nie prawda , okreslam burzujem pana mikaelus tylko dlatego ze sam okresli sie w taki a nie inny sposob , tyle

a dwa nie musze znac kazdego skinheada ( naziola oczywiscie , nie mowie o apolitycznych sh i tych lewicowych ) zeby okreslic go mianem faszysta czy naziol

slavOK : nie prawda , okreslam burzujem pana mikaelus tylko dlatego ze sam okresli sie w taki a nie inny sposob , tyle

a dwa nie musze znac kazdego skinheada ( naziola oczywiscie , nie mowie o apolitycznych sh i tych lewicowych ) zeby okreslic go mianem faszysta czy naziol

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja ciach!lw Pietia ale z Ciebie debil jest. Już czytać mi się Ciebie nie chce. Te twoje przykłądy z zachorowaniem na raka są bez sensu. Według mnie naczytałeś się mózgojebnych artykułów/książek nt. komunizmu. Każdy przedsiębiorca to dla Ciebie sciach!ysyn? Oczywiście najlepiej jest gdy ludzie dostaną "sprawiedliwą" kwotę, wszyscy po równo i będzie dobrze. Ma w [gluteus maximus] twoje przekonania. Wyzywasz wszystkich od burżuji, mam nadzieje, że wyciach!lą Ciebie z tych twoich studiów, bo takiego debila nie ma co dalej kształcić.

Troche się uniosłem, ale nie mam siły na takich typów jak Ty.

 

P.S.

Na przyszłość nie denerwuj ludzi swoimi "niezrównoważonymi" poglądami a ja sam czekam na Punk Karny.

 

Pozdrawiam

(dla Ciebie) Pan Maciek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mnie przekonał.

Rozdałem swój majątek między bezrobotnych. Niech mają na wino.

I nie będę pracował po kilkanaście godzin tylko 8. Wolę mieć mało pieniędzy, niż być burżujem.

I zacznę płacić ZUS i wysokie podatki. Jestem za głupi żeby sam decydować co mi potrzebne.

8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedno pytanie mam:

Studiujesz pietia Zarządzanie i Marketing. I jestem ciekawy co zamierzasz po studiach(o ile ciebie nie wyciach!lą za przekonania). Zamierzasz A) pracować dla burżują, czy b)zostać burżujem czy C)na białoruś i tam za kilka $ pracować i się cieszyć, że rząd będzie leczył Twojego "raka".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co on studiuje??? :lol: Nie doczytałem jakoś :lol:

 

I jak on ma zamiar zarządzać i jaki marketing zorganizować skoro w czasach PRL nie było ani jednego ani drugiego :lol:

Właśnie przez postkomunistycznych debili, których na drodze spotykam i którzy nie rozumieją kompletnie współczesnego świata sam mam olbrzymie problemy w robocie, bo na każdym kroku trzeba ich przekonywać, że coś trzeba zrobić tak, a nie inaczej. A i tak w większości tego nie rozumieją.

Ja nie chcę sobie wyobrażać jak wyglądają studia Pietii, bo chyba procenty mu do głowy uderzyły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gg - Ha a ja na ciebei doniose, bo nie oddales klejnotow i pierscionkow i skarbow swojej mamy !!! :D

Zal mi ludzi glupich i slepych, a jeszcze bardziej zal mi tego, ze musze obok takich zyc. Glupiec jest przyczyna naszego zla, to przez glupcow nie mozemy zarabiac, to przez glupcow mamy wszy i to przez glupcow mamy bezrobocie. Nalezy zlikwidowac glupcow i stworzyc jedyna prawdziwie dobra rase ludzi madrych :D

 

// tlum nie moze sie opanowac, krzyczy, popiera //

 

Nie no smiechu warte, naprawde nie wiem co moglbym dla Pietii zrobic, zeby mu jakos pomoc, bo wydaje mi sie, ze nalezy mu pomoc i przekonac go do naszej jednynej slusznej kapitalistycznej ideologii. Pietia mowisz, ze studjujesz, wnioskuje zatem, ze nie pamietasz dokladnie czasow PRL, a jedynie o nich slyszales od innych. Czy twoi rodzicie rowniez sa za powrotem PRLu ? Jesli tak, to doskonale rozumiem twoje przekonania, twoim rodzicom bylo wtedy dobrze, wydaje ci sie, ze tobie tez bedzie dobrze. Ale popatrz na to z drugiej strony, socjalizmy utopijny jest niemozliwy do zrealizowania, jak juz wczesniej wspomnial z prostego powodu - ludzie sa nieuczciwi. Mozemy sobie marzyc, ze stworzymy jakis taki obozik, male panstewko czy ksiestewko. Zagonimy tam ludzi chetnych do zycia we wspolpracy - lekarzy, nauczycieli, rolnikow, gospodynie domowe, dzieciakow i jeszcze kogo tam chcesz. Ustlaimy zasady - kazdy pracuje dla kazdego, wszyscy bedziemy mieli tyle samo i wszyscy staramy sie pracowac jak najwydajniej. Zyjemy pokojowo i na rownym poziomie. Jak jeden ma telewizor - to wszyscy maja miec. Kontakt ze swiatem zewnetrznym jakis musi byc (chyba, ze bedzie chcec zycia z dala od nowoczesnych technologii, nowych metod leczenia itp.), a wiec pewna czesc osob pracuje na eksport - tzn. to co wyprodukuje zostaje zamienione na pieniadze na zewnatrz, i na zewnatrz cos nasza spolecnzosc kupuje.

Wszystko ejst fajnie, ale sam pomysl, zrealizowanie czegos takiego nawet w malej grpie osob byloby bardzo trudno. A wsrod 36 mln ludzi jak myslisz - ile jest tkaich ludzi, ktorzy chca jak najlepiej tylko dla siebie - sam powiedziales, ze tacy sa.

Jak masz cos konkretnego do powiedzenia za tym, zeby wprowadzic cos na wzor PRL - mow konkretnie, tylko bez przeklaman i polityki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie przygladam sie dyskusji i uswiadomilem sie w przekonaniu ze jest ona jebitnie czcza. Ani mikaelus Pietii(lanii) ani Pietiia(lania) mikaelusowi nieprzekaza swoich przekonan w taki sposob by ten drugi powiedzial "zgadzam sie stary". To tak jakby dla Andriu Lepcia tlumaczyc podstawy ekonomii, nieda sie i tu jest ta sama sytuacja. Jeden z was bredzi strasznie ale jest o tym przekonany a drugi mowiac madrzej probuje glowa przebic mor. Dajcie sobie spokuj na pozna wiosne w urnach rostrzygniecie ta kwestie...Poroponuje zamknac topik bo zbedne inwektywy lataja po nim...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...