Witam! Mam problem z zasilaczem. Działał tak przez godzinę i nagle komputer się wyłączył i zaczęła mrugać lampka zasilania(na obudowie) – nawet po odłączeniu zasilacza od prądu nadal mrugała. Po pewnym czasie przestała. Gdy chciałem włączyć komputer ponownie wiatrak od zasilacz raz się zakręcił (tak na 0,5s) i się zatrzymał. Gdy spróbowałem ponownie już nawet wiatrak się nie zakręcił. Lampa zasilania na płycie cały czas się świeci. Macie jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu??