Masakras

.... sprawdzalem memtestem testuje chyba pare razy, po 4 wylaczyem nic nie wyszlo, a tym microsofskim zwisa zalapal po 3 razie ale nic o bledach nie pisalo w obu przypadkach..... qmpel wpdanie ze swoja koscia i miernikim bo cos za niskie te temp. mam ostatnio (28-30) moze dioda poszla od pomiaru....

... po pierwsze nic mnie nie obchodza jakies punkty za posty nie po to zakladalem tego posta .... w memtescie nic nie wyszlo, zero bledow ... kurz - blaszak czyszczony byl jakis tydzien temu....

.... juz wiem skad zmniejszone obr. wentylatora po zwisie przy robieniu reseta opcje w biosie sie zmieniaja min. taktowanie proca, prawdopodobnie taimingi pamieci, i ustawilo domyslnie na 10/15 predkosci obr. went. .....

.... niebieski ekranik z komunikatem to: " *** Hardware Malfunction Call your Hardware render for support *** the system has halted *** " dzis mialem zwisa zaraz po odpaleniu windy niewiem czy to od mostka chyba sie nie nagrzal az tak szybko...

... zasilacz odpada mam Chiefteca ... co jak co ale do zasila mam zaufanie :-) ... z procem raczej trudno z podmiana nie chce brac odpowiedzialnosci za czyjs sprzet (czytaj proca) a i niesadze ze znajdzie sie chetny do testow :razz:

WITAM ..... zaczne od opisu sprzetu: 1.4 Athlon (tzw. nagrzewnica),pl. gl. ASUS A7N8X-X,zasilacz CHIEFTEC, 256 RAm Twin Moss (kosci M.tec), HDD 40 IBM, grafa Radeon 9800 SE 128MB 256bit (kosci HYNIXa 2.5n)..... od dluzszego czasy komp mi sie wiesza wyskakuje permanentnie niebieski ekranik i komunikat (teraz dokladnie nie pamietam jak to szlo) hardware manufunction.... jakos tak.... zauwazylem pewna prawidlowosc ze przy zamknietej obudowie zwisy byly czestsze ... nastepuja falowo tzn. po zwisie przy wgrywaniu windy zalicza jeszzce z 3 razy zwisa pozniej jest spokuj, poczatkowo podejrzewalem ze to wentyl na procu a dokladniej jego wyeksploatowanie powoduje ze sie proc grzeje temp rzedu 60 (ekstremalnie) st przy zamknietej obudowie, 50 przy otwartej, postanowilem wysmarowac proca .... temp poszla w dul, dzis jednak proc zwisl po odpaleniu xp, zaraz po zawiesince weszlem do biosu jesli choc troche wierzyc w podawana przez niego temp. bylo 28 na procu, w windzie sprawdzalem programem z plyty glownej majacym opcje nagrywania przebiegu zmian temp. wieszalo sie przy 36-40 st., pozniej pomyslalem ze to moze byc pamiec narazie nie wykluczam nie mialem czasu zeby jeszcze sprawdzic ta opcje ... wymienie sie z qmplem pamieciami i sie zobaczy.. rozpatruje tez kwestie grzania mostka pol... najlepsza rzecz stala sie jakies 40 minut temu .... mialem odpalonego kompa nagle went. zmienil intonacje wydawanego dzwieku tzn. ucichl wnioskuje ze obroty spadly .... przebiegalo to 3-stopniowo tzn. po jakiejs chwili jeszcze bardziej ucichl i to samo pozniej i zwis. , to samo robilo sie trzy razy (dziwna symbolika cyfry trzy :-/) ... po wl. i wyl. kompa wentyl znow chodzil "normalnie", za 4 razem komp sie nie zwiesil (niebieski ekranik) ..... wentylator chodzi cicho jak nigdy... sprawdzalem znow programowo temp i nie rozni sie wiele od pomiarow wczesniejszych.... narazie mam kompa na ziemi z otwarta obudowa i czekam co sie bedzie dziadz dalej.... aaaa mam jeszcze przetaktowany a dokladnie zunderclockowany na 1050 Ghz (mialem zadsze zwisy).... bardzo bede wdzieczny z jakis konstruktywnych porad....