Piotrus_80

Dokładnie. Płyta uwalona nieszczęście tylko ona.

Witam. Mam wiekowy komputer z 2008r. Podzespoly to: - Procesor Intel® Core™2 Duo E8400 6M Cache, 3,00 GHz, 1333 MHz FSB - Płyta główna Gigabyte GA-P35-DS3 v2.0 - Pamięć 2x GoodRam DDR2 2GB 800MHz CL6 (GR800D264L6/2G) - Karta graficzna Gigabyte GF 9800GT 512MB DDR3/256bit N98TOC-512H - sdd Dysk SSD Kingston V300 120GB SATA3 (SV300S37A/120G) - hdd Dysk Western Digital Caviar Green, 3.5'', 500GB, SATA/600, 64MB cache (WD5000AZRX) - Zasilacz MODECOM FEEL III-400ATX - Windows 7 64, nagrywarka jakaś LG, obudowa jak obudowa. Komputer nie był używany przez jakieś 4~5 miesięcy. Nie miałem potrzeby. Zaznaczę, że wcześniej działał bez zastrzeżeń. 2 dni temu usiadłem do niego i zaczęło się. Włączam zasilanie, przycisk na obudowie i wszystko ok. Pisk speaker ok, bios ok, system ładuje się. Wszystko ok przez jakieś 4 może 5 minut. Nagle wyłączył się komputer. Ok no to przycisk Power i nic, żadnej reakcji. Wył-Włą. zasilanie i ponownie wszystko ok tylko pisk speakera i na chwilkę może ze 5~6 sekund obraz na monitorze i cisza. Komputer wyłączył się i już nie reaguję na nic. Nie włączają się nawet wentylatory ani dioda pracy komp. Przeszukałem różne fora dyskusyjne. Sprawdziłem zasilacz i płytę główną - kondensatory wszystkie nie popuchnięte. Linia 12v troszkę skacze w wartościach. Ok wymieniłem zasilacz na nowy markowy. Jest malutki postęp. Fakt brak sygnału ze speakera ale wentylatory działają, no ten na procesorze ma nieraz zawiechy, dioda świeci nagrywarka reaguję, wentylator na grafice również działa ale brak sygnału na monitorze. Sprawdziłem płytę z samym procesorem i brak odgłosów ze speakera. Również z pamieciami i grafiką nic oprócz szumu wentylatorów. Nie mam pojęcia co może być. Nie mam jak pozamieniać innych podzespołów, nikt ze znajomych nie posiada już tak starego sprzętu.