:( Witam
Mam bardzo duży problem z pamięcią RAM (random access memory)
Zaczne od początku:
Dawno dawno temu w odległej galaktyce za świetności panowania Sith...kupiłem sobie nowego kompa - składałem sam - znam sie troche na tym i tak powstało moje dziecko : AMD Sempron 2600+ na socket'cie 754 na płycie głównej ASUS K8V-X z grafą Ati Radeon 9550, dyskiem WD Caviar 160 Gb i pamięcią RAM 512 mb. Włączam sobie kompa, instaluje XP - uradowany nowym kompem (kiedyś PIII 500mhz- Far Cry troche zwalniał :D ) a tu po 30 sek. wielkie BOOM - z ang.brutal freeze - chyli wszystko "staje" - zwis totalny nawet myszka... Co ja sie namyślałem co może być źle - Bios, zasilacz, obudowa, procek, dysk (SATA), nawet myszka... Na końcu okazało sie że coś jest nie tak z pamięcią RAM , brader(brat) ma Athlona 2400+ z 256 ramu VData - gdy to założyłem wszystko chodzi jak trza , nawet tego post teraz na nim pisze. Okazało sie że moja płyta główna jest taka dobra że byle Ramu to ona nie obsłuży... Na początku była jakaś kichowa kość 512mb to pomyślałem - Kingston bedzie chulał extra - a tu dalej to samo, nawet i gorzej , zrobiłem update Biosa na newest a tu dalej to samo - wszystko sie wiesza(nawet w Biosie - ale udało mi sie sprawdzić źe wykrya pamięć). W książeczce do ASUSA podane w tabelce są zalecane pamięci RAM - jest też ten co ja mam KVR400X64C3A/512 (512MB 400MHz DDR Non-ECC 3-3-3 DIMM) i niby na oficjalnej stronie valueram.com pasuje do mojej płyty. Chociaż nie jestem pewien co do jednej rzeczy GŁÓWNEJ chce sie po tym poście dowiedzieć jak ktoś by wiedział -
Co to znaczy że pamięć jest double side/ single side (bo to chyba nie chodzi o to że musi być DUAL)
