Witam. Od niedawna mam Neostradę 128 i u mnie również pojawia się ten sam problem, czyli następuje dość szybko rozłączenie (czasem po godzinie, a czasem po 10 minutach). Posiadam modem SpeedTouch pod USB. Próbowałem ponawiać połączenie za pomocą programu AutoConnect, lecz nic nie pomaga. Modem nagle siada - obie diody (USB i ADSL) gasną. Wcześniej miałem myszkę pod USB i ona również się zawieszała. Musiałem za każdym razem restartować komputer. Wymieniłem ją na inną (PS/2), lecz pomogło to na tyle, że myszka dalej działa, ale do sieci nie mogę wejść ponownie (dopiero po restarcie peceta). Na infolinii gość powiedział, że prawdopodobnie przyczyną jest zasilacz, ale jakoś nie mogę w to uwierzyć. Podczas swobodnego przeglądania netu jest przeważnie ok, lecz w momencie ściągania jakichkolwiek plików pojawia się problem i tylko kwestią czasu jest rozłączenie z siecią. Może to wina płyty głównej? Mam ECS K7VZA - wgrałem nawet nowy BIOS, drivery i nic nie pomogło. Jeśli ktoś może udzielić mi jakiejś rady, będę wdzięczny.