Czesc, chciałem się z wami podzielić swoim eksperymentem 
który jest prawie na ukończeniu. 
Od kilku lat chodził mi po głowie pomysł wywalenia budy na zewnatrz. W poszukiwaniu informacji  przeczesałem internet, 
lecz nic pozytywnego na ten temat nie znalazłem. Zmęczony hałasem oraz temperaturami jakie panowały w lecie w pomieszczeniu, w którym pracował moj sprzet 
postanowiłem zaryzykowac i sprawdzic na własna ręke czy komputer wytrzyma w tak ekstremalnych warunkach. 
Zacząłem w zimowe noce, przy -22C wywalałem skrzynie na balkon przez drzwi i kreciłem ile sie dało, az w koncu przyszedł czas na dziure w zelbetowej scianie 
i wystawienie maszyny na stałe. Smigał tak przez ok 22 miesiące, stał pod stolikiem nakrytym cerata (piate pietro, balkon z sufitem i scianami - loggia, budynek -wielka płyta)  Plusy  
+ zero hałasu nawet jak wszystkie wiatraki chodzzą na full 
+ nieźle się kreci co daje spory przyrost mocy 
+ niesamowicie niskie temperatury szczególnie przy -20C  
+ nie nagrzewa pomieszczenia w lecie 
     Minusy  
+ brak  
Zmieniłem mieszkanie na nowsze i wieksze, wiecie dzieci, rodzina  i juz w czasie wykonczenia w planach uwzgledniłem, ze mój komuter musi stac na zewnatrz  
Zrobiłem ładny otwór w miejscu, gdzie miało znajdowac sie moje centrum dowodzenia i wpusciłem rure 50mm kanalizacyjną, którą ładnie obrobiłem. 
W zwiazku z tym że taras jest niezadaszony musiałem zapakowac obudowe w cos szczelniejszego 
Po długim poszukiwaniu "skrzyni" natrafiłem na firme, kóra zrobiła mi szafke według moich wymiarów w rewelacyjnej cenie, rewelacyjnej gdyż ceny szafek w moim wymiarze zaczynały sie od ok 500zł 
a ja zapłaciłem 180zł. I tak zaczął sie na dobre Projekt "Komp na zewnątrz" 
Przelałem kase, wysłałem jeszcze raz wymiary i po tygodniu otrzymałem zamówienie :] Szafka, obudowa metalowa, jak kto woli, o wymiarach 600x600x300 wykonana z blachy stalowej malowanej proszkowo w kolorze białym 
oraz miejsce na tarasie było tym, czego potrzebowałem i co posiadałem, teraz tylko zostały przeróbki, zabezpieczenia i montaz. 
Zaczynamy:  
Zacząłem od zamontowania kontowników stalowych      
Przymiarka    
Wycinanie otworu 70mm na kołnierz rury kanalizacyjnej który wystaje ze sciany na ok 15mm (do przeprowadzenia przewodów)    
Przymiarka i sprawdzanie szczelnosci drzwi-1 doba (We Wrocławiu leje a w srodku sucho) Odrazu można zobaczyc jak to bedzie wygladało    
Otwory wentylacyjne wyrównane potem za pomoca kamienia do szlifowania montowanego na wiertarce    
Otwór wywiewny z zamontowana kratką    
Otwór nawiewny z kratką, jak widac na zdjęciach syn oczywiscie pomaga tacie :] (kratka celowo wyzej na poziomie wentylatora komputera)    
Od środka-w kratce nawiewnej zastosowałem siateczke kurzową o drobniejszych oczkach niz w wywiewnej 
gdyż wydaje mi sie ze wentylatorom łatwiej jest zaciągnąc powietrze niz je wydmuchac przez siatke       
Zamontowane kratki wentylacyjne      
Otwór w scianie przygotowany ok 8 mce wczesniej.    
skrzynka zamontowana a otwór zasylikonowany    
Wiatraki zamontowane. 
Miejsca obrabiane (Otwory) w szafce zabezpieczyłem dwoma warstwami lakieru do paznokci w kolorze białym        
W górnej czesci szafki przykleiłem silikonem pianke termiczno akustyczna o gr 7mm (wrazie skraplania sie wody z góry, po scianach moze leciec )    
A tak to wyglada juz z przewodami(wymieniłem przewód od obrazu i dzwieku do monitora na 3m, przedłuzyłem przewód zasilajacy do zasilacza, zrobiłem tymczasowy włacznik POWER w domu, przeprowadziłem kilka przewodów na inne podłaczenia + zapas, wyprowadziłem i podłaczyłem 6 przedłuzaczy 2m USB no i oczywiscie wymieniłem na dłuzszy przewód do sieci    
Tak to wyglada z zewnatrz    
sprawdzanie budy w ulewe       
Dzieci juz zasneły wiec mozna rozpakowac i przymierzyc kupoione rzeczy 
"Siłowik do otwierania drzwi" czytac antena samochodowa automatyczna :] podłaczona do zasilania w zasilaczu komputera 12v i działa lepiej niz myslałem :Up_to_s:   
takiego wariata mozna wykorzystac do wielu fajnych rzeczy :Up_to_s: 
Myslałem ze jest mniejszy i zmiesci mi sie na górze obudowy komputera ale musze go zamontowac w obudowie zewnetrznej, najlepiej na łożyskowym łozu obrotowym 
Chyba ze macie jakies inne pomysły.    
Do zawieszenia siłownika wykorzystałem otwór znajdujacy sie w kontowniku a do samego zamocowania  urzadzenia użyłem 
zawiesia do profili oraz sruby z nakretka i dwiema podkładkami, oczywiscie całośc wyposrodkowana i nasmarowana    
Po ponad godzinnym poszukiwaniu w zabawkach swoich dzieci oraz w swoich szpargałach 
natrafiłem na plastikowa kostke pusta w srodku w której nawierciłem otwór, przyłozyłem do płaszczyzny i wlałem klej na goraco 
nastepnie w koncówce siłownika nawierciłem niewielki otwór i przymocowałem o dołu luzno do kostki za pomoca srubki      
siłownik jest zamontowany od dołu wiec dociska drzwi jest tylko od dołu powodujac lekkie 3mm odchylenie na górze 
przyczepiłem wiec w górnej czesci drzwiczek niewielki magnes neodymowy który rozwiazał sprawe dociskajac drzwi równomiernie.   
  
element zawiasu który był przyklejony klejem na goraco do drzwiczek nie wytrzymał naprężeń i odpadł      
Zastosowałem wiec magnesy neodymowe oraz wygięty gwóźdź, dzięki temu w czasie awarii i braku napięcia będzie można bez problemu otworzyć drzwiczki.            
Z pozostałymi przeróbkami czekam na poprawę pogody gdyz od wielu dni we Wrocławiu pada  
Ciekawe jak się będzie kręciła grafa 770GTX przy -20C i otwartej jednej i drugiej budzie    
Jeśi chodzi o same doszczelnienie drzwi to zrobiłem to za pomoca uszczelki gumowej okiennej w bocznej czesci obudowy 
a w miejscach zawiasów z podkładkami przez które dostawała sie woda przy bardzo silnych opadach wsisnąłem smar 
który ładnie sie ułożył, uszczelnił, nasmarował i zabezpieczył przed korozja miejsca na to narażone.    
Czas na panel sterowania :] 
to jest obecny panel sterowania w wersji ubogiej z power i otwieraniem,zamykaniem drzwi  w którym 
swtnie sie sprawdza przewód sieciowy 8x0,5 
    
Kupiłem w eletronicznym puszke na panel do której zainstaluje całe sterowanie a całosc przymocuje ? nie mam jeszcze koncepcji  
Moze bedzie sie wysówała z zabudowy sufitu podwieszanego za pomocą siłownika  a może bedzie po prostu zamontowany w szafce biurka. 
  
  
Nie wszystko jest zamontowane ale dwa górne przyciski miały byc jako power i reset 
a dolne otwieranie i zamykanie drzwi lecz nie moge poradzic sobie z podłaczeniem 
tego tak rzeby działało na dwoch przyciskach  chyba bede musiał znalezc 
taki sam oryginalny przełacznik na 4 podłaczenia jak jest w siłowniku tylko zgrabniejszy 
moze od otwierania szyb w samochodzie. a te dolne wymienie i wykorzystam do czegos innego 
zamotuje tez ledy sygnalizujace o maksymalnym i minimalnym położeniu drzwi.      
Przewodów wyprowadzonych mam z zapasem a rozne przełaczniki mozna dokupic za grosze wiec 
może jakis włacznik swiatła, osobne właczniki wiatraków ledy power i pracy dysku 
bedzie jak z odpalaniem samolotu    
Kolejne zakupy, musiałem tez kupic przełacznik bo oryginalny z siłownika był za duzy i zbyt toporny 
    
przełacznik siłownika zamontowany i podpiety wraz z power i reset      
trzy wejscia usb, odbiornik myszy i włacznik zestawu głosników zamontowane          Oraz filmik:   
  
Trzy dni temu po zamontowaniu nowej grafiki 770 GTX i zostawieniu kompa właczonego nanoc nad ranem okazało sie ze komp jest wyłaczony i nie reaguje na przycisk power 
pomyslałem ze to moze byc wina zbyt słabego zasilacza gdyz cos mi smierdziało jeszcze w dniu kiedy odpaliłem sprzet z nowa grafika, rozebrałem wiec kompa w celu zdiagnozowania 
całego zamieszania, na szczescie okazało sie ze to przez bałagan w budzie i zwarciu zle zaizolowanego przewodu od oswietlenia power który musiałem naruszyc montujac GPU. 
  
    
Korzystajac z okazji zrobiłem porzadek w budzie   wywaliłem kilka metalowych elementów obudowy,nagrywarke,czytniki kart, 
jakies podłaczenia w obudowie USB i inne oraz ogromną ilosc przewodów, podzespoły ciepliwie odkurzałem i wycierałem a sama skrztynie 
wsadziłem pod przysznic,potem tylko zostlao suszenie i składanie wszystkiego z uwzglednieniem maksymalnego schowania przewodów 
Dla pewnosci zainstalowałem na nowo dwa systemy, jeden na zwykłym dysku a drugi na SSD (to przez informacje od Was o działaniu dysków talezowych do min tem 0C )        
Nastepnie zamontowałem zawiasy na drzwiczkach obudowy komputera i podłaczyłem tak zeby w miare szczelnie sie zamykały i współgrały z drzwiami obudowy zewnetrznej     
Zmieniłem wentyle w budzie zewnetrznej na DELTA 
 
Regulatory predkosci coolerów DELTA z obudowy zewnetrznej przykleiłem w szafce biurkowej tam gdzie jest panel do sterowania :]    
Jeszcze nie wiem co  zrobie z CD zewnetrznym na USB, miałem przymocowac go pod blatem ale tak rzadko z tego korzystam ze nie ma sensu zeby straszył    
  
http://www.youtube.com/watch?v=kZV0hwo3eMQ  
Całośc jest juz skonczona w 99% pozostało zamotowanie oswietlenia w budzie, zmiana wentyli  w grafie na jakies bardzo szybkie (mogą być głośne) :] 
oraz zamaskowanie paru przewodów biegnacych w dolnej czesci obudowy. 
Temperatury w czasie normalnej pracy GPU przy upałach wynosza ok 33C np. teraz mamy na zewnątrz 16C a na grafie 22C 
Mysle ze jak tylko temperatura spadnie do -20 to po otwarciu "obudów" rekordy w smarkach bedą sie sypac jak szalone   
Krótkie podsumowanie:  
Kto czytał pierwszy post to juz wie ze doswiadczenie z kompem na zewnatrz mam, warunki które  tym razem trzeba było spełnic były troszke bardziej wymagające i kosztowne 
gdyż wydałem duzo wiecej pieniędzy niz zakładałem. Frajda ze zrobienia czegos wyjatkowego wynagrodziła mi czas który straciłem na budowie tego projektu, osiagnąłem Cel 
o którym juz dawno marzyłem.