-
Postów
750 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Yearman
-
Miami Vice - 7/10 - klimatem odbiega nieco od serialu ale jest realistycznie i dramatycznie za to średnio z akcja. The Sentinel - 6,5/10 - M. Douglas to juz nie ten aktor co w The Game ale sam film ciekawy.
-
widzisz nie zalezy mi na tym zeby cie pojechac tylko ciekaw jestem czego slucha taki koles jak ty-powoli urastasz do rangi GURU i tak wszystkich zjadasz jak zawsze a mni epewnie osmieszysz-nie wiem tylko po co?.Uwaga powtorze:jestem ciekaw-bez podtekstow-nie bede tu rozpowszechniał kłotni i hate-erostwa. Zastanawia mnie tylko to czego slucha taki oswiecony koles jak ty- bo widzisz ja mam otwarty umysl i chetnie poslucham czegos nowego. a moze okaze sie ze sluchamy akurat tego samego(yeah right :lol: ) i czy moze jest to cos z rapu komercyjnego. Bo jezeli wymyslisz jakis underground z St. Louis to znowu nikt nie pogada.
-
za bardzo sie czepiasz... napisalem ze to fajna zabawa slowna ten konkretny text o ktorym napisal tripsta-nie jaram sie tym jakos szczegolnie. Piszesz o At the speed of life-album z przed 10 lat-jeden z moich ulubionych zreszta. Mobb deep- what?? po genialnym jeszcze starszym od X-a chyba 11 letnim-The Infamous - to ta noweczka -Blood Money moim zdaniem jest bardzo słaba.Jestem goracym zwolennikiem Hip Hopu z tamtego okresu ale pojawiaja sie przeciez nowosci a czegos trzeba sluchac.
-
po co mam podawac moja opinie po co ?... po to aby dac szanse innym pojechac cie za to czego sluchasz czyli zrobic to co ty robisz a potem zastanawiasz sie dlaczego watek kuleje.2 powod to wyeliminowanie tego ze przeklejasz takie rzeczy z zagranicznych forow i powtarzasz za kims czyjes zdanie i w koncu ciekaw jestem po prostu twoich inspiracji muzycznych....pokazalbys nam maluczkim zagubionym w komercyjnym rapie białym niewiernym czego powinno sie sluchac czyli udac sie w strone konstruktywnej a nie bezsensownej krytyki.
-
następny...to jest zabawa słowem :mur: . Nie wiem gdzie ty sie spotkałes z rymem w tworczosci rodzimego NAS-a EOT by me a tak na marginesie...bo popatrzyłem sobie na posty Panów Tripsta i Sarkazz i dochodze do ciekawej konkluzji. Nikt tu nie podaje swiezych produkcji ktore im sie podobaja-chyba ze te nowosci podawane przez tripsta jezeli wszystkie przesluchal to respect ale nie podajesz ktory album ci sie podoba tlumaczac ze nikt tutaj nie bedzie nawet wiedział co to jest (poptem sie zastanawiasz ze w tym watku nikt nic nie pisze...hmm ciekawe dlaczego??) to samo Sarkazz ktory słucha Hip Hop-u przez wikipedie. Napiszcie panowie czego ostatnio sluchaliscie czesciej niz raz i co waszym zdaniem jest tego warte.
-
Tripsta.....no i co w związku z tym....?? Powtarzam, ze mi sie płyta podoba...jezeli dla ciebie jest to powod do takich wywodow to prosze. Rzucasz sie conajmniej jak bym goscia nazwal objawieniem i zbawca Hip Hopu albo nastepca Paca.Ty jestes na nie a ja na tak i niech tak bedzie dzieki temu jest ciekawiej.Moim zdaniem wychodzi coraz wiecej gowna, matriały coraz słabsze i bardziej komercyjne a stara gwardia MC serwuje odswierzane kotlety i to do tego malo smaczne wiec jak od czasu do czasu cos mi sie spodoba a ktos to pojedzie tak jak ty to ja to oleje bo chyba nie sadzisz ze pod wplywem tego co napisales ja zmienie zdanie.Napewno masz racje w wielu sprawach ale moim guru tez nie jestes wiec zostane przy swoim zdaniu. a te wersy ktore przytoczyles na tle dobrego beatu czyli zabawa słowami: (Don't tote no twenty-twos, Magnum cost me twenty-two) moim zdaniem sa zajebiste...
-
Tak twierdze ze słucham rapu... Tripsta...zupełnie nie wiem po co mnie prowokujesz. Napisałem ze mi Album Rick Rossa przypadł do gustu i ze go polecam-moje zdanie, wiec nie wiem dlaczego mnie wysmiewasz. Co do Ricka to musze powiedziec ze współpracował w tym roku z DJ Khaled, Dre , Too Short, Daz Dillinger, Yung Joc, LeToya czy Nina Sky wszedzie miał swoje zwrotki i nikt na slownictwo nie narzekał a wspomniany przez ciebie banger "Hustlin" szczegolnie w remixie z Jay-z bujał całym południem USA wiec chyba nic mu nie bedzie jezeli nie lubi go jeden przesadnie podniecajacy sie niektorymi tematami nastolatek. Ale na pewno ja i taka mizerna firemka jak DEF Jem ktorzy podpisali z nim wielomilionowy kontrakt jestesmy w bledzie a ty sie znasz i masz racje.. wiec sorry :lol2:
-
jako przecinek w dyskusji o SH Clerks II - dawno się tak nie ubawiłem, teksty rządzą. Film nie głupi a scena z milczenia owiec mnie rozwaliła. rzadka sequel jest rownie dobry co czesc pierwsza. Polecam 8,5/10never go ass to mouth...chyba ze sie zapomnisz Superman - pewnie wiele osob mnie zrypie za to co napisze ale ten film uwaga...spełnił moje oczekiwania i bardzo mi sie podobał...byc moze dlatego ze jestem z tych ktorzy nie zadaja pytan w stylu"...jak oni go nie poznaja...on tylko sciaga okulary..." Ja z tego filmu wybrałem dla siebie wszystko co najlepsze Polecam 7,5/10 i na koniec moj faworyt... :mur: Poseidon - What the fuck was that...dawno takiego szałotu nie ogladałem. Wynudziłem się na filmie, ze głowa mała...moze nie bylem w nastroju na takie kino ale ocena max 3/10 za efekty bo niczego innego tam nie bylo...Omijac szerokim łukiem.
-
Płyta jest nowa-materiał niekoniecznie ale nie bede polemizował- to ze nie mogli sie dogadac w Roca to osobny temat. Rick Ross - Port of Miami -bardzo mi przypadła do gustu wiec ja z kolei polecam.
-
ajajaj troszeczke sie zawiodłem Na nowym Method Man-ie 4-21.tzn album nie jest zły ale oczekiwalem czegos lepszego bo to jeden z moich ulubionych mc.Płyta jest taka....light-owa a poszczegolne utwory do siebie podobne-troche szkoda. Inaczej rzecz ma sie w przypadku M.O.P-Ghetto Warfare - bardzo dobra płytka, nieco "ostrzejsze" brzmienie,zdecydowany beat, wokal i charakter czyli to co M.O.P zawsze dobrze wychodziło. Czy ktoś slyszał Rick Ross-a- port of miami ??słyszalem jakies single i wydaje mi sie ciekawy.
-
Ja chetnie w tym roku sprawilbym sobie takie consy http://allegro.pl/item119866355_new_conver...sport_42_5.html albo superstary. Całe zycie chodzilem w butach wysokich takich do kosza i najmilej wspominam białe nike i reeboki a najgorzej adidasy.
-
No offence...ale ja slucham rap-u dla fat beat-u. Slucham tego od przeszlo dekady i nie zajmuje sie rozbiorami zdan złożonych w tekstach raperow ani nie rozymslam co poeta miał na mysli( w wiekszosci przypadkow-to nie Mickiewicz-chyba ze jakis kawalek na tyle mnie zainteresuje zeby zaczac dociekac o co chodzi.Dla mnie kawalek przedewszystkim musi bujac lub byc surowy-tak lubie. W wiekszosci przypadkow teksty sa o [gluteus maximus] marynie i dla nas sa po prostu niezrozumiale zarowno znaczeniowo(nie wszystko mozna przetlumaczyc) jak i verbalnie. Naprawde nie wiem po co niektorzy doszukuja sie niewiadomo jakiego artyzmu w tekstach zarowno polskich jak i amerykanskich.To jest muzyka rozrywkowa(przynajmniej ta komercyjna czesc) i taka funkcje ma pelnic.Zupelnie jak z filmem...jest papka hollywood-zka jak i kino ambitne...kazdy wybiera to na co ma ochote a w przerwie miedzy ambitnymi irańskimi dramatami chetnie obejrzy "zabójcza broń 17" Sarkazz pisze: ...wiem skąd to się wzięło, wiem co się działo w tamtym kraju w tamtym czasie, wiem co się działo w życiu osoby która to nagrała (KRS1), wiem jak wyglądało to wcześniej, później i jak wpłynęło na inne rzeczy. Dopiero wtedy mogę zacząć słuchać, zrozumieć tekst i przekaz... każdy jest inaczej wyczulony, ma inne poczucie estetyki i podejscie do tematu....ale mnie to zupelnie nie jest potrzebne zeby posluchac muzyki chocby wlasnie KRS1 (it's not hot...all you do it's talk a lot)
-
RS -respect !! i wielkie dzieki za ten przepis-najlepsza home made jaka kiedykolwiek zrobilem- mimo iz przepis z ktorego korzystalem byl bardzo podobny, ale z twoim przepisem wszystko bylo tak jak byc powinno. Jedyne roznice jakie zastosowalem to wlasny sos i termoobieg ktory wlaczylem na ok. 7 minut przed koncem 15 min. pieczenia-aby nie spalic skladnikow-byla troche mokra w srodku ale reszta mMMmm.
-
M.O.P - nie moge sie doczekac kiedy plytka trafi w moje łapki hehe-ale myslalem ze to ma wyjsc pod okiem g-unit gdzies poczatkiem 2007 ?? a wczesniej mial byc lloyd b.(wrzesien) young buck-(pazdz.)
-
pieknie to wyglada...mam tylko nadzieje ze nie bedzie zbyt futurystycznie(filmik nr 2)
-
Car Audio i wszystko zwiazane z muzyką w aucie
Yearman odpowiedział(a) na Kwiecień temat w Pozostała Elektronika
moj blaupunkt zmarl chyba smiercia naturalna wiec zastanawiam sie nad kupnem radyjka.moja uwage zwrocily 3 pozycje do 350zeta koniecznie z mp3: 1. pionieer http://allegro.pl/item117530503_pioneer_de..._nowy_2006.html 2. sony http://allegro.pl/item117560008_sony_cdx_s...4x45w_hit_.html 3. JVC http://allegro.pl/item118546526_jvc_kd_g32...3_lata_pl_.html Co polecacie?? najwiekszym zainteresowaniem cieszy sie pionieer. Moze ktos ma ktores z tych odtwarzaczy? -
The 4400 - serial bardzo przypadl mi do gustu. Mam jednak problem z 3 sezonem a mianowicie z jego poczatkiem.znalazlem odcinki i napisy do odcinka 0 (unlocking the secrets) i 1(the new world) i jeszcze jeden dlugi oznaczony 1 (crimson)-nie wiem od czego zaczac i jaka jest prawidlowa kolejnosc.
-
Chyba ze swoim chłopakiem...jezeli mowisz o Imagine Me and You-dla mnie ten film to porazka o czym pisalem wczesniej ale o gustach....pozdro
-
Car Audio i wszystko zwiazane z muzyką w aucie
Yearman odpowiedział(a) na Kwiecień temat w Pozostała Elektronika
Mam pytanko...nie wiem czy znajde tu odpowiedz ale warto sprobowac.Otoz w mojej Astrze I posiadam seryjne radyjko Blaupunkt CAR300. Pewnego dnia radio nie wlaczylo sie i od tamtej pory nic.odlaczalem od akumulatora i nic.Nie moge go wlaczyc ani wprowadzic kodu zabezpieczajacego. Gdy probuje wlaczyc zapala sie na chwile czerwona dioda CODE i nic sie nie dzieje.Pytalem na zagranicznym forum i nic. -
Wczoraj na TV4 leciał odcinek serialu Wzór -czyli num3rs- kompletnie nie podobal mi sie ten odcinek(był to moj pierwszy)raczej odpuszcze te tytuł-grał tam Dugi Houser-lekarz (jakos tak sie to pisze;)kiedys byl taki serial-lol)
-
Ostatnio bajki: The Wild – 6,5/10 dobra bajka...ale to wszystko, bez zachwytów dodatkowe 0,5pkt za Koale Over the hedge – 8/10 bjka rozbawiła mnie a calego Bruce W. Dobrze podlozyl głos a wiewior rządzi na całego a po kofeinie rozlozyl mnie na łopatki.Polecam z innej beczki Two for the money – Al Pacino to jeden z moich ulubionych aktorów, ktory najbardziej podobał mi sie w The Heat w duecie z DeNiro i nie tylko-Tutaj też świetny. Film naprawde godny polecenia u mnie ma 8/10 F&F Tokyo drift - 7/10 można obejrzec ale do poprzednich czesci wiele mu brakuje.Dwie irytujace sprawy: glowny bohater wygladajacy jakby byl przed 30 a grajacy 18 latka i druga, podczas poscigu po ulicach Tokyo chlopaki driftuja w najlepsze...poslizgi po 50 metrow a kazdy wie ze drifting to nie najszybszy sposob poruszania sie po ulicach.Wiem ze to motyw przewodni filmu ale bez przesady. Dla mnie jako osoby ktorej barszo podobaly sie poprzednie czesci byla to pozycja obowiazkowa a zarazem najslabsza.
-
Ja po Lost i PB przerabiam BSG- jest po rpostu swietny....a w kolejce juz czeka I seria The 4400
-
Mała przerwa w mundialu wiec trzeba bylo cos obejrzec The hills have eyes - 7/10 temat bardzo podobny do o wiele gorszego "Wrong Turn" bardzo brutalny ale nawet fajnie sie to ogladalo End game - 7/10 wiele osob pojechalo ten film i moze dlatego nawet mi sie podobal bo nie nastawialem sie na nic dobrego-inna sprawa ze majac do dyspozycji takich aktorow mozna bylo pokusic sie o wiele wiecej. Tristan & Isolde - 8/10 nie spodziewalem sie ze bedzie taki dobry.Polecam Freedomland - 7,5/10 mimo, ze spodziewalem sie lepszego filmu( J. Moore swietnie zagrala S.L. Jackson tez w formie )to i tak warto obejrzec Imagine me and you - 4/10 wnerwilem sie na tym filmie, kompletnie mi sie nie podobal i mimo iz nie jestem homofobem to zaczynam sie wkurzac na to cale propagowanie "rownosci" po co? Pozycja obowiazkowa dla lesbijek i tylko im ten film sie chyba spodoba
-
Jezeli zlejemy Niemcow to.....chyba zwariuje...dla mnie po ew. wygranej nie musza juz robic nic...moga nawet odpasc.Chociaz zycze im szczescia i zeby zaszli jak najdalej bo mam juz dosc sluchania o zamiezchlych czasach i wspominanie ciagle jednej druzyny sprzed 30 lat.Polska...Polska...Polska - I tower in you. Czekam na cud
-
KOMPROMITACJA...to jest smutne i bardzo prawdziwe...11:3 w rzutach roznych dla nas i ani jednego zagrozenia(wrzutki zurawskiego to kpina a gol z Chorwatami to chyba przypadek)a Ekwador rozgrywa akcje z autu i jest gol...no chyba qrwa zwariuje. Na odprawie chyba im powiedzieli ze na boisku nie wolno szybko biegac...no moze Jelen akurat byl w kiblu i tego nie slyszal bo jemu ciezko cos zarzucic.Mnie zawiedli wszyscy a w szczegolnosci "liderzy" naszej druzyny....szymkowiak i zurawski.Przed mundialem ich bronilem...teraz nie zamierzam...inna sprawa ze oni chcieli wygrac...i sa to najlepsi Polscy piłkarze....my po prostu nie mamy innych a poziom polskich pilkarzy to co najwyzej 2 liga swiatowa.I przestancie z tym Frankowskim-lubie goscia i nalezal mu sie wyjazd ale on by nic nie zmienil-to jest napastnik, ktory od pol roku (cos ok. 600 minut na boisku)nie strzelil bramki.l Poziom Polskiej pilki jest tragiczny...jedynie caly PZPN-bandyci dba o swoje sprawy...kazdy pilke i mundial traktuje jak biznes.A obsada trenerska....Janas poleci bo ktos musi...on sie wkopal bo nie zabral 3 graczy ale powiedzmy sobie szczerze jak on ma trenowac i osiagac wyniki majac do dyspozycji takich graczy. Dla smolarka brawa za przywoita postawe i absolutne minimum walecznosci na mundialu. no to jeszcze o komentatorach...Szpakowski...jak go lubie tak bym go wywalil z pracy ..przeciez nie mozna na Brozka wolac Jelen a na Baka Sobolewski.Przelaczylem Na Borka i Kołtonia-przynajmniej nie slodzili i dobrze komentowali....szkoda ze Tomaszewskiego nie bylo w studio bo by pewnie bez ogrodek wygarnal wszystko. Bo qrwa nie ma co slodzic i pie--lic ze to byl pierwszy mecz i nic sie nie stalo...bo ja w to nie wierze a kto ogladal mecz niemcow to wie ze ich ataku to strach sie bac...obrona kiepska zupelnie jak my atak wiec pewnie sie nie boja...Optymistycznie konczac...MOZE BYC TYLKO LEPIEJ P.S. -Kto mi odda za krzeslo ktory wczoraj w akcie rozmaczy roznioslem na strzepy...heh moze warto postawic na tego utalentowanego mlodzienca