Dobre jest bo madhouse to robił. Większość ich anime jest świetna ale manga czy novele sa do duszy. Świetnie oddają klimat, animacja stoi na wysokim poziomie, aktorzy głosowi też są dobrze dobrani. Oglądałem wiele ich produkcji i nawet z jakiejś kupy zrobili coś dobrego. Prawie wszystko zaliczylem z tego sezonu, poprzedni sezon też prawie cały. Amaama to inazuma mnie narazie najbardziej urzekła :-) Niby jest śmiesznie ale czuć ten slodko-gorzki klimat. Dodam, że mamy tutaj historię ojca samotnie wychowującego dziewczynkę. Orange również mnie zaciekawiło i z episodu na episod coraz ciekawiej się to ogląda. re:zero obejrze sobie jak wyjdzie całość. Reszta to raczej dobre kino rozrywkowe, wszystkie taboo tattoo, d.gray-man hallow (za szybki pace jak dla mnie), tales od zestiria (to może być całkiem ciekawe), Fukigen na Mononokean (jak narazie bardzo fajnie się to ogląda, mam nadzieję, że nie przekombinuja), mob psycho czy Macros delta, Rewrite (trochę pomieszane ale da się obejrzeć), shokugeki sezon 2, arslan sezon 2, berserk 2016(fabula ok ale to 3d...). Reszty już nawet nie wymieniam bo po prostu przy nich usypiam.
Jako innowacje w tym sezonie wybieram thunderbolt fantasy, anime kukielkowe mimo momentów nudy widząc pracę ekipy nad strojami, terenem czy walkami chce się oglądać, żeby zobaczyć czy coś jeszcze może naprawdę dobrze wyglądać w kukiełkowy anime.
Wysłane z Moto x Force