Skocz do zawartości
crackers

A co Wy na to???

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko fajnie pieknie, lecz czy pomyslales troche nad tym ILE ten interes poprowadzisz?

 

Po 1 nie wiem czy mialbys tak wielu klientow.

 

Po 2 kupe kasy bys wydal na reklame aby tych klientow zdobyc.

 

Po 3 z tego co sie orientuje jest TO niezgodne z prawem! Chociaz z 2 strony to w serwisie SONY robia przerobki PSX'a ;)

 

Hmm mszkoda, ze nie w Gdansku bo bym sie "podpiol" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie pieknie, lecz czy pomyslales troche nad tym ILE ten interes poprowadzisz? 

 

Po 1 nie wiem czy mialbys tak wielu klientow. 

 

Po 2 kupe kasy bys wydal na reklame aby tych klientow zdobyc.

 

Po 3 z tego co sie orientuje jest TO niezgodne z prawem! Chociaz z 2 strony to w serwisie SONY robia przerobki PSX'a ;)

 

Hmm mszkoda, ze nie w Gdansku bo bym sie "podpiol" ;)

Jak to nielegalne?

przeciez kazdy kto kupil komputer moze sobie z nim zrobic co tylko zechce.

Prawo raczej nie zabrania grzebania w nim i modyfikowania :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cały problem polega na tym ze ci przyjdzie jakaś lama i chce żebys mu nakręcił kompa, za dwa dni przychodzi i wyzywa cie od <span style="color:red;">[ciach!]</span>uf zbójuf matkojebcuf itd, bo mu dymek poszedł - jeszcze rżnie durnia że miał gwarancje ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wystarczy takiej pier******* lamie powiedzieć, że to z jego winy. Np., że komp za długo chodził, albo, że obuwę trzeba czasami odchylać :lol: lub też inne kity, które na takiego ciecia podziałają. A jakby coś, to można mu powiedzieć, że trafił na kiepski egzemplarz procka, a producent tego już nie zapewnia. I sprawa z głowy.

 

P.S.

A czemu by nie zrobić oddziału w Gdańsku??? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm..... a moze inaczej :)))) zrobmy to tak jak za czasow 456 :) czyli jeden z nas wydrapuje napisy na jadrze ....drugi laczy mostki na stale na mnoznik np o 1 wyzszy ....trzeci testuje stabila najwyzej wali mostki na wyzsze V a ostatni sprzedaje po cenie powiedzmy o 100zl nizszej niz oryginalny proc taktowany "wyzej" i panowie czysty zysk :D a jak cos sie zjara to nas jusz nie ma:P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jakby założyć punkt tuningu kompów

Co to dla Was znaczy?

 

Trzeba zarejestrować działalność, ZUS co miesiąc 600 złotych na każdą osobę która to będzie prowadzić, do tego płaci się podatek VAT, podatek dochodowy, trzeba mieć na lokal, zależnie od miejsca z 1000-3000 złotych co miesiąc, dobre żarty, w czasach kiedy kawiarenki plajtują, sklepy spożywcze nie posiadają wódki bo nie chcą płacić dodatkowej kasy za koncesje, wszystko wokół plajtuje.

 

I co, facet przyjdzie i kupi cooler? zapłaci za założenie? a co z legalnością, pod jaką działalność to podpiąć? W tym państwie funkcjonują przepisy, urzędy, jest tu choć jedna osoba która posiada własną firmę?

 

A może lepiej spóła na masarnie?

 

To chyba najlepszy dowcip jaki słyszałem na tym forum, bez obrazy crackers, nie piszę żeby Cię urazić, ale mam nadzieje że trochę Cię to uświadomiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koszty, koszty, koszty, koszty, koszty...

 

To mówi samo za siebie.

 

Powiem, tak:

 

Nie widzę problemu nawet w otwarciu 10 takich punktów, ale taki biznes z góry skazany jest na totalną plajtę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobra... ale czy nie można by było tego tak zarejestrować jak firmy tuningowej samochodów?

Tak byłoby, gdyby to był film science-fiction.

 

Tymczasem najpierw musisz zarejestrować firmę w urzędzie miejskim, później statystycznym. Najprawdopodobniej zostałoby to podpięte w handel hurtowy i detaliczny akcesoriami komputerowymi i usługi komputerowe, co się z tym wiążę?

 

Legalne oprogramowanie w firmie na wypadek kontroli, ponadto musisz na czymś rejestrować sprzedaż, co się wiąże z kasą fiskalną lub drukarką. Co prawda jesteś zwolniony do 10000 EURO z posiadania kasy, ale...

 

I co miałbyś zamiar sprzedawać? Kto by to kupił? To są podstawowe pytania, na które musiałbyś sobie odpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I co miałbyś zamiar sprzedawać? Kto by to kupił? To są podstawowe pytania, na które musiałbyś sobie odpowiedzieć.

Co sprzedawać:

To, co 4maxcool i więcej.

 

Kto by kupił:

Znam dużo ludzi, co by chciało, ale nie potrafi lub nie nie wie jak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więc wytłumaczę Ci inaczej.

 

OK. chcesz założyć taką firmę, spoko.

 

Na początek rejestrujesz firmę, 100 złotych w urzędzie miejskim.

 

Potem pieczątka, kolejne 50 złotych.

 

Wynajmujesz lokal, minimum 1500 złotych, chyba że chcesz mieć rudere.

 

Kupujesz komputer i legalne oprogramowanie do niego - minimum 3000 złotych

 

Tworzysz stronę internetową w celu znalezienia klienta, oczywiście sam i to konretną, bo inaczej zapłaciłbyś za to z kolejne 3000 złotych.

 

Zwróc uwagę że 4maxcool ma zarejestrowaną domenę, kolejne 150 złotych + VAT

 

Teraz masz firmę, sklep internetowy, jesteś gotowy do działania. Nie masz towaru.

 

Tutaj powstaje pierwszy poważny dylemat.

 

Jak go zdobędziesz? Aby mieć taki towar jak 4maxcool musisz mieć naprawdę spore doświadczenie i sporą przeszłość w tej branży.

 

Aby mieć towar musisz mieć pieniążki, powiedzmy że chcesz mieć choćby część tego co 4maxcool, mniej więcej 300 coolerów, wychodzi 15000 złotych.

 

Powiedzmy do tego że chciałbyś jeszcze coś zarobi, sam dla siebie z 1000 złotych.

 

Teraz sobie policz jakie wyniosły Cię koszty w I miesiącu:

 

W wersji maksymalnie minimalnej 20.650 złotych.

 

Jeśli towar za 15000 złotych sprzedaż w miesiącu (300 coolerów) zarobisz, maks 2500-3500 złotych, braknie Ci nawet na wypłate dla siebie w następnym miesiącu

 

Oczywiście to wszystko mżonki, bo nie sprzedałbyś nawet 100 coolerów i o to mogę się założyć nawet o 10.000 złotych

 

Zapytaj sie w 4maxcool ile sprzedają coolerów...

 

Zaangażowanie jakie trzeba włożyć w taki biznes, przerosło by nie tylko Ciebie, ale i 3 innych, a w 4maxcool pracuje conajmniej 5-ciu.

 

PS. nie wspominam nic o dostawie towaru, sam się nie przywiezie, o reklamie (widziałeś reklamę 4maxcool na samochodzie rajdowym?) to kolejne pieniądze

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wiec pozostalo tweakowac i modowac kompy na "czarno" !!!

Dokładnie :)

 

Po za tym jeszcze jedno, 4maxcool przecież nie zajmuje się stricte tuningiem kompów tylko sprzedażą coolerów i innych. Założę się że pierwsza firma nie tylko w Polsce, ale wogóle na świecie, dostanie nobla za to że udało jej się coś takiego i istnieje dłużej niż rok.

 

Być może już jest? Nobel czeka :lol: :D :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...