micdab

Mam kartę sieciową na USB Gigabyte GN-WB01GS. Karta chodzi w Windowsie XP idealnie jednak jeśli wyłączę komputer i włączam go ponownie przyciskiem na obudowie to komp nie chce wstać. Wiesza się zaraz na początku jeszcze przed ładowaniem Windowsa. Jak wypnę kartę sieciową z USB to jest wszystko normalnie komputer uruchamia się. Pewnie coś jest nie tak ustawione w biosie ale co ????

Mam to samo. Kupiłem Klawiaturke Logitech UltraX Media na USB. Też nie mogłem wejść do biosu a klawka kosztowała 90zeta. Trochę się wkurzyłem i napisałem do Logitecha. Odpowiedzieli że to wina Biosu płyty głównej ?????? Znalazłem inne rozwiązanie podłączyłem klawiaturę do portu PS/2 przez przejściówkę PS/2 - USB. Wszystko działa ok, mogę wejść do biosu. Nawet dodatkowe klawisze działają w windzie. Smieszna sprawa:)

Mam modem Thompson speedtouch 330 i działa bez żadnego problemu z tą płytą. U mnie działała zarówno wersja srebrna tego modemu, jak i obecnie sprzedawana z Neostradą wersja czarna.

Witam, chciałem podzielić się swoimi opiniami na temat tej płyty. Mam Dfi infinity gdzieś od listopada 2005. Natychmiast założyłem niebieskiego zalmana na chipset (temp. bez żadnego ekstra wiatraka 41 stopni). Mam karte grafiki Gigabyte 6600 chłodzoną pasywnie, zalman wszedł bez żadnego problemu. Orginalny wiatraczek chipsetu - totalna porażka wyje strasznie. Jako wiatraczek do budy mam Arctic cooling Fan 3T w miarę wydajny i cichy. Na procesorze Arctic freezer 64 pro - chodzi ok. 1000 obrotów - regulacja z biosu na 50%. Zasilacz Tagan 380, w sumie wyszedł w miarę cichy komp. Nie zdarzyło mi się aby komp zawiesił się przez te 3 miesiące czy to pod WinXp czy Linuxem. Maks mojego procesora na tej płycie Athlon Venice 3000+ to ok. 2500Mhz na 1,6 V. Płyta chodzi nawet z fsb 330. Pozdrawiam