Eee tam. Juz kilka razy tu na forum przytaczalem swoja historie. Moj TB chodzil pol godziny bez wlaczonej pompki. Komp zwisl wiec zrobilem reset i BIOS podniosl alarm. Wiec wlazlem zobaczyc co sie dzieje i sie okazalo ze procek mial 103C. Wlaczylem pompke szybko i to byl blad bo moj klejony WB nie wytrzymal szoku temperaturowego i pekl. Zalalo sie wszystko. Po paru minutach suszenia suszarka i zalozeniu zwyklego coolera komp ruszyl jakby nic sie nie stalo. Zalanie zaliczylem jeszcze raz z innego powodu i tez komp po osuszeniu wstal bez problemu. Nie widze zeby to wplynelo jakkolwiek na niego bo kreci sie tak samo.
Pozdro
Dexter
To ja nie wiedziałem o zalaniu 8O