Witam,
zakupiłem sobie ostatnio laptopa Fujitsu-Siemens Amilo Pro v7010:
Celeron 325 2,53 GHz, pamięć cache L2 256 KB
Częstotliwość magistrali 533 MHz
Chipset ATI RC300ML / IXP150
RAM 256 MB
ATI Mobility Radeon 9000 128MB
HDD 40 GB
Matryca 15'' XGA (max 1024x768)
Moim założeniem nie jest granie na nim w Doomy, Quake'i czy inne napierd....lanki:) niemniej jednak po pracy czasem chętnie bym się odpręzył pykając w jakąś ciekawą strategie typu RTS np. Codename Panzers, D-Day czy Soldiers-Ludzie Honoru (mój brat chciałby sobie zagrać w Call of Duty:)) Niestety przy tych dosyć dobrych parametrach jakie ma ten komputerek i niedużych wymaganiach sprzętowych dla gry (np 1000 GHz, 128 RAM czy nawet 256 RAM) gra baaaardzo długo się instaluje, długo odpala, a co juz najgorsze w tym wszystkim - zwalnia i zacina.
Wydaje mi sie ze głowną przyczyną moze być wolny dysk. Producent na swojej stronce bardzo sie czai z podaniem co to za dysk ale udało mi sie gdzieś wyszperać na necie że w tym laptopie jest to:
"40 GB hard disk drive UDMA 100 (4200 rpm)"
czyli ma 4200 obr./min, no i pewnie tylko 2MB pamięci cache...
Czy faktycznie jest to za wolny dysk na "odstresowanie się po pracy"?
Czy 5400 rpm 8MB cache by coś zmieniło? Poczytałem troche o wymianie dysku w laptopie ale jest to zbyt kosztowne (np 60GB, 7200 rpm, 8MB cache - okolo 600 zł )
A może wystarczy zwiększyć RAM do 512 ?
Co radzicie?