Johny(R)

Moją opinie zgodną w jakiejś części z twoją, popartą faktami i wnioskami wyciągniętymi podczas testowania produktów a nie teoretyzowaniem. Rzecz, wydaje mi się, bardzo ważna dla osoby podejmującej decyzje o zakupie produktu. Dodatkowo opis niektórych funkcji sterowników. Masz jeszcze jakieś idiotyczne pytania do mnie ? Nie ? To bardzo dobrze. Zakończmy na tym.

Jedna, qrwa, porządna odpowiedź na sam koniec :mur: Panowie, nie wyrażajcie opini na temat rzeczy, z którymi nie mieliście styczności czy możliwości testowania. Jak czytam te wypowiedzi oparte na gdybaniu i wzmocnione wpływem z marketingu to idzie ręce załamać. Jasne, że Audigy2 czy 4 to bardzo dobre karty, a różnią się od tych zawartych w temacie pytania, np stosunkiem sygnału do szumu, sprzętowymi dekoderami DTS czy DPL II, znaczkiem THX czy wreszcie samym brzemieniem. Które to, bladego pojęcia nie mam, czy jest lepsze czy gorsze bo tych kart nie testowałem. Wniosek, że są jednak lepsze wysnuwam już na podstawie specyfikacji technicznej. Dalej. SB Live! 5.1, SB Live! 24 bit czy Audigy LS ? Tej ostatniej na oczy nawet nie widziałem. Miałem Live! 5.1, i mam Live! 24bit i moge powiedzieć jedno - bez porównania nawet. 24 bitowe próbkowanie przy 96 kilo hercowej częstotliwości robi swoje (o ile ktoś to najpierw włączy w panelu sterowania). Dźwięk jest czysty, bas głęboki i rozciągnięty, wysokie nie mają nalotu metalicznego, średnica sporo lepsza od Live! 5.1. Odsłuchy przeprowadzone z udziałem aplitunera Technics SA-GX-130d (80w na kanał) i zestawu głośnikowego w którego skład weszły: para Tonsil Altus 110 W w roli frontu, w roli satelitek para JVC UX 30W B1003, a także para od mini wieży Sanyo, obie pary po 30W. Wszystkie waty w RMS. O programowym realizowaniu efektów przez SB Live nic mi nie wiadomo. Tutaj nie jestem pewny. Zauważyć da się jednak spadek klatek przy dużej rozrubie i dźwięku przestrzennym np w Painkillerze (EAX 3.0). Live! 24bit nad Live! 5.1, oprócz lepszej jakości dźwięku ma jeszcze takie przewagi jak: niezła funkcja przekierowania basu i wzmocnienia go; 10 stopniowy (od 31hz do 16khz) equalizer zamiast prostackich suwaków z basami i treblami; obsługa 6+1 i 7+1 głośników (+1 - subwoofer); wspomniane 24bit i 96khz zarówno przy odtwarzaniu jak i nagrywaniu dźwięku; no i w grach obsługa nowego EAX 3.0 czy EAX HD. Jeśli chodzi o same sterowniki, dużo przyjemniejszy jest cały interfejs. Nad Audigy LS Live! 24 bit ma tą przewagę, że obsługuje standard 7+1 (czy tam 7.1) a Audigy LS jest w stanie obsłużyć tylko do 5+1. Ponadto Live! 24bit ma ciekawą funkcję CMSS, która rozbija dźwięk stereofoniczny na 4, 5 czy 7 głóśników, jak również potrafi przekonwertować sygnał z 5+1 na 7+1. Testowałem w układzie 4 i 6 głośników. Działa całkiem nieźle. Nawet zwykłe mp3 nabięrają głebi, scena się poszerza, słychać echa i niuanse dotąd pomijalne. Jak dla mnie, biorąc pod uwagę cenę i możliwości zdecydowanie SB Live! 24 bit. Potem to już Audigy 2 i 4. To wszystko moja opinia + fakty. --------------------------------------------------------------------------------------------- Normalnie tak się zbulwersowałem, że aż musiałem się zarejestrować i coś tu naskrobać :unsure: