Skocz do zawartości
DJiM

Chłodzenie wodne zasilacza........

Rekomendowane odpowiedzi

:D Chodząc sobie po stronkach internetowych na temat wodnego chłodznia znalazłem jak widać dość proste przerobienia zasilaczna na wodne :lol: Konstruktor troszke to nie estetycznie zrobił ale pewno uznał ze i tak jest to wśrodku. :oops: chodz jak by zrobić chodz jeden bok z plexi to estetyka by sie liczyła. :lol: Dobra zapodaje tu linka http://www.dzikie.net/?mode=1&cel=psu_h2o a ja bym zrobił sobie wodne w zasilaczu ale mam zasilacz nowy na gwarancji ale jak sie skończy to zaraz przerabiam. A co ini sądzą na ten temat?? opłaca sie?? :P :?: :arrow: :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:lol: A nio fajnie jest jak komp chodzi chodzby go nie było! wienc dobry pomysł a po drugie jest stała temp w całym ukłdzie :lol: a zresztą wiatrak moze sobie chodzić w zasilaczu i dodatkowo schładzać blok wodny, i kondensatroy z rezystorami a przynajmniej tez wyciąga ciepło z kompa. Ale przynajmniej na wodym zasilacz jest stabilniejszy i wydajniejszy moim zdaniem. :wink:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8) A ja mam zapasowy zasilacz ATX i włąsnie na nim chce zastosować wodne chłodzenie bo chce poprzeprowadzać pomiary temp. itp. :wink: Ale chce zastosować troszke inny bloczeka ja w cześniejszych linkach a natomiast takie

:arrow: Wszystkie elemęty które muszą mieć chłodzenie były by przymocowane z boku bloku po 2 stronach lub od spodu,

Dołączona grafika

:arrow: Wyjścia z bloku umieszczone były by w duł zasilacza i wskutek tego końcówki czymały by blok do obudowy zasilacza

Dołączona grafika

:arrow: :wink: wentylatyor główny zasialcza został by do chłodzenia pozostałych elemętów jak i transforatorów.

:?: A pytanie jest takie czy omge taki blok zastosować 80x50x10 :?:

:?: Czy w skutek chłodzenia wodnego osiogne lepszą wydajność jak i zywotność zasilacza :?:

:arrow: Podkreślam ze bloczek takiej miedzi mam :arrow:

:idea: Szkic obudowy z umieszczeniem bloku :arrow:

Dołączona grafika

:arrow: Elemęty były by zamocowane od spodu lub tak jak widać na rysunku col ziel lub kol żółty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A pytanie jest takie czy omge taki blok zastosować 80x50x10 :?:

Czy w skutek chłodzenia wodnego osiogne lepszą wydajność jak i zywotność zasilacza

To jakiej wielkosci zrobisz blok uzaleznione jest w duzym stopniu rozlozeniem, iloscia i wielkoscia elementow ktore zamierzasz przy jego pomocy chlodzic...

Co do zywotnosci, to raczej watpie aby zastosowanie bloku zdecydowanie przedluzylo zywotnosc zasilki, ale napewno nie zaszkodzi ;]

 

btw. jak w ogole chcesz te finy zrobic?

 

Nie miałem neciku od zeszłęgo piątku do srody a widze ze wszyscy sceptycznie podchodzą do wodnego w zasilaczu

DJiM wybacz im, bo nie wiedza co czynia... :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem już kiedyś nad chłodzeniem zasilacza ,ale tak ,żeby nie było wiatraków wogle. :)

Pewnie już ktoś coś takiego wymyślił;móze nawet coś powstało (jak widzeliście to dajcie link): :oops:

Całe wnętrze zasilacza umieścic w zamkniętym pojemniku wypełnikć go olejem a blok który bedzie w nim zanurzony będzie odbierał ciepło z oleju. :roll: Co o tym myślicie czy to możliwe :?:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem już kiedyś nad chłodzeniem zasilacza ,ale tak ,żeby nie było wiatraków wogle. :)

Pewnie już ktoś coś takiego wymyślił;móze nawet coś powstało (jak widzeliście to dajcie link): :oops:

A proszę bardzo:

:arrow: http://www.4max.pl/default.asp?g=114&gg=38...38&produkt=1033

:arrow: http://www.silentmaxx.vsp.pl/index.php?str...529316e70cc52d0

:arrow: http://www.3dgameman.com/vr/silverstone/30..._review_03.html

:arrow: http://www.overclockercafe.com/Reviews/oth...Tt_Fanless_PSU/

:arrow: http://www.dirkvader.de/frame.php?site=htt...nc-silence.html

:arrow: http://www.silentpcreview.com/article188-page1.html

 

Więcej nie chce mi się szukać. Jak widać wystarczy tylko rozbić świnkę-skarbonkę i biec do sklepu. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślałem już kiedyś nad chłodzeniem zasilacza ,ale tak ,żeby nie było wiatraków wogle. :)

Pewnie już ktoś coś takiego wymyślił;móze nawet coś powstało (jak widzeliście to dajcie link): :oops:

A proszę bardzo:

:arrow: http://www.4max.pl/default.asp?g=114&gg=38...38&produkt=1033

:arrow: http://www.silentmaxx.vsp.pl/index.php?str...529316e70cc52d0

:arrow: http://www.3dgameman.com/vr/silverstone/30..._review_03.html

:arrow: http://www.overclockercafe.com/Reviews/oth...Tt_Fanless_PSU/

:arrow: http://www.dirkvader.de/frame.php?site=htt...nc-silence.html

:arrow: http://www.silentpcreview.com/article188-page1.html

 

Więcej nie chce mi się szukać. Jak widać wystarczy tylko rozbić świnkę-skarbonkę i biec do sklepu. :twisted:

Chodziło mi o wykorzystanie oleju jako przewodnika ,a nie budowanie takich dziwadeł których radiatory wystaja gdzie sie da. Pozatym one napewno nie idbieraja ciepła ze wszystkich elementów ,a olej dotarłby wszędzie.

Przy tak małej objetości-pojemności układu chyba nie potrzeba by nawet żadnego silniczka który by pobudzał krążenie obieg oleju. :o Skoro ciepły olej idzie do góry to blok można umiescić na górze (tak by schładzał gromadzace sie tam ciepło). 8)

Hmmm...

Chyba starczy tych wywodów :wink:

Co o tym myslicie???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja mam wc chieftec 350bb 101l z tym duzym 120 mm fanem (teraz juz bez niego) zaro db zasilacz i od 3 dni non stop działa jest tylko jedna pompka eheim 1250 i to teraz jedyne zrudło chałasu ale niedługo zamkne ją w obudowe poza kompem wyciszoną matami i bedzie juz tylko cd hałasliwe..... :) czyli prawie 0 dB komp... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blok w tym chieftecku masz przymocowany pewnie tylko do najbardziej grzejacych sie elementów ,a zabierając zasiłce wiatrak który chłodził przedwszystkim resztę niemniej ważnych elementów..... 8)

...no cóż nie chcę być złym prorokiem ,ale to trochę ryzykowne. :?

Jak napięcia ???Stabilne???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

blok jest na wszystkich stabilizatorach az 9 ich jest , a reszta to tylko tyle co naturalne ruchy knwekcyjne powietrza i to styknie . Napiecia są stabilne i to bardzo zadnych problemów. polecam wszystkim takie rozwiązanie a poza stabilizatorami to co sie tam grzeje bo ja niewiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:cry: Kurcze zastanawiam sie jeszcze nad jednym bo chcialem bloczek aluminiowy zastosowac do zasilka , a ine bloczki i chlodnice mam miedziana a z tego co wiem to sie gryza. Jest jakis srodek zeby zapobiec temu czy wystarczy samochodowy plyn do chlodnic?? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby nie odlutowywać tych stabilizatorów, tylko zalac zasilacz wodą destylowaną (wiadomo że praktycznie nie przewodzi prądu) nie żadnymi olejami transformatorowymi no chyba że takimi co nie dają szkodliwych oparów, a na górze jak któryś z was pisał przepuścić obieg z blokiem wieconym. Możnaby też ścianki boczne zasilacza porobić z miedzi, no chyba że komuś zależy żeby ciepło nie wydzielało sie do obudowy. a jak sie już zrobiło ścianki to przylutować parę żeberek z cienkiej miedzianej blachyalbo przykleić jakiś radiator, lub bezpośrednio go wlutować. W zasilaczu można.

Jest jeszcze inna opcja Wpuścić Wode do zasilacza bepośrednio z obiegu. Nie bawilibyście sie w tedy z bloczkami. Nie musze chyba dodawać że woda destylowana płynąca w obiegu musi być naprawde dobrej jakości. Dla bojaźliwych zacytuje wraz ze wzrostem temperatury wzrasta oporność

przewodnictwa elektrycznego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A gdyby nie odlutowywać tych stabilizatorów, tylko zalac zasilacz wodą destylowaną (wiadomo że praktycznie nie przewodzi prądu) nie żadnymi olejami transformatorowymi no chyba że takimi co nie dają szkodliwych oparów, a na górze jak któryś z was pisał przepuścić obieg z blokiem wieconym. Możnaby też ścianki boczne zasilacza porobić z miedzi, no chyba że komuś zależy żeby ciepło nie wydzielało sie do obudowy. a jak sie już zrobiło ścianki to przylutować parę żeberek z cienkiej miedzianej blachyalbo przykleić jakiś radiator, lub bezpośrednio go wlutować. W zasilaczu można.

Jest jeszcze inna opcja Wpuścić Wode do zasilacza bepośrednio z obiegu. Nie bawilibyście sie w tedy z bloczkami. Nie musze chyba dodawać że woda destylowana płynąca w obiegu musi być naprawde dobrej jakości. Dla bojaźliwych zacytuje wraz ze wzrostem temperatury wzrasta oporność

przewodnictwa elektrycznego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, ktoś musiłby ci wsypać do obiegu szczypte soli żeby był jakis efekt :). Opiłek kurzu nic nie da. Muszą być jony w wodzie. :) Uwierz mi jak byłem mały robiłem doświadczenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, ktoś musiłby ci wsypać do obiegu szczypte soli żeby był jakis efekt :). Opiłek kurzu nic nie da. Muszą być jony w wodzie. :) Uwierz mi jak byłem mały robiłem doświadczenia :)

Proponuje, to sprawdzic raz jeszcze - skoro jests taki pewien, to czemu sam nie zalejesz PSU ?

W bardzo duzej zreszta ilosci przypadkow wycieki w WC skonczyly sie smiercia lub trwalym kalectwem sprzetu... ale to przecierz... niewazne :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, ktoś musiłby ci wsypać do obiegu szczypte soli żeby był jakis efekt :). Opiłek kurzu nic nie da. Muszą być jony w wodzie. :) Uwierz mi jak byłem mały robiłem doświadczenia :)

Proponuje, to sprawdzic raz jeszcze - skoro jests taki pewien, to czemu sam nie zalejesz PSU ?

W bardzo duzej zreszta ilosci przypadkow wycieki w WC skonczyly sie smiercia lub trwalym kalectwem sprzetu... ale to przecierz... niewazne :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie, ktoś musiłby ci wsypać do obiegu szczypte soli żeby był jakis efekt :). Opiłek kurzu nic nie da. Muszą być jony w wodzie. :) Uwierz mi jak byłem mały robiłem doświadczenia :). Co do kurzu to kiedyś do pewnego serwisu komputerowego przyszedł gościu z pretensjami że mu sie komp popsuł a wcześniej coś w nim zaczęło śmierdzieć. Wiesz jak go facet zbył? Że mu sie kurz w kompie zapalił :lol: . Ja miałe nie tak dawno przygodę z procem. Mianowicie zaczął sie restartować i dziwnie zachowywać (ciągłu sygnał), nie wstawał wogule, a jak sie go odłączyło od zasilania i znowu załączyłe to jakby nigdy nic. Zaglądnąłem do środka a tu pod wiatrakiem na radiatorze zobaczyłem pierścień od zewnętrznej linii koła obrotu wiatraka. Takim to sposobem przyfajczyłem mojego biednego AMD Athlona XP 1700+ (Pallomino). Ale chodzi. Nigdy jeszcze nie słyszałem żeby sie komuś w obudowie kurz zapalił, a jamiałem w tedy na spodzie już niezłej wielkości kulki. Wcale nie żałuje swojego zasilacza. Szczerze mnie zaczyna wkurzać ten szum, i nie wyobrażam sobie w mojej przyszłej pracy ślęczenia godzinami nad logami apacha i myślenia coby tu jakby tu, a kołu uszu mam ten irytyjący szum, wręcz świst. Ok będe pionierem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozważmy przypadek niewielkiego wycieku wody na płytę. Kropla cieczy wydostaje się i spada na układ . Stosunkowo niewielka ilość po drodze zbiera coraz to więcej kurzu, rozpuszcza zawarte w nim związki, które dadzą się rozpuścić, i bam. Poziom jonów wzrósł dostatecznie żeby zjarać płytę. Sory że pisze jedno pod drugim ale jak zatwierdzam to nie wiem czy text sie zapisał czy nie. Niech ktoś to naprawi w końcu!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poziom jonów w tedy wzrasta na tyle żeby ciecz z izolatora którym wcześniej była (zakładam że była) zmieniła się w przewodnik i sfajczyła czuły układ, jakim niewątpliwie jest płyta główna. Sory że pisze jedno pod drugim ale jak zatwierdzam to nie wiem czy text sie zapisał czy nie. Nie ukrywam że problemem może być utrzymanie czystości wody. W grę może wchodzić także kwestia śladowego rozpuszczania się w niej elementów, z jakich jest zbudowany układ chłodzący (rozpuszczanie węży, miedzi?), ale może się mylę Wziąłem to pod uwagę, bo bierze się to pod uwagę przy normach żywieniowych :lol: Nawet szkło w śladowych ilościach rozpuszcza się w wodzie. Ocywiście nie upieram się przy wodzie jako cieczy. Tu gość znalazł olej silikonowy http://www.moded-kompz.net ale to już jest chłodzenie extremalne :? może to być jakiś olej np. jakiś drogi gtx termal protector, ale trzeba sprawdzić jakim jest izolatorem, no ale w tedy to musiałby byc oddzielony od głównego obiegu układu chłodzenia. Dróg jest wiele, A Zasilacz i tak trzeba dobrze uszczelnić i przetestować. Nie ukryważ że ciecz zamknięta w zasilaczu byłaby bezpieczniejsza, bo w tedy dbasz o jej jakość tylko w zasilaczu.

Ostatnio znalazłem parę ciekawych postów na temat chłodzenia zasilaczy. Ten wydaje mi się najciekawszy. http://www.jackypc.com link pochodzi z tego postu: Post co prawda po niemiecku, ale myślę że nie trzeba dońżadnych komentarzym, bo wszystko jest pokazane pięknie i ładnie na obrazkach. Natomiast znalazłem też tu: http://www.elektroda.pl przestrogę, którą zacytuję:

Uwazaj na chlodzenie wodne. Nie nalezy raczej lacztyc glwanicznie radiatorow po stronie pierwotnej z radiatorami po stronie wtornej. W przypadku przebicia na komputer pojdzie napiecie sieciowe

Ten problem możnaby rozwiązać gdy zamiast bloku dałoby się do zasilacza 2 niezależne bloczki ewentualnie połączone jakąś palstykową rurką: Dołączona grafika

w których płynęłaby woda destylowana. No i do tego jakiś wielki wentylator żeby chłodził resztę z góry, jak ktoś nie chce zalewać zasilacza chłodziwem. Ja swojego zaleję bo co mi z takiej bomby http://www.elektroda.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, zastanawiałem się trochę nad problemem chłodzenia PSU (kusi mnie przeróbka zasiłki ze względu na ciszę) i widzę dwa rozwiązania:

  • Używamy wspólnego bloku na wszystkie elementy (takiego jak w bloki.pl). Wówczas jednak musimy zaizolować wszystkie elementy (w moim PSU po stronie wtórnej jeden jest przykręcony bezpośrednio do radiatora - izolując go pogorszymy mu chłodzenie) oraz oczywiście musimy połączyć cały blok z masą na wypadek przebicia. Tu widziałbym sensownie gruby przewód (np. 2.5mm2) przylutowany/przykręcony do bloku a z drugiej strony przykręcony w tym samym miejscu, gdzie przewód od uziemienia z gniazdka sieciowego (najkrótsza możliwa ścieżka i najmniejszy opór). To powinno zabezpieczyć przed ewentualnym przebiciem.
  • Używamy dwóch bloków - jeden na stronę pierwotną (230V) a drugi na stronę wtórną. Ten ze strony pierwotnej łączymy z uziemieniem (j.w.) a oba ze sobą za pomocą rurki z tworzywa (silikon/PCV itp.). Dzięki temu mamy kilka zalet:

    Dołączona grafika Nie pogarszamy chłodzenia strony wtórnej bo odpada konieczność uziemiania bloku wtórnego i izolowania elementu.

    Dołączona grafika Jesteśmy wciąż zabezpieczeni przed przebiciem strony pierwotnej i to niezależnie od tego czy ciecz chłodząca przewodzi prąd czy nie - zabezpieczamy się niejako "u źródła" poprzez uziemienie strony pierwotnej.

    Dołączona grafika last but not least - nie zasłaniamy sobie blokiem przetwornic i nie musimy lutować elementów na przedłużkach. Dzięki temu możemy chłodzić resztę elementów super cichym i niekoniecznie wydajnym wentylatorem puszczonym na minimalnych obrotach.

Z góry dzięki za krytyczne (ale sensowne) uwagi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poziom jonów w tedy wzrasta na tyle żeby ciecz z izolatora którym wcześniej była (zakładam że była) zmieniła się w przewodnik i sfajczyła czuły układ, jakim niewątpliwie jest płyta główna.  Sory że pisze jedno pod drugim ale jak zatwierdzam to nie wiem czy text sie zapisał czy nie.  Nie ukrywam że problemem może być utrzymanie czystości wody. W grę może wchodzić także kwestia śladowego rozpuszczania się w niej elementów, z jakich jest zbudowany układ chłodzący (rozpuszczanie węży, miedzi?), ale może się mylę Wziąłem to pod uwagę, bo bierze się to pod uwagę przy normach żywieniowych  :lol:  Nawet szkło w śladowych ilościach rozpuszcza się w wodzie.  Ocywiście nie upieram się przy wodzie jako cieczy. Tu gość znalazł  olej silikonowy 1202813[/snapback]

no to moj projekt narysowales

gdybys go ladnie obrobil to wygladalby jak prototyp

 

mysle ze to najprostszy sposob na przerobienie zasilacza i kazdy sobie z tym poradzi

oczywiscie przy takich malych blokach dobrze zostawic wentylator puszczony na 5v - przy okazji bedzie chlodzil pozostale elementy

wiatrak na 5v jest nieslyszalny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie


×
×
  • Dodaj nową pozycję...