Skocz do zawartości
Nexer

Po penis w tym kraju policja skoro nic nie robią ?

Rekomendowane odpowiedzi

ja miałem inny "przypadek", przenosiliśmy się z jednej knajpy do drugiej, było ok. 23.00. Idziemy we trzech, zachowujemy się cicho, w radiowozie siedzi dwóch. Wylegitymowali nas, kilka pytań, nie czepiam się bo mają prawo, za nami idzie ok. 10 osób, śpiewy, warzski, nawet nie wysiedli z radiowozu. W U.S.A taki łach to by nawet ulic nie zamiatał, a u nas pracuje w policji. Ale niestety to efekt szkolenia i procedur, oczywiście nie myślę, że tamtejsza policja jest bez zarzutu.

Sorka Niemiec, może twój starszy jest "normalnym" gliną, ale większość policji to jest jeszcze beton, a jak ktoś chce coś zmienić to daleko nie zajdzie. Teraz podobno są czystki, odsiewy itp., złapią pijanego to go wyrzucą, tylko zauważcie jaki staż mają ci wyrzuceni. A co dzieje się z zasłużonymi, którym się noga powinie: wcześniejsza emerytura, odwołanie ze stanowiska i "degradacja" na ciepłą posadkę do W-wy.

Niestety dopóki tak będzie się działo, to niewielu będzie dobrze dobrze mówiło o policji. Reformy trzeba zacząć od samej góry, a nie od dołu, który nie ma nic do powiedzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sami jestesmy sobie winni ze tak dziala policja. Nie ma co porownywac pracy policjantow w Polsce a w innych krajach. My niestety mamy inne prawo. Policja i tak co by nie zrobila to i tak z kazdej strony mozna na nia naskoczyc. Jak reaguje za "mocno" - to policja jest brutalna, jak za "słabo" - nic nie robi. Dlaczgo jestesmy sami winni tego ze policja nie przyjezdza na kazde wezwanie. Dlatego ze za duzo jest falszywych wezwan. Po jakims czasie policja staje sie troszeczke obojetna na takie zgloszenia. Poza tym: kto pilnuje kogo: policjant zlodzieja, czy zlodziej policjanta ?? Do tego dochodzi wynagrodzenie i wyposarzenie. Zawod policjanta to bardzo stresujacy zawod i niewdzieczny.

 

@ygbd jakbys zareagowal Ty w takiej sytuacji. Np. w domu masz zone, dzieci. Chyba lepiej jest wylegitymowac 3 osoby, ktore ida spokojnie niz 10 osob ktore zachowuja sie glosno (sa pobudzeni). Tak jak napisalem wczesniej nie ma co porownywac pracy policjantow u nas a np. w U.S.A. Tam jest inne prawo. Ile policjant musi sie nagadac zanim uzyje broni??

 

Odnosnie bystrosci niektorych policjantow. Panuje jeszcze moda (chyba przyzwyczajenie z czasow PRL-u) polegajaca na przyjmowaniu policjantow, ktorzy troche malo samodzielnie mysli (nie chce tu nikogo obrazac). Policjant ma wykonywac rozkazy a nie myslec samodzielnie. Samodzielne myslenie jest zle bo z czasem taki policjant moze wygrysc swojego przelozonego ze stolka. A zaden przelozony tego nie chce. I nikt na to nie patrzy, ze przyjmujac osobe "bysrta" bedzie lepiej.

 

To narazie tyle. Jest to moze polowa z tego co mialem napisane wszczesniej zanim mi zniknal post i nie zrobilem kopii. Damn (ze tak powiem).

 

ps. policjantem nie jestem i nikogo w rodzinie nie mam pracujacego w resorcie. Ale sam mialem okazje przez 10 miesiecy zetnac sie z trudnosciami z jakimi sie borykaja policjantow. Jakby kazdy z Was mial taka mozliwosc to troche by zmienil zdanie na temat policjantow. Tak samo moge powiedziec o takim zawodach ja nauczyciel czy kolejarz (maszynista). Akurat mam przypadki w rodzinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eee... na kiego penisa... to takie nasze gadanie a nie policja w tym kraju ... i tak nic nie zmienimy, policja była, jest i będzie... a lepsza czy gorsza, to o to moze sie starac tylko rząd który sam ze sobą nie jest w stanie sobie poradzic ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

co do fałszywych wezwań, to chyba już powoli przestaje być problemem. Już parę razy była akcja tego typu, że gość dzwonił z budki, a mimo to go dorwali. Tak więc IMO problem nie leży tutaj.

 

Co do brutalności, w U.S.A. też nie są święci, słynna akcja bodajże z Rodney'em King, po której wybuchły zamieszki. Tylko, że tamci policjanci wylądowali chyba w kryminale, a u nas jak pies zabije, to bardzo ciężko go wsadzić. Chociażby to co się działo w Słupsku, kiedy to bezczelnie usiłowali zatuszować sprawę.

 

W sytuacji 1 policjant 10 osób, rodzina nie ma nic do tego. Jeżeli oglądałeś kiedyś akcje policyjne, tylko te ze dawnych lat, jak jeszcze niewiele osób wiedziało o kamerach montowanych w radiowozach, tam wielokrotnie było pokazane jak 1 policjant rozstawia kilka osób i to takich którym dobrze z oczu nie patrzy, nie wyjmując broni, nawet policjantki to robiły. Tu niestety główną rolę odgrywa wyszkolenie i to wyszkolenie powtarzane co jakiś czas i prowadzone przez specjalistów.

 

Niestety dopóki za i w policji będą pokomunistyczne betony, to nic się nie zmieni. Potrzebni są ludzie inteligentni, nie powiązani z układami, charakterni, dla których słowo coś znaczy, a lojalność zawodowa jest pustym słowem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytanie ze zrozumieniem sie kłania. Przeciez temat sie zaczal od historii ze zgloszeniem kradziezy...

czytanie ze zrozumieniem sie klania - przeczytaj pierwsze zdanie tamtego mojego posta.

 

PS. Moj ojciec byl policjantem, moj brat jest policjantem i ja zamierzam byc policjantem jakby ktos mial pytania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytanie ze zrozumieniem sie kłania. Przeciez temat sie zaczal od historii ze zgloszeniem kradziezy...

czytanie ze zrozumieniem sie klania - przeczytaj pierwsze zdanie tamtego mojego posta.

 

PS. Moj ojciec byl policjantem, moj brat jest policjantem i ja zamierzam byc policjantem jakby ktos mial pytania.

Przykro mi..... (joke)

 

Btw, przypomniala mi si eakcja jak dluzszy czas temu ojciec o 2 w nocy zadzonil na policje, bo na osiedlu jakas 4 osobowa grupka dresow wyrywala znaki drogowe i male drzewka.. potem biegali z tymi znakami nawet po ulicy, wymachiwali nimi..... ogolnie rozpiercucha, a tuz obok parking... wiec on prosi o jakis patrol zeby chociaz ich slposzyc zeby jakiejs bryki nieuszkodzili.......

palant, zaspany, oburzony ton, ze jak ktos bedize w poblizu to wyle..... i przez 15 minut nikt sie nie pojawil z mundurowych......... fart ze nie uszkodzili zadnego samochodu........ dwa znaki wyrwane, zdewastowane drzewka na trawniku.......

 

A mi kurfa 500zl mandatu wlepili bo zlamalem kilka przepisow jadac rowerem.....albo przysyja jakies wezwania do sondu, za zekome wykroczenia ktorych nie moglem popelnic bo bylem w tym czasie za granica :D..... paranoja

dlatego HWDP i KOTWICA w plecy !!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi kurfa 500zl mandatu wlepili bo zlamalem kilka przepisow jadac rowerem.....albo przysyja jakies wezwania do sondu, za zekome wykroczenia ktorych nie moglem popelnic bo bylem w tym czasie za granica :D..... paranoja

dlatego HWDP i KOTWICA w plecy !!

Co takiego zrobiłeś, że dostałeś 500 zł mandatu za jazde rowerem ? o_O

 

A te hwdp to takie hiphopowe, dziecinne wręcz...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nexer: z tym ma

 

ndatem to juz nie wazne, kilka osob na forum wie dokladniej... Jestem bardzo wkurzony... odwolywalem sie w sądzie, sprawa jeszcze sie nie skonczyla a dostalem rygorystyczny nakaz zaplacenia mandatu jeszcze z jakimis popieprzonymi odsetkami w sumie ponad 550zl zdziwiony bylem bo to nie byl koniec sprawy, ale sie dowiedzialem ze jezeli moje odwolaie zostanie przyjete to mi zwroca ta kase..... i dalem sobie spokoj z tymi baranami, juz widze jak ta kasa do mnie wraca grrrr....

 

a "HWDP"....... hmm w miare delikatnie okresla moje zdanie o policji.... sprawa z mandatem i ta ze nie przyjechali na powazne wezwanie, to tylko skrawek moich "przygod", ale nie bede wiecej opowiadal bo szkoda slow...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no... 500zl dostal za "nic", a malolaci biegali ze znakami po ulicy i nic nie dostali - do tego on zmieza.

 

Ogolnie polocja woli "łatwe" zadania typu mandat za piwo, a tu jakis rowerzysta ma za male cisnienie w przedniej oponce, a rzeczy do ktorych rzeczywiscie trzeba interweniowac olewaja gdy stwierdzaja, ze za duzo zachodu - "spuznia" sie troche, napisza ze juz nikogo nie zastali - nic nie robia, a kasy tyle samo :]]

 

Mnie najbardziej denerwuje ich jakas mania wielkosc - nie da sie z nimi normalnie podyskutowac, bo on wie lepiej, bo przeciez ma mundur to moze byc chamski, arogancki i sie wywyższac.

 

O korupcji nie wspomne - bo to mi akurta najmniej przeszkadza - a niech se dorobia - pies syty i owca cala.

 

Ludzie z rodzin policyjnych tylko sie błaźnia - widza sytuacje z "drugiej strony" nieobiektywnie, nie widzac calej prawdy.

Przeciez widomo ze tata wracajac z pracy nie powie "no dzieciaki... dzis w pracy olałem 2 zgloszenia o kradziesz, spisalem 2 nieletnich bo palili papierosy i dotego wzialem 200zl łapowki" tylko powie: "no dzieciaki... dzis w pracy złapalem 2 złodzieji, pouczylem grzecznie 2 dzieci zeby nie paliły i dostalem 200zl premi"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, złamaleś prawo to płać bandyto jeden. I ja czy Ty zawsze będziemy płacić, bo nas najłatwiej się czepić, bo tutaj polskie prawo nie ogranicza możliwości działania, ograniczy policjanta dopiero jak jakaś banda będzie Cię bić na ulicy.

 

Reaper, to jednak Ty masz spore problemy z rozumieniem słowa pisanego (szeregi polskiej policji czekają), widać trzeba wyjaśnić: Pytasz do kogo się zgłoszę jak mi coś ukradną czy mnie pobiją? Teraz to nawet mogę się zgłosić do pani Jadzi z warzywniaka, efekt będzie dokładnie taki sam, mianowicie żaden, a więc jaki jest sens cokolwiek zgłaszać? Czytałeś chociażby moje poprzednie posty?

Z resztą a'propos zgłoszeń - kilka godzin czekania na komisariacie żęby zgłosić kradzież radia z auta - to jest ok? I z każdą inną, nawet najdrobniejszą sprawą jest podobnie. Powoli się zastanawiam czy to nie jest celowa robota żeby zniechęcić ludzi do zgłaszania takich zdarzeń - brak zgłoszenia = brak przestępstwa w statystykach --> skuteczność policji wzrasta :lol:

Ilu z nas (i naszych rodziców/znajomych) odpuściło sobie zgłoszenie np. urwanego lusterka, kradzieży radia, (próby) rozboju itp itd, 'bo znowu cały dzień stracony na komisariacie', 'bo sie nie opłaca', 'bo i tak się nie znajdzie' - przykłady można mnożyć, rajt?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RS => zlamales prawo to plac. tu nie masz sie o co burzyc, bo to co zrobiles wpelni zaslugiwalo na to.

 

w tym kraju prawo bardzo ogrnicza mozliwosci dzialania i stawia wyzej bandziora niz Policjanta.

Wiesz mnie tylko obuza to ze jak jest jakas powazniejsza sprawa to policja daje doopy, a za jakies blachostki potrafia dowalic kolosalne mandaty, nie wspolmierne do czynow.

 

Dobra nie wazne z mojej strony koniec tematu, nie che sie klocic, moze poprostu mam wieeelkeigo pecha i Ci wszyscy "niebiescy" z ktorymi mialem do czynienia, a bylo ich wielu, to matoly.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Paszczu - dokładnie, też mi się wydaje, że łatwiej im napisać - "ukradziono radio", niż "goniliśmy dwóch typków i tysiące innych rzeczy, które się zdażyły podczas pościgu..."

 

Nie jestem typkiem, który chla piwo/wino w parku, pali, bawi się grafiti, a potem ma pretenscje, że policja go spisała i lata od prawej do lewej krzycząc chwdp. Sam mam kuzyna w policji. Opowiadał mi jak skradziono tel. komórkowy komendantowi - o dziwo znalazła się po tygodniu, a sprawca siedział. Zadałem pytanie - czemu tel. komórkowy zwykłego obywatela nigdy nie znajdują ? Bo ta "komórka od tych przestępstw" zajmuje się czymś innym, a nie znajdowaniem komórek. To czemu nie mogą powołać innej właśnie do tych celów ? Opowiadał o jakiś specialnych "mocnonaszpikowanych elektroniką" autach z radarami etc... Po co to ? Oni mają chronić i pomagać obywatelowi, czy zajmują się tylko grupami przestępczymi ? Czemu nie mogą pogodzić tego i tego ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziś zostałem napadnięty jak szedłem z kolegą , ide sobie i gadam do kolegi ....... nagle podchodzi grupa 6 może 7 dresów :evil: :evil: :evil:

i pytają sie : skąd kur.. jesteście , co robicie tu , wyjmijcie wszystko co macie w kieszeniach , no to robimy co każą , pytają sie co robimy , no to mówimy że szukamy złomu i go sprzedajemy bo kasy nie mamy.

a oni na to : My też nie mamy i grabimy takich hu..w jak wy

 

Szlak mnie trafia w tym kraju , to w tym kwartale już ok 25 raz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Straciłem łącznie 4 zęby bo nie miałem kasy , ok 100 zeta i tygodniową nokie 5510

 

co należy robić jak chcą mnie napaść , ludzie , to jest paranoja , a najlepsze jest to że jak szedłem kiedyś o 22 z imprezy od kolegi to 500 metrów od mojego domu kradli radio z cara , byłem po fakcie , złodziej leżał na ziemi przygnieciony butem przez właściciela (właściciel z wielkim owczarkiem)

i poszedłem do pobliskiego parku sobie usiąść zobaczyć co sie dzieje , przyjechała polisija :P więc podszedłem i wtedy ten koleś z psem krzyknoł to on mi radio ukradł :lol: :lol: :lol: :lol:

 

3 godziny na policji i spisywali mnie i pytali gdzie dałem radio a ja mówie jak człowiekowi , że byłem u kolegi i nie wiem oco chodzi , ale wkońcu o 1 mnie do domku odwieźli.

 

Wniosek ??

 

Wyjechać z kraju bo jak będe miał nóż to będe miał rozprawe w sądzie za posiadanie broni.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takich dresów łysych fiutów to bym pozabijał idzie taki jeden z drugim cfaniak pier... i co mu zależy czy komuś nap$#@$%& czy nie, może by się taj jeden z drugim chwycili roboty bo nadają się tylko i wyłącznie do kopania rowów tam się im mięśnie przydadzą a wydaje im się że są panami osiedli tudzież czasami nawet miast leszcze je*%^&e. Kula w łeb takim ch... nic więcej się im nie należy. DyskoBłysko muły co za chora rzeczywistość. Niestety to jest ch^$*&% problem Polskich Blokowisk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli nie ma sposobów na nich , na tych żydów , znam kilku dresów spoko , mają dresy , nie kradną , nie robią przypału itp , ale to nieliczni :/

 

co zrobić , tata mi pistolet i kiedyś 3 dresów do niego podbiło , starszy pistolet do ręki a dresy : to my już sobie pójdziemy.

 

czy to jedyna droga do wolnośći ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hudy mieszkasz na Nowej Hucie ?? Jak tak to masz prze#&% szczerze współczuje ja tam na studia chodziłem... chodziłem miałem 2 razy zajęci wracałem wieczorkiem to się modliłem by dojść do samochodu o modlitwach by samochód stał to już nie wspomne to taka droga śmierci 20 ławek i tylko który z ch^#% do ciebie skoczy... ze studiów z tego powodu zrezygnowałem przeniosłem się na inną uczelnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takich rzeczy się nie robi policja to banda leszczy na takich ch#%& nie ma sposobu oni nie mają zajęcia perspektyw na życie kompletnie nic więc im za bardzo nie zależy czy stracisz zęby...

Gdzie myślisz się przeprowadzić ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkam w zaraz koło Kalwarii i się cieszę z tego powodu, w Kraku się mnie pytają czy nie ciągnie mnie do takich miast... prawda jest taka że mam to w D. wole żyć tu gdzie żyje domek prywatny spokój cisza 0 smogów itp. itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reaper, to jednak Ty masz spore problemy z rozumieniem słowa pisanego (szeregi polskiej policji czekają)

Nie wiem jaki jest twoj cel w ublizaniu mi... Nie wiem tez czemu tak bardzo uogolniasz... Malbork to nie jest spokojna miescina, duzo sie tu dzieje, a jednak... Policja ma bardzo duza skutecznosc.

 

Ludzie z rodzin policyjnych tylko sie błaźnia - widza sytuacje z "drugiej strony" nieobiektywnie, nie widzac calej prawdy.

Przeciez widomo ze tata wracajac z pracy nie powie "no dzieciaki... dzis w pracy olałem 2 zgloszenia o kradziesz, spisalem 2 nieletnich bo palili papierosy i dotego wzialem 200zl łapowki" tylko powie: "no dzieciaki... dzis w pracy złapalem 2 złodzieji, pouczylem grzecznie 2 dzieci zeby nie paliły i dostalem 200zl premi"

Ludzie z rodzin NIEpolicyjnych tylko sie blaznia - widza sytuacje z "drugiej strony" nieobiektywnie, niewidzac calej prawdy.

Przeciez wiadomo ze to jest cholernie ciezka robota, prawo polskie wrecz utrudnia Policji dzialania, bo zeby uzyc broni Policjant musi znalezc sie w bezposrednim zagrozeniu zycia, ale to i tak, lepiej zeby rzucil pistoletem niz strzelil, bo jak zabije bogu ducha winnego zlodzieja czy innego morderce to trafi za kratki. Co poniektorzy nie potrafia pojac tego ze Policjanci narazaja swoje zdrowie a takze czesto zycie.

 

PS. W wydziale kryminalnym lapowki... hmmmm ciekawe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie



×
×
  • Dodaj nową pozycję...