Nie mówię, że tylko dell, równie dobre są fujitsu i pewnie inne. Połowa u mnie to delle, połowa fujitsu. Po prostu firmowe kompy są same ze sobą maksymalnie kompatybilne i nic się w nich nie gryzie, co jak w składakach z podzespołów od różnych firm może wyjść po latach w postaci awarii.
Ja też mocno zawiodłem się na BQ, zarówno gold zasilacz straigh power, jak i chłodzenie wodne padło u mnie po paru latach. Do dego płyty asusa, GB, grafiki palita, gaiwarda. Zasilacze, to niezliczona ilość. Zestawy zawsze dobierałem kierując się polecanymi - kiedyś z portalu/forum pclab, później z pura.