Skocz do zawartości
macem

Czy warto podkręcać na maxa ?

Rekomendowane odpowiedzi

A jaki sens ma rozwój techniki? Przecież te komputery które dziś mamy w zupełności wystarczają do wszystkich zastosowań, więc po co tworzyć coraz to szybsze procesory?

Kręcisz, bo:

1. chcesz wyższej wydajności

2. chcesz zaszpanować przed kolegami

3. lubisz wyciskać ze sprzętu ile się da.

O ile w przypadku punktu pierwszego nie ma sensu kręcić na maxa jeśli aktualna wydajność Cię zadowala, to w dwóch pozostałych jest to konieczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jaki sens ma rozwój techniki? Przecież te komputery które dziś mamy w zupełności wystarczają do wszystkich zastosowań, więc po co tworzyć coraz to szybsze procesory?

mówią - przestań **** a my więcej i więcej... dopóki istnieje ludzkość, nigdy nie będzie niczego starczało :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To taki topic odnośnie sensu tego podkręcania, wiadomo, że każdy podkręca, ale czy takie podkręcanie na maxa ma sens ? :?

podkrecanie na totalnego maxa mozliwosci ma sens tylko wtedy gdy chcesz uwalic swoje komponenty. bo np z procesorami to niedawno czytalem na tym forum jak jednemu rasowemu overclockerowi zdobycie ostatnich 70mhz na procku musilo towarzyszyc drastyczne zwiekszenie vcore przez co jego cpu odlecial do krainy wiecznych lowow :(

takze ja jestem za tzw rozsadnym oc bez podnoszenia drastycznie napiec bez przegrzewania komponentow poprostu tak zeby wydajnosc byla wieksza ale i ryzyko nie za duze :P

wiadomo warto podkrecac [czasami pare fps w grach ratuje plynnosc] ale tez jak sie dotrze to tego maximum to warto troche zejsc z naszym oc szczegolnie gdy podrodze zbyt bardzo podnieslismy vcore albo temperatura podzespolow jest za duza :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadajac na pytanie zawarte w temacie mysle ze warto podkrecac na maxa, dlatego bo:

1. Zwiekszasz wydajność swojego sprzetu.

2. dowiadujesz sie czegos wiecej o swoim sprzecie , o jego slabych stronach konstrukcyjnych,

3. sprawia satysfakcje, choc to najmniej praktyczna strona podkrecania.

Ogólnie uwazam ze pytanie jest głupie i bezsensowne i akurat nie pasuje do tego forum , bo tu wszyscy podkrecaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam jestem tu nowy, mówicie, że warto podkręcać na maxa, ale można i wiele stracić, ponieważ można spalić co niektóre komponenty komputera, co się często zdaża i wtedy d..a rozbita, choć to właśnie zależy od tego czy się umie podkręcać czy nie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli się umie zapanować nad temperaturą, to ryzyko spalenia procesora jest zminimalizowane, ponieważ w niższej temperaturze nie zachodzą tak gwałtownie procesy dyfuzyjne w półprzewodnikach.

 

Każdy proces technologiczny posiada inne parametry krytyczne, np. procki 0,18 (palomino) będą śmigać przy temperaturze do 75 stopni, gdy procesory 0,13 ugotują się już powyżej 60. Nie mówiąc już o prockach 0,09 mikrona(P4 prescott), które padają jak muchy przy gwałtowniejszej zmianie warunków pracy.

 

Inna sprawa to trwałość pozostałych komponentów, tu jednak też trzeba zapewnić właściwe chłodzenie. I nie liczyć na cud, że np. płyta główna za 150-200zł pozwoli osiągnąć oszałamiające rezultaty.

No i zasilacz. Zmierz jego siły na swoje zamiary.

 

Podkręcam, bo lubię. No i teraz matka bez mojego pozwolenia boi się tknąć kompa :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. chcesz wyższej wydajności  

2. chcesz zaszpanować przed kolegami  

3. lubisz wyciskać ze sprzętu ile się da.  

o ile powód 1 uważam za oczywisty do podkręcania( jeśli komuś większa moc jest do czgokolwiekpotrzebna)to nr 2. mówi sam za siebie,nigdy po to tego nie robię i nie będę robił jet to przykład zniewieszczenia totalnego.... :evil: chwalić się można poznaną panną ,ale żeby się podniecać że ktoś ma fsb większe od kogoś o parę mhz ,lub niższą temp na procesorze...trzeba się zastanowić głębiej nad postępowaniem

 

powód 3 przydatne ,ale tylko po to by ocenić możliwości.i to jest motor postępu :arrow: :idea: :!:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

....kiedys wiadomo było czego przedłużeniem była giwera....dla tych niedowartościowanych...  

Dzisiaj dla niektórych tym samym staje się podkręcanie  

 

:evil: chwalić się można poznaną panną ,ale żeby się podniecać że ktoś ma fsb większe od kogoś o parę mhz ,lub niższą temp na procesorze...

wiesz ja dla mnie wlasnie dowiodles jakie Ty masz kompleksy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedni sie chwala ze maja 0.01 mniej na setke inni moga wypic 0.7 i jezdzic na rowerze inni poznaja panny zeby sie nimi chwalic a inni walcza o mhz. ale spoko przekonuj nas ze jestesmy nienormalni, tylko jezeli bozia ci dala jakakolwiek nieujemna ilosc empatii to powinienes wiedziec ze kazdy o odmiennym zdaniu uwaza ciebie za nienormalnego, ale nie kazdy ci to powie, pomysl dlaczego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kręce dla zasady :)

Kręce bo lubie

Kręce bo muszę bo jak patrze na nie wykorzystany potencjał to aż mnie skręca ( podkręciłem juz pare kompów bez wiedzy włascicieli :D )

Kręce bo mi sieszybciej okienka w przegladarce otwieraja :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby podkręcać na maxa trzeba mieć na to pieniądze, jak ktoś uważa że jest inaczej to ma małą wiedzę.

 

Ja podkręcam (jak wielu napisało wyżej) dla większej wydajności, trochę dla zasady ale nigdy żeby zaszpanować to już jest jak zboczenie zawodowe :P;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby podkręcać na maxa trzeba mieć na to pieniądze, jak ktoś uważa że jest inaczej to ma małą wiedzę.  

Z tym sie nie zgodze z tym absolutnie, pieniądze trzeba mieć jeśli chcesz osiagać najwyzsze wyniki na świecie w benchmarkach i to też w przypadku nowego sprzetu bo nikt Ci nie broni zrobić rekordu na GF 2MX za 50PLN

 

Mój sprzet z podpisu jest wart mało co a mimo to i tak wyciskam z niego maks i jeszcze troche ;)

 

Czy również uważasz ze mam małą wiedze :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby podkręcać na maxa trzeba mieć na to pieniądze, jak ktoś uważa że jest inaczej to ma małą wiedzę.  

Z tym sie nie zgodze z tym absolutnie, pieniądze trzeba mieć jeśli chcesz osiagać najwyzsze wyniki na świecie w benchmarkach i to też w przypadku nowego sprzetu bo nikt Ci nie broni zrobić rekordu na GF 2MX za 50PLN

 

Mój sprzet z podpisu jest wart mało co a mimo to i tak wyciskam z niego maks i jeszcze troche ;)

 

Czy również uważasz ze mam małą wiedze :?

Zgadzam sie.

Ja tez nie mam co tu gadac ze mam wypas sprzet.. a krece go jak moge.. przy stabilnej pracy... Poniewaz używam kompa do pracy - jak i do grania.. i max stabilnosc to podstawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

peseq jak patrze na te twoje ustawienia i sprzet to daleko ci od MAX O/C . . .

 

Moim zdaniem na maxa krecic nie warto bo:

konczy sie to znacznie szybszym zuzyciem sprzetu (cpu badz kondensatorow na mobo)

po 2 zawsze sie czlowieczek zestresuje ze dzis jeszcze dziala ale jutro to juz nie wiadomo . . .

po 3 tak jak w moim przypadku 2500mhz na cpu wymaga gdzies 1.9-2.0V a 2300mhz juz znacznie bezpieczniejszego woltarzu . . . wydajnosc natomiast wzronie w sumie niezauwazalnie . . .

 

wiec w sumie KRECIC TRZEBA a czy na MAXA to moim zdaniem srednio warto :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby podkręcać na maxa trzeba mieć na to pieniądze, jak ktoś uważa że jest inaczej to ma małą wiedzę.  

Z tym sie nie zgodze z tym absolutnie, pieniądze trzeba mieć jeśli chcesz osiagać najwyzsze wyniki na świecie w benchmarkach i to też w przypadku nowego sprzetu bo nikt Ci nie broni zrobić rekordu na GF 2MX za 50PLN

 

Mój sprzet z podpisu jest wart mało co a mimo to i tak wyciskam z niego maks i jeszcze troche ;)

 

Czy również uważasz ze mam małą wiedze :?

Może trochę źle wypowiedziałem się :oops:

Raczej myślełem o max wydajności, chociaż żeby na maxa kręcić nie wystarcza już zwykły radiatore, czy chłodzenie wodne sipisi, nie twierdze wcale że masz małą wiedzę bo nie jestem az takim ignorantem 8) , ale żeby wycisnąć wszystko trzeba mieć porządną płytę, wybrakowany proc, dobre ramki, przecież wiadomo że na ECS nie podkręcisz tak jak na ABICIE czy DFI tak samo z lipnych pamięci PC 2100 nie wyciśniesz chociażby 220 na FSB, myśle że teraz zrozumiesz mnie, pozdro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze żeby podkręcać na maxa trzeba mieć na to pieniądze, jak ktoś uważa że jest inaczej to ma małą wiedzę.  

Z tym sie nie zgodze z tym absolutnie, pieniądze trzeba mieć jeśli chcesz osiagać najwyzsze wyniki na świecie w benchmarkach i to też w przypadku nowego sprzetu bo nikt Ci nie broni zrobić rekordu na GF 2MX za 50PLN

 

Mój sprzet z podpisu jest wart mało co a mimo to i tak wyciskam z niego maks i jeszcze troche ;)

 

Czy również uważasz ze mam małą wiedze :?

Zgadzam sie.

Ja tez nie mam co tu gadac ze mam wypas sprzet.. a krece go jak moge.. przy stabilnej pracy... Poniewaz używam kompa do pracy - jak i do grania.. i max stabilnosc to podstawa.

no a ja sie nie zgodze w porównaniu do zwyklych kompów ciezko jest cos wiecej wyciagnac z ecs i codegena zalezy co dla kogo znaczy wielel pieniedzy znam ludzi dla których 100zl to duzo a sa tacy co ciekawe cyfry to 10 000 tak ze tutaj jest subiektywnie ... a co do podkrecania na max ile z nas to robi mam na mysli userów forum :?: kto ma na procu >2.1V 4V na memach ... tutaj raczej sie podkreca dla wydajnosci i zabawy a przynajmnie dla mnie podkrecanie na max konczy zazwyczaj szybko zywot kompa zaraz po testach ... bo przeciez jednemu sprawi frajde ze ma 100 mhz wiecjej a innemu 1ghz to jest cos no nie ... tak czy siak trzeba to robic z glowa mozna sie szybko kasy pozbyc bo komp to raczej nie tania zabawka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Linoge i andrewthx

 

Nie rozumiemy mojej wypowiedzi jenakowo ;) myśle ze dlatego ze mamy chyba inne podejscie do OC, ja podchodze do tego z pełnym zaangażowaniem, co wycisne to ma być 100% stabilne i do codziennego użytku i jeśli trzeba 4V to idą 4V jednym słowem pełen hardcore przy minimum zdrowego rozsądku. jak narazie odpukać nic jeszcze nie wyzionęlo ducha poza radkiem 9500 którego spaliłem przez własna głupote

 

Po prostu niektórzy robią OC dla poprawy komfortu powiedzmy grania, ja robie to dla czystej pasji, dla satyfsakcji ze osiągłem coś :)

 

PS nie obrazam się :) uważam ze każdy ma prawo mieć swoje zdanie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...