Witam,
Mam następujący problem: Od pewnego czasu kiedy chcę włączyć komputer, to niby wszystko chodzi tylko na monitorze nic się nie pojawia (monitor zachowuje się tak jakby był włączony tylko do prądu).
Sprawdzałem już inną kartę graficzną i płytę główną, zasilacz, i dalej to samo... Monitor jest OK, bo sprawdzam go na drugim kompie i działa. Tylko nie wiem dlaczego komputer nie "wysyła sygnału" do monitora, aby ten pokazał obraz. Od jakiegoś czasu pojawiały się przy włączaniu takie różne kolorowe kwadraciki na monitorze. Od pewnego czasu jednak komputer wcale się nie włącza. Jaka może być tego przyczyna? Możliwe, że procesor?