Agarwean

Można to nazwać "zapchaniem", ponieważ żadne pakiety nie są wysyłane i odbierane. Pomaga tylko ponowne uruchomienie komputera.

Witam, od niedawna jestem użytkownikiem lokalnej sieci bezprzewodowej, mój sprzęt to karta sieciowa Planet WL-8313 i antena kierunkowa typu YAGI ( http://www.interline.pl/portal/modules/fre...prod_id=bab2401 ), system Windows XP z SP2, odległość od AP to jakieś 400-500 metrów. Na CD od karty był dołączony program Configuration Utility, z którego korzystam łącząc się z siecią. Otóż mam taki problem, że pomimo tego, że siła odbieranego sygnału z AP waha się w granicach 75%-95%, co wydaje mi się wystarczającym, kilka razy dziennie zrywa mi połączenie. Często dzieje się tak, że restart połączenia nie pomaga, dopiero skutkuje ponowne uruchomienie komputera. Dodam jeszcze, że na starszych i nowszych sterownikach dzieje się tak samo. Jeśli macie jakieś pomysły co może być tego przyczyną to czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam Agarwean