Skocz do zawartości
J-A-J-O

Kto mi wlutuje wtyczke od zasilania na 8RDA+?? (W-wa)

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiedziałem gdzie to zamieścić. Dlatego pisze tu. Chieftec z podpisu spalił mi wtyk od zasilania, chciałem oddać to na gwarancje, ale goście w serwisie powiedzieli, żebym przyniósł płyte w "lepszym stanie wizualnym" to wtedy może coś z tego będzie - inaczej nie ma szans na uznanie gwancji.

 

Jest na forum jakiś zdolny elektryk który za nieduże pieniądze wlutował by mi nową wtyczke?? Chce by wyglądało to jak fabryczna robota.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak za bardzo to nie da sie wlutowac zeby wygladalo jak fabryczne. Topniki zawarte w popularnym stopie lutowniczym LC60 zostawiaja slad. Mozna ewentualnie usunac je potem spirytusem. Jezeli masz te "wtyczke" (akurat to jest gniazdo) to moglbym sie podjac tego zadania za przyslowiowe puszke piwa. Odezwij sie na GG 741029.

Pozdro

Dexter

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to znaczy w "lepszym stanie wizualnym" :?: Przecież tak wygląda własnie uszkodzenie, tego się nie da wypucować, co oni naprawdę. Idź tam i się kłóć, powiedz że Cię to nie interesuje, płyta została uszkodzona, sam grzebać przy tym nie będziesz, mają to odesłać do producenta i tyle. Niech ich nie interesuje w jakim jest stanie. Rozumiem że byś np. przyniósł komputer umazany w błocie, albo smole :D , no to mają powody żeby się rzucać. Ale tak :?: Idź tam do tego sklepu/serwisu i powiedz że mają to przyjąć w ramach gwarancji, odesłać do producenta, on ma się tym zająć, nie oni decydują o naprawie. Kumplowi zrypała się klawiatura, jakiś A4Tech (klawiatura+mysz optyczna radiówka) zaniósł to, mówili że nie przyjmą bo zalał ją :lol:. Klawiatura nie była w żadnym wypadku zalana, pokłócił się z nimi, powiedział że go to nie interesuje, mają to wysłać do producenta, niech on to ropatrzy. Po 2 tyg m/w nie pamiętam już dokładnie, dostał nową klawiaturę, tamta się skopała bo miała wadę fabryczną.

 

Jak będziesz oddawał sprzęt to wymuś jakiś świstek że zostawiłeś u nich płytę.

 

Po prostu idź i się kłóć. Masz do tego prawo.

 

Swoją drogą nie wiem jak mogłeś tak zdymić płytę :wink: No ale to kompy. Tutaj nie ma żadnych reguł :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po piersze to tak jak napisal juz Dexter sprawa sie rozbije o gniazdo

wiec jezeli tylko plastik sie stopil to porosu mozna zmienic sam plastik bez bolcow

jezeli bolce sa spalone to juz trzeba lutowac

akurat jestem poza Warszawa ,ale i tak mam wstret do takiej roboty jak ostatnio kumplowi za darmo naprawialem kieszen (40 kabelkow przylutowac - myslalem ze qurwicy dostane)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem podejscia gosci z serwisu, przeciez rownie dobrze to przez plyte mogl sie spalic zasilacz. Ja bym nic nie kombinowal, tylko oddal w takim stanie jaki faktycznie jest. Nie jest to uszkodzenie mechaniczne, gwarancja powinna byc uznana. Oni to i tak oddaja dystrybucji, a dystrybujcja odsyla do producenta bo z tego co sie orientuje epox nie ma serwisu w polsce. Na bank dystrybutor da albo nowa albo inna sprawna plyte. Moja rada nie kombinuj z tym epoxem.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak za bardzo to nie da sie wlutowac zeby wygladalo jak fabryczne. Topniki zawarte w popularnym stopie lutowniczym LC60 zostawiaja slad. Mozna ewentualnie usunac je potem spirytusem. Jezeli masz te "wtyczke" (akurat to jest gniazdo) to moglbym sie podjac tego zadania za przyslowiowe puszke piwa. Odezwij sie na GG 741029.

Pozdro

Dexter

Spoko, dzięki, już się odezwałem

 

Co to znaczy w "lepszym stanie wizualnym" :?: Przecież tak wygląda własnie uszkodzenie, tego się nie da wypucować, co oni naprawdę. Idź tam i się kłóć, powiedz że Cię to nie interesuje, płyta została uszkodzona, sam grzebać przy tym nie będziesz, mają to odesłać do producenta i tyle. Niech ich nie interesuje w jakim jest stanie. Rozumiem że byś np. przyniósł komputer umazany w błocie, albo smole :D , no to mają powody żeby się rzucać. Ale tak :?: Idź tam do tego sklepu/serwisu i powiedz że mają to przyjąć w ramach gwarancji, odesłać do producenta, on ma się tym zająć, nie oni decydują o naprawie. Kumplowi zrypała się klawiatura, jakiś A4Tech (klawiatura+mysz optyczna radiówka) zaniósł to, mówili że nie przyjmą bo zalał ją :lol:. Klawiatura nie była w żadnym wypadku zalana, pokłócił się z nimi, powiedział że go to nie interesuje, mają to wysłać do producenta, niech on to ropatrzy. Po 2 tyg m/w nie pamiętam już dokładnie, dostał nową klawiaturę, tamta się skopała bo miała wadę fabryczną.

 

Jak będziesz oddawał sprzęt to wymuś jakiś świstek że zostawiłeś u nich płytę.

 

Po prostu idź i się kłóć. Masz do tego prawo.

 

Swoją drogą nie wiem jak mogłeś tak zdymić płytę :wink: No ale to kompy. Tutaj nie ma żadnych reguł :P

Ja też tak myślałem, ale kiedyś już padł mi epox (zalałem kropelką socket). Płyte z wierzchu wyczyściłem ale nie działała, oddałem na gwarancje, dzwonie po 2 tygodniach i pytam czy już dotarła, kolo odpowiada mi że (cyt. serwisu epoxa) "reklamacja nie została uznana, gdyż spalone zostały mostki płyty", potem się okazało, że kolo źle sprawdził, i to nie była moja płyta, dla mnie dali nową...

 

Raz mi się udało i nie chce znowu próbować szczęścia, szczególnie że temu typowi, który spalił mostki gwary nie uznali. A jak jemu też padła przez zasiłke?? Nie mam ochoty kłócić się z nimi, jeżeli by nie uwzględnili. Zajęło by to zbyt dużo czasu, a potrzebuje mieć komp jak szybciej. Myśle że wlutowanie tego wtyku to nie będzie duży koszt, a napewno się opłaci.

 

Nie rozumiem podejscia gosci z serwisu, przeciez rownie dobrze to przez plyte mogl sie spalic zasilacz. Ja bym nic nie kombinowal, tylko oddal w takim stanie jaki faktycznie jest. Nie jest to uszkodzenie mechaniczne, gwarancja powinna byc uznana. Oni to i tak oddaja dystrybucji, a dystrybujcja odsyla do producenta bo z tego co sie orientuje epox nie ma serwisu w polsce. Na bank dystrybutor da albo nowa albo inna sprawna plyte. Moja rada nie kombinuj z tym epoxem.

Pozdrawiam

Patrz wyżej. Wiem że płyte wysyłają, dlatego wszystko mogło by się radykalnie przedłużyć, a zależy mi na czasie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...