Niestety ale jest już totalna katastrofa. Otóż przez 2 dni wszystko ładnie działało, potem znowu się sypło więc zainstalowałem te najnowsze sterowniki, lecz gdy tylko uruchomiłem windę to pojawiły się artefakty na pulpicie i nic nie mogłem zrobić jak tylko reset kompa. Po resecie blu screen przy uruchamianiu i każde sterowniki musiałem w trybie awaryjnym instalować, lecz obojętnie jakie stery zainstaluje to zawsze po restarcie kompa i uruchomieniu w normalnym trybie po logo windows pojawia się blu screen i nie mogę uruchomić windowsa :( Robiłem wczoraj przez 8h test pamięci ram memtestem i nic nie wykryło.
Dzisiaj pożyczę kartę grafiki od znajomego i potestuję sobie kompa a tą oddam do serwisu bo teraz tylko z trybu awaryjnego korzystam :(