Deja Vu – 6/10 spodziewałem się w ogóle czegoś innego w tym filmie, jakiegoś motywu w stylu matrixa ze deja vu to ktoś zmienia coś na świecie albo, że już każdy przeżył raz swoje życia. Dla mnie to połączenie efektu motyla, strażnika czasu i kilku innych filmów.
» Naciśnij, żeby pokazać/ukryć tekst oznaczony jako spoiler... «
Motyw deja vu daje super potencjał na dobry film a tu występuje dopiero na koncu filmy gdy Denzel orientuje się ze już raz probował zmian.
W skrocie film:
- początek filmu nawet spoko ale spodziewałem się ze to będzie jedna z wielu scen w tym filmie a okazało się że cały film opiera się na śledztwie kto rozwalił prom
- wpada dezel na miejsce zbrodni wciągają go od razu do tajnego projektu, bla bla bla naciągane to
- oczywiście w „obserwatorium” musi być jakiś naukowiec co mówi głupio/mądrym językiem ktory później wytłumaczy zasadę działania łopatologicznie, ta murzynka co popłakała się 2 razy to miałem nadzieje ze ktos ja zabije bo płacz miała straszny :mur:
- laser na ekranie, ciekawie jak promien się przeniósł przez monitor jakis niezwykły obraz,
- motym z goglami, nie rozumiem po co on zakładał je na głowe, przeciez mogł je połozyc przed soba na desce, zreszta mogli zainstalować to urządzenia wokół hammera
- przesłanie kartki, skoro przesłali 1 kartke to mogli powysyłać wiadomości do SWAT,FBI itd. gdzie co się znajduje i by wszystkich ocalili
co do wyjasnienai fabyły z tego linka http://film.onet.pl/1,4,8,27031513,7466022...14,0,forum.html
moim zdaniem tylko raz sie przeniosl w czasie a nie kilka razy,
przeniosl sie z terazniejszosci do przeszlosci, pozostawil wskazówki dla siebie, wybuchł pod tym promem spakowali go do tego worka