yasin Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 ja nie wiem co wy z tym piciem i zyganiem, czy jak sie pije to trzeba tak zeby zygac na drugi dzien, a co to za impreza jak wszyscy sa nawaleni w 3 doopy i spia, a potem zwracaja zawartosc zoladka :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_i_t_t Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Bo zaczęło się od stwierdzenia. Zeby sie napic do oporu na legalu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Bo zaczęło się od stwierdzenia. Zeby sie napic do oporu na legalu. Ale ja to mówie z życia... Np. po kilku dniach w nowej budzie klasy urządziły se libe w lesie, a akurat nauczyciele ich złapali... ja nie wiem co wy z tym piciem i zyganiem, czy jak sie pije to trzeba tak zeby zygac na drugi dzien, a co to za impreza jak wszyscy sa nawaleni w 3 doopy i spia, a potem zwracaja zawartosc zoladka No właśnie o tym mówie, wole se siedzieć w domu i się nudzić, a taką impreze to ja wale... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slavok Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 hehe to już nie chodzi w tym piciu alkoholu o bycie "kul i trendi" tak było tak jest i tak będzie bo to jest taka walnięta tradycja :D tak samo jak na imieninach się pije na sylwestra też się pije i tyle oczywiście mówimy o piciu z umiarem a nie piciu do "zgona" towarzystwo zawsze się rozkręca i jest o wiele weselej po wypiciu kilku piffek czy kilku głębszych. Tak jest i nic na to nie poradzicie. A co do tych co nie mogą sobie znaleźć towarzystwa to jeżeli na imprezy będziecie chodzić z takim nastawieniem że wpadniecie i będziecie zamulać o kaskadach i innych tam ciach!łach o czym się po prostu na imprezach nie mówi bo najzwyczajniej nikogo to w tym momencie nie interesuje to nigdy sobie towarzystwa nie znajdziecie bo towarzystwo pomyśli tak zaprosić tego Kowalskiego.... eee nie po co znowu będzie zamulał o Kaskadach silnikach pulsacyjnych turbinach i tak się nie będzie dobrze bawił ....ludzie na imprezy idzie się po to by się rozerwać pobawić by mieć co później wspominać a nie dyskutować na temat takich rzeczy.;) Edit: KOWALSKI TO PRZYKŁAD NIE MAM NIC DO KOWALSKICH ;) się co poniektórzy burzą ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crosis Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 tego KowalskiegoMasz coś do Kowalskich :?: Jakoś mnie nie rajcują wypady na imprezy do kumpli. Dlaczego ? Bo większość znajomych nie wyobraża sobie zabawy bez alkoholu + do tego nie zważają na konsekwencje takiej zabawy. Kiedyś znajomy właśnie zrobił sobie taką imprezke, a potem miał cały pokój zarzygany. Niestety coraz rzadziej spotyka się osoby z którymi w taki dzień dało się pogadać,pośmiać, potańczyć i dobrze zabawić, ale bez bonusów procentowych. Poprostu większość osób nie umie się bawić bez alkoholu, bo chcą być tacy jak inni. Natomiast nie rozumiem tego dopierdalania się. Każdy ma prawo mieć swoje zdanie. A nazwiesz kogoś w takim wypadku doopą ? Ja nic nie poradze, że większość chce być kul i trendi... a niestety przynajmniej ja w takim środowisku żyje :/ A co do lan'a - czyste zabicie czasu, nic lepszego w taki dzień nie mam do roboty, przynajmniej tutaj.100% racji. Ale odrobina alkoholu nie zaszkodzi. Tylko trzeba pić z umiarem, a nie na zasadzie kto ile wytrzyma. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 100% racji. Ale odrobina alkoholu nie zaszkodzi. Tylko trzeba pić z umiarem, a nie na zasadzie kto ile wytrzyma. dokladnie, pije sie po to, zeby sie troche wyluzowac i latwiej jest wtedy rozkrecic fajna imprezke, wszyscy tancza i nie przynudzaja, a jak sie towarzystwo dobrze zna to i bez alkoholu sie mozna obyc Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nexer Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 100% racji. Ale odrobina alkoholu nie zaszkodzi. Tylko trzeba pić z umiarem, a nie na zasadzie kto ile wytrzyma. dokladnie, pije sie po to, zeby sie troche wyluzowac i latwiej jest wtedy rozkrecic fajna imprezke, wszyscy tancza i nie przynudzaja, a jak sie towarzystwo dobrze zna to i bez alkoholu sie mozna obyc No właśnie, tylko że większość nie zna umiaru... Tak jeden łyk, potem drugi, potem trzeci, potem flaszka, potem... ;/ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin_gps Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Polacy już to mają we krwi :twisted: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
NeonPPC Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Najwazniejsze jest umowic sie z kolega przed imprezka i posiadac magiczny skladnik "NIC"* ,spozyc go, a wtedy humor od razu idzie w gore i mozna sie wyluzowac i bawic ;] *NIC (pol.slang) - pól litra na dwóch A tak bardziej serio to poprostu siedziec w towarzystwie jakim sie lubi, poznac jakis nowych ludzi i starac sie nie miec kaca ;] Taki przepis na sylkwka sprawdza sie u mnie co roku i jest gitrara ;] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Polacy już to mają we krwi :twisted: czy ja wiem czy Polakow, mieszkalem troche poza granicami naszego kraju i powiem Ci, na przyklad, ze my przy mieszkancach skandynawi tak zle nie wypadamy, panuje u nas taka glupia opinia o nas, a zule tak jak i ludzie na poziomie sa wszedzie, nie tylko u nas sa tacy co pija bez umiaru Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 Najwazniejsze jest umowic sie z kolega przed imprezka i posiadac magiczny skladnik "NIC"* ,spozyc go, a wtedy humor od razu idzie w gore i mozna sie wyluzowac i bawic ;] *NIC (pol.slang) - pól litra na dwóch A tak bardziej serio to poprostu siedziec w towarzystwie jakim sie lubi, poznac jakis nowych ludzi i starac sie nie miec kaca ;] Taki przepis na sylkwka sprawdza sie u mnie co roku i jest gitrara ;] i ja sie jak najbardziej zgadzam. zapewne sporo osob mnie zgani, ale na sylwestra dobra jest NIEWIELKA ilosc amfy do alkoholu...... mozna balowac all the night bez problemu :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 tia wystarczy sie wieczorkiem po slowackich kanjpach przejsc i poogladac niemieckie zoo jakie czasem odchodzi :| no ale to nie temat u mnie chwilowo brak pomyslow na sylwka, towarzystwo sie posypalo, albo ja sie zrobilem aspolczny, albo sie zestarzalem ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-= Lomax =- Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 Polacy już to mają we krwi :twisted: czy ja wiem czy Polakow, mieszkalem troche poza granicami naszego kraju i powiem Ci, na przyklad, ze my przy mieszkancach skandynawi tak zle nie wypadamy, panuje u nas taka glupia opinia o nas, a zule tak jak i ludzie na poziomie sa wszedzie, nie tylko u nas sa tacy co pija bez umiaru No, a ja po moich wypadach do Niemiec to też mogę spokojnie stwierdzić, że koledzy z zachodu są nie co od nas lepsi :wink: Przynajmniej z moich obserwacji :wink: :lol: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Neonix Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 Polacy już to mają we krwi :twisted: czy ja wiem czy Polakow, mieszkalem troche poza granicami naszego kraju i powiem Ci, na przyklad, ze my przy mieszkancach skandynawi tak zle nie wypadamy, panuje u nas taka glupia opinia o nas, a zule tak jak i ludzie na poziomie sa wszedzie, nie tylko u nas sa tacy co pija bez umiaru No, a ja po moich wypadach do Niemiec to też mogę spokojnie stwierdzić, że koledzy z zachodu są nie co od nas lepsi :wink: Przynajmniej z moich obserwacji :wink: :lol: Pije się wszędzie tak samo ale o Polakach krąży opinia że my to jakieś żule jestesmy co jak codziennie sobie nie wypiją to są chorzy. Ale tak nie jest. Niestety tak jesteśmy poszczegani. Taka karteczka przykleiła sie Polaką na plecah i trudno ją będzie teraz odkleić. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 tia a takie texty w stylu "oo ale bedzie biba zafajdam sie tak ze nie bede mogl chodzic" wrecz swietnie robia na ta opinie ;) zamiast narzekac, moze poprostu sie zmienimy? :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krootki Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 (...)co jak codziennie sobie nie wypiją to są chorzy. Ale tak nie jest (...) No u mnie niestety tak jest :| Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jin* Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 tia a takie texty w stylu "oo ale bedzie biba zafajdam sie tak ze nie bede mogl chodzic" wrecz swietnie robia na ta opinie ;) zamiast narzekac, moze poprostu sie zmienimy? :>Tak tylko, ze to nie jest cecha Polakow, tylko calej ludzkie rasy ;] . Wszedzie na swiecie ludzie pija, cpaja, i jeszcze jakies inne masonerie uprawiaja :wink: . Przeciez nie jestesmy inni od calej reszty swiata Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 tia problem w tym ze o innych narodach nie kraza takie opowiastki, wiec tlumaczenie sie, "a bo wszyscy tak robia" jakos do mnei nei przemawia - wizerunku nie zmienia sie wyrozumialoscia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-= Lomax =- Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 O rosjanach krążą twardsze opinie niż o polakach na temat chlania :) Przynajmniej tak mi się wydaje :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ayem Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 no mi sie tez tak wydaje, ale okreslenie jako ci lepsi od rosjan jakos mnie nie satysfakcjonuje ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonzi Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 Chleją wszędzie, kto balował za granicą ten wie, tylko że u nas częstszy jest widok trzech buraków pijących wino marki wino pod sklepem... może stąd ta opinia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n0rbi Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 a moze po prostu zazdroszcza nam mocnych glow i dlatego musza sie jakos podbudowac? ;) a co do chlania do upadu to nie widze w tym nic przyjemnego, kilka razy stracilem umiar ale teraz sie pilnuje i sie o wiele fajniej imprezuje jak wszystko kontaktujesz ;) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rbtck1 Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 Dokladnie rok temu bylem w stanach a dokladniej w nowym jorku odwiedzic rodzine... z ciekawosci przeszedlem sie na greenpoint, i pierwsze co zobaczylem to 3 pijaczki lezace na chodniku, ehh szkoda slow teraz juz wiem dlaczego nas tak spostrzegaja. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
loco_pl Opublikowano 20 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 20 Listopada 2004 Zeby sie napic do oporu na legalu.tylko po to?? to jestes wtorbęjeżysty ale coż,tacy są polacy Nie placz pojde nazajutrz sie wyspowiadac :ASD Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Emotsetung Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 Mysle ze Polacy wcale nie sa narodem pijakow i nie jestesmy tak postrzegani wcale . Z wlasnych doswiadczen wiem iz cudzoziemcy wiedza ze u nas jest dobra mocna wodka ktora lubia pic . Wcale eropejczycy nie postrzegaja nas jako chlejusow i prostakow macie jakies nie aktualne dane . Raz lub 2 razy w miesiacu mam do czynienia z przyjezdnymi [ francuzi , belgowie , holendrzy , austryjacy , angole itp troche sie tego towaru przewala u mnie w firmie ] Bardzo im sie podoba w Polsce z tego co udaje mi sie podsluchac lub zagadnac wiecie gadka szmatka :] wrecz lubia sie tu bawic wiec nie przesadzajcie z tym pijanstwem narodu Polskiego . To tylko wy tak sadzicie ze o nas tak sadza to głupie . W kazdym kraju sa rozne grupy spoleczne jesli ktos buduje sobie opinie na podstawie jednej grupy spolecznej np belonzow z pod budki z piwem jest zwyklym arogantem i prostakiem . Popatrzcie na inne narodowosci oni tez maja zuli nurow i innych . Osobiscie bardziej bym sie porzejmowal dragami. Picie jest juz nie modne w polsce :cry: Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 Zeby sie napic do oporu na legalu.tylko po to?? to jestes wtorbęjeżysty ale coż,tacy są polacy Nie placz pojde nazajutrz sie wyspowiadac :ASDkrzyz na droge :E Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Camis Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 zapewne sporo osob mnie zgani, ale na sylwestra dobra jest NIEWIELKA ilosc amfy do alkoholu...... mozna balowac all the night bez problemu :) Popieram ale bez przesady z iloscia :twisted: Po bialym mozna pic i pic...Ale to i tak jest shit :x Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 shit jak cholera, dlatego wlasnie uzywam tego tylko na koncertach i sylwestrach :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yasin Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 zapewne sporo osob mnie zgani, ale na sylwestra dobra jest NIEWIELKA ilosc amfy do alkoholu...... mozna balowac all the night bez problemu :) Popieram ale bez przesady z iloscia :twisted: Po bialym mozna pic i pic...Ale to i tak jest shit :x a po co pic i pic, mnie sie zawsze wydawalo, ze pije sie po to zeby cos poczuc i dobrze sie bawic na imprezie, a nie zeby wypic 2 litry i nic nie czuc i kozaczyc mocna glowa Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bruce Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 zapewne sporo osob mnie zgani, ale na sylwestra dobra jest NIEWIELKA ilosc amfy do alkoholu...... mozna balowac all the night bez problemu :) Popieram ale bez przesady z iloscia :twisted: Po bialym mozna pic i pic...Ale to i tak jest shit :x a po co pic i pic, mnie sie zawsze wydawalo, ze pije sie po to zeby cos poczuc i dobrze sie bawic na imprezie, a nie zeby wypic 2 litry i nic nie czuc i kozaczyc mocna glowa zle go zrozumiales....... nie zupelnie o to chodzi, bo to troche inaczje dzila...... ale...nevermind :> Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...