pjasio253 Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 W chwili obecnej mam taką sytuację - dysk 20Gb podzielony na 3 partycje - C: z XP NTFS, a D: i E: FAT32. Z przekształceniem D: i E: na NTFS z poziomu XP poprzez zarządzanie dyskami pewnie nie będzie problemu. Ale chciałbym później połączyć te 3 partycje w jedną bez konieczności przeinstalowywania XP. CZy można taki myk zrobić też z poziomu zarządzania dyskami? Czy trzeba zaprzęgać np.Partition Magic do tego, albo np.Ghosta do zrobienia obrazu i późniejszego jego wpakowania w nowo sformatowany dysk? Będę wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojwar Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 W chwili obecnej mam taką sytuację - dysk 20Gb podzielony na 3 partycje - C: z XP NTFS, a D: i E: FAT32. Z przekształceniem D: i E: na NTFS z poziomu XP poprzez zarządzanie dyskami pewnie nie będzie problemu. Ale chciałbym później połączyć te 3 partycje w jedną bez konieczności przeinstalowywania XP. CZy można taki myk zrobić też z poziomu zarządzania dyskami? Czy trzeba zaprzęgać np.Partition Magic do tego, albo np.Ghosta do zrobienia obrazu i późniejszego jego wpakowania w nowo sformatowany dysk? Będę wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam chyba jednak bez ghostowania się nie obędzie. Zresztą jest to (powinna być) standardowa czynność przed dobraniem się do dysku narzędziami takimi jak PQ magic (który czasem niemiłe rzeczy potrafi zrobić) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_k Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 Osobiscie odradzam uzywanie Partition Magic'a bo sa z nim duze problemy [im wiekszy dysk tym gorzej] :( jak niechcesz stracic windowsa to najlepiej sklonuj system albo go zghostuj ;) potem dysk podpinasz innego pod kompa z xp za pomoca zarzadzania dyskami laczysz partycje [dane sie kasuja wtedy] potem odghostowywujesz swojego xp i masz juz luksik :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dijkstra Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 Na dyskach 40 i 160GB wielokrotnie resizowałem, łączyłem, dzieliłem partycje i konwertowałem system plików za pomocą Partition Magic i zawsze omijały mnie problemy, ale to prawda - backup danych niezbędny, program potrafi się wywalić niszcząc dane. System można backupować bez ghosta, bo jeżeli coś pójdzie nie tak, masz z powrotem takie same partycje, jak przed łączeniem. Możesz skopiować dane z partycji a później odbudować boot sector konsolą winowsa lub dowolnym programem typu ranish partition manager. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 Ale chciałbym później połączyć te 3 partycje w jedną Dlaczego? Dlaczego chcesz to zrobic? Pchasz sie w ten sposob w duuze klopoty.. Jesli polaczysz, to powiedz mi jak zainstalujesz potem Winde jak Ci padnie?? Z formatowaniem (pewnie dosc duzej partycji i utrata danych) czy bez formatowania (stopien fragmentacji dysku siegnie zenitu) ?? Jesli moge cos zalecic, to mozesz polaczyc D i E bez zadnych narzedzi z poziomu Windows (konieczne chwilowe przeniesienie danych), a partycje C zostaw jak jest - przy padnieciu systemu przywracanie z obrazu i dane cale... Chyba ze masz drugi dysk i na nim trzymasz dane a potrzebujesz 20GB na system+instalowane programy... co i tak jest kiepskim pomyslem.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pjasio253 Opublikowano 17 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2004 Chyba ze masz drugi dysk i na nim trzymasz dane a potrzebujesz 20GB na system+instalowane programy... co i tak jest kiepskim pomyslem..Dokładnie tak jest i tak chce zrobić, tylko oświeć mnie, dlaczego to jest kiepskim pomysłem? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 18 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 18 Listopada 2004 Dokładnie tak jest i tak chce zrobić, tylko oświeć mnie, dlaczego to jest kiepskim pomysłem? 1. jesli zainstalujesz w systemie tyle programow, ze zajma one 20GB, to system delikatnie mowiac 'troche' zwolni 2. jesli bedziesz je instalowal i odinstalowywal, to fragmentacja dysku doprowadzi Windows do ruiny - czas ladowania 'lekko' sie wydluzy - sam katalog TEMP bedzie rozwalony po 20GB a po paru miesiacach (przy instalowaniu dodatkow/updatew) takze sam system bedzie rozstrzelony po 20GB. No chyba, ze bedziesz defragmentacje regularnie wlaczal, ale defragmentacja takiego dysku troche zajmuje... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pjasio253 Opublikowano 19 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 19 Listopada 2004 Dzięki za wyjaśnionka :) . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pjasio253 Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 Przykład mój niech będzie przestrogą dla wszystkich korzystających z PM. I na czym sam się wyłożyłem a może nie wszyscy wiedzą : Nie łączcie (opcja merge) partycji systemowej z jakąkolwiek inną!!! Jest o tym mowa w oficjalnym User Guidzie PM. U mnie skończyło się na tradycyjnym formacie. Nie pomogła dyskietka ratunkowa PM. Na końcu łączenia wyskoczył błąd 504 i po restarcie fajny komunikat :"Błąd odczytu dysku" Rozwaliło w drobny iment MBR. Na mój przykład najlepszym rozwiązaniem jest opcja Resizing - oczyścić całkowicie partycje dołączane i wtedy zmieniać rozmiar partycji systemowej. Tak więc nie odradzam PM, ale róbcie ludziska obrazy partcji (np.Acronis True Image - polecam) przed zabawą z PM. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Złodziej Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 1. jesli zainstalujesz w systemie tyle programow, ze zajma one 20GB, to system delikatnie mowiac 'troche' zwolni 2. jesli bedziesz je instalowal i odinstalowywal, to fragmentacja dysku doprowadzi Windows do ruiny - czas ladowania 'lekko' sie wydluzy - sam katalog TEMP bedzie rozwalony po 20GB a po paru miesiacach (przy instalowaniu dodatkow/updatew) takze sam system bedzie rozstrzelony po 20GB. No chyba, ze bedziesz defragmentacje regularnie wlaczal, ale defragmentacja takiego dysku troche zajmuje... Etam, ja mam 22GB na dysku systemowym, co prawda nie tylko programy ale też kilka ISO, jednak większość to programy i jakoś nie widzę specjalnego spowolnienia. Defragmentacja raz na miesiąc - te kilkadziesiąt minut można poświęcić :) A tempy to się chyba sprząta, prawda ? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ULLISSES Opublikowano 22 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 22 Listopada 2004 To teraz zmien sobie partycje systemowa na 3GB, wylacz kosz, plik wymiany na inna partycje, tempy mozna tez.. Jesli nie odczujesz roznicy, to sie zdziwie.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrewthx Opublikowano 23 Listopada 2004 Zgłoś Opublikowano 23 Listopada 2004 eee minimum 4.5 to komfort Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...