Skocz do zawartości
Trendzik

Do not power off while bios...( Abit NF7-SL )

Rekomendowane odpowiedzi

mam taki problem gdy zmieniłem taktowanie mojego procka ze 133x13,5 na 166x10,5 to jak się włączał komp wyskoczył taki komunikat : DO NOT POWER OFF WHILE BIOS.... dalej nie zdążyłem zapisać ani zapamietać....bo się zrestartował jeszcze raz, ale już się uruchomił na 166x10,5, pytam dlatego bo nie chcem aby mi coś takiego kiedykolwiek wyskoczyło !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam taki problem gdy zmieniłem taktowanie mojego procka ze 133x13,5 na 166x10,5 to jak się włączał komp wyskoczył taki komunikat : DO NOT POWER OFF WHILE BIOS.... dalej nie zdążyłem zapisać ani zapamietać....bo się zrestartował jeszcze raz, ale już się uruchomił na 166x10,5, pytam dlatego bo nie chcem aby mi coś takiego kiedykolwiek wyskoczyło !

To jest normalne i nie trzeba się tym przejmować, bo tak ma być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i broń boże nie wyłączać bo kilka razy power off i bios pada :!:

W mojej pierwszej był taki problem ale to looong story :evil:

to chyba nie byl problem plyty tylko nieznajomosci jezyka angielskiego nieprawdaz? a potem 'abity padaja bez powodu' no nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to chyba nie byl problem plyty tylko nieznajomosci jezyka angielskiego nieprawdaz?

Może i nie znam wyśmienicie angola ale totalnym osłem też nie jestem :evil:

 

Płytka ni wząb nie chciała startować nawet na swoich deafulowych ustawieniach (12.5x100 itp.), żeby już nie mówwić o normalnych. Cudem było wogóle wejście do biosu, (tylko nie próbuj sugerować że nie wiem jak się to robi :!: )

Wygladało tak, że o ile miała ochotę wstać na deaful to dawała post,

wchodzędo biosu, load optimalised setings, F10, Y,

po restarcie (samoczynnym oczywiście) czerwony "Do not power of while bios is saving your settings!", kolejny restart (też samoczynny, czasem zawieszał się na czerwonym i stał) , black screan, bios nie piszczy, no to power off. Power on, nic, reset ->insert, nic, no to power off. Clear cmos 1minutka. Później znowu do punktu wyjścia, aż w końcu płytka w ogóle nie wstała (wyciągałem baterie, wyciągałem bios,w akcie desperacji clear cmos 30 min nic :!: )

...a potem 'abity padaja bez powodu' no nie?

Powiedz gdzie ja tak napisałem :?: :!:

Nie twierdze i nigdy nie twierdziłem, że "abity padają bez powodu" :!: :evil: :!:

 

Tamta płytka już niestety nie żyje, ale padła mi 4 razy

1. Bios który już opisałem

2. Zjarał się mosfet od Vcore przy 1.675V 8O Dodam że nie mam obudowy więc brak odpowiedniej cyrkulacji powietrza odpada :!: i czasem na tych samych ustawieniach były zimne a czasem parezyły paluchy -> Zwarcia itp. odpadają.

3. To już była moja wina bo nie ostrożnie walczłem z Modami i zjarałem chipset po tym jak poszło na niego 3.33 zamiast 1.x. Sonda odleciała i zwarła mosfeta Vdd

4. Rególator napięć dla Ramu prawdopodobnie się "skończył" -> jeszcze nad tym popracuje.

 

Powód zawsze jest i tylko sporadycznie użytkownik nie ma na niego wpływu :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...